Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Aneczka86 co do mówienia, to Bartek też jeszcze nie mówi, kilka słów typu "tam", "mama", "tata" itp...
po Świętach była u mnie HV (coś jak u Was w Polsce te bilanse) i kazała w ogóle się nie martwić, bo często dzieci rozgadują się dopiero blisko 3 roku życia, więc jest jeszcze czas
niestety nie załapałam się na zdjęcia poranne
u Nas ok Bartuś tak Nas przeczołgał przez pierwsze miesiące życia, że szczerze powiem, że spodziewałam się, że będzie masakra, a jest naprawdę w sumie lajtowo... (tfu, tfu)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2018, 22:00
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Aneczka oprocz wloskow Twoja mala ma piekne oczka! Jak dwa guziczki
Ja ze swoimi tez siedzialam 2 tyg w domu, niby nie mieli goraczki, tylko katar i kaszel, ale w taka pluche to nie chcialam ich brac. Zuzia jak zobaczyla snieg, to swira dostala tak szalala. Maly zaraz spac poszedl a ja szczesliwa, ze w koncu wyszlam na spacer. Tak jak Justyna pisze, zupelnie inny jak czlowiek z domu wyjdzie.
Ja po wizycie u dentysty biedniejsza jestem o 270zl, ale w koncu mam kanalowke skonczona i inny zab zaplombowany. Oj moje zeby odczuly dwie ciaze, ale na szczescie reszta tylko do delikatnych poprawek a nie kanalowki
-
justyna14 wrote:Natalka jak samopoczucie?
Ola jak zdrowko?
Dzieki, dzisiaj juz lepiej. Wyczytalam gdzies na zagranicznych stronach ze zgodnie z jakimis tam badaniami z 2006 nawet mniejsze przyrosty bety moga sie skonczyc dobrze. I tak sie karmie ta nadzieja...
Ale ogolnie to nie mysle o tym wszystkim. Wyluzowalam, bede sie martwic w poniedzialek
-
Espoir, Tobie tez tak dzien za dniem szybko ucieka z dwojka dzieci? Dopiero rodzilysmy niedawno, a moj Kubus juz prawie pol roku a Twoj Macius 4mies. Tez sie martwilam jak to bedzie z dwojka i nie taki diabel straszny Jak stosunki miedzy Bartusiem a Maciusiem?
-
Sabinaa wiesz co mi sie robi z zebami? Nie wiem czy to oslabienie po ciazy i po dlugim karmieniu ale ciagle lamia mi sie zeby, na gorze z czworki zrobila sie teojka bo pol odpadlo z tylu, piatka i szostka tez polamane. Potem zaczely bolec, lecze teraz kanalowo po raz 2. Bede miala koronki na te 3 zeby bo za chwile to sie tak polamia ze nawet nie bedzie jak wyrwac.
Ja mam dentystke ktora mnie bardzo lubi i od pol roku nie zaplacilam ani zlotowki. Raz poszlam z Szymkiem bo nie mialam go z kim zostawic. Wkroczyl sam odwaznie do gabinetu, usiadl ze mna na fotel (obok) ale tak zaczal plakac ze zrezygnowalam z wizyty. Myslalam ze przy okazji da sobie zajrzec w buzie zeby go przyzwyczaic.
Na wieczor przed spaniem dotyka mi zeba i pyta "mama, naprawilas?" smiac mi sie chcialo
-
oj tak, czas leci jak szalony z Bartusiem myślałam, że nie doczekam tego skończonego 3 miesiąca (liczyłam, że wtedy kolki mu przejdą), a teraz nawet nie wiem kiedy zleciały te 4 miesiące
Bartuś jest bardzo za Maciusiem. czasem jest zazdrosny (szczególnie jak Mąż wraca z pracy i bierze Maciusia), ale nigdy nie okazał tego, że to jego "wina". chodzi, tuli go, przykrywa, wpycha mu smoka naprawdę jest dużo łatwiej niż myślałam, szczególnie, że jesteśmy tu sami i nikomu nie mogę "podrzucić" dzieci nawet na chwilę
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Jaka tu ciszaaaa. Caly dzien tu nie wchodzilam, myslalam, ze teraz poczytam troche a tu nie ma co.
Wybieracie sie jutro do babc i dziadkow? My dla rodzicow meza zamowilismy magnesy na lodowke ze zdjeciami a dla babci meza ramke ze zdjeciami. Do tego czekoladki Moi dziadkowie juz dawno nie zyja... Juz nie wiadomo co wymyslac. A za chwile tesc ma 50 urodziny i musimy cos super wymyslec na prezent Moze macie jakies sprawdzone pomysly?
