Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dibolek wrote:a na prenatalnych partnera tez zapraszaja czy nie ?
ze mną M jest zawszena prenatalnych ja miałam duży tv przed sobą M siedział obok na specjalnym krzesełku
" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
TaPaT wrote:Dibolek to chyba zależy tylko od Ciebie, mi nie przyszło nawet przez myśl bym weszła sama bo mąż powiedział, że chce wejść zobaczyć skaczącego dzidziusia
byłam u innego lekarza i nie zapytałam go nawet po prostu do gabinetu weszliśmy we dwójkę
Dziewczyny, jak wygląda Wasza dieta teraz? Bo ja zaczynam mieć wyrzuty sumienia chyba... mięso fuuu, za to słodkie batoniki, czekolady, frytki, ziemniaki i wszystko z ziemniakami i coca-cola lub pepsi...
Ja staram się nadrabiać sałata świezym ogórkiem do kanapki bo tez jakoś tak mięso ble no i owockami bo dobre ;p ziemniaki teraz jem jak nigdy ... słodkie chipsy batoniki cukieraski tak wszystkiego maluszek się domaga ;p coli i pepsi nie piję głównie wodę pochłaniam czy sok" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
MagicCherryCupcake wrote:Kochane a to prenatalne się nagrywa?
Zielona jestem w tym temacie
Fajnie by było
Hm powiem tak z tego co skumałam to jak płacisz to tak , a jak na nfz to nie ;p ja dostałam tylko zdj . Ale idę do mojego gina w sobote dostanę film i zdj mysle ze nawet w 3 moze" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
dziewczyny jak wygląda sprawa ze zmianą lekarza prowadzącego na tym etapie?? Po dzisiejszej wizycie kusi mnie zmiana ale boję się że trafię na jeszcze gorszego z moim szczęściem wszystko jest możliwe
-
Lotopałanka wrote:dziewczyny jak wygląda sprawa ze zmianą lekarza prowadzącego na tym etapie?? Po dzisiejszej wizycie kusi mnie zmiana ale boję się że trafię na jeszcze gorszego z moim szczęściem wszystko jest możliwe
Hm umów się na wizytę po prostu do innego i zobaczysz między czasie czy zmiana będzie na lespzenikt Ci nie zabroni zmienic lekarza na żdnym etapie ciąży jeśli nie czujesz się z nim na 100%
futuremama, Aga9090, TaPaT lubią tę wiadomość
" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
Karmelkovaa wrote:O kurczaczek ale się stresu najadłas
współczuję , hm ja bym w końcu zapytała jaką wartość brać pod uwagę , w sensie co on wpisuje w papiery żeby miec odniesienie bo to jednak duża różnica w pomiarze
Ja niestety musiałam mieć pappa bo miałąm na nfz badanie i wymagali no cóż kazali sie nie przejmowac jesli usg było miarowe więc wierze ze nic nie powychodzi z kosmosu
No to moze będziesz mieć parkę
Wpisał to 2,7 ale to ryzyko skorygowane nie wygląda źle. Już się uspokoiłam. Chyba przez te przerwy w badaniach i za dużo milczenia stres się spotęgował
Kciuki za resztę dzisiejszych wizyt, niech maluchy ładnie się chwalą co mająKarmelkovaa lubi tę wiadomość
-
Lotopałanka wrote:dziewczyny jak wygląda sprawa ze zmianą lekarza prowadzącego na tym etapie?? Po dzisiejszej wizycie kusi mnie zmiana ale boję się że trafię na jeszcze gorszego z moim szczęściem wszystko jest możliwe
Jak dla mnie lepiej teraz niż bliżej końcaTak jak pisze Karmelkovaa spróbuj wybrać innego i zobaczysz. Jeżeli Ci ten nie odpowiada to szkoda nerwów, bo widywać będziecie się coraz częściej.
-
Karmelkova masz rację. Tylko co z zaświadczeniem do becikowego, ze kobieta była przed 10 tc na wizycie? Ten nowy może dać na podstawie karty ciąży?
Karmelkova gratuluję córeczkiWiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2018, 14:11
-
nick nieaktualnyMarti83 wrote:Karmelkova masz rację. Tylko co z zaświadczeniem do becikowego, ze kobieta była przed 10 tc na wizycie? Ten nowy może dać na podstawie karty ciąży?
-
Aga i dał Ci ten wczesniejszy? nie robił problemów, że do niego juz nie chodziłaś?
ja to się zastanawiam jak się zachowam jak w szpitalu spotkam moją poprzednia ginekolog., która prowadziła moją ostatnią ciążę, a po tej stracie poszłam już do innego lekarza. Tamta była fajna, ale ten jest specjalistąWiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2018, 14:14
-
futuremama wrote:Wpisał to 2,7 ale to ryzyko skorygowane nie wygląda źle. Już się uspokoiłam. Chyba przez te przerwy w badaniach i za dużo milczenia stres się spotęgował
Kciuki za resztę dzisiejszych wizyt, niech maluchy ładnie się chwalą co mają
Myślę , że coś pomyliłtakże nie martw się
" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
Marti83 wrote:Karmelkova masz rację. Tylko co z zaświadczeniem do becikowego, ze kobieta była przed 10 tc na wizycie? Ten nowy może dać na podstawie karty ciąży?
