Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
KASIAG24 wrote:baby ja mialam bete 16.04 takze mialam mniejsza niz Ty... a kiedy mialas owu? cykle masz reguralne?
a jeszcze przed beta 15.04 bylam u lekarza prywatnie i przez dopochwowe nic nie widzial tylko poszerzone endometrium, to chyba wyglada na to, ze u mnie
faktycznie ta ciaza mlodsza owu musiala byc pozniej... bynajmniej taka mam nadzieje...
W czwartek mam wizyte o 16, i licze na to, ze cos zobacze wiecej niz pecherzyk... i troche bede spokojniejsza... a Ty kiedy masz wizyte??
nie wiem kiedy miałam ovu. Wiem kiedy miałam ostatni seks22.03. Cykle mam taki między 32 a 36. Więc mogła być owu trochę pózniej niż w 15dc. W sumie mogła byc nawet koło 20dc, ale czy armia mojego M tyle dałaby radę czekać?
wizytę mam w poniedziałek 4 maja -
nick nieaktualnyA ja spalam na hamaku przez 4godziny
Szok , nigdy nie umialam spac w dzien
Ilonia na twoim miejscu pobieglabym czym predzej do innego lekarza upewnic sie.
Bo znam osobiscie przypadek. Mojej kolezance ktora byla w 4msc ciazy gin powiedzial ze to kpnoec.Serduszko nie bilo. Powiedzial ze do tygodnia maja zglosic sie do szpitala. Dal nim zero szans. Oni na wlssne oczy widzieli ze serduszko nie bilo.
Jeszcze tego samego dnia zalamani pojechali do szpitala. Tam serduszko pieknie bilo. Napisalam to w wielkim skrocie ale naprawde jeszcze sie nie poddawajjustyna14, Nadulka, kwiatakacji, Hashija lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBaby odbierz priv.
Dziewczyny dlatego właśnie większość lekarzy nie chce umawiać pierwszej wizyty zbyt wcześnie. Bo kobieta nie widzi zarodka i serduszka siedzi i się martwi co jest w jej stanie niewskazane a potem za jakiś czas okazuje się, ze martwiła się niepotrzebnie. Trzeba wyluzowaćWiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2015, 15:18
Justine M lubi tę wiadomość
-
Ja ostatnio myślałam właśnie pozytywnie, nastawiłam się na jutrzejszą wizyte że beda same pozytywne wiadomości, ale po tej historii Iloni zaczynam się martwić właśnie przez te piersi, bo juz naprawde długo mnie nie bolą i to wydawało mi sie cały czas dziwne, mdłości pojawiły się w tym tygodniu ale piersi nadal nic , nawet na wieczór ani troszke..
A moi rodzice już wiedzą i cali szczęśliwi mi pomagają i się cieszą, mam nadzieję że te piersi to nie jest zły znak
Alicja.
''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''
-
nick nieaktualnyPoziomka ale pomyśl rozsądnie, masz mdłości najbardziej specyficzny objaw ciąży a martwisz się piersiami? Rozumiem żebyś żadnych objawów nie miała ale w takiej sytuacji? Przecież ciąża to nie komputer nie da się zaprogramować ciągłego bólu piersi objawy się zmieniają a na takim etapie jak my jesteśmy już nawet słabną.
-
nick nieaktualnyannielica wrote:Ja czuję kłucie i ból jak kichnę albo zrobię raptowny ruch. Dlatego jak czuję, że będę kichać łapię się za podbrzusze i pomaga.
O też ta mam z kichaniem. za pierwszym razem myślałam , że coś mi się urwało, teraz już się tak nie stresuję.
Powiem wam, że na mnie forum działa dwojako, czasem uspokaja , a czasem stresuje. Tak jak teraz - nie myślałam wcześniej, że coś może być nie tak ale teraz zaczynam się zastanawiać - bo na wizycie byłam 8 kwietnia a następna 20 maja i nie wiem czy lokator się rozwija, czy też jak pójdę na USG genetyczne to się okażę , że tam od jakiegoś czasu serduszko nie bije. Jakoś wydawało mi się , że jak coś się dzieję nie tak to są jakieś sygnały i nie chodzi się 3 tyg z martwym płodem. Powtarzam sie ale eh nieświadomość to czasem błogosławieństwo. -
annielica wrote:Poziomka ale pomyśl rozsądnie, masz mdłości najbardziej specyficzny objaw ciąży a martwisz się piersiami? Rozumiem żebyś żadnych objawów nie miała ale w takiej sytuacji? Przecież ciąża to nie komputer nie da się zaprogramować ciągłego bólu piersi objawy się zmieniają a na takim etapie jak my jesteśmy już nawet słabną.Alicja
.