-
Cześć Kochane! Kopę lat! Podczytywałam Was codziennie ale ostatnie dni nie były dla mnie łatwe nieraz padałam ze zmęczenia z telefonem w ręku i z otwartą stroną forum
W skrócie: cały zeszły tydzień zmagałam się z okropną wysypką u Adasia. Całe ciało w wodnych ale szorstkich i czerwonych krostach.Innych objawów brak, zero swędzenia, gorączki, wymiotów czy biegunki a wysypka z dnia na dzień coraz większa. Niedziela-pogotowie-diagnoza: chyba jakiś wirus, dawać neozynę. Poniedziałek-nasz pediatra na urlopie więc wizyta prywatna u innego-diagnoza:jakaś alergia, dawać wapno i witaminę C. Środa-inny pediatra w przychodni w zastępstwie naszego-diagnoza:podejrzenie AZS albo jakaś alergia, dał Zyrtec i skierowanie do dermatologa. Ja bezsilna a wysypka coraz większa, praktycznie byłą już wszędzie. Innych objawów brak. Nic nie pomaga. Po tygodniu zaczęła łagodnieć. W poniedziałek Adaś poszedł do żłobka, o 10 rano telefon że u niego gorączka i biegunka Na szczęście wrócił nasz pediatra z urlopu. Poszłam, przebadał, powiedział żeby podawać smectę, probiotyk i paracetamol na gorączkę bo pewnie załapał wirusa jelitowego. Z racji tego że Adaś miał jeszcze pozostałości po tej cholernej wysypce co to jej coraz więcej było i nikt nie wiedział od czego to jest to pokazałam ją naszemu pediatrze. On tylko spojrzał w kartotekę, połączył fakty i powiedział że to reakcja alergiczna po antybiotyku który Adaś skończył brać 3 dni przed pojawieniem się wysypki i o którym to fakcie informowałam każdego lekarza, u którego byliśmy... Dziwił się też że żaden z lekarzy nie rozpoznał się na tej wysypce bo to podobno u wielu dzieci występuje. Nie ma na to lekarstwa i specjalnie niczym się tego nie zwalcza, tym bardziej że dziecko się nie męczy bo nie ma żadnych innych objawów, trzeba poczekać aż sama zejdzie. No i wreszcie zeszła. Ja tam bym się nią aż tak nie przejmowała ale Adaś z dnia na dzień wyglądał coraz gorzej, cała skóra w szorstkich czerwonych krostach, buźka, głowa, pupa... Brrr dobrze że to już za nami. Po wysypce z kolei jelitówka ale w sumie tylko dwa dni, potem już ok. Nie stracił też apetytu i dużo pił. No ale cały kolejny tydzień w domu i znowu kombinowanie z kim go zostawić bo ja w nowej pracy na okresie próbnym powiedziałam sobie że urlop tylko w ostateczności. Na szczęście babcie i ciocie służyły pomocą
P.S. śliczne te Wasze pociechy! na bieżąco udało mi się oglądać fotki
18.12.2015 Adam ❤️
04.02.2021 Michalinka (aniołek) ❤️
01.01.2022 Wojciech ❤️ -
Aliss dobrze ze sie wyjasnilo skad ta wysypka i ciesze sie ze tu to opisalas, bede miala na przyszlosc na uwadze, bo u Poli ostatnio byla wysypka myslalam ze ti alergia na pizamke bo upralam w czyms innym , ale teraz ma ta pizamke bez prania kolejnego i nic, wiec mozliwe ze to po antybiotyku moglo byc bo brala ale na szczescie jej zeszlo szybko i bylo lagodne. Wspolczuje przezyc. Najgorsza ta bezradnosc jak lekarze nie umieja postawic trafnej diagnozy.
Edit. Super dziary juz takie widzialam na zywo i niezly przystojniak Ci rosnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2018, 07:43
7w3d 💔 -
Ja dzis rano zaczelam krwawic. Pojechalam do szpitala. Na usg nic nie bylo widac. Nic sie nie zmienilo od srody. Dostalam duphaston i poszlam do domu. Potem przestalo krwawic. Teraz kolo poludnia znow zaczelo. Wylecialy skrzepy i cos co moglo byc zarodkiem... Zrobie jutro mimo wszystko ta bete, zadzwonie do swojego lekarza i powiem co i jak...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2018, 14:45
-
Natalka - nawet nie wiem co mam napisac Czytam to i wracam do tego co sie działo u mnie 3 lata temu w marcu, przed moimi urodzinami. To jest strasznie nie wiedziec tak na prawde co sie dzieje, nie wiesz czy masz sie pogodzic ze strata, czy miec jeszcze nadzieje.
