Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej! Ja dalej bez telefonu. Dopiero wczoraj zamowilam dwa. Dla siebie i Malza. Maja dzis badz jutro przyjść do sklepu stacjonarnego. Póki co wlasnie znalazłam stara swoja lumie to przelozylam kartę.. Trzyma pól dnia baterie ale lepsze to niż nie widzieć prawie nic..masakra.
Byliśmy wczoraj na dniu adaptacyjnym. Pani na pierwszy rzut oka sa spoko. Zobaczymy dalej. Przede wszystkim sa mlode. Takie po 30tce. Pani pomoc tez kolo 40tki. Ogolnie ladna sala. Plac zabaw jest "slaby" malo ma zabawek. Lena jest najstarsza..trafila do 3latkow. Te dzieci od stycznia zaczna konczyc 4lata. Nie przejmuje sie,bo wole ta grupe niz zeby byla w 4,5latkach..i bylaby najmlodsza. -
Aneczka jaki fotelik kupiliscie?
A co do szumisia to szkoda bardzoja na spacery swego nie biore,tylko w domu uzywam. I tak dobrze zakrecpna jestem I obladowana jak z dwoma wychodze..
Animka moze to jednorazowa sytuacja. Napewno wszystko wroci do nor my
U Leny w grupie 3 ciezarne w zaawansowanej ciazy. Napewno do max listopada beda rodzic -
Inso-trzymam kciuki żeby Lenka się gładko przystosowala do przedszkola!
Z zachowaniem Oli to ja zauważyłam że te awantury najczęściej łączą się z tym że ona jest bardzo zmęczona i niewyspana. I wtedy sama nie wie co ze sobą zrobić i byle pierdola wyprowadza ja z równowagi i się zaczyna:/
Mąż od poniedziałku zaczyna urlop i cały miesiąc będzie w domu. Wszystko już na tip top przygotujemy. Kurcze już tak blisko;D
Wczoraj byłam na ktg w szpitalu i jak zobaczyłam te malenstwa to aż mi łzy poleciały! Już sie nie umiem doczekać mojego skarba:)iNso87 lubi tę wiadomość
-
natalka0887 wrote:Inso a jakiej firmy masz tą pralko suszarkę? Ciuchy wychodzą na tyle suche że już nie trzeba rozwieszać?
Dzieki AnimkaWiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2019, 14:19
-
Aneczka- u nas niby kary działają,niby wie za co ta kara ale za jakiś czas znów się powtarza.... Szczytem było nie wiem czy wam pisałam jak mnie w brzuch uderzyła. Niby nie mocno ale tak mnie wkur**** że natychmiast w dupe dostala. Potem mnie przepraszala i pytała się czy nic złego nie zrobiła justynce. Czuję ze będzie ciężko jak się maluch pojawi... No ale cóż,nie my pierwsi i nie ostatni musimy się z tym zmierzyć
-
Aneczka86 wrote:Inso a ja już się zastanawiałam gdzie zniknelas ☺ Lenka już duża dziewczynka także napewno wszystko będzie dobrze. A jak było na tym dniu?
Fotelik to joie spin360. Polecam.
A z tym szumisiem to pech nad pachy.. kupiłam na pod używany i co ? Chyba zostałam oszukana 😭😭 Oj tym razem to idę na policję 😤😤Mam nadzieje,Bo nie zamierzam Jej juz wypisywac w tym roku. Fajnie bylo
Lenie sie podobalo. Plakala Bo isc nie chciala do domu
O masz! Ja pamietam z Ta kolyska mialam kiedys problem ale kase zwrocila wtedy Baba. Teraz juz tylko za pobraniem kupuje a jak mowia nie,to szukam dalej. Mam nadzieje,ze zwroca Tobie kase jednakWiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2019, 14:26
-
Inso-kurcze już kolejny raz słyszę że to fajny sprzęt ta suszarka. Ale ja mam pralkę w kuchni w zabudowie i nie ma szans nigdzie wstawić nic innego. Łazienkę mam tak mała ze jak ola się kapie to jedno z nas da radę z nią tam być bo tak mało miejsca:p
-
Animka mój mąż ciągle mówi, że z Lena jest coś nie tak, że się nie słucha Ale moim zdaniem to jest dziecko.. trzeba tłumaczyć i tyle. Choć moim zdaniem jest troszkę rozpieszczona 🙈 Problem w tym, że ona wiele rzeczy wymusza płaczem i histeria. Nie chodzi mi o histerię w sklepie.. tam ich nie robi. Wie, że jak mówię, że nie kupię to nie kupię. Ale np. Nie chce jeść obiadu i jest płacz i rzucanie się.
