X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2015
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluje wszystkim nowym Mamusiom,
    jakoś od wyjścia ze szpitala nie mam czasu pisać, zaglądam tylko poczytać co się dzieje. Nasz Nikoś już jest z nami w domku tydzień, spacerujemy już 3 dzień :)

    Przedstawiam Wam mojego czarnuszka, tu na zdj ma 3 dni, zdj zaraz po powrocie do domu ze szpitala
    2mob96r.jpg

    iNso87, emilka24, Flakonik, pati_zuzia, Nadulka, genoweffa, Matleena, Madzisek, lilianna, MeGi2986, maya34, lips, Piegus, Moniusia89, aneczka1983, Ola_45, Marta0912, Klara87, kwiatakacji lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamusie które karmią piersią, faktycznie próbujecie jeść wszystko? Co z nabiałem, ograniczacie?

  • Karola1990 Autorytet
    Postów: 395 309

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam pytanie do mam ktore karmia mm. Czy Wasze dzieciatka tez maja problem z kupka? Moja ewidentnie boli brzuszek, probuje kupke zrobic a nie moze. Juz jej dawalam do popicia wode przwgotowana, koperek i narazie rezultatow brak...a tak sie bidulka meczy...

    m3sxdqk392yfxb7n.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nick00
    Pati-zuzia
    GRATULUJĘ!!!

    Acikk
    Flakonik
    wracajcie szybko do zdrowia :-)

    pati_zuzia lubi tę wiadomość

  • Eve_84 Autorytet
    Postów: 344 340

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2016, 13:45

    l22ntv73ogvn473k.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZieloneOliwki wrote:
    Evvik, aż mnie wytrzęsło!!! Odcięłabym fiuta na żywca i patrzyła jak cierpi!!!

    ZieloneOliwki nie rodzi, choć bardzo bym chciała :P lecą ze mnie cały czas gluty, trochę mnie w nocy brzuch pobolał, teraz trochę krzyż i pachwina, z rańca se rzygnęłam i to tak, ooo :D

    Ejj no, ja też już chciałam w wieku 21 lat rodzinę zakładać, tylko męża poznałam w wieku 19 i nie chciałam się pospieszyć ;> Później mieliśmy mały kryzys po dwóćh latach ale nie z powodu mojego wieku ani szaleństwa :P no co Wy, ja zaczynałam szaleć jak miałam piętnaście. Lajtowych rodziców mam, mieli do mnie zaufanie którego raczej nie nadużyłam nigdy :) Nooo, a przecież nie jest powiedziane że szaleć nie można jak się męża ma. Kiedyś z Acikk na ten temat pisałyśmy, że dzieciaczki mogą mieć imprezowych rodziców przecież nie trzeba od razu się w domu zamykać na cztery spusty:)

    Co do mleka to chyba od szpitala zależy, ale ja mam swoje małe i swoją butlę spakowane na wszelki wypadek:)
    no oczywiście, że tak, tylko chodzi mi o to realne podejście do temu, kto w wieku 19-21 lat ma warunki do założenia rodziny? stabilną prace, kase, warunki mieszkaniowe? ja nie miałam, przynajmniej nie takie jakie mam teraz i nie wyobrażam sobie do końca życia potem gnieździć się z rodzicami czy teściami pod jednym dachem. Dla mnie dorosłość = niezależność i każda rodzina / małżeństwo powinno mieszkać w miarę możliwości oddzielnie, żeby im się nikt nie wpier... . Takie jest moje zdanie.

    7w3d 💔
  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2016, 10:24

    justyna14, genoweffa lubią tę wiadomość

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dorciamw wrote:
    Mamusie które karmią piersią, faktycznie próbujecie jeść wszystko? Co z nabiałem, ograniczacie?
    ja nabiału nie ograniczałam, generalnie przy kp położne sprzedały mi takie zasady:
    - nie jeść nic z pestkami/ nic surowego
    - nic ostrego, dobrze doprawionego
    - produkty najlepiej z najmniejszą ilością chemii/konserwantów
    - generalnie pieczone ale nie tłuste i gotowane
    - zero smażonego

    ja się tego trzymałam. Produkty wprowadzałam stopniowo : 3 dni na jeden produkt w mojej diecie jak dziecko nie miało wysypki czy jakichś innych objawów to następny produkt i tak po kolei.

