Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
animka niektóre rzeczy o których piszę to wyszły z czasem, na początku jak lulałam Olka do snu też nie myślałam, że źle robie, było mi tak wygodnie, jemu też. Że to był błąd to zrozumiałam z czasem, także nie krytykuj podpowiedzi innych, bo z czasem może się okazać że sama dojdziesz do takich wniosków, jak spojrzysz na wszystko z pewnej perspektywy zwłaszcza czasowej.
my kąpiemy Olka zawsze punkt 19.00, o 20.00 zawsze już jest w łóżku i spać. Polę kąpię co 2 dni, zaraz po Olku albo w tym samym czasie, ja Polę, mąż Olka. Polę kładę spać też ok 20.7w3d 💔 -
justyna - ja nie krytykuje, mówię co myślę po prostu. Może przez to że bardzo dużo przeszłam w ciąży a tez z obserwacji np. dzieci mojej siostry które też były tak wychowywane, chcę dać mojej Oli jak najwięcej czułości i bliskości. Nie mówię,że dzieci zasypiające w łóżeczku nie mają bliskości, broń boże, ale moim zdaniem juz nigdy w życiu dziecka nie będzie takich momentów na bliskość i czułość
kasia - my kąpiemy 20-20:30 i potem zasypiamy:) -
Julia ja powiem na moim przykladzie. Starszego synka probowalam nauczyc zasypiania samemu jak mial 4 miesiace,ale z braku konsekwencji i wygody zrezygnowalam na kolejne 3 miesiace. Do tego 7 miesiaca lulalam go,wygodne bylo bo zasypial szybko,ale w 7 miesiacu mowie probujemy jeszcze raz bo juz byl ciezki i nie zasypial tak szybko jak wczesniej
trwalo to 3 dni znaczy przytulanie i odkladanie. caly czas bylam w pokoju dopoki nie zasnal,bo zdazyam prawie zawsze tylko do drzwi dojsc i zaczynal kwekac wiec wracalam. Czwartego dnia wyszlam i nie wrocilam,bo synek po wlozeniu do lozeczka polozyl sie i zamknal oczka i jak wyszlam zero reakcji
z Maksiem jest o tyle dobrze,ze nie bujam go odkladam po karmieniu i zazwyczaj sam zasypia,a jak marudzi biore na rece przytulam,czasem musze tak kilka razy. czasem tylko go wezme powieki mu sie robia ciezkie wiec go zaraz odkladam,czasemzasnie przy cycu i wtedy tez nie ma problemu
Maksio juz zaczal przesypiac noce,ale od jakiegos czasu zatesknil za nocnym karmieniem i budzi sie ok 3,wtedy zasypia przy cycu. budzi sie o 5 na cyca i juz wtedy zostaje u nas w lozku,czasem zostawiam go o tej 3,taK samo robilam ze starszym
Fakt smoczek na duzo pomaga,choc Maksio czesto wypluwa jeszcze przed zanieciem i spi bez,ale jest tez tak ze czasem smok jest niezbedny :)a i mamy bardzo regularny tryb dnia
a moze maly ma krotkie wedzidelko podjezykowe czy jak to sie tam nazywa i dlatego nie chce smoka. Tak bylo chyba u Pchelki(nie Pchelka 500
)
justyna14 lubi tę wiadomość
-
[QUOTE=justyna14
my kąpiemy Olka zawsze punkt 19.00, o 20.00 zawsze już jest w łóżku i spać. Polę kąpię co 2 dni, zaraz po Olku albo w tym samym czasie, ja Polę, mąż Olka. Polę kładę spać też ok 20.[/QUOTE]
Justyna o której rano wstaje Pola? pytam z ciekawości
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
kasiakasia11 wrote:U mnie głaskanie nie przejdzie, wrzeszczy bardziej, teraz próbuję trzymać ręce na brzuszku i nogach.
No i jeszcze zadanie mam utrudnione, bo moja zaczyna drzeć się przy ubieraniu po kąpieli. Muszę jeszcze to wyeliminować. Mam wrażenie, że za późno kapię bo między 19-tą a 20-tą. Muszę spróbować koło 18-tej, bo wtedy zaczyna marudzić do spania.
A wy o której kąpiecie?
Syn 10 lat
[*] -
Zasypianie to chyba jeden z poważniejszych aspektów wychowania. Dla mnie oczywiste jest, że z drugim dzieckiem często zdarza się, że udaje się nauczyć wygodniejszego dla rodziców zasypiania, choć nie zawsze bo znam przypadki dzieci bardzo wymagających i wtedy jest noszenie i ręce non stop.
Ja sama miałam oczywiście aspiracje do tego, żeby mały zasypiał sam, ale po pierwsze on od początku nie był typem śpiocha i spał mało, po drugie cieszyliśmy się nosząc nasze wyczekiwane dziecko. Nieświadomie przyzwyczailiśmy go do rąk, choć plany były inne.
