Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześc dziewczynki dzisiaj zaczynamy 20tc jak miło ...
U mnie nic nowego ... wczoraj byłam u kuzynki cały dzień , zakupów narobiłam też , bo i wyposazyłam się w sukienki i majteczki brzuszkowe i staniki w końcu sportowe i eleganckie koronkowe bez fiszbin , co by móc oddychać
Jutro dalej jadę w gości do cioci , bo u nich odpust więc pogrilujemy jak pogoda będzie . No i poprzeglądam te ciuszki
Dzisiaj siedzę i się lenię , połaziłam wczoraj za dużo zdecydowanie , dzisiaj odespałam ;p ale znowu pochmurno jest więc klops z chęci do czegokolwiek
Pasowałoby mi zrobic porządki w szafie czy w komodzie ,ale też muszę przywlec pudełka bo nie mam gdzie tych rzeczy poskładac ;/
Poczytałam Was , i w sumie to moge napisac , , że ja np. chodika dziecku nie kupię na pewno , będzie chciało chodzić to wstanie i pójdzie naturalnie
Co do infekcji , ja dużo piję , zaopatrzyłam się też w herbatkę z żurawiny i suszoną żurawinke odpukac do tej pory brak infekcji , tych intymnych też , ale nie wypatruję , bo zdarzały mi się przed ciazą i wiem jaka to męka z tym moze pomagaja mi teraz kosmetyki bo używam tylko ziaja i bambino i jak mi się przypomni wezme probiotyk .
Szkoła rodzenia u mnie odpada z wiadomych powodów ;p nie przyda się
Co do wagi ja jakoś tyje kilo na 2 tyg ... zaczynałam na czczo z 48 teraz 52.
Z zaparciami też mam spokój , ale staram się dużo płynów i owocow jeśc , i mniej słodkiego ;p
Miłego dnia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2018, 10:00
JaKa lubi tę wiadomość
" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
Karolcia27 wrote:Współczuję mnie też czasem łapie, taka jedno lub dwudniowa, póki co takiego typowego ataku jeszcze nie miałam, żebym nie mogła się ruszać. Jeśli masz możliwość to odpoczywaj dzisiaj, mi pomogło leżenie albo na plecach z nogami pod kątem 90 stopni, albo leżenie na boku z poduszką między nogami.
na szczęście póki co przeszło, ale złapało tak mocno , że właśnie nie byłam w stanie funkcjonować , nawet u ginekologa w gabinecie się wydarłam z bólu jak na leżankę się kładłam -
Ale wczoraj się rozpisałyście Aż miło, mam co nadrabiać przy kawie
Wczoraj byłam na wizycie u diabetologa, ogólnie wyniki całkiem całkiem. Mam zwiększać insulinę do śniadania, prawdopodobnie całą ciążę będę brać coraz więcej. Hehh
Kazał mi też raz w tyg mierzyć cukier w nocy pomiędzy 2 a 3 godziną Zobaczymy czy nie ma więcej jak 90, bo jak jest to insulina dojdzie na noc... No i mam więcej pić, bo wyniki z moczu średnie. Chyba tyleLotopałanka, Karolcia27 lubią tę wiadomość
-
Azzurra ja tez sie wspomagam syropem lactulosum. Możesz tez zastosowac czopek gilcerolowy jak juz bedzie ciezko.
Mnie od kilku dni mecza wzdecia, brzuszek jak balon. Byc moze to od jablek, ktore jadlam na potęgę, do tego soki.
Co do przytycia, to ja w pierwszej ciazy przytylam podobnie do Azzurry. Startowalam tez z waga 58-60, a skonczylo sie na 80. Dosc szybko wróciłam do wagi sprzed ciazy. Mi sie pod koniec ciąży bardzo woda zatrzymywala, puchly mi okroponie nogi i palce (obraczke i pierscionek musialam całkowicie ściągnąć). Po wyjsciu ze szpitala mialam prawie 11 kg mniej. Tyle, ze ja nigdy nie mialam problemow z waga, moglam jesc wszystko a nie tylam za bardzo. W szkole zawsze byl ze mnie mega szczypiorekAzzurra lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Karolcia27 wrote:Po ważeniu + 3 kg, a jak u Was? Szczególnie u tych mamuś, które nie miały wymiotów?
