Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Violet Flower wrote:Tak sobie właśnie pomyślałam o Tobie, że teraz już rozumiem Twój strach. Bo jeśli kiedykolwiek zajdę jeszcze w ciążę (czego bardzo bym chciała) to pewnie będę biegać na usg raz w tygodniu. Bez sensu, że musiałam czekać aż trzy tygodnie, a w zasadzie ciąża zatrzymała się tuż po ostatniej wizycie.
Tydzień jeszcze może jakoś wytrzymam, ale za tydzień już poproszę lekarza o tą tabletkę. Nie wiem jakie są procedury w takiej sytuacji, ale pewnie to ja muszę ostatecznie zdecydować, że już dłużej nie czekamy.
Tak właśnie myślę, że jestem chyba tutaj pierwszą co w takiej sytuacji pisze juz czwartego postaMam nadzieję, że mnie zbyt szybko nie wyrzucicie stąd
Jak wszystko będzie ok, to zdecydowaliśmy z Narzeczonym, że po ślubie w sierpniu - wrześniu podejmiemy starania ponownie. Świat się w końcu nie kończy, mam dziecko więc muszę jakoś normalnie żyć dalejDziękuję za wszystkie słowa otuchy. Jesteście nieocenione :*
Kochana według mnie 3 tyg to juz długo nie chcę Cię straszyć stanem zapalnym czy zaśniadem , bo im dłużej się czeka tym moga być powikłania .
Najlepiej obejść się bez zabiegu , ale po cytoteku powinno ruszyć < chociaz mnie nie ruszyło nic >
Moja rada i prawo , które masz ... szkoda Twojej psychiki w czekaniu ...
Ja pojechałam na IP powiedziałam , że poroniłam i , że nie chcę czekac w domu , bo to dla mnie już za długo i męczy .
Powiedzieli , że to ja decyduję i mam pełne prawo do tego wzięli mnie na oddział , lekarze zrobili usg bo przed tym nie moga dac tabletki , i póxniej już je dostałam . Na dziewczyny szybko działało i praktycznie po dobie szły do domu po wszystkim czekając na nowy cykl @ . No u mnie było zupełnie inaczej nie standardowo ale to nie historia na dzisiaj .
Ja wiem na ile wazna jest psychika i moje zdanie w temacie jest takie , że szkoda czekania w domu ... bo cos tam ruszy jak hormony beta spadnie a to nie tak szybko mi bardzo długo beta spadała w takich tyg jak u Ciebie się zatrzymało .
Ps. nie musisz mieć zabiegu idąc do szpitala jak samoistnie będzie po wszystkim po tabletkach ... takze nie bój sie ze od razu pójdziesz na zabieg , bo to nie tak
Jesli masz pytania śmiało pomogę na ile mogę ;**
Łączę się z Tobą w żalu kochana ;**Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 13:50
" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
Jezu..aż mnie ścięło z nog
Violet jest mi tak cholernie przykro..chciałabym Cie jakoś wesprzeć ale jedyne co mogę powiedzieć, to ze trzymam kciuki za Ciebie i Twoje zdrowie. Nie trać nigdy wiary
strasznie mi smutno. Okropny dzien ale musi wyjsć słońce i wyjdzie, zobaczysz. Znajdź ukojenie i...trzymaj sie kochana.
-
Karmelkovaa wrote:Kochana według mnie 3 tyg to juz długo nie chcę Cię straszyć stanem zapalnym czy zaśniadem , bo im dłużej się czeka tym moga być powikłania .
Najlepiej obejść się bez zabiegu , ale po cytoteku powinno ruszyć < chociaz mnie nie ruszyło nic >
Moja rada i prawo , które masz ... szkoda Twojej psychiki w czekaniu ...
Ja pojechałam na IP powiedziałam , że poroniłam i , że nie chcę czekac w domu , bo to dla mnie już za długo i męczy .
Powiedzieli , że to ja decyduję i mam pełne prawo do tego wzięli mnie na oddział , lekarze zrobili usg bo przed tym nie moga dac tabletki , i póxniej już je dostałam . Na dziewczyny szybko działało i praktycznie po dobie szły do domu po wszystkim czekając na nowy cykl @ . No u mnie było zupełnie inaczej nie standardowo ale to nie historia na dzisiaj .
Ja wiem na ile wazna jest psychika i moje zdanie w temacie jest takie , że szkoda czekania w domu ... bo cos tam ruszy jak hormony beta spadnie a to nie tak szybko mi bardzo długo beta spadała w takich tyg jak u Ciebie się zatrzymało .
Ps. nie musisz mieć zabiegu idąc do szpitala jak samoistnie będzie po wszystkim po tabletkach ... takze nie bój sie ze od razu pójdziesz na zabieg , bo to nie tak
Jesli masz pytania śmiało pomogę na ile mogę ;**
Łączę się z Tobą w żalu kochana ;**
2ciaze stracone
17 cykl starań
16.03.2018 drugi cykl CLO -!
