Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnym@rzenie wrote:Kurcze ale dużo produkujecie! Ledwo idzie nadrobić
ja też ciągle sama jestem z moimi dziewczynami i padam na twarz normalnie. Jeszcze teraz starsza ma ferie i nie chodzi do przedszkola... Dziewczyny, które mają dzieci w podobnym wieku czy Wasze starszaki też mają problemy z zazdrością? Moja ciągle płacze i jest okropnie niegrzeczna
jak sobie z tym poradzić?
Mój Synek na razie nie okazuje oznak zazdrości, na początku tylko chciał spać z nami w łóżku bo w pokoju mamy kołyskę, ale to szybko mu przeszło. My od początku staraliśmy się ich nie separować, tzn prosiliśmy o pomoc, pozwalaliśmy całować, podawać smoczek itp. Gdy karmię to wołam też drugiego żeby się trochę poprzytulał do mnie. Nie wiem jak pomóc, może zostaw z kimś malutką a ze starszą wyjdź gdzieś sam na sam na lody itp. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
My też nie separujemy jej od Małej, początkowo chętnie pomagała przy kąpieli czy przebieraniu teraz często jest tak że w ogóle jej nie chce oglądać, jakby udawała że jej nie madorciamw wrote:Mój Synek na razie nie okazuje oznak zazdrości, na początku tylko chciał spać z nami w łóżku bo w pokoju mamy kołyskę, ale to szybko mu przeszło. My od początku staraliśmy się ich nie separować, tzn prosiliśmy o pomoc, pozwalaliśmy całować, podawać smoczek itp. Gdy karmię to wołam też drugiego żeby się trochę poprzytulał do mnie. Nie wiem jak pomóc, może zostaw z kimś malutką a ze starszą wyjdź gdzieś sam na sam na lody itp.
a jak jesteśmy we 3 w domu to jest masakra bo jak lulam małą to starsza mi wisi na nodze, jak ją karmię na lezaco to się na mnie kładzie i tak cały czas
w przedszkolu nawet panie mówią, że bardzo źle z nią jest
wychodzę z nią czasem tak we dwie ale to za mało
na prawdę strasznie ciężko patrzeć na nią taką nieszczęśliwą, zwłaszcza że bardzo czekała na siostrzyczkę
-
Moja Wika wcale nie jest o brata zazdrosna. Przybiega do niego, całuje, zagaduje, pyta się czy Kacper śpi, czy jest głodny, uspokaja go i podaje mu smoczek, zawsze jest przy mnie przy zmianie pieluchy i kąpieli a ostatnio nawet położyła się koło niego w łóżku i uwaga, chciała mu dać cycusia
Mama-julka, Pchelkaa, m@rzenie, Moniusia89, pati_zuzia, kwiatakacji, genoweffa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMadzisek wrote:Moja Wika wcale nie jest o brata zazdrosna. Przybiega do niego, całuje, zagaduje, pyta się czy Kacper śpi, czy jest głodny, uspokaja go i podaje mu smoczek, zawsze jest przy mnie przy zmianie pieluchy i kąpieli a ostatnio nawet położyła się koło niego w łóżku i uwaga, chciała mu dać cycusia

Ale by Cię odciążyła w karmieniu że ho ho
Madzisek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Skarbeczek
Tatuś wkońcu naprawił z dziadkiem wibracje w leżaczku i odrazu usunąłem
A tak mnie pilnuje moja psinka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lutego 2016, 20:05
Mama-julka, Nadulka, dorciamw, pati_zuzia, akira, rewelka, aannkkaa, Moniusia89, Dżulia, Matleena, Pchelkaa, MeGi2986, Suerte, kwiatakacji lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnym@rzenie no to faktycznie kiepska sytuacja, może dajcie sobie jeszcze trochę czasu, a jak nie to może pomoc psychologa, takim dzieciaczkom ciężko opisać dlaczego tak się zachowują, sama nie wiem co bym poradziła na taką sytuację.
u Nas problemem jest czasem to, że nie chce iść do przedszkola bo wie że mamusia jest w domu, ale tłumaczę mu że w domu by się nudził bo Mama musi sprzątać i gotować, no to niechętnie ale wychodzi z domu, a jak już wychodzi za drzwi to Mąż mówi, że już mu nic nie jest, po przedszkolu też szczęśliwy, tak jakby mnie brał na litość.
