Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
iNso87, MeGi1986, Mama_Julka, pati_zuzia83, Madzisek, czarnaamalinaa, alisss87, Suerte, Kava, Oliwki, Ola_45, Piegus, Moniusia89, Mama_Mai, m@rzenie, genoweffa2, Kika428, Aneczka86 lubią tę wiadomość
-
Hej, witam się po weekendzie. Niestety dostałam okres już kolejny po cc i tak wczoraj miałam silne bóle że masakra. Przed ciaza miałam bezbolesne, a teraz to musiałam wziasc w ciagu dnia kilka apapow, ganiało mnie do toalety i zrywało na wymioty
wieczorem maz załatwił ketonal ale padłam ze zmęczenia. Dzisiaj ból jest dużo lżejszy wiec idzie normalnie funkcjonowac jakos.
Nutella piękna suknia !!!
Inso no ja nie wiem, strasznie się teraz naraziłaś z tym kleikiemchyba poskarże na Ciebie
Justyna i jak tam dzieciaczki po szczepieniach??
Wiecie co w tej naszej przychodni to kuźwa nic nie wiedzą. Jak wychodzilismy z malym ze szpitala to mowili ze szczepienia skojarzone sa dla wczesniakow bezplatne. Ale w mojej przychodni twierdza ze jest inaczej. Wiec zadzwonilam do sanepidu i co, sa darmowe!! Wiadomo że i tak bedziemy takimi szczepic nawet jakby trzeba bylo placic, ale cholercia zawsze to kilkaset zl w kieszeni a przy naszych wydatkach to naprawde az milo. W samym marcu czeka nas neurolog, neonatolog i usg glowki a to wszystko prywatnie wiec uwazam ze dobra pomoc finansowa.iNso87, pati_zuzia83 lubią tę wiadomość
-
lips wrote:Nutella ale masz firure
pięknie wygladasz
ja mam duże dupsko, a ta suknia wszystko dobrze zakrywa i dlatego jestem zachwycona.
W końcu mam 162 i 64 kg, więc gdzieś te kilogramy się zmagazynowały -
Nutella piekna suknia
My pospalismy do 9:30 z jedna przerwa o 6 na karmienie
Inso jak moglas dac dziecku kleik do mleka przeciez dostalysmy ostatnio tu taki wyklad a ty sie nie posluchalas wstydz sie dziewczyno juz napewno MOPS do ciebie jedzieiNso87 lubi tę wiadomość
-
justyna14 wrote:wiecie co dla mnie to to krzyżowanie rączek z nóżkami to raczej jak rozciąganie napięcia mięśniowego, co oczywiście może być bolesne dla dziecka i po takich ćwiczeniach może przynieść ulgę ale na pewno nie po jednym razie. w zabobony nie wierze, dziecko jak płacze to coś jest nie tak, nie wierze w dzieci "high need", raczbymej w dzieci u których rodzice nie wiedzą co im dolega/jak pomóc.
Suerte , aliss a próbowałyście ogranczyć bodźce zewnętrze dzieciom do minimum? ja np jak Pola idzie spać to pieluszka na twarz i moment zasypia, a jak miałąby od tak zasnąć to pewnie z godzine bym się cackała.
Ja Poli żadnych zabawek grzechotek gryzaków ani nic nie daję, bo wiem, że nie umie jeszcze wyciągać rączek po zabawki więc po co jej pchać na siłe. Jak kłade na mate to też bez zabawek, tylko ją zagaduje.
edit: w dzień Pola leży w domu w wózku, rzadko ją nosze, wyjmuje tylko do jedzenia, przebierania , kłade na mate, generalnie tylko przenosze, ale głównie leży w wózku. Jak coś to wózek jedzie ze mną, albo ją pobujam w nim. Nie nosze raczej, więc też może spróbujcie ograniczyć noszenie (jeśli się da).
u mnie synek bardzo lubi zabawki i juz wyciaga raczki. na macie tez juz sobie siega do zabawek. ja cały czas mu daje zabawki bo uwazam ze to dobre cwiczenia: jak do nich siega i jak na nie patrzy i obraca główke czy to na plecach czy na brzuszku i jak sobie nawet przypadkiem łapie do raczki. -
Inso my chodzimy do przychodni w Kleosinie. Wiadomo, że nikt nie będzie żałował na dziecko, dlatego my zamiast czekać miesiącami w kolejkach chodzimy prywatnie. Tylko wkurza ze trzeba samemu wszystko sie dowiadywac.
A moj mały marudzi i tak pcha raczki do buźki. Masuje mu troszke dziasełka gryzakiem to jak gada zadowolony
-
Boże dziewczyny ja nie wiem co się dzieje z moim adasiem... siedzę i ryczę od rana, nie mam już sily, niedługo chyba wyląduję w psychiatryku! No bo ile można słuchać płaczu dziecka. Jestem sama w domu do godz. 20, poza tym Adaś teraz płacze o wiele bardziej histerycznie, nie wiem co się stało. Wcześniej tez płakał, owszem. Ale to był normalny płacz a teraz jest wrzask! Boję się że mi się udusi bo często nie jestem w stanie go uspokoić! Im więcej się staram, tym bardziej on płacze
teraz dałam mu butelkę, pomimo tego że jadł godzine temu, no ale tak się darł... wypił butle i zasną mi na piersi, na razie śpi ale aż się boje co bedze jak się obudzi. Liczyłam nawet jego tygodnie czy to nie jakiś skok rozwojowy ale nic mi nie pasuje bo on zaczyna dopiero 10 tydzień.
Ja wymiękam, jestem chora, z nosa mi cieknie, chodze jeszcze w piżamie, nawet buzi i zębów nie umyłam jeszcze.
Kiedy to się skończy?żal mi tego mojego syna, staram się mu wszystko zapewnić a on tak płacze... może to ze mną jest coś nie tak? już sama nie wiem...
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
wczoraj pierwszy raz moja mała miała podawane MM , 70 ml (Bebilon). Mojego pokarmu nie udało mi się odciągnąć tyle co trzeba, a nie było mnie pół dnia.
Dziś zrobiła pierwszy raz kupkę w której były kuleczki niestrawionego pokarmu (przy KP tego nie było). To coś źle? Coś źle zrobiłam?