Mam nadzieje ze mimo wszystko organizm cie tylko nastraszyl i nic sie nie wydarzylo groznego. Trzymam mocno kciuki kochana. Buziaczki ;*
PS. Pamiętaj, natura wie co robi03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ?
Beta 11dpt - 145
12.06 - mamy ❤️
30.06 - kolejne USG
Został 1 ❄️ -
U mnie dzisiaj zly dzień od poczatku, najpierw wkurzylam sie na meza bo wstal pozniej niz ja (tak wiem, ogromna niesprawiedliwosc :'D ) az sie poplakalam ze zlosci.
Piekly i szczypaly mnie piersi, ale tylki chwile, brzuch jak na okres. Teraz cisza.
Moze sobie to wmowilam? Teraz dopiero leze , lacze fakty i mysle czemu mnie tak dzisiaj nosi i najlepiej zeby mi nikt pod reke sie nie zawinal
Przeciez dopiero 16dc wiec ani napiecie przedmiesiaczkowe ani nic innego nie wiem zbaranialam :x
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ?
Beta 11dpt - 145
12.06 - mamy ❤️
30.06 - kolejne USG
Został 1 ❄️ -
Dziewczyny PILNE?!
Syn sie bawil, uderzyl sie w noge, nie wiem jak, dokladnie gdzie, wyglada na t9 ze kolano bo tak mowi. Nie bylo mnie przy tym. Biegal, bawil sie dalej, ale narzekal ze boli. Siniaka brak.
No i teraz problem: syn sie zdrzemnal, wstaje i nagle noga mu sie ugina. Nie chce na nia chodzic. Mowi ze boli. Co mam zrobic?
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ?
Beta 11dpt - 145
12.06 - mamy ❤️
30.06 - kolejne USG
Został 1 ❄️ -
Na izbe i trzeba przeswuetlic na pewno, moze to nic, a mogl cos uszkodzi. Lepiej sprawdzic.Ola_45 wrote:Dziewczyny PILNE?!
Syn sie bawil, uderzyl sie w noge, nie wiem jak, dokladnie gdzie, wyglada na t9 ze kolano bo tak mowi. Nie bylo mnie przy tym. Biegal, bawil sie dalej, ale narzekal ze boli. Siniaka brak.
No i teraz problem: syn sie zdrzemnal, wstaje i nagle noga mu sie ugina. Nie chce na nia chodzic. Mowi ze boli. Co mam zrobic?7w3d 💔 -
Natalka jesli jakies skrzepy wylecialy tzn trzeba dupka odstawic i organizm sam sie oczysci, ale dla pewnoscu zrob jutro bete i jesli nie bedzie rosla to odstaw. Bardzo mi przykro, ale wyglada na poronienienatalka0887 wrote:Ja dzis rano zaczelam krwawic. Pojechalam do szpitala. Na usg nic nie bylo widac. Nic sie nie zmienilo od srody. Dostalam duphaston i poszlam do domu. Potem przestalo krwawic. Teraz kolo poludnia znow zaczelo. Wylecialy skrzepy i cos co moglo byc zarodkiem... Zrobie jutro mimo wszystko ta bete, zadzwonie do swojego lekarza i powiem co i jak...
7w3d 💔
-
Dobra jest juz lepiej. Chodzi normalnie ale czasem kustyka na nia, widze ze sprawia mu dyskomfort.
Chyba mu zdretwiala podczas drzemki i taki byl efekt, a ze stluczone kolano to drugie. Jak jutro nie przejdzie to pojedziemy do szpitala
justyna14 lubi tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ?
Beta 11dpt - 145
12.06 - mamy ❤️
30.06 - kolejne USG
Został 1 ❄️ -
Justyna u Ciebie juz nie dlugo i ten okres najczestszych poronien bedzie za Toba. Ja nie wiem kto to mowi ze ciaza to piekny okres, kiedy dla wiekszosci kobiet to czas najwiekszych stresow w zyciu. Ja tak mialam cala ciazr.justyna14 wrote:Sama sie zastanawiam ostatnio czy t cos w brzuszku rosnie czy serce bije, hakies dziwne mysli...
Az sie sama sobie dziwie ze tak lekko to przechodze. Jakbym dostala normalna miesiaczke. Albo nie dopuszczam gdzies podswiadomie tych mysli. Wyplakalam sie w czwartek i chyba nastawilam sie ze to sie skonczy. Przeciez serduszko nawet nie zabilo... Zastanawiam sie czemu tylko na usg nie bylo widac nic...
Mam isc na jakas kontrole jak skonczy sie krwawienie zeby zobaczyc czy sie samo oczyscilo? Matko jak to brzmi, jak jakas rzecz ;(
