Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
dzwonilam do przychodni i lekarka powiedziala ze przyjdzie mi ja zobaczyc popoludniu bo ze mam nie przchodzic bo paskudne chorobska panuja i szkoda zeby cos gorszego zlapala... takze spoko. ale od wstania raz zakaszlala i wilgotniej... juz sama nie wiem...
-
animka899 wrote:dzwonilam do przychodni i lekarka powiedziala ze przyjdzie mi ja zobaczyc popoludniu bo ze mam nie przchodzic bo paskudne chorobska panuja i szkoda zeby cos gorszego zlapala... takze spoko. ale od wstania raz zakaszlala i wilgotniej... juz sama nie wiem...
I jak po wizycie?syn (HLHS) 24.07.14 - 03.09.14
córka 10.12.15
syn 28.08.17
-
justyna14 wrote:Do lekarza, suchy uporczywy kaszel to moze byc krtan. Nawilzaj powietrze, inhalacje z nebudose, levopront pomagal przed snem zeby kaszel nie dusil podczas snu.
Co do ciazy to ja bym mogla zajsc od razy. Ale zrobie to co mialam zrobuc orzed ta ciaza czyli pozbyc sie nadzerki i zbadam hormony bo moze przez to te moje ciaze sa jakie sa. Dlatego staranie zaczniemy pewnie maj/czerwiec jak da rade
-
Szkoda, ze nie wiedzialam o tym syropie. Zuza ostatnio miala okropnie suchy kaszel. W nocy to meczyl ja tragicznie. Nawet sinecod nie pomagal. Byla przeziebiona, niby przeszlo a potem ten suchy kaszel sie przyplatal. Dala nam dr pulmicord do inhalacji. Nie zrobilam jej, bo sie przerazilam, ze to steryd. Bylo co raz gorzej i w koncu zrobilam. Po 1 dawce bylo juz lepiej. Zaraz zrobil sie ten kaszel mokry i po 5 dniach nie bylo sladu po nim.
Natalka musisz ta nadzerke teraz usuwac? Bardzo duza jest? Kolezance dr mowil, ze jak planuje ciaze, to najpierw urodzic a potem sie nia zajac.
Inso co u Ciebie? Zglos sieCos Cie tu dlugo nie ma
-
Natalka kciuki za Was.
U nas levopront nie raz ratowal noc. Choc teraz jak mialy zapalenie pluc to nic nie dawalo juz rady procz inhalacji i amtubiotuku. Na silny kaszel do inhalacji mamy berodual albo cos na v lub w(witolin wentolin- jakos tak) i tez lepiej po tym oddychaja. Ale to juz na recepte jest.natalka0887 lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
natalka-czasem matka natura wie co robi i z czasem wychodza pewne sprawy na plus! trzymam za was kciuki! a u nas byla pediatra,niczego nie wysluchala,gardlo blade i czyste takze nie wiadomo co to. za to teraz wieczorem byla jazda bo ola zwymiotowala wszystko co jadla dzisiaj:( nie wiem co sie stalo:/ teraz sie polozylam z nia na kanapie i poki co spi spokojnie..... jeszcze wmusilam w nia kubek herbatki zeby uzupelnila plyny.... mam nadzieje ze juz bedzie spokoj....
natalka0887 lubi tę wiadomość
-
Sabina, lekarz mowil ze dosc spora. Jak rozmawialam z nim chyba we wrzesniu czy pazdzierniku i mowilam ze chcemy zaczac starania o dzidze to mowil zeby najpierw zrobic nadzerke, poczekac ze 2 miesiace az sie wygoi. Bo przez to moze tez byc krwawienie w ciazy. Moja szyjka w ogole jakas slaba i jeszcze nadzerka. Tylko pytanie czy znow nie trzeba bedzie odczekac z wypalanka po poronieniu.
-
Natalka to moze cos na tle alergicznym masz?
