Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
hehehe Joasia mam tak samo Ja po synkach wszystkie malutkie rzeczy sprzedałam / oddałam, rozmiary od 56 do 74 poszły... A teraz znów wygląda na to że będzie chłopiec... teraz ciuszki po młodszym 80 cm już spakowałam i schowałam. Ale mniejsze będę musiała kupić
ASylvia możesz iść do gina tak czy tak, przecież wcale nie musi Cię badać Ale może doradzi jak postępować z tym żelazem żeby jednak nie ryzykować tym niedoborem
Lotopałanka powodzenia Hehe podziwiam zamiłowanie do książek. Ja jestem akurat z tych anty książkowych Ale za to moja mama i siostra uwielbiają czytaćWiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2018, 11:07
-
Hej. To już grudzień? mam wrażenie jakbym to ja wczoraj robila test, a to juz 25tydzien sie zaczyna, zleciało:). Powodzenia dziewczyny, zdrówka i jak najmniej "atrakcji" w ciągu tych 9miesiecy. Jeśli jest jakaś koleżanka z Łodzi, okolic, bd potrzebne jakies info, czy w temacie ECHO serduszka maleństwa - polecam się.
PozdrowieniaPaula222, Irminka1231, agniecha2101 lubią tę wiadomość
-
A załamać was? Ja 25tydzien i w robocie! 2x miałam L4, krwawienia w 9tyg i twardnienia brzucha w 20t i po każdym zażegnanym kryzysie wracam do pracy. Położna powiedziała że takie grubaski to juz w domu siedzą , ale jak jest ok to do czerwca mogę pochodzić (termin koniec lipca), tylko na upały trzeba uważać.
Ale ja mam spokojna prace pon-ptk, przy biurku, kawka, atmosfera ok, bez spinki. W domu kota dostaję ...agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
A ja dopiero co wróciłam do pracy od 1 stycznia, a widać, że chyba długo nie pochodzę. Mam nadzieję, że będzie wszystko ok i będę mogła jeszcze zostać do końca czerwca. Wysiedzialam się w domu sporo, bo l4, macierzyński i zaległe urlopy wypoczynkowe dały w sumie rok i 9 miesięcy! Teraz pracuje zaledwie od trzech miesięcy i wcale mi się tak na wolne nie spieszy.
-
Ja też pracuje w siedlisku zarazków (szkoła) . Na logikę powinnam chcieć isc na wolne jak najpredzej, bo tłumy, bakterie, wysysanie energii przez młodzież, przygotowanie do lekcji (głównie po nocach, bo przy mlodym po południu nie ma szans), ale...
Lubię swoja pracę, poza tym miło czasem z domu wyjść.
Dodatkowo trudno jest z dnia na dzień zostawić klasy przed końcem roku szkolnego i gdyby - nie daj Boże - cos poszło nie tak, do nich z dnia na dzień wrócić.mkgk lubi tę wiadomość
-
No na to wygląda... Kurcze ciekawe co było przyczyną Przy jej wypowiedziach na forum nie ma już nazwy osoby...
Co do pracy, ja w mojej mam bardzo dużo dźwigania ( minimum 2 tony dziennie) muszę przenieść), do tego chemia którą mieszamy i wdychamy to robi swoje... Mam nadzieję że urodzę i znajdę w końcu normalną pracęWiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2018, 14:02
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny. To ja MamuniaM. Zmiana nicku nastąpiła. Zrobiłam test i niestety jedna kreska.. ☹ juz nie wiem o co chodzi.. zgage mam potworna.. meczy mnie na wymioty.. az tak bardzo nie wpieram sobie tej ciazy zeby w to tak mocno wierzyc.. chcialabym wiadomo ale nie az tak na sile... ☹ i nie wiem co teraz