X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2015
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • puli27 Ekspertka
    Postów: 170 82

    Wysłany: 4 maja 2015, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Zaczelam dzis 10 tydz a coraz gorzej sie czuje.... wymioty nadal mecza, strasznie bola mbie rzebra ze az sie ruszyc nie moge. Moze to od tych wymiotow, cale noce nie moge spac wszystko mbie boli, nie mam sily chodzic muli mbie strasznie. Czuje sie jak bym nie byla w ciazy tylko jak bym byla chora na jakas straszna chorobe. Biore duphaston trzy razy dziennie, moze to on tak na mnie dziala? Dziewczyny nie mam juz sily jestem zalamana:( :( :(

    puli27
    hchy9n7333pwomwk.png
  • Robaczek89 Autorytet
    Postów: 899 487

    Wysłany: 4 maja 2015, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    minnie_ wrote:
    Robaczek - bardzo mocno trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze. Też drżę przed wtorkiem, żeby zobaczyć, czy z pęcherzyka będzie człowieczek czy nie, więc rozumiem co czujesz. Trzymaj się dzielnie... Oczywiście na USG za te parę dni pójdziesz, prawda? Masz już umówiony termin czy dopiero jutro załatwianie?

    Tak, planuję usg na środę lub czwartek. Jeszcze nie mam umówionego terminu, bo wszystko zajęte (mam usg umówione na niedzielę i muszę je przełożyć), ale u mnie terminy zwalniają się w tym samym dniu lub dzień przed, więc pewnie na coś trafię.

    43kt9vvjbmmercyy.png
  • rewelka Autorytet
    Postów: 1847 847

    Wysłany: 4 maja 2015, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Puli27 idź do lekarza, bo to nie jest normalne, powinien Ci jakoś pomóc

    Oluniaaa lubi tę wiadomość

    23-02-2013 [*] 8 tc
    211xj44j3k4hck0m.png
  • Robaczek89 Autorytet
    Postów: 899 487

    Wysłany: 4 maja 2015, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję za wsparcie, to naprawdę dużo daje. Przyznaję jednak, że choć jest nadzieja to jest ona nikła, bo od pierwszego usg 22 kwietnia ciągle widać tylko pęcherzyk. Dziś zaczęłam 8. tydzień, a usg cały czas wskazuje 5.

    Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty i usg. Baby daj koniecznie znać jak u Ciebie.

    alicja_ lubi tę wiadomość

    43kt9vvjbmmercyy.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 maja 2015, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rewelka wrote:
    Puli27 idź do lekarza, bo to nie jest normalne, powinien Ci jakoś pomóc

    A ja myśle, że to normalne. Mdłości, wymioty - to wszystko objawy wczesnej ciąży. Od częstego wymiotowania mogą boleć niestety żebra - bo wszystko się naciąga.
    Wczoraj miałam to samo. Czułam się jak bym miała grype żołądkową :(

    puli27 - Ja też 3 razy dziennie biorę luteinę. Podwyższony jej poziom też daje o sobie znać. Przeczytaj sobie ulotkę - wszystko się zgadza :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 maja 2015, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robaczek89 wrote:
    Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję za wsparcie, to naprawdę dużo daje. Przyznaję jednak, że choć jest nadzieja to jest ona nikła, bo od pierwszego usg 22 kwietnia ciągle widać tylko pęcherzyk. Dziś zaczęłam 8. tydzień, a usg cały czas wskazuje 5.

    Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty i usg. Baby daj koniecznie znać jak u Ciebie.