Trening zasypiania odroczę o kilka tygodni, bo tak jak pisze Justyna14, na starszym dziecku może będzie to mniej stresujące dla maluszka i przede wszystkim krótsze.
My kąpiemy ok 20 i mały zasypia ok 22, próbowaliśmy parę razy kąpać wcześniej i położyć wcześniej, ale okazywało się, że mały spał jak na drzemkę 40 min i zapiał na noc ok 1. ;/ Musi miec trzy drzemki dzienne, nawet jesli druga się wydłuży do 3h to i tak musi sobie kimnąć przed kąpaniem choć 30 min.
-
U nas jest kilka drzemek w dzień po max 20-30 minut. Zależało mi bardzo żeby nauczyc Dawidka zasypiania w łóżeczku. Przeczytałam ksiażkę Język niemowląt, wyciągnełam z tego swoje wnioski, i po konsultacji z Mama_julka robie tak:
Jak widzę ze mały jest śpiący (ziewa, trze oczka, marudzi) to zawijam go w milusi kocyk (tak poprostu go lekko opatulam) biorę na ręce i odkładam do łóżeczka. Właczam karuzele i odchodze od łóżeczka. Czasem zasypia sam po kilku minutach, czasem muszę mu pozginac nóżki (wtedy ma takie lekkie bujanie). Na początku tej nauki podnosiłam i odkładałam, teraz Dawid juz tego nie potrzebuje i zasypia o raz. Ogólnie łóżeczko służy nam tylko do spania. Od jakiegoś czasu zauwałyłam że jak tylko odkłądam małego do łóżeczka to on ziewa i od razu mu się kleją oczka. Chyba zrozumiał że łóżeczko=spanie.
Co do wieczora to zawsze o 19.00 rozbieram go do samego body i jest zabawa z gołymi nóżkami. O 19.30 kąpiel, przebieranie w piżamkę (mój synek śpi w pajacu z zaszytymi rękawami tak ze ma ręce wzdłóż tłowia, wtedy się nie drapie i nie wybudza), karmienie. Zasypia przy karmieniu po czym odkłądam go do łóżeczka i śpi około 5-6 godzin). Póżniej w nocy jest karmienie około 1, 4 i 7. Wtedy go biore z łóżeczka, karmie na leżąco i odkłądam z powrotem do łóżeczka. Zazwyczaj zasypia przy karmieniu ale podczas przenoszenia sie budzi. Wtedy go po prostu odkładam, gaszę światło i ide spać. Mały w łóżeczku chwilkę marudzi i zasypia.
Kava lubi tę wiadomość
-
Ja muszę znaleźć jakiś swój sposób. U mojej w odróżnieniu od Dawida rączki muszą być na wierzchu. Im bardziej skrępowana tym bardziej płacze.
Jak znajdę dla nas jakiś sposób to się podzielę. Oby to nie było koło 18-stkisyn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
kasiakasia11 wrote:Czyli jaki wniosek? Pierwsze dzieci są noszone, a drugie nie.7w3d 💔
-
iNso87 wrote:Justyna u Nas jest poki co podobnie, 19-19:20 kapanie, potem jedzenie kolo 20 i Lena zasypia. W nocy na spiocha zje raz lub dwa a potem wlasnie po 5 poranne karmienie tez na spiocha no i wstaje mi po 6-6:30. Zegarki jak się przestawia to wroci Nam pewnie godzina poprzednia czyli wszystko do przodu choć musze przyznać,ze teraz jest lepiej. Pomimo,ze wstanie o 6,to i tak zasypia o 8 i potrafi spac od 2-3h
edit.
Rok temu dokładnie potwierdziłam ciazematko rowniusienki rok temu!
a za tydzień równo Lena 4msc będzie miała
ja pamiętam jakby wczoraj jak zobaczyłam 2 kreski z Olkiem
po dwóch latach starań, badań i tu nagle buch
a teraz? Oluś ma 1,5 roku i jest niezłym łobuziakiem
ale jakim kochanym i wymodlonym
iNso87 lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
To ja też się wypowiem na temat lulania przy dwójce dzieci
Ja lulałam pierwszą i lulam drugą, z wyboru
bo czuję dokładnie tak jak napisała Animka, że ten czas już nigdy się nie powtórzy, że niedługo to maleństwo podrośnie i nie będzie już chciało tyle czułości co teraz... I wiem, że będzie mi wtedy smutno
Jak staraliśmy się o Asię to mój mąż ciągle powtarzał, że musi w końcu się udać bo Maja już nie chce się do nas przytulać
-
justyna14 wrote:marzenie a ile ma starsza córka? bo mój mąż właśnie ostatnio wypalił :"jeszcze troche i Olek już się do nas tulić nie bedzie i buzi też nie da" i od razu u mnie podkowa i jakiś smutek....
no ale od urodzin Asi znowu jest przytulaśna
-
Wesolych, spokojnych, radosnych i rodzinnych swiat ! :*
iNso87, justyna14 lubią tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ?
Beta 11dpt - 145
12.06 - mamy ❤️
30.06 - kolejne USG
Został 1 ❄️