Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Wlasnie ugotowalam zupe krem z dyni - pychota
a co i Was na obiad? Ja dzis w domu bo bylam z dziecmi na kontroli bo coa dlugo to przyziebienie. Olkowi jiz mija, Pola dostala jakies leki na katara lepsze nic nasivin czy woda morka. Oby pomoglo.
7w3d 💔 -
Wita się i ja
Imprezy się udałyW sobotę było na wesoło z alkoholem (imieniny mamy). Nasłuchałam się od wszystkich ciotek jakiego to wspaniałego mam syna i męża
W niedziele na spokojnie urodziny męża, tort wyszedł mega wysoki i mega dobry, potem kawa i kolacja. Było dużo dzieci, Adaś dostał euforii normalnie, latał, piszczał, cieszył się
Aneczka sałatka była MEGA! bardzo szybko zniknęła z miski i przepis poszedł "w świat"
Adaś rano obudził się i kichnął na dzień dobry razem z gilami po same jajka! odessałam go, zmierzyłam gorączkę ale nic nie było. Kataru też nie widziałam, był wesoły, od rana przynosił buty bo już czuł żłobek. Wyszykowałam go mężowi i poszedł w podskokach. Zaraz mąż dzwoni czy ja wiem że jutro żłobek nieczynny. Ja mówię że nieee, że myślałam że tylko 1-szego jest nieczynny. Także zonk, miałam na jutro dużo zaplanowane a tymczasem będę siedzieć z Adaśkiem w domu. Wrócił ze żłobka normalny ale teraz znowu kichnął z gilami więc chyba coś się rozwinie, oby nie za mocno
Justyna zdradź nazwę tego leku na katar, na receptę on jest?
U nas tak wieje że szok... planowałam zabrać Adasia na groby w środę ale chyba zrezygnuje, tym bardziej że kicha dzisiaj. A Wy zabieracie swoje pociechy?
Inso przykro mii to całkiem możliwe że wujek Cie odwiedził. Niedawno zmarł mojego taty brat i jego żona (normalna kobieta, nie tam jakiś cudak) opowiadała że po stypie jak spała u swojego syna to wujek przyszedł do niej, wziął ją za dwie ręce, podziękował za wszystko (umierał na raka) i pocałował w policzek. I że do dzisiaj pamięta ten chłodny pocałunek w polik... Ja tam wierze w takie rzeczy...
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Justyna ja wczoraj na urodziny gotowałam zupę krem z dyni, ogólnie to siostra zaraziła mnie tymi zupami kremowymi, najbardziej lubię z dyni, zielonego groszku albo papryki, mniammmm.
U nas dzisiaj na obiad "pozostałości" z imprezy, czyli też właśnie zupa z dyni i paszteciki18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Przyszly w koncu buciki dla Zuzki. Sa super, sliczne, solidne i bardzo cieple, bardzo polecam. Zuzka jak zobaczyla to az piszczala z radosci, ze ma buty z "kiciem" chociaz to krolik, no ale niech jej bedzie
Chodzila dlugo, bo nie chciala sciagnac. Widac, ze wygodnie sie jej chodzilo.
U nas wiatr masakryczny. Chcialam Zuze zabrac w srode na cmenarze, ale jak bedzie taka pogoda to chyba zrezygnuje.
Kurde malz leje juz wode do kapania Kubie. Potem skoncze post
-
A ja witam się ze szpitala. Mały brzydko kaszle.
Co do stsrszej to tez bym chciała podpiac lub uczesać włosy. Niestety się nie da. Grzywę obcinam, sama, a reszta rośnie. Mała też kaszle, ale za cholerę nie chce syropu. Ona jest twardzielka wiec mam nadzieję, że wit.C wystarczy, bo to je chętnie.
Generalnie to miałam wielkie plany cmentarne, a tu szybkie przewartosciowanie i szpital.syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
Kasia to duzo, duzo zdrowka dla malego. Tez bylam z Kubusiem w szpitalu. Tez niby "tylko" kaszlal. Osluchowo caly czas czysto, po 2 dniach mielismy wyjsc do domu i na odchodne zeby miec pewnosc zrobili rtg. Dopiero na zdjeciu wyszly drobne zmiany w oskrzelach i plucach. Zamiast wypisu byl antybiotyk. Bron Boze nie chce Cie straszyc, tylko po prostu zrob wszystko, zeby zrobili malemu rtg od razu. U tak malych dzieci drog oddechowych jest tak malutko, ze splyniecie wydzieliny do pluc to czasem kwestia kilku godzin. Tak powiedzial mi lekarz jak juz bylam u kontroli. U nas nie bylo kataru, goraczki ani zadnych oznak choroby. Maly byl zadowolony, usmiechniety i jak zwykle apetyt dopisywal. Kaszlu bylo bardzo malo, a osluchowo caly czas czysto. Pocieszajace jest to, ze takie dzieci szybko sie rozchoruja i z reguly szybko wracaja do zdrowia. Takze koniecznie daj znac jutro zaraz po wizycie co z maluszkiem.