    7w3d 💔
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iNso87 wrote:
    Dorciamw ja jem wszystko tzn serki zdazylam zjesc juz z 3 odkad jestem w domu,narazie jest ok.
    Co do kupek to moja robi tak z 4-5 dziennie,nie ma problemu ze zrobieniem. Od dwoch dni zauwazylam,ze kupki sa jasniejsze niz jak bylismy w szpitalu bo tamte byly ciemne. A te jak musztarda?

    Dziewczyny kg zostawilam w szpitalu,dzis rano sie wazylam i mam tylko 0,5kg na plusie jeszcze:) takze teraz poprosze jeszcze z 10kg w dol i bede happy;)

    Do Mam po cc,jak u Was z grubsza sprawa w toalecie?? Ja zrobilam w domu tego dnia co wyszlam ze szpitala i tak sie napocilam...a teraz cisnie mnie znowu ale mam gorzej juz...nie dam rady zrobic wrr...
    może spróbuj czopków glicerynowych łatwiej Ci pójdzie....

    7w3d 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna14 nie wiem jak u Ciebie, ale tak na prawdę według mnie w dzisiejszych czasach mało realne jest mieć stabilną pracę, a właściwie żadna nie jest stabilna. Warunków mieszkaniowych nie miałam i nie mam nadal, gdybym na to czekała to bym pewnie ani ślubu nigdy nie wzięła, ani dziecka nie miała do emerytury. W spadku po babciach nic nie dostanę, mąż też nie, jakiegokolwiek wsparcia finansowego też nie mamy, kredytu na razie wziąć nie możemy i nie wiadomo kiedy w ogóle będziemy mogli. Więc wynajmujemy malutką kawalerkę, tylko na tyle nas stać póki co. Na to samo byłoby nas stać kilka lat temu więc ja akurat w tym temacie różnicy nie widzę. jedyne co, to mąż mimo iż jest ode mnie starszy o kilka lat, to widzę że teraz dopiero dojrzał do bycia Tatusiem no i trochę lepiej znosimy swoje charaktery, bo oboje jesteśmy wybuchowi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2015, 16:25

    alicja_, Mama-julka, aneczka1983, kwiatakacji lubią tę wiadomość

  • iNso87 Autorytet
    Postów: 8867 5309

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2016, 10:24

    P62Wp2.png
    5oRIp1.pngXMJMp2.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZieloneOliwki wrote:
    justyna14 nie wiem jak u Ciebie, ale tak na prawdę według mnie w dzisiejszych czasach mało realne jest mieć stabilną pracę, a właściwie żadna nie jest stabilna. Warunków mieszkaniowych nie miałam i nie mam nadal, gdybym na to czekała to bym pewnie ani ślubu nigdy nie wzięła, ani dziecka nie miała do emerytury. W spadku po babciach nic nie dostanę, mąż też nie, kredytu na razie wziąć nie możemy i nie wiadomo kiedy w ogóle będziemy mogli. Więc wynajmujemy malutką kawalerkę, tylko na tyle nas stać póki co. Na to samo byłoby nas stać kilka lat temu więc ja akurat w tym temacie różnicy nie widzę. jedyne co, to mąż mimo iż jest ode mnie starszy o kilka lat, to widzę że teraz dopiero dojrzał do bycia Tatusiem no i trochę lepiej znosimy swoje charaktery, bo oboje jesteśmy wybuchowi.
    stabilną w sensie z umową o pracę, bo np w moim przypadku wyżyć z jednej pensji też byłoby ciężko i utrzymać dom, samochód i siebie, więc choć takie zabezpieczenie na ten pierwszy rok.

    No oczywiście to moje zdanie, być może trochę wyrobione po przejściach brata i po tym jak widziałam jak rozpadały się takie małżeństwa zawarte w młodym wieku.

    7w3d 💔
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10356 6264

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iNso87 wrote:
    Tez tak o tym juz myslalam ale pomecze jeszcze teoche w toalecie dzis moze pojdzie;) to chyba najgorsza rzecz po cc wlasnie jak pamietam i po pierwszej... Wtedy to plakalam z bolu bo 2tyg nic nie szlo i musialam robic kompresy z goracym mokrym recznikiem.
    Ty nie czekaj aż tyle z "2" żebyś sobie jakieś krzywdy nie zrobiła, czopki glicerynowe są bezpieczne, nie martw się a przynajmniej sobie ulżysz. Nie dość, że ból rany, zmęczenie to jeszcze tym dobijasz swój osłabiony organizm. Uważaj na siebie!