m@rzenie lubi tę wiadomość
-
a jaka macie roznice wieku? u nas rowne 4 lata i powiem, ze jest ciezko. Starsza okropnie sie zachowuje, zaczela bic nas oraz siebie. Nigdy wczesniej jej sie to nie zdarzylo! Ciagle mowi, ze sie boi i wciaz ten sam test: "teraz ja teraz ja nie ta beksa nie ta pchla". Codziennie wychodze z nia sama na spacer, zeby miala mnie tylko dla siebie. Na rodzenstwo byla przygotowywana: ksiazeczki, rozmowy z psychologiem, prezent od mlodszej siostry, a i tak starsznie pojawienie sie mlodszego rodzenstwa przezyla. Mlodszą siostrę bardzo kocha, juz jej podawala witamine d i wchodzila do jej lozeczka, choc wie ze nie moze takich rzeczy robic. Nie mozna na 10 sek. zostawic ich samych, bo nie wiem co starszej strzeli do glowy. Tez nie mam pomyslu co robicm@rzenie wrote:My też nie separujemy jej od Małej, początkowo chętnie pomagała przy kąpieli czy przebieraniu teraz często jest tak że w ogóle jej nie chce oglądać, jakby udawała że jej nie ma
a jak jesteśmy we 3 w domu to jest masakra bo jak lulam małą to starsza mi wisi na nodze, jak ją karmię na lezaco to się na mnie kładzie i tak cały czas
w przedszkolu nawet panie mówią, że bardzo źle z nią jest
wychodzę z nią czasem tak we dwie ale to za mało
na prawdę strasznie ciężko patrzeć na nią taką nieszczęśliwą, zwłaszcza że bardzo czekała na siostrzyczkę 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2016, 20:41

-
nick nieaktualnyGabrys nie mial problemow jesli chodzi o zasypianie w lozeczku,czy lezenie samemu,oczywiscie od momentu kiedy tego zasypiania go nauczylam.
Maksio tez widze,ze nie ma. Czesto jest tak,ze wyjmuje go z chusty a on sie nawet nie obudzi ewentualnie przeciagnie wiec kontynuuje drzemke w kolysce 
Nim kupilam chuste przy Gabrysiu czytalam gdzies,ze dziecko mimo noszenia w chuscie staje sie bardziej niezalezne. Az poszukam opini na ten temat jezcze
-
nick nieaktualnyMiedzy moimi chlopcami jest 2 lata roznicy I starszy bardzo dobrze zareagowal na braciszka. Fakt po 2 tyg.czasem chcial go uderzyc,ale mu minelo. Teraz jedyny problem polega na tym,ze on sobie nie zdaje sprawy ile ma sily I on w ogole jest jak czolg,taranuje wszystko na swojej drodze nie patrzy,wazne aby do przodu I trzeba uwazac jak przytula Maksia lub go glaszcze
Ciagle mu powtarzamy,ze musi delikatnie to robic I pokaxujemy jak,glaszczac go np. W ogole jak przychodze po niego do przedszkola to pokazuje pania braciszka I odchyla chuste,zeby go zobaczyc I pokazac. No ale uwazac trzeba. W ogole to on nie byl zazdrosny o mnie tylko o tate jak trzymal malego,ale to tez mu minelo.
zobaczymy jak bedzie dalej. Mysle,ze bicie sie zacznie jak Maksiu podrosnie na tyle, zacznie raczkowac I interesowac sie zabawkami Gabrysia. No ale do tego momentu mamy jeszcze troche czasu
-
nick nieaktualnyMoj zasna przy szumie suszarki i z tetra na oczkach ostatnio strasznie marudzi jak jest spiacy a ja zla na mojego bo pojechal ze szwagrem jednym odwiezc drugiego a wcale potrzebny nie jest tak tylko do towarzystwa zamiast troche posiedziec z nami dziecko trzyma po 5 min dziennie i mysli ze jest ok a pozniej sie dziwi ze dziecko niechce u niego na rekach byc jak jego wiecznie nie ma jak jest to ma cos do zalatwienia ze musi wyjsc z domu
-
nick nieaktualnyOjej Misia to bedziesz musiala pogadac z mezem. Moj zrobil sie bardzo rodzinny
koledzy go wyciagaja na piwo to woli ich zaprosic do Nas no bo przeciez mi moze byc potrzebny
kapiemy na zmiane, corcia i u niego zasypia na noc bo w dzien to w wozku albo przy karmieniu
no i w domu pomaga mi bardzo, prasuje, gotuje, pierze, zakupy robi. Zmiana o 180 st
wiedzialam ze dziecko zmienia czlowieka ale nie sadzilam ze az tak
kwiatakacji lubi tę wiadomość