Karmelkova gratuluję córeczki
Raczej tak nie byłam w takiej sytuacji , ale jak masz usg i kartę ciąży założona przed 10 tc to jaka to różnica jaki lekarz wypisze zaświadczeniewydaje mi się , że to nie jest tak istotne ale niech kobitki się tez wypowiedzą
Dziękujętak sobie myślę , że córcia zostanie już z nami
byle było dobrze i dzidzi zdrowo rosło... dzisiaj urodziła moja kuzynka a ja jakoś tak pozazdrosciłam ze to juz i ze tez chce grudzień zeby mieć moje słodosci przy sobie a tu jeszcze tyle czasu
" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
nick nieaktualnyMarti83 wrote:Aga i dał Ci ten wczesniejszy? nie robił problemów, że do niego juz nie chodziłaś?
ja to się zastanawiam jak się zachowam jak w szpitalu spotkam moją poprzednia ginekolog., która prowadziła moją ostatnią ciążę, a po tej stracie poszłam już do innego lekarza. Tamta była fajna, ale ten jest specjalistą -
Karmelkovaa wrote:3maj się :* u mnie było to samo ... mam nadzieje ze tabletki pomogą , chociaz na mnie nie działały tez ;/
Daj znac :*gratuluję udanych wizyt i trzymam kciuki za Wszystkie kolejne
Lotopałanka nie denerwuj się tym lekarzem, myślę, że lepiej poszukać nowego już teraz jeśli ma Ciebie denerwować do grudniaOdzywam się informacyjnie
Leżę sobie już z założoną tabletkę w domu, w o dziwo dobrym humorze i czekam na rozwój wydarzeń. Mam jakieś delikatnie krwawienie, ale nie wiem czy to od szyjki, w której dziś lekarz gmerał czy już się coś dzieje. Bo mnie brzuch nie boli. Oby to wystarczyło. Jutro tak czy siak idę rano do szpitala na kontrolę do mojego lekarza, jeśli się nie oczyści to jutro zabieg.
Ale powiem Wam, że czekam już na sierpień/wrzesień i kolejną ciążę, mimo że to jeszcze się nie zakończyło. Więc chyba nie ma dramatu z moją głową
No i oczywiście regularnie Was podczytuję :)Będę obcykana w problemach każdego tygodnia, jeśli uda mi się zajść w zdrową ciążęagniecha2101, Goosiaczek2 lubią tę wiadomość
-
Aga9090 wrote:Tak dał i nie robił problemów, a jakby nawet to co go to obchodzi. Najwyżej powiesz, że miałaś bliżej do innego. To jest twój wybór do kogo będziesz chodziła. A teraz chodzisz na NFZ?
ja chodzę teraz prywatnie, wcześniejsze ciąże prowadziłam na nfz, a tą z synkiem z ubezpieczenia PZU., gdzie wizyty były co miesiąc. Teraz mam co dwa tygodnie
Aguś trzymam za Ciebie kciuki, zeby wszytsko było dobrzeNo i widzę, że również czekasz na czwarte maleństwo
gratuluję
Karmelkova wierzę Ci, że tak maszJeszcze troszke, zobaczysz, ze czas szybko minie
Violet trzymaj się dzielnie kochana :* Oczywiście, ze zajdziesz w zdrowa ciąże i urodzisz ślicznego dzidziusiaA poważnie pozwolili Ci być w domu? Ja jak dostałam skierowanie to już leżałam w szpitalu. Dali mi dwie tabletki około 11-12 a o 20 urodził się synuś(wiem że oni nazywaja to poronieniem ale ja czułam normalnie jak go rodziłam, mimo że był maleńki).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2018, 14:24
Karmelkovaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMarti83 wrote:ja chodzę teraz prywatnie, wcześniejsze ciąże prowadziłam na nfz, a tą z synkiem z ubezpieczenia PZU., gdzie wizyty były co miesiąc. Teraz mam co dwa tygodnie
Aguś trzymam za Ciebie kciuki, zeby wszytsko było dobrzeNo i widzę, że również czekasz na czwarte maleństwo
gratuluję
Karmelkova wierzę Ci, że tak maszJeszcze troszke, zobaczysz, ze czas szybko minie
No ja chodzę teraz średnio co 2 tyg, ale mam 2 lekarzy prowadzących. Na początku to wizyty miałam na NFZ co 3 dni.. A prywatnie co tydzień, a teraz prywatna co dwa tygodnie i na NFZ też co dwa i wypadają w tym samym czasie, raz się zdarzyło w tym samym dniuMarti83 lubi tę wiadomość
-
Aga9090 wrote:O to już się nie czuje taka samotna czekając na 4
