Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej hej! A my po chrzcinach w niedzielę. Justynka była taka grzeczniutka. W kościele spała cały czas,potem w restauracji najadla się cyca,chwile popatrzyła i zasnęła i spała w sumie do końca imprezy:) wszystko fajnie sie udało. Pogoda była piękna więc mogłam ja ubrać pięknie w sukieneczke:D za to Ola tak sie wyszalala z kuzynami że kapalo z niej i jak przyszliśmy do domu to w sekundę usnela😂
Te dni mi tak uciekają że coś niesamowitego. Mała chyba może skok ma bo nie daje się odłożyć. Wczoraj nawet w wózku nagle się obudziła i w ryk. Mam nadzieję że szybko minie!
-
U nas od kilku dni a raczej nocy pobudki i płacze co godzinę. W dzień jakoś śpi. Ale w nocy już mam dosyć. Tylko pierś ja uspokaja, a jak próbuje dać smoczka to macha rękoma i go wyrzuca.
Dziś nawet Szymek się obudził w nocy i mnie wolał. Poczekałam aż Pola przysnie i poszłam sprawdzić co u niego. Myślałam że śpi a on siedzi i mówi że śnił mu się gryf i się go przestraszył i chce iść spać do mnie. I tak od 3 spalam z szymkiem i Pola. Średnio było wygodnie bo oni się porozwalali na całym łóżku.
-
No to faktycznie klony bo Polka też ma czujny sen. Jak próbuje szafę otworzyć co ma drzwi przesuwane i naprawdę cicho to robię to ona już się kręci. Teraz też śpię sama bo mąż tak chrapał że się przeniósł do salonu. Boje się tylko że jej nie oducze potem.
Na pocieszenie powiem.ze Szymek też tak lekko spał. Za to teraz mogę nawet otworzyć szafę bez spiny jak śpi hahaha. Tak serio to już jest ok.
-
Moja Ola śpi jak kamień,my oglądamy telewizor obok,mloda wyje w wniebogłosy jak jej coś nie pasuje a olka nawet nie drgnie.ale ja mam takie spanie i moja mama więc to chyba genetyczne u nas😂😂
A Justynka póki co jest chwilami nie odkladalna..... Dzisiaj byłam z dwójką w domu i w końcu teraz puscilam Oli bajkę bo Justyna non stop chce być przy cycku i nie mogę się odsunąć od niej bo krzyczy.... Masakra... -
Aneczka u nas identycznie. Wszystkie gryzaki i zabawki dla niemowląt leza od poczatku w kącie. Szymek więcej się nimi bawi teraz. Ona lubi jeździć samochodami. Brać do buzi ludziki LEGO i wszystko co się zmieści a najbardZiej takie kulki rzepki do układania różnych rzeczy
. Leżały na dole szafy w kartoniku. Przeniosłam na górę bo jak
K szafa uchylona to się dobierała. Z jedzeniem też, najlepiej dziurę w stole zrobić na głowę a reszta na dole hehe.
-
Szymek od środy siedzi w domu bo zaczął lekkonpokaslywac. Nie chciałam żeby znowu dostał zapalenia oskrzeli bo dopiero co miał, więc został w domu. Wczoraj się obudził z katarem i czerwonym okiem. Popołudniu już oba oczka były czerwone i zbierała się ropa więc poszliśmy do lekarza. Na szczęście osłuchowo jest czysto tylko ma zapalenie spojówek.
Szkoda mi go bo te oczka kiepsko wyglądają i mruży je więc go bolą mimo że mówi że nie bolą. Oby te krople szybko zadziałały i żeby jutro było lepiej. Obudził się w nocy i nie widać było poprawy, ale do rana jeszcze trochę czasu.
-
Powiedzcie mi ile takie roczne dziecko może pić mleko w nocy?
Bo od kilku dni Pola pije na wieczór mleko! Od dwóch daje jej jeszcze druga butle ok 23. Wypijała 90ml a dziś 120 więc jest dobrze. Wieczorem wypije butle, umyje zęby i usypia bez cyca. Ale mimo to budzi się w nocy jeszcze i uspokaja się przy piersi. Może powoli jakoś zejdziemy z karmienia piersią. Ale w nocy tego mleka też nie powinna dużo pić no nie?
-
Szymek trochę lepiej bo już ropa się nie zbiera ale oczy jeszcze czerwone. I dziś trochę gorączkowal w dzień miał tak 37.5-37.7 więc nie ma dramatu są.on nawet się dobrze czuł. Jemu się źle robi dopiero przy 38.