    Kochana przepraszam przypadkowo polubiłam Twoją wiadomość.
    Trzymam kciuki za Ciebie cały czas. A jak duzy jest Twój pęcherzyk?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 maja 2015, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robaczek trzymam mocno kciuki. :*

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 maja 2015, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jestem po wizycie. USG nie miałam już tłumaczę dlaczego.
    Ginekolog mi tłumaczył, że byli na wielu szkoleniach i zapoznali się z wieloma badaniami, które donoszą o tym, że USG mimo wszystko szkodzi. Podczas wysyłania fal dochodzi do efektu termicznego u płodu i jest to niebezpieczne. Dlatego m. in. rodzące się teraz dzieci są takie chorowite itp. Jeśli chcę to mówił wprost mogę się położyć i zrobi usg, może mi robić nawet co 2 tygodnie ale powiedział mi o szkodliwości więc jakby co robię na własną odpowiedzialność. Przez całą ciąże USG zalecane jest 3 razy a ja już 2 i tak miałam, wiec to i tak jest za dużo. Jeśli nie dzieje się nic niepokojącego i nie ma wskazań odchodzi się powoli od częstego robienia USG. Oczywiście jak to stwierdził jak pójdę prywatnie oczywiście zrobią mi USG bez informowania bo przecież ścisną za to kasę. Dlatego kolejne USG mam 20 maja będzie to 11t6d i będzie to usg z badaniem przezierności karkowej.
    Żeby nie było, że moja wypowiedź rozpęta wielką burzę przekazuje tylko informacje jakie uzyskałam. Dla mnie argumenty jakie przytoczył mój ginekolog były wystarczające by z USG zrezygnować. Oczywiście każdy robi jak uważa :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 maja 2015, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co jesli jest ciaza wysokiego ryzyka?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 maja 2015, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annielica rozumiem dlaczego zrezygnowalas z usg. Ale z tym szkodliwym dzialaniem usg jest tak samo jak ze szczepieniami. Jest wiele mitow na ten temat. Ja w poprzedniej ciazy mialam srednio 2 usg w miesiacu, badalo mnie naprawde wielu roznych lekarzy, profesorow i od ani jednego z nich nie uslyszalam ze to szkodzi. Podkreslam, ze byly to wizyty na nfz, wiec nie nabijalam nikomu portfela. Co lekarz to opinia :) ja nie mam zamiaru rezygnowac z tych badan
    tak wogole to trzymam kciuki za wszystkie wizytujace dzis dziewczyny ;)
    Robaczku tobie zycze duzo sily i wiary w to, ze twoje dzieciatko sie rozwinie :*

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 maja 2015, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój lekarz zaś mówi, że jeszcze żadne badanie wprost nie udowodniło szkodliwości USG. Ilu lekarzy tyle opinii :)
    To tak samo jak z wieloma kosmetykami - nie wolno ich stosować, bo nie były w 100% badane na kobietach w ciązy, a nie dlatego, że były badane i są szkodliwe.
    Ale może Twój lekarz ma dostęp do jakiś najnowszych badań, więc dobrze wiedzieć.
    Ja mam ciąże wciąż zagrożoną i wykonywałam już USG tyyyyyyyyle razy :(

    Anko:-) lubi tę wiadomość

  • Robaczek89 Autorytet
    Postów: 899 487

    Wysłany: 4 maja 2015, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alicja_ wrote:
    Kochana przepraszam przypadkowo polubiłam Twoją wiadomość.
    Trzymam kciuki za Ciebie cały czas. A jak duzy jest Twój pęcherzyk?

    Nic nie szkodzi, też zdarzyło mi się polubić coś przez przypadek :)

    No właśnie z tą wielkością pęcherzyka też nie jest kolorowo. 29 kwietnia było 12,5mm x 7,5mm, a teraz zmierzyli tylko szerokość - 6,5mm, nie wiem czy się zmniejszył czy z innej strony był mierzony, ciężko mi stwierdzić.