-
A ja znów sprzedaje trochę na olx i kilka razy zostalam oszukana z tym pobraniem, bo ktoś nie odebrał przesyłki i byłam stratna. Raz miałam taka sytuacja, że "miły Pan " wydzwanial, że on dostał awizo i on nie będzie chodził na pocztę, bo on chce dostawę do domu. Tak jakby to moja wina była, że to w domu nie było.. eh Także ja teraz też nie wysyłam za pobraniem.
-
Aneczka-chłopy to mam wrażenie myślą że te dzieci to mają jak w zegarku chodzić. Szczytem jest jak mój mąż uważa (zresztą mój szwagier był taki sam do swoich dzieci) że w kościele jak idziemy to Ola ma stać przy nas i nie odchodzić nigdzie... No gdzie on ma rozum...3.5 letnie dziecko... Ja się przyznaje że Olę rozpiescilam w pewnym momencie i teraz to wychodzi ale uważam że da się to naprostowac.
-
Animka to mój maz tak samo uważa.. mówi, że inne dzueci jakoś stoją z rodzicami A ta nasza jakaś niewychowana. Nasza Lena to istny żywioł to trudno, żeby ustala godzinę w miejscu jak ona 5 min nie ustoi.
U nas też kary działają może na dobę.. potem jej się zapomina, że ma być grzeczna. Osobiście to ja za karami nie jestem ale co zrobić gdy się skandalicznie zachowuje? 🤔 System nagród jest lepszy to wiem...czasami działa Ale tu właśnie mój błąd. Bo ona za dużo ma 🙈
-
Hej!
No w koncu mam telefony:) w wolnej chwili musze obadac,poki co nie mam jak. Musze sie spakowac na weekend. U nas pogoda super caly ten tydzien. W poniedzialek tez ma byc jeszcze ok. 28C a od wtorku juz 20C I mniej. Moze to I lepiej Bo do szkoly I do przedszkola dzieci będą chodzić a jak tak duszno to wiadomo,ciężko jest. -
Wiecie co u nas Szymek też ostatnio niedobry. Myślałam że posiedzi w domu to mu przejdzie,ale jest coraz gorzej.
Wchodzi do domu od razu chce bajkę. I nie prosi tylko skomli "bajkę, bajkę" nawet się nie zdążę rozebrać. Jak mu mówię że za chwilę, albo później to zaraz wyje "bajkeeeee" od tygodnia nie ogląda prawie w ogóle.
Proszę chodź się umyć... No i tak gadam przez kilka minut aż w końcu idę po niego albo się wydrę i dopiero reaguje. Im więcej prosze żeby czegoś nie robił tym więcej on mi po złości robi. Przedwczoraj to już normalnie jak u patologii jakiejś w domu. Wszyscy się dra. Jak powiedziałam że czegoś nie będzie, albo żeby poszedł do siebie to płacze że mu warga drży i lata z krzykiem za mną. Już nawet mój mąż co ma więcej cierpliwości już ją stracił. A jak Szymon płacze to Pola też.
A Pola oprócz tego ma swoje humorki i też ciągle płacze i chce na ręce. Uśpić jej nie mogę bo też płacze, włosy mi tak wyrywa i szarpie że niedługo będę łysa. Ciągle uczepiona mojej nogi że kompletnie nic nie mogę zrobić. A jak ja zostawię to zaraz płacze
ja już sama mam ochotę stanąć i zacząć krzyczeć z bezsilnosci.moze od poniedziałku jakoś się unormuje powoli.
-
natalka łącze się w bezsilności. Olek też niedobry jak nie wiem, jak chce coś to powtarza specjalnie 100 razy zeby mnie wkurzyc i na moje zaraz chy za chwile to jeszcze głośniej. Nie pomaga i robi specjalnie na złość. Ostatnio jak go odbieralam z przedszkola to przecież mi zwaiał bo on jeszcze chcce zostać. I ganiałam go po placu. masakra.
\
w ogóle ostatnio mam pod górke z dziecmi i w pracy
koniec żal posta -
Natalka- to wszystkiego najlepszego dla Ciebie i mnóstwo miłości i wytrwałości dla Ciebie i Męża!:*
Myśmy w czerwcu mieli 6lat;)
A dzisiaj cały dzień jesteśmy na urodzinach u moich szwagierek i w sumie najpierw mi sie nei chciało ale jest cudownie bo wszyscy wkoło mnie skacza,ola się zajmująnormalnie żyć nie umierać😂😂😂hahaha
iNso87 lubi tę wiadomość