U mnie obeszło się bez wymiotów, ale za to 7 kg na plusie Dziś waga pokazała 70 kg Mimo to nie widać żebym tyle przytyła, ale w poprzedniej ciąży miałam tak samo, w dniu porodu u mnie było 82 kg a startowałam wtedy z wagą 60 kg. 2 doby po porodzie 63 kg na wadze. Póki nie obrastam tłuszczem nie przejmuje się wagą hahahaagniecha2101 lubi tę wiadomość
-
Co do szkoły rodzenia to poprzednio nie chodziłam i teraz też nie zamierzam Chodzik mój mały miał, ale korzystał z niego chyba z miesiąc, bo tak w nim szalał, że go połamał i odrazu wyrzuciłam. Zaczął chodzić jak miał 10 miesięcy, ale też szybko zaczął rwać się do siadania. Siedział już ładnie jak miał 5 miesięcy. To samo z zębami, pierwsze ząbki zaczęły wychodzić jak miał niecałe 4 miesiące. Potem reszta szła jak burza. Oczywiście odbiło się to na nieprzespanych nocach
-
Dzięki Agulineczka, mąż już się wybiera do apteki. Ja właśnie też jem na co mam ochotę i waga stoi...bo, chyba że jestem w ciąży:-)
I żeby nie było że jestem jakaś orędowniczką zbytniego tycia w ciąży, bo nie. Sama chce teraz przytyć mniej. Autorytet w kwestii żywienia ze mnie żaden jak wiecie. Chciałabym tylko przestrzec te z Was, szczególnie szczupłe przed tym co je przeszłam w poprzedniej ciąży. A był to mega dół,że staję się taka gruba. Niestety, nie pomagały mi"koleżanki", i będąc w 7 miesiącu(na wadze już grubo ponad 70) usłyszałam w pracy tylko"po co tak tyjesz" albo"ja w ciąży tylko 9kg przytyłam"! To ostatnie notabene od koleżanki,, której to 9 kg chyba już nigdy nie zeszło. Szkoda, że tego jak później ładnie schudłam nikt nie skomentował
Agulineczka, zakupy w Next zrobione?
-
Dzień dobry w piątek,
u mnie słoneczny i upalny, co mnie wcale nie zachwyca...
Waga u mnie póki co nie ruszyła. Ale ja z tych wymiotujących. Choć w poprzednich ciążach, w których nie wymiotowałam, przytyłam 7kg i 4kg. Za to podczas kp żarłam jak smok i nie chudłam
Bondzik, dzięki za przepis, wypróbuję na pewno
Do szkoły rodzenia nie chodziłam w żadnej ciąży, to teraz już na pewno się nie wybiorę Wszystkiego nauczyłam się w praktyce
I pytanie na koniec: jak się wstawia avatarki?❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
Azzurra wrote:Dzięki Agulineczka, mąż już się wybiera do apteki. Ja właśnie też jem na co mam ochotę i waga stoi...bo, chyba że jestem w ciąży:-)
I żeby nie było że jestem jakaś orędowniczką zbytniego tycia w ciąży, bo nie. Sama chce teraz przytyć mniej. Autorytet w kwestii żywienia ze mnie żaden jak wiecie. Chciałabym tylko przestrzec te z Was, szczególnie szczupłe przed tym co je przeszłam w poprzedniej ciąży. A był to mega dół,że staję się taka gruba. Niestety, nie pomagały mi"koleżanki", i będąc w 7 miesiącu(na wadze już grubo ponad 70) usłyszałam w pracy tylko"po co tak tyjesz" albo"ja w ciąży tylko 9kg przytyłam"! To ostatnie notabene od koleżanki,, której to 9 kg chyba już nigdy nie zeszło. Szkoda, że tego jak później ładnie schudłam nikt nie skomentował
Agulineczka, zakupy w Next zrobione?
Ludziom to się wydaje, że kobietom w ciąży to można wszystko powiedzieć. I młodym matkom też, ostatnio czytałam na jakimś blogu fajny tekst, że prędzej ktoś w autobusie zwróci uwagę matce, że jej dziecko nie ma czapeczki niż powie komuś, by na przykład publicznie nie przeklinał.