No ja chodzę teraz średnio co 2 tyg, ale mam 2 lekarzy prowadzących. Na początku to wizyty miałam na NFZ co 3 dni.. A prywatnie co tydzień, a teraz prywatna co dwa tygodnie i na NFZ też co dwa i wypadają w tym samym czasie, raz się zdarzyło w tym samym dniua w drugim trym będziesz miała co 3 tyg? Bo mój lekarz tak prowadzi, że w I trym co 2 tyg, potem w II co 3 a w III znowu co 2 tygodnie
Poradzcie mi coś, idę na wizytę jutro czyli 05.06. następną powinnam mieć 19.06 ale wyjeżdżamy i wracamy 30.06 i wizyta wypadnie 03.07. ale to miesiac. I nie wiem czy isć jeszcze w czwartek przed wyjazdem czyli po półtora tygodnia 14.06. czy szukać kogos nad morzem? Czy wytrzymac ten miesiąc ale to bedzie trudne -
Violet Flower wrote:Cześć Dziewczyny
gratuluję udanych wizyt i trzymam kciuki za Wszystkie kolejne
Lotopałanka nie denerwuj się tym lekarzem, myślę, że lepiej poszukać nowego już teraz jeśli ma Ciebie denerwować do grudniaOdzywam się informacyjnie
Leżę sobie już z założoną tabletkę w domu, w o dziwo dobrym humorze i czekam na rozwój wydarzeń. Mam jakieś delikatnie krwawienie, ale nie wiem czy to od szyjki, w której dziś lekarz gmerał czy już się coś dzieje. Bo mnie brzuch nie boli. Oby to wystarczyło. Jutro tak czy siak idę rano do szpitala na kontrolę do mojego lekarza, jeśli się nie oczyści to jutro zabieg.
Ale powiem Wam, że czekam już na sierpień/wrzesień i kolejną ciążę, mimo że to jeszcze się nie zakończyło. Więc chyba nie ma dramatu z moją głową
No i oczywiście regularnie Was podczytuję :)Będę obcykana w problemach każdego tygodnia, jeśli uda mi się zajść w zdrową ciążę
Oby ruszyło , ale to w sumie nieźle jak mogłaś isc do domu ja musiałam zostac w szpitalu i zakładli kilka dawekmoze obejdzie sie bez zabiegu tego Ci zyczę .
Co do starań po samoistnym raczej po @ normalnej @ mozna działac po zabiegu zalecaja 3 cykle na odbudowe endo i zagojenie macicy
Jak coś napisz do nas ;**" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
Marti83 wrote:ja chodzę teraz prywatnie, wcześniejsze ciąże prowadziłam na nfz, a tą z synkiem z ubezpieczenia PZU., gdzie wizyty były co miesiąc. Teraz mam co dwa tygodnie
Aguś trzymam za Ciebie kciuki, zeby wszytsko było dobrzeNo i widzę, że również czekasz na czwarte maleństwo
gratuluję
Karmelkova wierzę Ci, że tak maszJeszcze troszke, zobaczysz, ze czas szybko minie
Violet trzymaj się dzielnie kochana :* Oczywiście, ze zajdziesz w zdrowa ciąże i urodzisz ślicznego dzidziusiaA poważnie pozwolili Ci być w domu? Ja jak dostałam skierowanie to już leżałam w szpitalu. Dali mi dwie tabletki około 11-12 a o 20 urodził się synuś(wiem że oni nazywaja to poronieniem ale ja czułam normalnie jak go rodziłam, mimo że był maleńki).
Dostałam tylko 1 tabletkę do szyjki. Lekarz powiedział, że wystarczy bo mała ta moja ciążą (zarodek 5 mm). Po 1 tabletce podobno żadne omdlenia mi nie grożą itd.
Ważne żeby już było jutro i po wszystkim
-
nick nieaktualnyMarti83 wrote:Aga, super, ze masz możliwość podglądać maluszka tak często ale rozumiem, ze to jest też związane z Twoim zdrowiem. Dobrze, ze masz fajnych lekarzy
a w drugim trym będziesz miała co 3 tyg? Bo mój lekarz tak prowadzi, że w I trym co 2 tyg, potem w II co 3 a w III znowu co 2 tygodnie
Poradzcie mi coś, idę na wizytę jutro czyli 05.06. następną powinnam mieć 19.06 ale wyjeżdżamy i wracamy 30.06 i wizyta wypadnie 03.07. ale to miesiac. I nie wiem czy isć jeszcze w czwartek przed wyjazdem czyli po półtora tygodnia 14.06. czy szukać kogos nad morzem? Czy wytrzymac ten miesiąc ale to bedzie trudne
Nie wiem jak później będą wizyty, bo w lipcu operacja i podejrzewam, że trochę tam poleżę.. Teraz mam 14.06 prenatalne, 15.06 onko - ginaka i nie wiem czy czasem 15.06 rano pójdę na NFZ jeszcze