Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
powiem Ci, że ja generalnie uważam, że lepsze czopki i np maście niż cokolwiek co trafia do brzuszka, bo jednak to co trafia do brzuszka ma większy wpływ na organizm - narządy wewnętrze i z reguły więcej efektów ubocznych. Ale oczywiście im mniej czopków tym lepiej i sama się cieszę, że u Poli ruszyło naturalnie. Ale np jak mi pediatra przepisała debridat to nie wykupiłam wolałam czopki i dicoflor.Oliwki wrote:Kava, wtrącę się jeśli mogę
U nas jest problem z kupą na nowym mleku. Pediatra kazała nam dawać czopek jak najrzadziej, z tym że u nas czopek wychodzi spowrotem i zaraz idzie kupa- nie rozpuszcza się. Ja daję czopek jak już na prawdę widzę że się męczy- połówkę. Nie wiem czy kp czy mm, ale jeśli mm to spróbuj dawać dużo ciepłej herbatki rumiankowej bo u mnie rozrzedzało kupkę i łatwiej szła. Ewentualnie spróbuj syrop Lactulosum na zaparcia, ja bym była ostrożna z czopkami. Lepiej nie za często7w3d 💔 -
nom czas to leci jak szalonyNadulka wrote:dziewczyny ostatnio minął rok od poczęcia mojej Emci, bardzo szybko to wszystko zleciało cudnie jest to wspominać
cieszę się że zawsze tu byłyście moja skarbnico wiedzy
chciałabym żeby nasz wątek powrócił do kilkunastu albo kilkudziesięciu stron na dzień żebyśmy za jakiś czas zaczęły dzielić się kolejnymi testami?
aaa i w niedziele dostałam pierwszą @ dziś patrzyłam na Polę jak śpi w wózku, prawie całą gondolkę już zajmuje, a taka była malutka jeszcze niedawno niedługo będą raczkować
Kava lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
Ciekawe jak, jak próbowałam coś napisać i na mnie naskoczyłaś zupełnie bez powodu. Przykro tu wchodzić w takich chwilach.Nadulka wrote:d
chciałabym żeby nasz wątek powrócił do kilkunastu albo kilkudziesięciu stron na dzień żebyśmy za jakiś czas zaczęły dzielić się kolejnymi testami?
Justyna, w sumie rację masz , wiadomo że od dwóch czopków tygodniowo nic się nie stanie ale od herbatki rumiankowej na pewno też nie
Za to szukając pomysłów na zatwardzenia wpadłam kiedyś na jakieś forum że dziewczyna pisała że codziennie wkładała termometr albo czopka i zdziwiona że teraz dziecko się nie wypróżnia samo...
-
nie staję w obronie, nie stoję za nikim, tylko mówię to co ja myślę. I nie odpowiadam za czyjeś słowa... Stawiam się w obustronnej sytuacji. Nie sądziłam że zostanę zaatakowana właśnie tutaj, tym bardziej że ja tego nigdy tutaj nie zrobiłam. Myślę że dziewczyny też by czasem coś naskrobały, ale patrząc teraz na to to się odechciewa, bo u nas jest wymiana zdań ale nikt nikogo nie neguje, nie krytykuje, nie wyśmiewa i nie atakuje.justyna14 wrote:Oliwki ja rozumiem wszystko, szkoda tylko, że Ty jedna stajesz w obronie całej reszty. Swoją drogą, nie spodziewałam , że zawsze tryskający humorem i dobrym słowem Acikk tak pojedzie po kimś. Ale tak jak napisane powyżej, to tylko internet.