''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''
-
nick nieaktualnyPoziomka, kwiatakacji stanowczo za dużo analizujecie. Po co sprowadzać na siebie złe myśli? Jeśli coś ma się wydarzyć to i tak się wydarzy. A im wy będziecie bardziej zrelaksowane i odprężone tym dzidzia urodzi się zdrowsza a chyba o to nam chodzi prawda? Ja nie dopuszczam do siebie złych myśli. Na świecie dzieje się wiele złych rzeczy, ale to że kogoś zabił samochód nie znaczy że mnie zabije a zamykając się w 4 ścianach na resztę życia nic nie zmienimy bo jak ma się coś stać to i tak się stanie. Musicie myśleć pozytywnie !
-
Ilonia, bardzo, bardzo mi przykro, nie potrafię tego nawet wyrazić.
.
Dziewczyny, ja Was na jakiś czas opuszczam. Czytanie za bardzo mnie stresuje, cały weekend mnie nie było i byłam już spokojna, a od wczoraj znów mam stres, że ciąża młodsza, że może się nie rozwija i nie zobaczę serduszka itp. Więc odpadam tymczasowo. Może wrócę po usg 10 maja.
Trzymajcie się!fresa, rewelka, Justine M lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny czy wy tez sie tak zle czujecie? Ja sie czuje okropnie, jestem slaba na nic nie mam sily, nic kompletnie mi sie nie chce, jestem slaba, czuje sie jak wrak czlowieka. Boje sie czy to nie jakas depresja.... praktycznie caly czas siedze w lozku. Juz mam tego dosyc.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
puli27 wrote:Dziewczyny czy wy tez sie tak zle czujecie? Ja sie czuje okropnie, jestem slaba na nic nie mam sily, nic kompletnie mi sie nie chce, jestem slaba, czuje sie jak wrak czlowieka. Boje sie czy to nie jakas depresja.... praktycznie caly czas siedze w lozku. Juz mam tego dosyc.
Ja mam to samo. Ciągle bym leżała, a co wstanę to zaraz wracam do łóżka. Totalny brak sił. Czuje się jakby wypruto ze mnie całą energie, nawet kawa nie pomaga. W domu bałagan, sterta rzeczy do prasowania i 3 latka która chce wyjść na plac zabaw a mi się kompletnie nic nie chce. Do tego ciągle chce mi się spać. -
Flakonik kiedy większość z nas jeszcze ich nie miała Ty przechodziłaś te mdłości za nasz wszystkie chyba
Więc teraz czas na nas a Tobie już odpuściły i się ciesz bo ja dopiero zaczynam to odczuwać w większym stopniu a Ty możesz przejść na zasłużony odpoczynek od mdłości
Flakonik, Flakonik, Hashija lubią tę wiadomość
Alicja.
''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''
-
annielica - mam prywatę do Ciebie
Mojego faceta boli wątroba już od dłuższego czasu (tak już będzie z tydzień czy dwa..).. takie kłucia. W końcu namówiłam go na wizytę u lekarza, ale to dopiero w przyszłym tyg. W piątek przyjeżdżają teściowie to mogą coś przywieżć jakiś lek - co polecasz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2015, 15:49
-
nick nieaktualnyDziewczyny jedyny problem jaki macie siedzi w Waszych głowach !!! Z Waszymi dzidziami jest wszystko ok, a wy niepotrzebnie nakręcacie siebie i innych. Piszmy tu o radości, szczęściu, cudownych i radosnych chwilach ale błagam nie o czarnych myślach. Doświadczyłyście największego cudu jaki może się przytrafić a zamiast skakać do góry zamartwiacie się niepotrzebnie. Wiem, ze boicie się bo nie macie jak sprawdzić czy z dzidzią jest wszystko ok, ale uwierzcie mi nie ma bezpieczniejszego miejsca dla dzidzi niż Wasz brzuszek. Jak już teraz popadacie w taki stany to co będzie jak dziecko się urodzi? Tutaj dopiero czeka na nie cała masa niebezpieczeństw !
halwaya, czarnamaalina, rewelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHalwaya jedyny lek (lek nie suplement) który można z całą pewnością polecić na wątrobę to Essentiale Forte. Jest dostępny bez recepty. Na pewno nie zaszkodzi a jedynie przyspieszy jej regenerację. Ale bez lekarza tutaj ani rusz. Z wątrobą nie ma żartów
halwaya lubi tę wiadomość