-
Pytanie z innej beczki. Za niedlugo nasze skarby beda swietowac 2 urodziny (Boze, dopiero bylysmy na porodowkach), za chwile Mikolaj. Myslalyscie juz cos nad prezentami? Macie jakies fajne pomysly na prezent? Podpowiedzcie cos, bo ja nie mam pojecia
-
sabinaaa wrote:Pytanie z innej beczki. Za niedlugo nasze skarby beda swietowac 2 urodziny (Boze, dopiero bylysmy na porodowkach), za chwile Mikolaj. Myslalyscie juz cos nad prezentami? Macie jakies fajne pomysly na prezent? Podpowiedzcie cos, bo ja nie mam pojecia
Podłączam się.
Mi jedyne co przychodzi do głowy to gra planszowa. Ale na razie potrzebna nam jedna, a pytań co kupić dużo więcej.syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
Kasia daj znac jak malutki.
Ja cos spac dzis nie moglam i przegladalam allegro. Kupimy pewnie Zuzce kuchnie do zabawy. Wpadl mi w oko jeszcze laptop edukacyjny z fishera, warzywa do krojenia na magnesach, klocki w pudelku z wadera, pierwsze puzzle z pepa. Od prababci distaje zawsze kase, to kupimy jej rower z bocznymi kolkami. Na wiosne bedzie jak znalazl. Czekam na Wasze pomysly
-
Kasia życzę szybkiego powrotu do domku. Dokładnie wiem co czujesz ale każda matka przetrwa ten cholerny szpital dla dobra dziecka. Może już niedługo Was wypuszczą. Najważniejsze że jesteście pod kontrolą lekarza i że już nic się nie rozkręci a będzie coraz lepiej. Teraz taki sezon znowu na choróbska
My też od rana jedziemy na katarku i inhalatorze. Już się śmieję do męża że odkurzacz ma u nas stałe miejsce w pokoju i inhalator na półce, w ogóle nie długo nie będziemy chować tych dwóch rzeczy
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Sabinaa mój Adaś to ma tyle zabawek że najchętniej rozpowiadałabym wszystkim że chce ciuszki a dokładnie body. Zaczynamy rozmiar 98 a takich bodziaków to prawie w ogóle nie mam w szafie. Przydałoby się kilka par. Adaś jeszcze nosi pampersy więc body są najwygodniejsze żeby trzymały stabilnie pampa. Mam mnóstwo bluzek z odzysku w rozmiarach 92-98 ale bodziaków żadnych. No ale wiadomo-głupio powiedzieć babci czy cioci że Adasiowi przydadzą się bodziaki bo dziecko jak dostanie ciuszka to mniej się cieszy niż z zabawek. Tylko że Adaś ma tyle zabawek że niektóre nawet schowałam nowe, nie rozpakowane bo czekam aż te obecne mu się znudzą. Ja już nie mam gdzie ich trzymać. Mąż żartuje że mamy więcej zabawek jak w żłobku
Ale pewnie stanie na tym że ciotki i babcie kupią nowe cacka a bodziaki sama mu kupię.
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
U nas zawsze się pytają co chcemy dla oli na prezent, i ja właśnie babciom to mówie że ubranka, też bodziaki najbardziej mi są potrzebne;) A tak to chcemy wózek dla lalek taki porządny. Ja dostaje zabawki po siostrzeńcach także nic nie kupujemy. Mamy te owoce na rzepy, dostała je na roczek i na początku rączkami odczepiala a teraz od jakiegoś czasu kroi elegancko;) Moja ola to wogóle kochana pomocnica, smaruje ze mną kromki masłem, nakłada szynke, podaje wszystko:)
-
Animka to super że masz taką pomocnicę! Adaś więcej psoci w kuchni niż pomaga
właśnie się obudził. Spał UWAGA: 4 godziny. Ale tak słodko spał że postanowiliśmy z mężem go nie wybudzać. Jutro wolne więc dzisiaj może z nami dłużej posiedzieć. Także szykuje nam się dłuuuugi wieczór
w żłobku nie ma zmiłuj się, drzemki trwają maks 2 godziny ale wtedy Adaś ładnie usypia między 20 a 21. Dzisiaj żłobek zamknięty więc "pogarował" sobie w domu ostro
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
alisss87 wrote:Sabinaa mój Adaś to ma tyle zabawek że najchętniej rozpowiadałabym wszystkim że chce ciuszki a dokładnie body. Zaczynamy rozmiar 98 a takich bodziaków to prawie w ogóle nie mam w szafie. Przydałoby się kilka par. Adaś jeszcze nosi pampersy więc body są najwygodniejsze żeby trzymały stabilnie pampa. Mam mnóstwo bluzek z odzysku w rozmiarach 92-98 ale bodziaków żadnych. No ale wiadomo-głupio powiedzieć babci czy cioci że Adasiowi przydadzą się bodziaki bo dziecko jak dostanie ciuszka to mniej się cieszy niż z zabawek. Tylko że Adaś ma tyle zabawek że niektóre nawet schowałam nowe, nie rozpakowane bo czekam aż te obecne mu się znudzą. Ja już nie mam gdzie ich trzymać. Mąż żartuje że mamy więcej zabawek jak w żłobku
Ale pewnie stanie na tym że ciotki i babcie kupią nowe cacka a bodziaki sama mu kupię.
takze mowi smialo co i jak i juz.
7w3d 💔