Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
annielica wrote:Chichibi jeśli nie mieszkacie razem to Ty się przeprowadzisz do niego, czy on do Ciebie jak będzie już dzidzia?
Do niego
bedziemy mieli do dyspozycji dwa pokoje. Jeden mniejszy jako sypualnia i jeden duzy. Ogolnie jestesmy w trakcie remontu.. I sie zastanawiamy czy ten duzy nie przedzielic na pół, zeby pokoik dla dziecka zrobić. Ale to chyba za wczesnie jeszcze.. Ogolnie mamy dylemat, bo dobrze by było za jednym zamachem wstawić scianke przedziałową a z drugiej nie chcemy zapeszac 
-
nick nieaktualnyChcichibi jeśli od razu robicie remont to czemu nie postawić ścianki? Przecież to żadne zapeszenie, równie dobrze, możecie chcieć mieć 3 pokoje i już.
My będziemy musieli wynająć większe mieszkanko, najlepiej 3 pokojowe, ale myślę, że to dopiero jak będę w 7 miesiącu
-
Witam się z wami.. ja żadnych objawów nie mam.. zupełne NIC,
ani cycki nie bolą, ani nie jestem senna, ani mnie już nie mdli..
Zastanawiam się czy wszystko ok..
O ciąży jeszcze nikomu (oprócz mojego faceta) nie mówiłam.
Korci mnie trochę, ale poczekam chyba jeszcze kilka tygodni, bo sama się boję czy coś nie pójdzie źle. Dużo w okresie poowulacyjnym chorowałam, byłam na antybiotykach.
Żałuję, że nie mogę sobie iść na betę, czy prywatnie do ginekologa.. w UK to nie jest takie hop-siup.
Wy wiecie, że mi w poprzedniej ciąży aż do porodu nikt w podwozie nie zaglądał nawet?
A nie.. kilka dni po terminie połozna mi próbowała zrobić masaż szyjki macicy to by było na tyle. Pierwszy raz sie rozebrałam dopiero w szpitalu 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2015, 15:25
-
nick nieaktualnyhalwaya - czytałam, że nudności i wymioty zależą od stężenia bety. Jak jest wysoka to i objawy są większe. Dlatego np. Flakonik ma mdłości a ja nie, bo beta jest niższa (chociaż też prawidłowa). Oczywiście wszystko może pojawić się lada dzień, ale cieszmy się puki co bo beta wzrośnie tak czy siak:)
halwaya lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny a co Wam da 10 bet? Jakby było coś nie tak plamiłybyście, zwłaszcza, że do tej pory pięknie bety u Nas przyrastały Nie róbmy się matki histeryczki Lepiej porozmawiajmy o ciuszkach, wózkach i innych dziecięcych pierdołach. O reakcjach tatusiów na radosną nowinę itp.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2015, 15:51
halwaya lubi tę wiadomość
-
Ja w poprzedniej ciąży w 5tc miałam betę ponad 2500, a wymiotować zaczęłam w 7tc. Gdzieś wtedy przeczytałam, że im więcej hormonu, tym lepiej rozwija się mózg dziecka i tylko to mnie pocieszało, gdy stałam nad wc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2015, 15:55
halwaya lubi tę wiadomość
23.03. - 13 dpo - 108 (3 tc 5 dzień), 25.03. - 15 dpo - 316 (4 tc), 01.04. - 22 dpo - 3541 (5tc)
14.04. -
- 6t6d -
Zadzwoniłam się zapytać do przychodni kiedy mam się umawiać z położną na prowadzenie ciąży.. to się dowiedziałam, że muszę najpierw zaliczyć lekarza pierwszego kontaktu, by ciążę potwierdzić.. tak więc wizyta z lekarzem dopiero 13-tego kwietnia
Jestem za pitu-pitu o ciuszkach, wózkach itp
naox lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCo do wozkow to ja juz mam wybranego faworyta. Strasznie podoba mi sie Quinny Moodd dla dziewczynki rozowy a dla chlopca czarny. Piekny wozek! Jednak nie czytalam jeszcze zbytnio opini itp.
Iny jaki mi sie podoba to Bebetto Luca 3w1
A wy? Patrzylyscie juz na jakies wozki?
Beatrice, Blair lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMuamua - poziom bety jest kwestią indywidualną serio. Dziecko nie rozwija się pod wpływem gonadotropiny kosmówkowej. Ona jest jedynie odpowiedzialna za podtrzymanie ciałka żółtego, które wydziela progesteron (a on z kolei utrzymuje ciążę). Potem tą funkcję zamiast ciałka żółtego przejmuje łożysko dlatego poziom gonadotropiny spada.
Ja mam już kilka ciuszków dla maluszka:P jak kupowałam coś w lumpeksie dla chrześniaka to brałam wszystko, bo uznałam, ze się przyda dla naszego:P i więcej ciuszków mam dla chłopca:P a liczę na laseczkę
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja myślę, że mi wózek jeszcze posłuży ten, który kupiłam dla pierworodnej.
To był polski producent: Navington, model: Cadet (jest trochę podobny do Graco Evo) - mi zalezało na lekkim wózku, bo wtedy mieszkałam na pierwszym piętrze, więc brałam pod uwagę znoszenie wózka ze schodów
Teraz mieszkamy w domku, więc już waga nie miałaby znaczenia
Strasznie mi przykro.
jaki ogromny przyrost . gratulacje! :*
