Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
U nas będzie Arkadiusz - Arek. A na drugie Tadeusz po moim tacie. I mam nadzieje ze juz tak zostanie
bo dla dziewczynki w sumie nie mamy. Podoba mi się jeszcze Bartek ale mojemu się źle kojarzy
-
nick nieaktualny
-
pati_zuzia wrote:Hej MAmuski. Dzis dostalam list ze szpitala z data usg na wtorek rano, juz nie bede musiala myslec o tym
jesli chodzi o porod ja rodzilam naturalnie z mezem, ktory sie spisal i bylam dumna z niego, oprocz tego, ze prawie mnie zostawil na parkingu pod szpitalem hahaha, jak to on twierdzi sprawdzal teren czy jest bezpiecznie
coz bolic boli nie ma co sie oszukiwac,ale szybko sie zapomina,przynajmniej ja. Chcialam rodzic w wodzie, ale akurat wanna do takiego porodu byla zajeta
dla mnie najgorsze byl chyba skurcze,ale jak podali mi gaz to mi sie podobalo,bylam jak pijana hahaha fakt musieli mnie naciaz bo uzyli prozociagu zeby wyciagnac malego,ale wczesniej mnie znieczulili, niestety braklo mi sil na wypchniecie. wiecie co ja jeszcze podczas skorczy mowilam poloznym i wszystkim,ze za dwa lata czyli w grudniu 2015 chcemy drugie dziecko hahaha... i jak maly byl jzu na swiecie to taki przyplyw milosci szczescia wszystkiego, ze nie moglam sie powstrzymac od placzu i cala noc wpatrywalam sie w niego
teraz nie moge docekac sie porodu. Pierwszego sie balam,ale mialam nastawienie,ze nie ma innego wyjscia poboli i mninie i nie dopuszczalam niegatywnych mysli. jeszcze dlugo przed ciaza uwielbialam ogladac "porodowke"na TLC i oze to ze sie napatzrylam tez mi pomoglo plus naprawde swietna opieka przed wtrakcie i po
a teraz jeszcze nie mysle o porodzie choc juz chce grudzien
juz sie nie moge doczekac!
tyle czekalam i wkoncu cos sie ruszylo
i rowniez uwielbiam ogladac porodowke na tlc zwlaszcza wersje z uk
tez sie napatrzylam obejrzalam wszystkie sezony i zawsze placze jak juz wyciagna dzidziusia i ojciec dziecka sie wzruszy
to takie slodkie hehe
i mam nadzieje ze opieka nademna bedzie taka sama jak w tym programie
ze to taki standard uk ale wiadomo ze trzeba trafic
ale z tego co wiem tam gdzie chce rodzic nikt jeszcze nie narzekal
U nas imiona jeszcze nie wymyslone ani nawet nie mamy pomyslomco tam sie kryje w brzuszku ale podobaja mi sie ktorkie odrazu zdrobniale imiona dla dziewczynek, i wiem ze potem takie dzieci przynajmniej mniej sa narazone ze dostana jakas glupia ksywke bo imie za dlugie, nie myslelismy jeszcze powaznie nad tym ale ja mysle np: kaja, maja, sara, nela, iga, hania podobaja mi sie tez oliwia, wiktoria... A dla chlopca nie wiem bo po cichu licze ciagle na dziewczynke ale jak czasem mysle to wlasnie np, kubus, kacper, maks, nikodem.. Zawsze chcialam malego mateuszka ale mam juz takiego duzego- tatusia dzidziusia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2015, 01:35
pati_zuzia lubi tę wiadomość
Maksymilian
-
nick nieaktualnyKika428 wrote:Ja tez dostalam dzisiaj list na poniedzialek na 12:20 ale niestety musialam przelozyc na czwartek
juz sie nie moge doczekac!
tyle czekalam i wkoncu cos sie ruszylo
i rowniez uwielbiam ogladac porodowke na tlc zwlaszcza wersje z uk
tez sie napatrzylam obejrzalam wszystkie sezony i zawsze placze jak juz wyciagna dzidziusia i ojciec dziecka sie wzruszy
to takie slodkie hehe
i mam nadzieje ze opieka nademna bedzie taka sama jak w tym programie
ze to taki standard uk ale wiadomo ze trzeba trafic
ale z tego co wiem tam gdzie chce rodzic nikt jeszcze nie narzekal
U nas imiona jeszcze nie wymyslone ani nawet nie mamy pomyslomco tam sie kryje w brzuszku ale podobaja mi sie ktorkie odrazu zdrobniale imiona dla dziewczynek, i wiem ze potem takie dzieci przynajmniej mniej sa narazone ze dostana jakas glupia ksywke bo imie za dlugie, nie myslelismy jeszcze powaznie nad tym ale ja mysle np: kaja, maja, sara, nela, iga, hania podobaja mi sie tez oliwia, wiktoria... A dla chlopca nie wiem bo po cichu licze ciagle na dziewczynke ale jak czasem mysle to wlasnie np, kubus, kacper, maks, nikodem.. Zawsze chcialam malego mateuszka ale mam juz takiego duzego- tatusia dzidziusia
Kika jesli chodzi o moja opieke podczas porodu byla super,na pewno I przez to wspominam milo porod. Jesli potrzebujesz cos na bol daja Ci bez problemu,oczywiscie to tez zalezy od etapu porodu.podczas porodu moglam jesc I pic,ale z piciavtylko skorzystalam
po porodzie dawali herbate albo kawe czy cos innego do picia plus jakis tost I nie musialam pytac prosic to oni pytali co chce. Na obiad daja Ci menu z wyborem i byl pyszny haha... Co mi sie jeszcze podobalo ze tego samego dnia mozesz wyjsc ze szpitala jak jest wszystko ok. Ja wyszlam akurat nastepnego ,po wszystkich testach malego sluchu itp. Z tego wzgledu musialam zostac wlasnie bo maly urodzil sie popoludniu wiec nie mial kto ich juz przeprowadzic. Oczywiscie jesli czujesz potrzebe zostawia Cie na dluzej. Mam nadzieje,ze I tym razem bede zadowolona
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2015, 06:01
-
nick nieaktualny
-
A ja od wczoraj żegnam się z myślą o córeczce i nie mogę się jakoś pożegnać
Myślałam że lepiej to zniosę heh
I jakoś tak wczoraj wpadłam na tego Antosia i nie chce mi wyjść z głowy
Mój mąż oczywiście dumny chodzi i się cieszy że WYCELOWAŁ bo kiedyś mu powiedziałam że chłopcy są celowani bo męskie plemniki są szybsze i krótko żyją więc chodzi dumny i blady że tak super wycelował...