Napewno chodzi o bliskość też ale ona ssie za każdym razem jak się obudzi 5-10min więc zjada sporo. A budzi się co godzinę hehe. Czasem co dwie także ten. Cycki mi już opadaja dosłownie i w przenośni.
Dziś zjadła o 19.30 z butli ale tylko 50ml i dopila trochę z piersi (bo czułam że zaraz zrobi mi się zastój) potem o 21 zjadła pierś. I teraz o 23.30 zjadła 120ml z butli i jakby było więcej to by zjadła. Ale zapomniałam uszykować większą butelkę. Jutro jej zrobię 150ml. Dla mnie to sukces że ona w ogóle tonpije. I już taka fajna bo nawet sobie butelkę trzyma.
-
Dawałam jej kaszkę i potem pierś. Ale przed spaniem jest już taka rozdrażniona często że jedzenie łyżeczka nie szło. Mimo to czy to z kaszka czy bez budziła się tak samo...
https://pantabletka.pl/syrop-z-cebuli-przepis/
Wrzucam link do przepisu na syropem na odporność. Dziś zrobiłam i smakuje super. Następnym razem zrobię więcej.
-
Aneczka nie miała żadnych.. Miała rotawirusa i kazałam Jej na nocnik się załatwiać. Chciałam sprawdzać Jej kupę tzn konsystencję czy już przeszedl rotawirus. I przypadkiem jak zajrzałam w nocnik to rzucił mi się w oczy mały robaczek. No może nie tyle co robaczek a malusia biała niteczka,która się ruszała w miejscu jak kijanka ale naprawdę to bardzo malusie było. I zadzwonilam wtedy do pediatry bo nie wiedziałam nawet co to. I podejrzenie owsików. Dziś właśnie dałam druga dawkę leku w razie wu.
-
Możesz dać to pyrantelum dla Lenki w razie wu,choć opinie są podzielone. W aptece mi kobieta powiedziała,że jeżeli nic się nie dzieje to nie ma potrzeby odrobaczania w domu rodziny. A z kolei gdzie indziej słyszałam,że dwa razy do roku kurację robic mozna.. także no nie wiem,bo u nas to też pierwsza taka akcja. Oczywiście jak by jednak Lenka załapała to i Ty i Malz też musicie się odrobaczyc. Laura chyba jest za mała.. Ja dla Lidki nie mogłam podać a sama też nie powinnam brać bo kp ale wzięłam pierwszą dawkę. Także poszło trochę z mlekiem do Lidki. A dziś już drugiej dawki nie brałam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2019, 21:02
-
natalka0887 wrote:Powiedzcie mi ile takie roczne dziecko może pić mleko w nocy?
Bo od kilku dni Pola pije na wieczór mleko! Od dwóch daje jej jeszcze druga butle ok 23. Wypijała 90ml a dziś 120 więc jest dobrze. Wieczorem wypije butle, umyje zęby i usypia bez cyca. Ale mimo to budzi się w nocy jeszcze i uspokaja się przy piersi. Może powoli jakoś zejdziemy z karmienia piersią. Ale w nocy tego mleka też nie powinna dużo pić no nie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2019, 21:06
-
Aneczka86 wrote:Inso a pi podaniu tego leku było więcej tych robali w kupie?
Natalka czytałam o tym,że jak dziecko ma owsika to 2h po tym jak zaśnie już, one mogą wychodzić na wierzch,żeby złożyć jaja..masakra jakaś -
Aneczka86 wrote:Podałam jej wlasnie to o czym piszesz. Po 1h godzinie zrobiła kupę to nic w niej nie było. Stwierdziłam, że jak coś będzie to dam też innym domownikom dawkę leku. No masakra.. Ja jestem pod tym względem przewrazliwiona.
-
U nas choroby ciąg dalszy.v
Szymek już oczy wyleczył i od soboty kaszle i od wczoraj gorączkuje.dzis byliśmy znowu u lekarza i osłuchowo jest czysto. Ale że infekcja jest już od tygodnia to dostał antybiotyk. Bo może pójść mu znowu na oskrzela. Biedny usnął o 19 z inhalatorem w buzi. Obudziłam go żeby dać leki bo miał 38.5. mąż go ubrał w piżamę i usnął bez kolacji znowu. Po godzinie był tak spocony że koszulka całą mokra.
Pola ma katar i lzawia jej oczy. Nie byłam z nią u lekarza ale lekarka kazała te oczy kropić bo już dziś trochę ropki raz było.
Masakra. A taka pogoda 18stopni u nas a my w domu. Znaczy na Pole zabieram jak mąż wraca więc koło 17 idę z nią na spacer.