13.04.2018 beta 55,56
16.04.2018 beta 221,50 -
Mnie się lekarz zapytał czy chce czekać aż samo się ruszy czy zabieg za trzy dni na jego dyżurze. Zdecydowałam się na szpital bo czekanie na nic by się zdało a noe wiadomo ile potrwa. U mnie dzidziuś się zatrzymał na kilka dni przed wizytą wiec moglam czekać i czekać... Później szpital, tabletka i dopiero po ok 8 godzinach krwawienie bez bólu. Zabieg w narkozie wiec nic nie pamiętam i na drugi dzień do domu. Bólu fizycznego nie odczulam wcale ale psychicznie... eh po Twoim poście wszystko wróciło i płacze razem z Tobą... ściskam ze wszystkich sił.
-
Violet bardzo mi przykro
Nie wiem co napisać, wiem że pocieszanie tu nic nie pomoże. Ale napewno życzę Ci z całego serca żeby wszystko ułożyło się po twojej myśli i wierzę że następnym razem wszystko będzie w porzadku. I napewno będzie nam miło jeśli będziesz chciała i z nami zostaniesz. Trzymaj się kochana.
-
Magdaa21 wrote:Sa wpisane Twoje dane, przewidywany termin porodu i okienka są że przy każdej wizycie lekarz wypełnia, czy jest ok dzidzia, czy tętno, jeśli były kontrolne badania to jakie wyniki oraz wyniki tych badań które się robi raz lub 2 w ciąży (toksoplazmoza hiv).👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Dibolek wrote:teraz sie zastanawiam czemu mi nie dali tabletki tylko odrazu bylam na zabiegu
Zjadło mi posta ;/
Bo im się nie chciało ... czasami lekarze ida na łatwiznę sala zabieg baj ...
Po co im zalegające pacjentki chodzace z płaczem do wc i zadajace pytania , jest tak ze nawet jak chce się zbadac zarodeczek to musisz go "złapać " a do tego trzeba mieć odpowiedni pojemniczek z płynem itd . a nie chcą sobie głowy zaprzatac tymwiadomo jak jest na niektórych służbach zdrowia ;/ falowo ...
No niestety takie mamy w większosci szpitale :<
No i przede wszystkim pacjentki nie mają świadomości i wiedzy jak zdarza się to pierwszy raz nie wiedzą często , że mogą o tabletki prosić ... bo wiadomo nie każdy pisze na forum i sie zapyta , czy ma stycznosc z kims kto to przeszedł
A prawda jest taka , że powinno dac się szasnę każdej kobiecie , któa przychodzi dac tabletki , chyba ze sa jakies ekstremalne wskazania , zawsze lepiej jak się kobieta oczysci sama... albo przynajmniej szyjka sie otworzy
Zabieg to ostatecznosc , ja bardzo pilnowałam zeby nie miec zabiegu ale i tak miałam , bo na mnie tony tabletek nie pomogły ani plamienia nie miałam ciąża sie tak mocno zawiązała :<Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 14:10
" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
Karmelkovaa wrote:Zjadło mi posta ;/
Bo im się nie chciało ... czasami lekarze ida na łatwiznę sala zabieg baj ...
Po co im zalegające pacjentki chodzace z płaczem do wc i zadajace pytania , jest tak ze nawet jak chce się zbadac zarodeczek to musisz go "złapać " a do tego trzeba mieć odpowiedni pojemniczek z płynem itd . a nie chcą sobie głowy zaprzatac tymwiadomo jak jest na niektórych służbach zdrowia ;/ falowo ...
No niestety takie mamy w większosci szpitale :<
No i przede wszystkim pacjentki nie mają świadomości i wiedzy jak zdarza się to pierwszy raz nie wiedzą często , że mogą o tabletki prosić ... bo wiadomo nie każdy pisze na forum i sie zapyta , czy ma stycznosc z kims kto to przeszedł
A prawda jest taka , że powinno dac się szasnę każdej kobiecie , któa przychodzi dac tabletki , chyba ze sa jakies ekstremalne wskazania , zawsze lepiej jak się kobieta oczysci sama... albo przynajmniej szyjka sie otworzy
Zabieg to ostatecznosc , ja bardzo pilnowałam zeby nie miec zabiegu ale i tak miałam , bo na mnie tony tabletek nie pomogły ani plamienia nie miałam ciąża sie tak mocno zawiązała :<
2ciaze stracone
17 cykl starań
16.03.2018 drugi cykl CLO -!
