Grudniowe mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Acikk- ja od zawsze mieszkam w domu. Kuchnie mieliśmy bardzo duzą, pokoje po 25m,
teraz też mieszkamy z mężem w dużym domu i nasz salon jest wielkości niejednego mieszkania. Mebli w nim prawie nie ma, bo ciułamy kase na jakieś wyposazenie... Jest wielki i pusty a mimo to trudno mi uwierzyć, że mogłaby się w nim zmieścić kuchnia, łazienka, sypialnia, salon. Ciężko byłoby mi się przenieść do bloku bo człowiek się już rozpasał i przyzwyczaił do przestrzeni.
W domu mam kuchnie gdzieś około 12-14m i nie mogę sobie z nią poradzić bo jest dla mnie za mała...
justyna14, Pchełka lubią tę wiadomość
-
Justyna zazdroszcze
Mój maz strasznie marzy o domu, ją w sumie też bym chciała a z drugiej strony jak posprzatam moje 60 m to mi się odechciewa
ale może kiedyś kto wie... Na razie musimy się zadowolić mieszkaniem bo za sama działkę u nas musieli byśmy zapłacić tyle co za mieszkanie a i tak mamy duży kredyt 
ale mamy 3 pokoje i mam super balkon w lesie więc cieszymy się tym co mamy 
justyna14 lubi tę wiadomość
Nasze Słoneczko
-
justyna14 wrote:malenki brzuszek ale jeszcze urosnie
Widzę, że Tobie jakby cały idzie do przodu, u mnie zaokrągla się na dole, a góra jest jeszcze wąziutka- chociaż pewnie już niedługo wyrośnie mi półeczka i bedę sobie na niej stawiać kubek z herbatą;p
och... myslałam, że całość się zacytuje. sierota ze mnie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2015, 13:32
-
nick nieaktualny
-
no my w sumie bez kredytu ale juz 4 rok sie budujemy, cos za cos, a konca nie widacAcikk wrote:Justyna zazdroszcze
Mój maz strasznie marzy o domu, ją w sumie też bym chciała a z drugiej strony jak posprzatam moje 60 m to mi się odechciewa ale może kiedyś kto wie... Na razie musimy się zadowolić mieszkaniem bo za sama działkę u nas musieli byśmy zapłacić tyle co za mieszkanie a i tak mamy duży kredyt ale mamy 3 pokoje i mam super balkon w lesie więc cieszymy się tym co mamy
7w3d 💔 -
Moja mama jak przyszła na porodowke najpierw z bratem a potem że mna to się nie zorientowali że rodzic przyszła ponoć miała takie małe brzuszki może podziele jej los ??? <marzyciel> ale o czym ja mowie jak Antoś ma 300 g haha to jeszcze urosnie 10 razy :p
justyna14 lubi tę wiadomość
Nasze Słoneczko
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAcikk, uwielbiam ludzi, którzy piszą mądre rzeczy tzn "cieszymy się tym co mamy" I tak ma być
Nasz dom ma w sumie około 330 m2, ale na 100 m2 mieszka moja mama, która musi z nami mieszkać.
Też nie wyobrażam sobie już bloku, ale trzeba pamiętać, że dom to niestety studnia bez dna. Wiecznie trzeba w niego inwestować
justyna14, Acikk, Pchelkaa lubią tę wiadomość
-
ja od tygodnia czuję wyraźnie kopniaczki czy szturchnięcia parę razy dziennie, wcześniej czułam jak się przekręcało albo pływało, takie uczucie, a teraz już konkretnie punktowoMisia26 wrote:Postaram sie pokazac pozniej a jak wy dziewczyny odczuwacie kopniaki bo ja mam wrazenie ze mi jezdzi po pecherzu caly czas i takie uczucie jakby babel pekal no dziwne i juz niewiem czy to dzidzia czy nie nie wiem czy coś zrozumiesz z tego opisu
7w3d 💔
-
nick nieaktualnyAcikk wrote:Moja mama jak przyszła na porodowke najpierw z bratem a potem że mna to się nie zorientowali że rodzic przyszła ponoć miała takie małe brzuszki może podziele jej los ??? <marzyciel> ale o czym ja mowie jak Antoś ma 300 g haha to jeszcze urosnie 10 razy :p
To jak ja w sobote przyjechalam na IP lekarz przyjal mnie na oddzial i powiedzial zeby pojsc do pokoju poloznych one mnie pokieruja gdzie isc, ja ide do poloznych mowie ze lekarz kazal mi sie zglosic, a one: Pani na porodowke do porodu tak? A ja: nie!!! Jeszcze 4 miesiace
justyna14, KASIAG24, Acikk, bella88, Marik, moniek90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja czuję jak się rozpycha i obraca, od wczoraj odczuwam ruchy i kopniaki przez cały dzień po trochu. Dobrze, że bąbel skierował się na zewnątrz i masuje mamie skórę brzucha, bo kolejnej salwy w nerkę już bym nie wytrzymała- choć zapewne wszystko jeszcze przede mną...
-
nick nieaktualnyInso ten szmateks jest w tej nowej dobudówce frankowskiego, miedzy rynkiem kosciuszki a białówny, a wejscie jest od sienkiewicza ( na przeciwko astorii) , na pierwszym pietrze.
Fotelik fajny, tylko fakt cena konkret. U nas minus ze pozniej ten fotel by trzeva bylo sprzedac bo w salonie jest komplet. Zobaczymy co wyjdzie w praniu