Azzurra, ja też uwielbiam Next❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
marrakech2708 graruluję córeczek Wpisuje CI na 1 str Czyli będziesz Listopadową mamą, pewnie pierwsza w kolejce AJj nie mogę się doczekać
bondzik007 ooooooooooooo nie, muszę zamykać oczy jak widzę takie zdjęcia placków drożdżowych Ale bym zjaaaaaadła A ja ćwiczę na orbitreku, już 3 ciążę Może jednak uda się go wstawić do pokoju ? Z Lewandowską nie miałam do czynienia. Wiem , że po 30 tyg zacznę ćwiczenia z piłką
Aga9090 u mnie podobnie, po skończonym roku jedli posiłki z nami. Teraz jedzą wszystko, chociaż starszy nie lubi warzyw A za to młodszy pomidory i ogórki może jeść kilogramami
MagicCherryCupcake mówisz o parówkach, aż przypomniało mi się jak ostatnio w sklepie na wagę pytam o parówki, Pani zadowolona mówi , że ma w promocji. A ja pytam o skład i datę ważności. To ta mi czyta , że 35 % mięsa ! Omg ciekawe czym jest pozostała część. Od razu się odechciało
Co do kikutów ( pępków) mój synek z 2014 i drugi z 2016 mieli podobnie. Klips po porodzie zakładany, dbałam pryskając Octensept i sam odpada. No i staramy się nie moczyć podczas kąpieli
Karolcia27 u mnie + 2 kg, wymiotowałam 2 razy A jestem na diecie cukrzycowej. W poprzednich ciążach na tym etapie miałam 5-6 kg
Lotopałanka biorę 10 Zwiększam co około 4 dni o jednostkę, więc na głowę biorąc to na koniec ciąży będzie około 42 jednostek ? :o
Ja w szkole rodzenia nie byłam. W pierwszej ciąży chciałam się zapisać, to odebrał jakiś wredny babsztyl i mi się odechciało I w sumie dobrze Teraz nawet o tym nie myślę, chociaż przed 1 dzieckiem może to i dobre doświadczenie
MagicCherryCupcake lubi tę wiadomość
-
Daniela wrote:Dzień dobry w piątek,
u mnie słoneczny i upalny, co mnie wcale nie zachwyca...
Waga u mnie póki co nie ruszyła. Ale ja z tych wymiotujących. Choć w poprzednich ciążach, w których nie wymiotowałam, przytyłam 7kg i 4kg. Za to podczas kp żarłam jak smok i nie chudłam
Bondzik, dzięki za przepis, wypróbuję na pewno
Do szkoły rodzenia nie chodziłam w żadnej ciąży, to teraz już na pewno się nie wybiorę Wszystkiego nauczyłam się w praktyce
I pytanie na koniec: jak się wstawia avatarki?
Wejdź w Ustawienia, zakładka Społeczność.Daniela lubi tę wiadomość
-
Lotopałanka oby się normowało, dobrze, że chleb zmieniłam bo od tej pory jest spora poprawa. No zobaczymy jak będzie. Dobrze że z Wojtkiem wszystko ok po połówkowych , bo bałam się że coś wyjdzie po tych cukrach z kosmosu...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Aga9090 wrote:I ćwiczysz? Nie boisz się? Ja też mam tak łożysko i reżim łóżkowy, bo inaczej do szpitala mnie skieruje jak nie będę leżeć
-
Aga9090 no ćwiczę. Gin powiedział że mam nie dźwigać i więcej odpoczywać. Ja ćwiczę odkąd pamiętam Z 5-6 x tyg zmniejszyłam na 4 x w tyg. Zobaczymy jak będzie na kolejnej wizycie, gin wie że ćwiczę
Azzurra no właśnie, u mnie podobnie. Przede wszystkim mam zakaz dźwigania. A o ćwiczeniach nawet nie wspomniał, że nie mogę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2018, 11:19
-
nick nieaktualnyAzzurra wrote:Aga, to chyba w każdym przypadku inaczej. Ja tam ed mam nisko, a lekarz słowem się nie zająknął o jakimkolwiek ograniczaniu się. ... .U Ciebie ten krwiak może ma . jeszcze znaczenie?