Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Dobry wieczór, jeszcze nie jestem Przyszłą Mamą, mam nadzieję, ze ten czas za 2 lata nadejdzie. Jestem obecnie studentką dietetyki na Śląskim Uniwersytecie Medycznym. Piszę pracę magisterską dotyczącą wiedzy i nawyków żywieniowych wśród Przyszłych Mam. Dlatego zwracam się do Was z olbrzymią prośbą o wypełnienie ankiety, jest ona w pełni anonimowa. Nie spodziewałam się, że przeprowadzenie ankiety przez internet wiąże się z wieloma przeszkodami, dlatego liczę na Was Przyszłe Mamy. Dzięki obecności na tym forum odzyskałam wiarę, że uda mi się przeprowadzić te badania do końca, jednak jeszcze troszkę danych mi braku. Z góry dziękuję za pomoc oraz życzę dużo zdrowia dla Was i Waszych maluszków.
https://drive.google.com/open?id=1HQuYs-DAgy1M2JyrO73QmyfKHd39rEIIkxcMtYWWzVo -
Aneczka- co za kobieta... Ja wiele złego mogę o mojej teściowej powiedzieć ale akurat o wnuczkę dba bardzo. Zawsze jak wraca od niej Ola to najedzona zadowolona. Moja teściowa ona nie jest jakoś mega uczuciowa. Ona tak zadaniowo podchodzi do dziecka. Dać jeść,odsikac itp.
-
Wczoraj u nas padał śnieg przez pół dnia. A potem świeciło słońce. Fajna pogoda. Nawet by na sankach pociągał dzieci ale Szymek kaszle. Dziś nie wiem chyba deszcz pada od rana. Ja zaraz się ubieram i jadę na zakupy spożywcze, biorę że sobą Pole żeby mąż nie musiał jej tu doglądać.
Mężowi lepiej ale ciągle słaby jest, dalej katar go męczy. Ale on na mnie się denerwuje bo Pola placze. A jak mam sama ogarnąć wszystko? No czasem musi chwilę poleżeć sama to i płacze. Też mi. Bo on nie lubi jak dziecko płacze bo mu się w głowę coś robi. Nikt nie lubi. Ale się nie rozdwoje. Nie płacze godzinę tylko minutkę...
-
Aneczka86 wrote:Natalka mąż chory to i zły
Wybacz mu.
Ja zauważyłam, że na płacz zrobiłam się bardzo odporna. Natomiast mój mąż po pracy jak Lena płacze to czasami też się denerwuje. I z histerii Leny powstają kłótnie między nami.
-
Hej! Ja wczoraj w kinie sie wymeczylam jak nigdy. Nie moglam skupic sie na filmie,bo puchly mi nogi i rece do tego zle sie siedzialo itp it no makabra.
Za to odkupilam szumisia od kobiety z crysensorem. Co prawda lapki jakies takie widac,ze nie pierwszej swiezosci ale reszta jak nowa. Sprobuje umyc dzis go recznie i zobaczyc czy te paski bialo czarne sa takie brudne czy takie juz wyblakle.
Laura wczoraj po 50 dniach @ nr 2 dostala..a juz myslalam,ze moze jednak za rok eh.. -
Dziewczyny stuknijcie mnie w łeb! Miałam jakiś zachomikowany test w domu i zrobiłam go rano i dodam że nie z pierwszego moczu tylko z następnego. Jeszcze dobrze się to nie rozlało po tej płytce a wyskoczyły mega grube dwie krechy!!!!!!! Jestem przerażona i boję sie! Zastanawiam się czy ten test nie jakiś lewy.....
sabinaaa, natalka0887, Aneczka86, justyna14, Julia2015, iNso87, Ola_45 lubią tę wiadomość
-
Moj Kuba mial augumentin, balam sie tego antybiotyku, ale pomogl zaraz, takze chyba zalezy od dziecka.
Justyna u nas pediatrzy takim malym dzieciom to nawet za bardzo nie chca doustnych antybiotykow pisac, tylko od razu szpital. Dlatego zaliczylam juz szpital z dwojka jak byli maliTrzymam kciuki za Was!
-
justyna14 wrote:wczoraj antuś miał zmieniony antyiotyk z augumentinu po którym miał biegunkę i wymioty na zinnat którego nie jestem w stanie mu podać bo jest tak niedobru że pluje nim lub
wymiotuje. na 12.00 idziemy do naszej pediatry chyba już po skierowanie do szpitala a na 14.30 jade prywatnie jeszcze do jednego lekarza, skonsultować się. Trzymajcie kciuki, żeby obyło się bez szpitala ;/ jestem załamana