Ja dzis z dziecmi na druga kontrole na 14 ide. Zobaczymy jak sytuacja ale oboje lekko pokasluja jeszcze albo znowuale wagowo Olek po chorobie mial 13,9 kg a teraz 14,8
takze w koncu zaczal jesc i tyc
ale slodyczu nie daje w ogole
7w3d 💔 -
na szczescie juz wiecej nic nie bylo ale ja prawie nie spalam bo jej pilnowalam:( ale tez znalazlam winowajce....okazalo sie ze maz wczoraj przyniosl stary soczek i postawil zamiast go wyrzucic od razu.....olka jak nie widzielisny wypila polowe no i sie skonczylo jak sie skonczylo....teraz siedzi i wcina chlebek z dzemem i szczesliwa ze mama nie poszla znow do pracy:p
justyna14 lubi tę wiadomość
-
hej,
czytam was na bieżąco, bo forum wrzesniowek 2017 umarł już baaardzo dawno temu.
jakos nie mam czasu nic napisać, a jak już siąde to mi się komputer wyłączył ;/
u mnie dzieci kochają się na maksa, mała zapatrzona w brata, a on chce ją przytulać, przynosi jej zabawki, leży z nią na macie i jest bardzo delikatny. kryzys jaki był na początku minął rzeczywiście po 3 miesiacach, szybko się zapomina o tym kiepskim czasie.
trzymam kciuki za mamy starające się.
my ciagle walczymy z powracającym przeziębieniem, na szczescie u nas tylko katar i przez to meczący kaszel w nocy, udaje się jakos bez lekarza to zwalczac.no ale niestety powraca bardzo często.
justyna, mam pytanie szczegolnie do ciebie, pamietam ze masz dzieci w tym samym pokoju. my jestesmy na etapie planowania remontu i nie wiem jakie rozwiazanie wybrac. mamy trzypokojowe mieszkanie z dużą kuchnią wielkości salonu. wydzielimy z niej dodatkowy pokój albo damy dzieci do jednego pokoju na parę pierwszych lat. czy twoje dzieci dobrze znoszą mieszkanie razem?kiedy jest najlepszy czas zeby je przeprowadzić? poki co mała śpi z nami w sypialni ale już ładnie przesypia noce i mogłaby spać osobno, za to starszy syn miewa epizody pobudek w nocy, zwłaszcza jak jest chory tak jak teraz.
nie wyobrażam sobie że będziemy spać w salonie na kanapie, bo uważam, że taka przestrzeń wspólna dla całej rodziny dobrze robi. Wiem wiem,problemy pierwszego świata, ale czy ktoś jeszcze ma zagwozdkę jak ułożyć dzieci żeby dla wszystkich było komfortowo? -
Julia2015 wrote:hej,
czytam was na bieżąco, bo forum wrzesniowek 2017 umarł już baaardzo dawno temu.
jakos nie mam czasu nic napisać, a jak już siąde to mi się komputer wyłączył ;/
u mnie dzieci kochają się na maksa, mała zapatrzona w brata, a on chce ją przytulać, przynosi jej zabawki, leży z nią na macie i jest bardzo delikatny. kryzys jaki był na początku minął rzeczywiście po 3 miesiacach, szybko się zapomina o tym kiepskim czasie.
trzymam kciuki za mamy starające się.
my ciagle walczymy z powracającym przeziębieniem, na szczescie u nas tylko katar i przez to meczący kaszel w nocy, udaje się jakos bez lekarza to zwalczac.no ale niestety powraca bardzo często.
justyna, mam pytanie szczegolnie do ciebie, pamietam ze masz dzieci w tym samym pokoju. my jestesmy na etapie planowania remontu i nie wiem jakie rozwiazanie wybrac. mamy trzypokojowe mieszkanie z dużą kuchnią wielkości salonu. wydzielimy z niej dodatkowy pokój albo damy dzieci do jednego pokoju na parę pierwszych lat. czy twoje dzieci dobrze znoszą mieszkanie razem?kiedy jest najlepszy czas zeby je przeprowadzić? poki co mała śpi z nami w sypialni ale już ładnie przesypia noce i mogłaby spać osobno, za to starszy syn miewa epizody pobudek w nocy, zwłaszcza jak jest chory tak jak teraz.
