Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHashija wrote:Tak kochana!! Ja co rano sie lapie na przeciaganiu i kilkarazy az podbrzusze mie zabolalo wiec z rana hamuje tą chęć przeciagnięcia
-
nick nieaktualnyKate4 wrote:Ja od wczoraj jakas zdołowana jestem, czarne myśli mnie nachodzą, że bajka się skończy i będzie powtórka sprzed roku. Może to przez to, ze musiałam wczoraj zaniesc zaolnienie do pracy i wszyscy sie przez to dowiedzą a jesli coś bedzie nie tak to nie wiem jak przeżyje powrót do pracy;( w nocy nie mogłam spać bo wydawało mi sie że nie mam już nic w brzuszku:( tak sie boje...
Mam pytanie czy z rana jak sie obudzicie to macie taką ochotę na przeciąganie ciałą jakby brzuch chciał sie rozciągać???
ja właśnie tak mam!
i muszę się przeciągnać bo inaczej nie mogę funkcjonować -
nick nieaktualnyhalwaya wrote:Kate4 - myśl pozytywnie. Wiadomo martwimy się o te nasze dzieciatka, ale czarne myśli trzeba odpedzac. Uśmiech na twarz! Stres źle wpływa na nasze skarby.
-
nick nieaktualnyhala spokojnie zarodek może się jeszcze pojawić.
Dziewczyny musimy myśleć pozytywnie. Z negatywnych myśli nic dobrego nie wyniknie. Ja po dzisiejszych wymiotach jestem trochę spokojniejsza, że z dzidzią wszystko jest ok.
A my oglądaliśmy dom i jesteśmy zachwyceni. Wart każdej złotówki. I teraz już ta kwota wcale nie wydaje mi się być duża. Ogromna przestrzeń i spora działka. Wszystko gustownie urządzone. Jeśli dogadamy się co do prowizji agencji to go bierzemy i wtedy przeprowadzka w połowie czerwca. Oby się udałohalwaya, justyna14, Madzisek lubią tę wiadomość
-
Kate4 wrote:wiem że musze myślec pozytywnie i M tez cały czas mi to powtarza ale ja po moich doświadzeniach chyba już do konca nie bede spokojna. Tym bardziej że pomimo ciąży bliźniaczej nie mam większych objawów, nudności tylko delikatne, ból piersi wieczorem i w nocy a tak to w sumie nic mi nie dolega i przez to sie martwie, ech do wizyty 8.05 chyba oszaleje;/
Każda ciaza jest inna i nigdzie nie jest powiedziane, że objawy muszą byc silne.
Ja ostatnio czytałam szokujący artykuł o kobietach, którym tak doliczamy mdłości, wymioty itp, że nierzadko decydowały się na terminacje ciąży. Ich przypadki byly ekstremalne. Praktycznie z toalety nie wychodziły.. nie mogły leżeć, spać itp.
Tak więc cieszmy się, że jest lightowo. -
Hala ja w poprzedniej ciąży w 5tyg+6d (wg USG) widziałam tylko pusty pęcherzyk 14mm bez ciałka żółtego i bez zarodka. Ciąża też była młodsza o kilka dni niż wychodziło mi wg OM. Dopiero na kolejnym USG w 7tyg+0d widziałam dzidzie z bijącym serduszkiem. Tak więc nie łam się, głowa do góry, jest jeszcze czas na pojawienie się dzidzi.
hala123 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kwiatakacji wrote:Ja tam się cieszę z każdego dnia bez mdłości , no może z każdego pół dnia , bo całego bez jeszcze nie miałam.
Dziewczyny śpicie może na brzuchu jeszcze?kwiatakacji lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kate4 wrote:Ja od wczoraj jakas zdołowana jestem, czarne myśli mnie nachodzą, że bajka się skończy i będzie powtórka sprzed roku. Może to przez to, ze musiałam wczoraj zaniesc zaolnienie do pracy i wszyscy sie przez to dowiedzą a jesli coś bedzie nie tak to nie wiem jak przeżyje powrót do pracy;( w nocy nie mogłam spać bo wydawało mi sie że nie mam już nic w brzuszku:( tak sie boje...
Mam pytanie czy z rana jak sie obudzicie to macie taką ochotę na przeciąganie ciałą jakby brzuch chciał sie rozciągać???
Ja też tak mamTak jakby przez noc się tam wszystko zastało i rano mam nieodpartą ochotę to wszystko rozciągnąć. Dziwne uczucie. Z jednej strony przyjemne, z drugiej się zastanawiam czy tam się przez to nic nie odklei i staram sie nie przesadzać
-
baby ja mialam bete 16.04 takze mialam mniejsza niz Ty... a kiedy mialas owu? cykle masz reguralne?
a jeszcze przed beta 15.04 bylam u lekarza prywatnie i przez dopochwowe nic nie widzial tylko poszerzone endometrium, to chyba wyglada na to, ze u mnie
faktycznie ta ciaza mlodsza owu musiala byc pozniej... bynajmniej taka mam nadzieje...
W czwartek mam wizyte o 16, i licze na to, ze cos zobacze wiecej niz pecherzyk... i troche bede spokojniejsza... a Ty kiedy masz wizyte?? -
nick nieaktualny
-
Ilonia - Właśnie przetrzepałam strony i wyczytałam co pisałaś, jeeny tak mi przykro kompletnie się tego nie spodziewałam, tymbardziej że podobnie u mnie jak i u Ciebie zanikły objawy tydzień temu
No i piersi też mnie nie bolą już prawie 2 tygodnie
zaczynam się martwić jeszcze bardziej, wizytę mam jutro
Życzę Ci dużo siły, wiem łatwo mówić bo sama bym tego nie przeżyła chyba
Trzymaj się kochana !!!!
Alicja.
''..Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym...''