Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNutella - przypomniało mi się jak mój mąż stwierdził któregoś razu jak już wracaliśmy z takiego właśnie objazdu rodziny w celu wręczania zaproszeń że gdyby wiedział że będzie musiał tyle herbat wypić jednego dnia to by się w życiu na ten ślub nie zdecydował, hehehe, mam nadzieję że żartował
.
-
Inso87 dzięki że pytasz
u Frania narazie nic nie wiem więcej no dopiero na początku kwietnia będziemy iść do Neurochirurga. Ale pociesza mnie fakt, że widze jak coraz nabywa nowe umiejętności
Co do karmienia to ja dałam małemu narazie tylko marchewke, dynie i ziemniaczka. Po ziemniaku bolal go brzuszek a po dyni miał strasznie twrdą kupkę. Z kleikiem narazie się wstrzymałam bo pediatra doradzila zeby najpierw warzywka wprowadzic i owoce.
Któraś pisała o bobotic i esputiconie. Ja tez dawalam krople. Ale wszystkie odstawilam i podaje tylko dicoflor i jak ręką odjął.iNso87 lubi tę wiadomość
-
u nas karmienie pół na pół pierś a mm i wczoraj pierwszy raz od dawna Pola zrobiła sama kupę bez pomocy czopka, więc jednak idzie ku lepszemu i będzie pewnie jak nam pediatra mówiła, problem minie jak zaczniemy wprowadzać jedzonko stałe. Jeszcze troche. Dicoflor w kropelkach podawać należy jak na ulotce - też stosowaliśmy, potem zamieniłam dicoflor na tańszy zamiennik i też było ok - któraś tu polecała.
iNso87 lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
Nadulka wrote:ale jestem zniesmaczona tym co się dzieje na grudniówkach 2016 chyba aż się wygadam..
mimo że była tutaj taka flakonik to co z tego? miałyśmy przez cały ten czas naprawdę wielkie wsparcie miałyśmy siebie każdego dnia od samego początku a teraz każdy nowy wątek jest na wstępie zastraszany oskarżany ehhh
współczuję tym dziewczynom..
aaaa i fajnie że tak wiele z Was tutaj jest nadal
pozdrawiam
Mi również sie nie podobało że tak najezdzamy w ich wątku...nawet jezeli Ktoś sie okaże trollem to trudno...niestety to jest ryzyko internetu...a pozwólmy się cieszyć ..nowymi ciążami" -
justyna14 wrote:wiecie co, wstyd za to co na tych grudniówkach 2016 się dzieje! jak ktoś wybrał fb a nie forum to niech już chociaż tu zamentu nie sieje, bo zamiast miłego wątku o początkach ciąży jest panika i najeżdżanie na kogoś kogo się nie zna.
I nie rozumiem dlaczego mam wybierać? Tam jest miło i przyjemnie, a tu zaglądam ze względu na m.in Inso, Aliss, czy Suerte których tam nie ma.
Nie wiadomo kto zakłada nowe wątki, może to Halina a może prawdziwa kobieta w ciąży, dziewczyny trochę poniosło ale nie miały złych zamiarów, czują się oszukane i chcą ostrzec nowe grudniówki- tyle.
iNso87 lubi tę wiadomość
-
Oliwki wrote:Justynka, wybrałam fb ale to nie znaczy że nie zaglądam na forum bo mam sentyment do niektórych dziewczyn i czytam co u nich się dzieje, przecież jeśli ktoś ma chęć dołączyć do nas i udzielać się do nikt nikomu nie broni i pisałam że zapraszamy. Na fb możemy wrzucać zdjęcia, filmy i nikt się nie boi że trafi to do grona miliona osób a może ktoś je wykorzysta.
I nie rozumiem dlaczego mam wybierać? Tam jest miło i przyjemnie, a tu zaglądam ze względu na m.in Inso, Aliss, czy Suerte których tam nie ma.
Nie wiadomo kto zakłada nowe wątki, może to Halina a może prawdziwa kobieta w ciąży, dziewczyny trochę poniosło ale nie miały złych zamiarów, czują się oszukane i chcą ostrzec nowe grudniówki- tyle.revvelka1, iNso87 lubią tę wiadomość
7w3d 💔 -
Kava wrote:Justyna, to dajesz nadzieję na to że te kupy powrócą. Długo używałaś czopków? Jak często?
U nas problem z kupa bo wcześniej była wodniste. Teraz zgęstniała i mały nie da rady jej wydusic
Ps. Fajnie, że jesteśmusiałam ochłonąć trochę.
No ja dawałam pół czopka krojonego wzdłuż co 2-3 dni i zawsze po 30-50 min była mega wielka kupa na całego pampersa. Czopki glicerynowe nie uzależniają, są mieciutkie więc bez obaw się je wkłada, że coś się podrażni.Kava, iNso87 lubią tę wiadomość
7w3d 💔 -
Mi też brakuje tego ruchu co kiedyś, miło się nadrabialo kilkanaście stron jak mały miał drzemke ale nie chce się pchać tam gdzie mnie nie chcą, chociaż chętnie pogadalabym o sloiczkach bo dziś byłam u pediatry i dostałam ochrzan, że mu nie wprowadzam nic. Dziś skończył 4 miesiące a za 2 tygodnie mam mu już wprowadzić wszystkie warzywa i robić zupę na mięsie zamiast jednego mleka. Byłam w szoku bo ogólnie chciałam mu dać marchewki ale zrobił brzydka kupke z sluzem i stwierdziłam, że nie jest gotowy. Powiedziałam to pediatrze to powiedziała, że dać probiotyk i wprowadzać. Ogólnie to mamy taki ciężki skok, że od 5 dni tańczę tylko w kuchni i nie mogę Mikusia odłożyć nawet na chwilę. Mam nadzieję, że szybko mu przejdzie bo mam zakwasy
jest tu jakaś mama, której dziecko ma też ten skok 15-19 tygodnia?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2016, 17:45
-
czarnaamalinaa to spróbuj np wprowadzanie od dyni, ja tak z Olkiem zrobiłam bo też mi na marchew kiepsko zareagował. Po tygodniu znów marchew podałam i już było ok. A z wprowadzaniem jedzenia nie ma co się spieszyć, jeśli sama czujesz i widzisz, że dziecko nie gotowe to nic na siłę, macie czas.7w3d 💔
-
Kava, wtrącę się jeśli mogę
U nas jest problem z kupą na nowym mleku. Pediatra kazała nam dawać czopek jak najrzadziej, z tym że u nas czopek wychodzi spowrotem i zaraz idzie kupa- nie rozpuszcza się. Ja daję czopek jak już na prawdę widzę że się męczy- połówkę. Nie wiem czy kp czy mm, ale jeśli mm to spróbuj dawać dużo ciepłej herbatki rumiankowej bo u mnie rozrzedzało kupkę i łatwiej szła. Ewentualnie spróbuj syrop Lactulosum na zaparcia, ja bym była ostrożna z czopkami. Lepiej nie za często
-
Nadulka wrote:chcą ostrzec nowe grudniówki?!
a jak ty byś na samym początku była zaatakowana i z góry by ci ktoś założył że tu może być troll..
przez rok nie miałabyś takiego wsparcia przyjaciółek które teraz masz chociażby na fb więc po co biednym nowym dziewczynom to odbierać?!
edit: Przyjaciółkę mam jedną, w życiu realnym.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2016, 19:23