13.04.2018 beta 55,56
16.04.2018 beta 221,50 -
Dibolek wrote:teraz sie zastanawiam czemu mi nie dali tabletki tylko odrazu bylam na zabiegu
-
Dibolek wrote:ja "wydaliłam" wszystko w domu , a pozniej i tak mialam zabieg oczyszczania
To już w zalezności , jesli jest sytuacja , że nie oczyściłaś się " do końca " to robią zabieg wtedy
Myslałam , ze piszesz o sytuacji gdzie nic się nie zadziało ;*" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
Po drugim razie poroniłam bez tabletek sama w domu , ale zaczeło się szybko bo ja się rano obudziłam plamiłam później coraz mocniej i juz wiedziałam ze pewnie to to pojechałam na IP powiedziali po usg ze juz nie widac pęcherzyka , więc juz nie trzeba było tabletek umierałam z bóli w domu skrzepy poleciały itd ... ale po usg kontrolnym nie trzeba było zabiegu oczyściłam się całkowicie .
Także to wszystko zalezy od tego jak tam w środkuWiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 14:19
" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
Violet Flower wrote:No niestety ja nie mam dobrych wieści.
Siedzę już w domu i zalewam się łzami...
Serce przestało bić, CRL praktycznie się nie zmieniło od ostatniej wizyty. Tylko pęcherzyk ciążowy urósł od ostatniej wizyty i odpowiada wiekowi ciąży. Ale zarodek od 3 tygodni się nie rozwija. Objawów poronienia brak, plamienie nie od tego. Mam siedzieć i czekać tydzień i za tydzień powtórzyć usg. Ewentualnie czekać na krwawienie. A między czasie badanie beta hcg i progesteron. Jestem w szoku i jeszcze to do mnie nie dotarłoCzyli chyba to to poronienie zatrzymane.
Jak się za tydzień na usg to potwierdzi, to standardowe postępowanie. Tabletka, ewentualnie gdy już nie będzie wyjścia szpital. Po prostu w to nie wierzę... -
Dibolek wrote:nie piszmy juz o tych przykrych rzeczach
Eh jestem tego samego zdania ... wrr wspomnienia wracają ...
Violet możesz pisac priv pamiętaj ;** pytaj o co chcesz
Niestety tak juz jest z nami kobietami :< swoje trzeba przejść
Ale życie toczy się dalej ... trzeba mysleć pozytywnie o dzidziusiach , które rosną w brzuszkach" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
Violet tak strasznie mi przykro
nie mogę przestać o Tobie myśleć- bo my prawie ten sam etap ciazy
((
Trzymaj się, choć wiem, ze żadne słowa nie przyniosą teraz ukojenia...
Strasznie się boję, że powiemy mamom w sb na dzień matki, a we wt usłyszę podobne wieści... eh -
Dziewczyny zamykamy temat poronien, dziękuję za wsparcie :*
Nie chcę Was już dolowac swoimi przeżyciami, macie zakaz przejmowania się i proszę się cieszyć swoimi ciazamiNa pewno wszystko będzie u Was dobrze
Ja patrzę na to już z innej strony. Widocznie tak miało być. Widzę już pierwsze plusy- nie będę musiała sukienki na, ślub przerabiać i napije się wina na swoim weselu:) skupie się bardziej na przygotowaniach, to mi też zajmie głowę trochęno i oczywiście wstawię Wam tu jakieś zdjęcie już po ceremonii, jeśli będziecie chciały
Kciuki za Was wszystkie i każdą z osobna!Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 14:52
ziuta.w, Anita_croix, Magdaa21, agniecha2101, RudyTygrysek, Azzurra, Malinowa_Czekolada, mindusia87, inaa, Paula222 lubią tę wiadomość
-
Violet... Tak bardzo wiem co czujesz. 4 m8esiace temu czułam to samo. Rozpacz. Bol. Strach. I ta mysl.. Co dalej? Wiem, że żadne słowa Cię teraz nie pociesza. Wiem to. Przezylam to. Ale uwierz. I dla Ciebie zaświeci jeszcze słońce. I to niedługo. Wszystko jest po cos. Ten aniołek będzie czuwał nad Tobą i swoim przyszłym rodzeństwem. Ściskam Cię mocno. Płacz bo wiem że to jest potrzebne.
Całuje i płacze razem z TobąWiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2018, 14:52
2006 Kubuś
Aniołek [*] 14.01.18 -9tc2
Ola [*] 27.06.2018 - 14 tc -
Violet Flower wrote:Dziewczyny zamykamy temat poronien, dziękuję za wsparcie :*
Nie chcę Was już dolowac swoimi przeżyciami, macie zakaz przejmowania się i proszę się cieszyć swoimi ciazamiNa pewno wszystko będzie u Was dobrze
Ja patrzę na to już z innej strony. Widocznie tak miało być. Widzę już pierwsze plusy- nie będę musiała sukienki na, ślub przerabiać i napije się wina na swoim weselu:) skupie się bardziej na przygotowaniach, to mi też zajmie głowę trochęno i oczywiście wstawię Wam tu jakieś zdjęcie już po ceremonii, jeśli będziecie chciały
Kciuki za Was wszystkie i każdą z osobna!
2ciaze stracone
17 cykl starań
16.03.2018 drugi cykl CLO -!
13.04.2018 beta 55,56
16.04.2018 beta 221,50