    43kt9vvjbmmercyy.png
  • baby Autorytet
    Postów: 1071 866

    Wysłany: 4 maja 2015, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anel wrote:

    Baby dzisiaj masz nam zameldowac o pieknym zarodeczku :-)

    kochana, nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała
    tzn ... pewnie wiesz :)

    f2wl4z17a25l2zbv.png

    oraz nastoletni córka i syn :)
  • baby Autorytet
    Postów: 1071 866

    Wysłany: 4 maja 2015, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anko:-) wrote:
    Hej hej. Dziś kolo 13 wizyta...bardzo się boje.
    To moje hcg rośnie wolniej niż standardowo,objawy coraz mniejsze,choć od początku właściwie nic wielkiego mi nie dolega.
    Proszę o modlitwę za fasolkę Ani:*!!!
    Powodzenia również na wizytach pozostałych kolezanek:-*

    wielkie kciuki!! bo i moje hcg słabo rosło dotychczas i zarodka jeszcze nie widziałam

    też mam koło 13 ... ale już szaleję ...

    f2wl4z17a25l2zbv.png

    oraz nastoletni córka i syn :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 maja 2015, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robaczek89 wrote:
    Nic nie szkodzi, też zdarzyło mi się polubić coś przez przypadek :)

    No właśnie z tą wielkością pęcherzyka też nie jest kolorowo. 29 kwietnia było 12,5mm x 7,5mm, a teraz zmierzyli tylko szerokość - 6,5mm, nie wiem czy się zmniejszył czy z innej strony był mierzony, ciężko mi stwierdzić.

    Kurczę, bo ja miałam ta samą sytuację i mój pęchęrzyk też bardzo się spłaszczył i wyglądał bardzo podłużnie. Lekarz też na początku mówił, że nic z tego, że jak się spłaszczył to znaczy, że się wchłonie itp… Oczywiście tak się nie stało, pęcherzyk rośnie, ale dalej w spłaszczonym kształcie. Teraz lekarz mówi, że mam sie nim nie martwić.

  • baby Autorytet
    Postów: 1071 866

    Wysłany: 4 maja 2015, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robaczek mój pęcherzyk w 6t4d był maleńki (4mm) ale gin powiedział że "ładny" bo okrąglutki i o równych brzegach. Ale zdecydowanie za mały na ten tydzien ciąży wg OM. ZObaczymy co dziś mi powie

    jak dla mnie ta dzisiejsza wizyta to tzw. wóz albo przewóz ... będzie radość albo będzie wielki smutek

    za to jutro odbieramy M z lotniska :) więc niezależnie od dzisiejszego dnia - jutro będzie piękny bo znów będziemy w komplecie


    Annielica - czyli tylko zbadał normalnie? czy nie badał wcale? wyniki jakieś miałaś? zlecił Ci tę toxo? gadaliście o tym?

    f2wl4z17a25l2zbv.png

    oraz nastoletni córka i syn :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 maja 2015, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robaczek - na pocieszenie przesyłam moją spłaszczoną, waleczną dzidzie :)

    http://zapodaj.net/33db27ab1f5e0.jpg.html

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 maja 2015, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam mocno kciuki za Was dziewczyny! Oby same dobre wiadomości pojawiły się dziś na forum ;)) ja wróciłam z majówki wypoczeta :) mam ochotę na zakupy dla mojego dzidziusia ale boję się, że to jeszcze za wcześnie :))

  • Robaczek89 Autorytet
    Postów: 899 487

    Wysłany: 4 maja 2015, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny, mam nadzieję, że moja też się pokaże na USG i będzie walczyć. Alicja przypomnij mi proszę czy miałaś plamienia?

    Baby, mam ogromną nadzieję, że dziś zobaczysz już zarodek, ja mam podobne podejście do wizyty w środę/czwartek - wóz albo przewóz. Zastanawiam się czy robić jeszcze betę w środę, jak myślicie?

    43kt9vvjbmmercyy.png
  • Robaczek89 Autorytet
    Postów: 899 487

    Wysłany: 4 maja 2015, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alicja_ wrote:
    Robaczek - na pocieszenie przesyłam moją spłaszczoną, waleczną dzidzie :)

    http://zapodaj.net/33db27ab1f5e0.jpg.html

    Jejku, mocno spłaszczony, ale zarodek cudny :)

    43kt9vvjbmmercyy.png
‹‹ 285 286 287 288 289 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