    Flakonik, Acikk organizm kobiety po porodzie jest osłabiony, pamiętam że i ja jakiś czas po porodzie dostałam znikąd kataru i gorączki. Trzymam kciuki za szybki Wasz powrót do zdrówka.

    Flakonik dzieciaczki mają swoją odporność, nawet jak nie karmisz piersią, także myślę, że nie powinny się dziewczynki od Ciebie zarazić.

    7w3d 💔
  • Eve_84 Autorytet
    Postów: 344 340

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2016, 13:45

    l22ntv73ogvn473k.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helo, jestem po wizycie. Szyjka miękka, rozwarcie na dwa palce. Tak wogóle to trochę miętosił tym paluchem na wszystkie strony to nie wiem, ale chyba robił mi masaż szyjki... Mówił że czuje główkę i czy chcę też sprawdzić he he. Mały waży ok trzy kg i będzie mniejszy od swojego brata 3100 - 3200. Przepływy i łożysko w porządku. Gin mówi, że mogę spokojnie rodzić. Będę mieć KTG 16 i 21, wizytę ostatnią przed świętami 21. Jeny, nie wiedziałam że to powiem, ale chcę rodzić przed terminem!!! 15 i 16 może być :-D

    genoweffa, Matleena, ZieloneOliwki, lilianna, Dżulia, Marta0912, Klara87 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lips wrote:
    A ty już jesteś tak długo po terminie i jeszcze cie nie kierują na wywołanie ? Ja 5 dni po terminie już mam skierowanie na indukcje. Tylko nasz synek jest dośc spory bo już ma 4000 więc może dlatego tak szybko


    Nie kierują, bo każdy na inny tp patrzy. W niedzielę byłam w szpitalu i wg lekarza który mnie badał 1 usg wskazywałoby na 12.12. więc by nie wywoływali przed tą datą, a mała po niedzielnych pomiarach ma niby 4250g.

  • Martosza83 Autorytet
    Postów: 327 242

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola1990 wrote:
    Mam pytanie do mam ktore karmia mm. Czy Wasze dzieciatka tez maja problem z kupka? Moja ewidentnie boli brzuszek, probuje kupke zrobic a nie moze. Juz jej dawalam do popicia wode przwgotowana, koperek i narazie rezultatow brak...a tak sie bidulka meczy...


    U nas też tak było ale dostalismy od pediatry krople i jak reka odjął ( do stosowania doraznie).
    Ile dni ma Twój dzieciaczek? ile mm wcina na raz? co ile go karmisz?

    f2wlanlibm0fi1og.png
  • ania14 Autorytet
    Postów: 1120 474

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluję wszystkim nowym mamusia! ! :)
    Ja na antybiotyku od wczoraj. Mialam prawie 39 goraczki bo mam zapalenie lewej piersi :( boli :/ nie wiem czy antybiotyk nie odbija się na Marysi bo marudzi cały dzień i co chwilę się budzi. Tak normalnie spi z przerwami co 3-5h w dzień jak i w nocy :)

    pati_zuzia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie masaz jednak coś poskutkował odchodzi krwawy czop, ale mam mega problem żeby załatwić 2..

    justyna14 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 grudnia 2015, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się o godz 15:45 przeszedł na świat nasz synek Kacper poród SN + Oxy 3400 58 cm w 41 tyg więc oczywiście została nieźle nacieta maly dostał 9pkt bo był owinięty pępowina poród opisze jak dobjde do siebie jestem przeszczeslwia :)

    myszata92, Marik, genoweffa, ZieloneOliwki, Matleena, Flakonik, alicja_, ania14, Madzisek, Mama-julka, pati_zuzia, cytrynówka, justyna14, lilianna, MeGi2986, m@rzenie, rewelka, iNso87, emilka24, maya34, aannkkaa, Nadulka, Piegus, Ola_45, Dżulia, Marta0912, Klara87, stars2345, kwiatakacji, niania.ogg lubią tę wiadomość

‹‹ 2060 2061 2062 2063 2064 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