Myślę że nic tu po mnie jednak
-
czarnaamalinaa wrote:Mi też brakuje tego ruchu co kiedyś, miło się nadrabialo kilkanaście stron jak mały miał drzemke ale nie chce się pchać tam gdzie mnie nie chcą, chociaż chętnie pogadalabym o sloiczkach bo dziś byłam u pediatry i dostałam ochrzan, że mu nie wprowadzam nic. Dziś skończył 4 miesiące a za 2 tygodnie mam mu już wprowadzić wszystkie warzywa i robić zupę na mięsie zamiast jednego mleka. Byłam w szoku bo ogólnie chciałam mu dać marchewki ale zrobił brzydka kupke z sluzem i stwierdziłam, że nie jest gotowy. Powiedziałam to pediatrze to powiedziała, że dać probiotyk i wprowadzać. Ogólnie to mamy taki ciężki skok, że od 5 dni tańczę tylko w kuchni i nie mogę Mikusia odłożyć nawet na chwilę. Mam nadzieję, że szybko mu przejdzie bo mam zakwasy jest tu jakaś mama, której dziecko ma też ten skok 15-19 tygodnia?
Po pierwsze mój antek kończy w niedziele 4 miesiace a już od 3 tygodni wprowadzam mu pojedyńcze produkty (tak kazała pediatra)...był już ziemniaczek, marchewka, dynia, bakłazan i jabłko... teraz jestesmy już na codziennym podawaniu marchewki z ziemniaczkiem, cukini z ziemniaczkiem, dyni z ziemniaczkiem etc
Też byłam przerazona bo pierwsze kupki były sluzowate ale tez kazano nam wprowadzić trilac plus i jak reka odjął...
U nas ten skok był ciezki przez tydzień...Mały był strasznie płaczliwy i marudny...w dzień nic nie spał....teraz już jest dobrze
iNso87 lubi tę wiadomość
-
U nas cos sie zaczyna dziac z malym. Dzisiaj mialam okropny dzien, jestem tak zneczona, i to zaledwie po jego 5h marudzenia, bo wczesniej byl do zniesienia, ale juz popoludniu siedzial mi tylko na rekach. Dodatkowo malo dzisiaj spal.. no i ciagle by chcial jesc, chyba mu za jakis czas wprowadze cos dodatkowego bo juz swiruje z nim. Ciagle jesc i jesc. Dzisiaj opitolil 180ml i po godzinie on chce jeszcze
justyna14 lubi tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ?
Beta 11dpt - 145
12.06 - mamy ❤️
30.06 - kolejne USG
Został 1 ❄️ -
jak już ma prawie 3,5 miesiąca to dodaj kleikuOla_45 wrote:U nas cos sie zaczyna dziac z malym. Dzisiaj mialam okropny dzien, jestem tak zneczona, i to zaledwie po jego 5h marudzenia, bo wczesniej byl do zniesienia, ale juz popoludniu siedzial mi tylko na rekach. Dodatkowo malo dzisiaj spal.. no i ciagle by chcial jesc, chyba mu za jakis czas wprowadze cos dodatkowego bo juz swiruje z nim. Ciagle jesc i jesc. Dzisiaj opitolil 180ml i po godzinie on chce jeszcze
-
termometrem to kiedyś pewnie nasze babcie się posiłkowały, ja osobiście bym się bała, że coś małej w pupci uszkodzę, wolę dać czopka pół i już.Oliwki wrote:Ciekawe jak, jak próbowałam coś napisać i na mnie naskoczyłaś zupełnie bez powodu. Przykro tu wchodzić w takich chwilach.
Justyna, w sumie rację masz , wiadomo że od dwóch czopków tygodniowo nic się nie stanie ale od herbatki rumiankowej na pewno też nie Za to szukając pomysłów na zatwardzenia wpadłam kiedyś na jakieś forum że dziewczyna pisała że codziennie wkładała termometr albo czopka i zdziwiona że teraz dziecko się nie wypróżnia samo...7w3d 💔 -
Oliwki ja Cie nie atakuje, tylko szkoda, że Ty piszesz w imienu innych, a one same nie piszą, bo naskoczyć na kogoś łatwo a tu coś naskrobać ciężko. Trochę mam o to żal, bo tule czasu razem na forum i potem taka zlewka. Tak to odczuwam. Nikomu zdjęć nie każde dodawać ani podawać swoich danych, ale info "żyjemy mamy się dobrze" byłoby miło.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2016, 20:50
7w3d 💔
