Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Z ostatnich nowości to Pola skończyła antybiotyk to mnie dopadło chorobsko. Przeszlo że mnie na męża
Dzieci na razie na szczęście zdrowe
.obu tak dalej. W pracy super, powiem Wam że nigdy takiego rwania nie miał jak teraz.czuję się porządną w pracy, aż głupie aleile, że mężczyźni wodza za mną oczami
-
Aneczka86 wrote:Tak się cieszy że stoi 😁😁😊😊
Ona zaczyna się coraz więcej puszczac, ręce do góry podnosi i tańczy. Raz nawet się puściła i dała króla, ale zaraz upadła. Za ręce jak na prowadzę to biegnie że ledwo nadążam. Ale idzie na palcach i nogi idą szybciej niż reszta więc jej nie prowadzam. Ciekawe czy na roczek pójdzie, bo do świąt myślę że tak. Ona bardzo lubi raczkowanie, ale chodzenie też jej się zaczyna podobać.
-
Co do ubierania. Szymek ma koszulkę na długi rękaw, bluzę i kurtkę jakby parkę, trochę dłuższą bo do pupy mu siega. Narazie nie marudzi że mu zimno. Cienki komin i jednowarstwowa czapka z bawełny.
Pola tak samo ale w wózku przykryta kocem ale narazie w samych cienkich legginsach. Ale że ciągle kopie nogami i ten koc spada to wyjęłam dziś śpiworek. Trochę ta jej kurtka cienka jest i nie wiem czy jej nie będzie zaraz zimno. Ale mam jeszcze taką przeciwdeszczowa, gumowaną i chyba ta jej będę ubierać bo nie przepuszcza wiatru.
Widzę że dzieci w botkach lub zimowych kurtkach już chodza ale jak teraz ich tak ubiorę to co założą jak będzie -10?
Rozgladacje się już za butami zimowymi? Jakie kupujecie? Macie jakieś fajne sklepy internetowe, bo u mnie stacjonarnie to lipa.
-
Natalka- ja też właśnie się zastanawiam co potem tym dzieciom ubiora jak już teraz zimowe rzeczy używają. U nas dzisiaj 9 stopni więc poszła w swetrze i kamizelce na to. Już czuję komentarze teściowej ze mroze dziecko:p
Co do butow to my mamy niedaleko domu sklep gdzie mają wszystkie te firmy co mi odpowiadają. Emele, primigii itd. Także coś wybierzemy. Ale czekam jeszcze. Na razie na botki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2019, 07:37
-
Aneczka-no z takim dzieckiem to jest już super bo właśnie powie że zimno czy ciepło. Moje dziecko akurat jest zimno wychowane i te spojrzenia ludzi są czasem bezcenne jak widzą jaknola jest ubrana:p a jak ja ja próbuję bardziej ubrać yo ma takiego wkurwa że bez kija nienpodchodz😂😂😂
-
Kurde u nas owsiki Lena chyba ma
już jesteśmy po kuracji Pyrantelum. Zaczęło się od gorączki...potem ból brzucha i głowy, sraczka.. że tak brzydko powiem. Myślałam,że to poprostu rotawirusa ale znalazłam jednego robaczka w kupie,bo kazalam siedząc Jej na nocnik. Chciałam sprawdzić kiedy zmieni się już kupka w sensie,że będzie stała tzn że już po wszystkim..a tu proszę. I podejrzenie owsicy. Bo coz by innego? Wczoraj rano jak dałam 5ml syropu tego to było chyba z 10 kupek z białymi kawałeczkami...wieczorem już dwie normalne tzn bez białego.
-
Masakra jakaś. Napewno z przedszkola. My rok temu musieliśmy zrobić badanie i przynieść zaświadczenie od lekarza czy dziecko nie ma owsików.
Ale owsiki ponoć swędzą nie skarży się Lenka. Zresztą najlepiej sprawdzić po nocy pupę czy nic nie ma.
-
natalka0887 wrote:Masakra jakaś. Napewno z przedszkola. My rok temu musieliśmy zrobić badanie i przynieść zaświadczenie od lekarza czy dziecko nie ma owsików.
Ale owsiki ponoć swędzą nie skarży się Lenka. Zresztą najlepiej sprawdzić po nocy pupę czy nic nie ma.
Jedziemy właśnie na szczepienie podpytam swoją pediatrę o Lenę. Wogole kiedy kał mam zrobić zapytam. -
A co to za cisza????
Lidka będzie chyba laska w tej rodzinie.. ma 7msc a waży 7750g... Jest w 50centylu. Będzie patykiem w porównaniu do Sióstr które już grubo 9kg ważyły hahhą
Z owsikami mam aż tak nie brać do głowy.. żadnego kału nie kazała badać.. odrobaczyc i tyle. Jeju jakąś masakra. Na łeb mi się to rzuca bo ja nienawidze robaków,pająków i wszelkiego gówna takiego..a co mówić jak widzialam to u Leny..znaczy się wiadomo gdzie...wrrrr -
Ja Pole wczoraj ważyłam bo coś tak czuje że coraz ciężej mi jak ja nosze. I waży 8.73kg więc przybrała jakieś 300g przez chyba nie cały miesiąc.
Ale to jest taka moja przylepia że szok. Jak się budzi to biorę ja na ręce, ona zarzuca mu ręce na szyję i się przytula. I ogólnie to jest jej ulubioną pozycja więc jak jestem z nią samą to nic nie mogę zrobić. ewentualnie uczepi się za nogę i tak wisi. Ostatnio nauczyła się krzyczec i jak janodstawie na ziemię i coś robię w kuchni, to stanie przy szafkach i na mnie krzyczy na cały głos "eee"
Jak jej dam coś do jedzenia ci jej smakuje to daje mi buziaki za każdym kęsem
.za to za jej pobudki nocne i dzienne też, bo w dzień też na bakier ze spaniem, to mam ochotę ja rozszarpacWiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2019, 22:55
-
U nas chorobą powiedzmy zażegnana. Znaczy się rotawirusa Leny. O robactwie nawet nie myślę...pościel wyprana przedszkolna i piżamka. Jeszcze jedną dawkę leku muszę podać z parę dni. A Lena biedna już dziś pytała o przedszkole jak wstała..Była w czwartek popołudniu na chwilę na Zumbie płatnej. Małz woził,bo już było ok.
Ja dziś ciężki dzień bo Malz od 7-19 w pracy.. już mam dość poprostu -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2021, 07:08
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
2025r -
Aneczka86 wrote:Moja Laurcia dziś kończy 8 miesięcy.. niech ktoś zatrzyma czas.. zdecydowanie za szybko płynie 🙁
duża już! Ja to raz chce,żeby Lidka była już duża a raz właśnie nie...
Nie mam czasem jak tu wejść,bo cały czas na pełnych obrotach jestem.. teraz też z resztą idę ogarnąć dzieci .. jeść, kąpiel, spać itp itd a potem jestem wypompowana,że nawet jak leżę i czytam co napisalyscie to albo zasnę..albo sama nie rozumiem co czytać,zero koncentracji. Masakra.