nie wyobrażam sobie że będziemy spać w salonie na kanapie, bo uważam, że taka przestrzeń wspólna dla całej rodziny dobrze robi. Wiem wiem,problemy pierwszego świata, ale czy ktoś jeszcze ma zagwozdkę jak ułożyć dzieci żeby dla wszystkich było komfortowo?u nas pokoje sa wolne a mimo to dzieci razem w pokoju spia. Najpierw Pola jak byla mala to spala z nami, jak miala ok 8 msc to ja wyprowadzilismu do Olka. Potem zrobilismy jej pokoj i spali oddzielnie ale ona to zle znosila i dla nas bylo wiecwj zachodu z usypianiem wiec spia razem
razem ich kladziemy, czytamy bajki, czasem sobie pogadaja razem. Jak jedno placze lib jeczy w nocy to zazwyczaj twgo drugiego nie budzi. Nie wiem jak to jest ale Olek jest zupelnie odporny na Poli nocne pobudki i nic go to nie rusza. Takze my ich zostawiamy razem bo nam wygodniej i Pola sie nie boi , a sama sie bala.
ale czy tak jest najlepiej to Ci nie odpowiem, nam tak wygodnie
7w3d 💔 -
Inso a jednak dodatkowy, kurde. Moze cos ten specjalista dzieciecy poradzi innego, mniej inwazyjnego. Wspolczuje.
Ale fajnie ze dziewczynki bez problemu u dentysty, super pomysl zeby mlodsza starsza podejrzala co i jak, sama pewnie dzieki temu odwagi nabrala.
Co do bylego... Nie wiem jak mozna palic w ciazy, rozumiem nalog, nie rzucisz od razu ale stopniowa, ale rzucisz a nie kopcisz cala ciaze. Zdrowa ta dziewczynka?
Mialam Cie zapytac przy okazji, Ty nadal dwudaniowo gotujesz dziewczynkom w sensie ze przednpoludniem zupa a potem drugie? Bo pamietam ze tak kiedys robilas. Jal u Was jedzenie wyglada w sensie por i coniej wiecej dzieci jedza? Moze cos podlapie i moje ciut utyja7w3d 💔 -
U nas nigdy nie ma obiadow dwudaniowych, Filip ledwo jeden je, taki sie niejadek zrobil ze szok.
U mnie dupa w tym cyklu. Ciagle temperatura miedzy 36,8 a 36,6. Wiec watpie ze owulacja byla. Chociaz takie wrazenie mialam. Teraz oczywiscie suchosc jak na saharze, zawsze tak mam w II fazie i nienawidze wtedy zblizen bo mnie wszystko boli na dole. A teraz to i bez tego nawet. Nie wiem czy jakas infekcje zlapalam czy co
Jutro mam ginekologa, na NFZ na poczatek wiec zobacze co powie.
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ?
Beta 11dpt - 145
12.06 - mamy ❤️
30.06 - kolejne USG
Został 1 ❄️ -
Nadzerke tez mam, zobacze co mi lekarz powie bo w sumie mam ja juz wiele lat.03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ?
Beta 11dpt - 145
12.06 - mamy ❤️
30.06 - kolejne USG
Został 1 ❄️ -
U nas śniadanie zalezy jak mały wstanie zeykle je 8-9 owsianke z ukrytym owocem (nadal nie ma szans na owoc w calosci). Zwykle daje zupe albo cos cieplego ok poludnia: omlet, naleśnik, tosta ewentualnie serek wiejski czy jogurt jak marudzi. Ok 15-16 jemy obiad wspolnie, ale ostatnio tez sie pogorszyło. Na wszystko gada ze niedobre nawet jak lubi tylko nie chce wziac do buzi. Makarony z sosem, ryż, kasza to moze jesc w kolko. Warzywa rozgotowane rowniez bo inaczej nie ma mowy. Z surowych je tylko papryke i ogorek kiszony. Ratuja nas pierogi ruskie, ktore chce jesc bez ograniczen. Wydaje mi sie, ze mamy umiarkowany problem z jedzeniem.
-
I powiedzcie skąd takie nawyki u niego, że nienawidzi patrzec na warzywa i owoce. Serio, on sie nimi brzydzi. Ja jeszcze w ciazy bylam na duecie wegetarianskiej, wiec warzywa i owoce jadlo i je sie u nas w domu na kilogramy.
-
Ola zazwyczaj te cykle z ktorymu nie wiazemy nadzieji sa szczesliwe i tego zycze
a co do suchosci w drugiej fazie ti polecam jakis zel
po co sie meczyc i obcierac
Julia u mnie Olek owocowy i warzywny a Pola miesnaPoli za nic owoca nie wcisne, czasem zje mandarynke i tyle. Olek za to cale jablko zjada na raz
kazde dziecki inne a ja w obu ciazach jadlam tak samo takze to chyba indywidualne preferencje
7w3d 💔