A mi jest normalnie smutnoTak bardzo chciałam malutką dziewczynkę
no a z drugiej strony od początku czułam że będzie chłopak i wszyscy mi to mówili... i wmówili
Także na razie nasz dzidziuś "roboczo" został nazwany Antkiem -
hej
Aleksander to piękne imię
my używamy zdrobnienia Oluś lub Olek
Teraz jeszcze nie myślimy i imieniu, może w 5 miesiącu przysiądziemy i przelecimy kalendarz, tak jak z Olkiem zrobiliśmyPodoba mi się Tymoteusz , nie mylić z Tymonem, a dla dziewczynki Alicja, ale to nic konkretnego, jeszcze się nie zdecydowaliśmy :)Kiedyś chcieliśmy wszystkie dzieci na jedną litere nazywać, więc z Alicją by się zgadzało
a ja wczoraj od 10.00 bez neta byłam aż do dziś, normalnie odcięta od świata. Gratuluję udanych wizyta dziś która pierwsza wizytuje?
7w3d 💔 -
Witam się z rana..choć dla mnie to już nie taki ranek
cala noc jakas dziś ciezka była,nie dalam rady zasnąć.. Małż poszedł już kolo 20 bo na 3 do pracy,a ja po 22 dopiero się polozylam. Nie miałam co robic to jeszcze Go przebudziłam na male co nieco bo myslalam,ze potem zasne jak zabita bo tak czasem mam hehehe
zasnelismy ok 23,potem Małż mnie po 2 obudzil bo wstawal do pracy,potem znowu po 4 się obudziłam,potem o 5:30 i tak już lezalam w lozku.. dokumenty ukladalam hehe
jakas porazka ta noc.
Dzis wielki dzień musze kupic glazurę do łazienki...może tym się stresowałam.. Mialam wybrana już od początku w leroyu,ale znowu nie ma mebli w takim kolorze jak chce;/ I teraz musze znowu kolor glazury zmieniac do mebli...wrr porazka jakas,wogole co zaplanuje to wychodzi zupełnie co innego jeśli chodzi o kolory mebli,kuchni i glazury. Dobrze ze mam kupione już panele na podlodze i kolory farb na sciane..
A wogole to już od wczoraj mamy swoje mieszkanie:D Tak już prawnie zapisanedostaliśmy akt notarialny,nawet pojechaliśmy się przemeldować od razu,zostanie Nam tylko czekac na wyliczenie podatku z Urzedu i zajechać do US wypelnic aktualizacje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2015, 08:22
bella88 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry dziewczyny. U mnie dzień nie zaczął się za fajnie, już przed 7 rano pokłóciłam się z mężem i zaraz jak pojechał do pracy to wzięłam się za robotę, w sumie przez to dostałam powera, Kuchnię już mam posprzątaną, włącznie z umyciem szafek i lodówki, śniadanko zjadłam i zaraz biorę się za salon a potem łazienka, odkurzanie, podłogi i obiad. To będzie mam nadzieję produktywny dzień
-
To skoro mowa o imionach to nasze typy to Marcelina dla dziewczynki, mąż się bardziej przy tym imieniu upiera, a ja sama nie mam innego pomysłu. A dla chłopca Remigiusz (Remik) lub Tobiasz (Tobi).
Też nie jestem zwolenniczką dawania "topowych" imion, bo wtedy połowa dzieciaków nazywa się tak samo.
-
hej mamuski.
Ja po wczorajszej wizycie- z dzidzia wszytsko ok, skakala jak szalona na usg urosla 6,5 cm dostalam 2 zdjecia bo lekarzowi sie cos zle nacisnelo :)26 czerwca mam wizyte prywtanie ide z moim bo pypcia dostajei usg juz przez brzuch, 12t6d
http://naforum.zapodaj.net/1f33faee2999.jpg.htmlKarola1990, justyna14, Hashija, kwiatakacji, bella88, Madzisek lubią tę wiadomość
-
Madzisek wrote:Dzień dobry dziewczyny. U mnie dzień nie zaczął się za fajnie, już przed 7 rano pokłóciłam się z mężem i zaraz jak pojechał do pracy to wzięłam się za robotę, w sumie przez to dostałam powera, Kuchnię już mam posprzątaną, włącznie z umyciem szafek i lodówki, śniadanko zjadłam i zaraz biorę się za salon a potem łazienka, odkurzanie, podłogi i obiad. To będzie mam nadzieję produktywny dzień
U nas zawsze kłótnia zaczyna się o pieniądze... zawsze mam wypomniane,że nie pracuję..... chciałam iść do pracy ale zaszłam w ciążę... nigdy bym się nie spodziewała bo naprawdę nasz obecny syn powstał z jednego przytulańska.... czasami mam ochotę spakować się i wyjść......