Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, ale naskrobałyście od rana
Ja dzisiaj źle spałam ze stresu. Mocniej zasnęłam dopiero jak Mąż wrócił z pracy i wstałam dopiero o 11. Przynajmniej dużo czekania do 15 nie zostało
Mi też się zrobiła opryszczka przed ślubem, dokładnie tydzień wcześniej. Na szczęście tym razem szybko się zagoiła i na ślubie już śladu nie było
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty :*Malutka_94
-
Ha ha, ja kiedyś w ogóle nie chciałam mieć dzieci. Później miało być dwoje, a jak urodziłam drugie, to zaczęłam myśleć o trzecim. Mieliśmy się tak starać "od niechcenia", bo nie byłam pewna. Planowaliśmy zdać się na los, ale gdy poroniłam, to już byłam pewna, że będę walczyć o trzecie
Mąż przebąkuje o czwartym, ale za stara baba ze mnie i już na pewno się nie dam namówić. Choć myślimy o adopcji.
Nenusiu, masz trochę czasu, może popróbuj jakichś metod naturalnych, żeby zmniejszyć te kamienie?Takich, które można w ciąży stosować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2018, 11:59
Aga9090 lubi tę wiadomość
❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
nick nieaktualnyDaniela wrote:Ha ha, ja kiedyś w ogóle nie chciałam mieć dzieci. Później miało być dwoje, a jak urodziłam drugie, to zaczęłam myśleć o trzecim. Mieliśmy się tak starać "od niechcenia", bo nie byłam pewna. Planowaliśmy zdać się na los, ale gdy poroniłam, to już byłam pewna, że będę walczyć o trzecie
Nenusiu, masz trochę czasu, może popróbuj jakichś metod naturalnych, żeby zmniejszyć te kamienie?Takich, które można w ciąży stosować.
Właśnie próbuję coś znaleźć w internecie co by było bezpieczne, ale słabo mi to idzie. Niby do sklepu zielarskiego najlepiej ale chyba się boję żeby nie zaszkodzić sobie jeszcze bardziej -
Daniela, ale Ty chyba masz córkę najstarsza prawie dorosłą, prawda?
To już trochę inaczej...ja mam dużo koleżanek z małymi dziećmi ok40, ale to są prawie zawsze już kolejne dzieci.
Ja, zgodnie z planem,kończę prokreację przed 35 r.z. i tak się cieszę, że w tym wieku tak bezproblemowo w ciążę pozachodzilam...
Gdybym była młodsza, zdecydowanie rozważyła bym trojeczke:) uważam,że duże rodziny są super.
-
Azzurra wrote:Daniela, ale Ty chyba masz córkę najstarsza prawie dorosłą, prawda?
To już trochę inaczej...ja mam dużo koleżanek z małymi dziećmi ok40, ale to są prawie zawsze już kolejne dzieci.
Ja, zgodnie z planem,kończę prokreację przed 35 r.z. i tak się cieszę, że w tym wieku tak bezproblemowo w ciążę pozachodzilam...
Gdybym była młodsza, zdecydowanie rozważyła bym trojeczke:) uważam,że duże rodziny są super.
Mam syna 2013 i córkę 2015.
Dwoje przed 35rż, a trzecie bonusoweWiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2018, 12:15
❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
nick nieaktualnyDaniela wrote:Nenusiu,
np tutaj:
https://krokdozdrowia.com/pozbyc-kamieni-zolciowych-7-napojow/
http://www.ziolaiprzyprawy.info/2012/05/25/blog/kamienie-zolciowe-jak-sie-ich-pozbyc-bez-operacji/
Właśnie ta oliwę z oliwek już pije na nocWiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2018, 12:34
-
nick nieaktualny
-
Nie ma co planowac
życie samo zweryfikuje
najlepiej aby każda mogła jak nawięcej dzieciątek :<
Ja tak czuje ze więcej jak 2 to chyba miec nie bede ze względu na ryzykowne leki dla mnie ...nie wiem ile dawek tego moge wziać ;/ przydzie czas będę pytać
na razie marzę aby donosić to jedno wymarzone
" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
Aga9090 wrote:Kurcze ale doczytałam, że one same się wydalają i się pojawia problem moje są wielkości po 1 cm..
Ja to rozumiem tak, że one najpierw się zmniejszają, a dopiero później "ruszają w drogę"...
Wydaje mi się, że nie da się w ten sposób sobie zaszkodzić. Najwyżej to nie zadziała, tak myślę.
Ale może warto podpytać jakiegoś otwartego na naturalne metody lekarza.❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
Ale się rozpisalyscie o tych porodach
Ja rodzilam SN, poszło szybko i wiele bym dała żeby teraz było tak samo, ale będzie co będzie. Ja mam syna z 2008.
Idę się ogarnąć i niedługo jadę na wizytę -
Moja córka przechodzi od kilku dni bunt trzynastomiesoeczniaka. Nie wiem, co się dzieje. Mój chodzący ideał dziecka zamienia się w ryczącą bestię.
I w takich momentach myślę sobie, że z dwójką to będzie niezła przeprawa. A o trójce nawet nie chcę myśleć.
Muszę ja zaraz wywieźć na spacer, fontanny ja uspokoją.
Masakra.
-
nick nieaktualnyDaniela wrote:Ja to rozumiem tak, że one najpierw się zmniejszają, a dopiero później "ruszają w drogę"...
Wydaje mi się, że nie da się w ten sposób sobie zaszkodzić. Najwyżej to nie zadziała, tak myślę.
Ale może warto podpytać jakiegoś otwartego na naturalne metody lekarza.
Jednym słowem jak nie urok to sracz** -
Dip88 wrote:Ale się rozpisalyscie o tych porodach
Ja rodzilam SN, poszło szybko i wiele bym dała żeby teraz było tak samo, ale będzie co będzie. Ja mam syna z 2008.
Idę się ogarnąć i niedługo jadę na wizytę
Ale macie duże dzieci dziewczyny.
Daj znać, po wizycie.
A co do porodu- większość chce sn, i zapewne większość tak urodzi. Ja należę do małego odsetka, które z różnych względów chca CC i mam do tego prawo. A może jak zaczniecie tu rodzić w grudniu i opisywać swoje dobre hisorie to się nawróce:)? Kto wie, życie bywa zaskakujące.
agniecha2101 lubi tę wiadomość