Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Od czwartku daje malemu kaszke. No i w nocybudzi sie juz tylko raz
Kava, alisss87, justyna14, Mama_Julka, iNso87 lubią tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ?
Beta 11dpt - 145
12.06 - mamy ❤️
30.06 - kolejne USG
Został 1 ❄️ -
Hej, witam się przedświątecznie. Niestety mam problem i może pomożecie, Tobi zaczął mi robić zielone kupy, jakoś od kilku dni.
I są bardzo rzadkie, nawet wodniste. Robi je bardzo często, ale też w małych ilościach, wczoraj aż policzyłam i było ich 7.
No ale poza tym nic się nie dzieje, nic go nie boli, śmieje się dużo, ja nic nie zmieniałam w jedzeniu, nie jadłam nic nowego (kp). Nie wiem czy jest to powód do zmartwień. Może któraś miała podobną sytuację?
-
Piegus wrote:Hej, witam się przedświątecznie. Niestety mam problem i może pomożecie, Tobi zaczął mi robić zielone kupy, jakoś od kilku dni.
I są bardzo rzadkie, nawet wodniste. Robi je bardzo często, ale też w małych ilościach, wczoraj aż policzyłam i było ich 7.
No ale poza tym nic się nie dzieje, nic go nie boli, śmieje się dużo, ja nic nie zmieniałam w jedzeniu, nie jadłam nic nowego (kp). Nie wiem czy jest to powód do zmartwień. Może któraś miała podobną sytuację?
Piegusku miałam to samo...i gdyby nie kolor i konsystencja kup to nawet nie wiedziałabym ze mam chore dziecko...
ani goraczki ani apatii po prostu nic a okazało sie ze jak przyjechała pediatra i przyłożyła słuchawke do brzuszka , ze tam orkiestra...okazało sie ze to wirus jakiś zaatakował brzuszek (Antek miał wtedy 5 tygodni)...
Mam nadzieję, ze u Was to nie to ... -
Piegus wrote:Hej, witam się przedświątecznie. Niestety mam problem i może pomożecie, Tobi zaczął mi robić zielone kupy, jakoś od kilku dni.
I są bardzo rzadkie, nawet wodniste. Robi je bardzo często, ale też w małych ilościach, wczoraj aż policzyłam i było ich 7.
No ale poza tym nic się nie dzieje, nic go nie boli, śmieje się dużo, ja nic nie zmieniałam w jedzeniu, nie jadłam nic nowego (kp). Nie wiem czy jest to powód do zmartwień. Może któraś miała podobną sytuację?
My mieliśmy taką sytuację jak mały miał 6 tygodni. Akurat byliśmy na pierwszym szczepieniu i mały zaprezentował zieloną kupkę na przewijaku u pediatry, powiedziala mi wtedy że to na pewno od czegoś co zjadłam (kp), choć ja nie mogłam doszukać się niczego nowego w diecie. Zielone kupki robił nam przez 2 tygodnie i od tej pory spokój. Kazała nam brać kropelki biogaja na florę bakteryjną i obserwować, bo dopóki miał apetyt to nie było powodu do niepokoju.
Słyszałam też teorię, że mógł jakąś bakterie złapać przy kontakcie z brudną niewyparzoną zabawką. -
Kurcze
Martosza, a jakie dostałaś zalecenia od lekarza? Mały dostał jakieś leki? Eh, mogłam od razu zareagować, ale myślałam, że to chwilowe, a jest chyba coraz gorzej. Do teraz dziś zrobił już 4 takie. No i do tego święta, a jutro chrzest.
Może podjedziemy na pogotowie, bo nie mam innego pomysłu.
-
Piegus wrote:Hej, witam się przedświątecznie. Niestety mam problem i może pomożecie, Tobi zaczął mi robić zielone kupy, jakoś od kilku dni.
I są bardzo rzadkie, nawet wodniste. Robi je bardzo często, ale też w małych ilościach, wczoraj aż policzyłam i było ich 7.
No ale poza tym nic się nie dzieje, nic go nie boli, śmieje się dużo, ja nic nie zmieniałam w jedzeniu, nie jadłam nic nowego (kp). Nie wiem czy jest to powód do zmartwień. Może któraś miała podobną sytuację?
edit: u nas ok tygodnia trwało zanim kupki wróciły do normy od dnia kiedy ograniczyłam nabiał.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2016, 13:50
Piegus lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
Piegus wrote:Kurcze
Martosza, a jakie dostałaś zalecenia od lekarza? Mały dostał jakieś leki? Eh, mogłam od razu zareagować, ale myślałam, że to chwilowe, a jest chyba coraz gorzej. Do teraz dziś zrobił już 4 takie. No i do tego święta, a jutro chrzest.
Może podjedziemy na pogotowie, bo nie mam innego pomysłu.
Kazał nam na 2 tygodnie przejsc na mleko lżejsze (bezlaktozowe) bo my na mm, dostał Lacidofil 3x dzienne do mleczka i 2 razy dziennie Debridat....i obserwacja kup:)Piegus lubi tę wiadomość
-
Trochę poczytaliśmy internet w tym temacie i była opcja, że jest to od tego, że dziecko pije tylko to mniej tłuste mleko na początku, gdzie jest więcej cukru i dalej nie je. Bo mój dość szybko się "najadał" i już nie chciał więcej ssać. No i dziś zrobiliśmy eksperyment i po każdym moim karmieniu dawaliśmy mm (mamy w domu, bo wcześniej musiałam dokarmiać). I jadł ok. 120 ml... I ostatnia kupa była żółta, choć dalej rzadka. No ale zmieniła kolor.
Czy to faktycznie może być od tego? I co ja mam z tym zrobić, że ode mnie nie chce jeść więcej? Jeszcze poczekam i zobaczę jak będzie to wyglądało dziś czy jutro.
-
Piegus wrote:Trochę poczytaliśmy internet w tym temacie i była opcja, że jest to od tego, że dziecko pije tylko to mniej tłuste mleko na początku, gdzie jest więcej cukru i dalej nie je. Bo mój dość szybko się "najadał" i już nie chciał więcej ssać. No i dziś zrobiliśmy eksperyment i po każdym moim karmieniu dawaliśmy mm (mamy w domu, bo wcześniej musiałam dokarmiać). I jadł ok. 120 ml... I ostatnia kupa była żółta, choć dalej rzadka. No ale zmieniła kolor.
Czy to faktycznie może być od tego? I co ja mam z tym zrobić, że ode mnie nie chce jeść więcej? Jeszcze poczekam i zobaczę jak będzie to wyglądało dziś czy jutro.
Mozesz przed karmieniem odciagac laktatorem ten chudszy pokarm i karmic od razu drugim mlekiem, ale to chyba dosyc uciazliwe na dluzsza mete.
Albo sprobuj moze wydluzyc przerwy przy karmieniach?Piegus lubi tę wiadomość
-
Julia2015 wrote:Mozesz przed karmieniem odciagac laktatorem ten chudszy pokarm i karmic od razu drugim mlekiem, ale to chyba dosyc uciazliwe na dluzsza mete.
Albo sprobuj moze wydluzyc przerwy przy karmieniach?
Pewnie zrezygnuję z kp i tyle jeśli będzie się tak dalej działo. Póki co jadł ostatnio o 15 i jeszcze mu nie dawałam. Może faktycznie go przetrzymam i uda mu się zjeść trochę więcej. Dzięki za odzew dziewczyny