Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja na wadze dzisiaj 1,2kg na plusie Więc 200g dzidzia i 1kg tłuszczyku . Haha. Mimo ze to moja pierwsza ciąża staram sie jeść rozsądnie bo nie jestem z tych co mogą jeść co chcą i ile chcą a nie tyja. A wiadomo, że im mniej przytyjemy tez tym lżej będziemy się czuły. To już połowa za nami, więc może tak źle nie będzie co? ) A powiedzcie mi czy to prawda ze waga później dopiero idzie szybko w górę? Czy jak to jest?
Ja do szkoły rodzenia nie idę ale obsługiwać się noworodkiem też nie umiem. Tylko tyle co pare lat temu opiekowalam sie bratankiem. Ale podobno TO COS przychodzi z porodem ;P wszyscy mi tak mówią i tego sie trzymam bo ja nawet sny miałam ze moje dziecko ciągle leżało bo balam sie ze mu głowę urwe :x -
nick nieaktualny
-
bondzik do mnie przyszło z porodem...bardzo się bałam....nigdy nie zajmowałam się takim maleństwem a jak zobaczyłam synka to jakoś automatycznie wiedziałam co i jak....co z czym, po co i dlaczego...
bondzik007 lubi tę wiadomość
-
Karolcia27 wrote:Co do szkoły rodzenia, to pewnie przy kolejnym dziecku też byśmy nie poszło, no bo już wiadomo co i jak, ale że to pierwsze i będziemy radzić sobie głowie sami tzn bez mamy, teściowej itp to fajnie się dowiedzieć coś więcej Karmelkova zachęca się też kobiety, które mają mieć CC do szkoły rodzenia, bo tam nie tylko mówią, co i jak przy porodzie, ale też jak radzić sobie w czasie połogu, po CC i opiekować się niemowlakiem
Ja za to, już od dzieciństwa byłam krupcią, dopiero kilka lat temu udało mi się zrzuć trochę kg i od tej pory staram się trzymać wagę nie boje się jakoś obsesyjnie, że dużo przytyję i jem jak wcześniej, ale wydaje mi się, że lepiej się będę czuła mając na sobie mniej kg już teraz tak mi ociężałe trochę
Wlasnie miałam to pisać, ze z tego co mi wiadomo to oni nie uczą tylko rodzić
Wiec nie będę się powtarzać
U mnie na plusie 1,6kg. Nic nie wymiotowałam w ciąży wiec chyba jest ok
-
Może i to coś przyjdzie z porodem a może nie, różnie bywa. Ja z takim noworodkiem nie miałam do czynienia a mój mąż to już w ogóle no i jemu pewnie żaden instynkt nic nie podpowie więc to też z pożytkiem dla niego a skoro szkoła rodzenia jest za darmo to ten raz w tygodniu mogę się wybrać
olciaa lubi tę wiadomość
-
Azzurra wrote:W Polsce są weekendowe szkoly rodzenia, tylko płatne. Jak będziesz bliżej wyjazdu, to możesz ewentualnie zerknąć czy taka jest w pobliżu i zadzwonić. Często się miejsca zwalniają w takich miejscach.
A jak nie, to i tak urodzisz bez szkoly a my tu już wszystko dalej powiemy;)
Jak będę już wiedziała kiedy do PL, to będę próbować, może coś się jeszcze trafi👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Dziewczyny przybierając na wadze nie liczcie tylko wagi maluszka. Trzeba doliczyć dodatkowe 2 litry krwi, płyn owodniowy, powiększone piersi, powiększającą się macice, łożysko dodatkowo wodę którą organizm też magazynuje w większych lub mniejszych ilościach. A to wszystko z miesiąca na miesiąc będzie również zwiększać swoją wagę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2018, 15:37
agniecha2101 lubi tę wiadomość
-
No to u mnie już 4 kg na plusie. Ale nie przejmuje się tym nic a nic. Wg mojej aplikacji do wagi, ładnie trzymam się w dolnych widełkach rekomendowanego przybierania na wadze w ciąży dla osób z normalnym BMI
Jak będę się trzymać takiego trendu, to powinnam na koniec mieć ok +11.
Co do porządków, to zaczęliśmy gruntowne wyrzucanie niepotrzebnych rzeczy (niestety oboje mamy skłonność do gromadzenia rzeczy ' bo może kiedyś się przydadzą') bo w ciągu miesiąca przeprowadzamy się na nowe mieszkanie. Mamy ambitny plan nie przeprowadzać z nami naszego bałaganu - tylko potrzebne rzeczy:)olciaa, agniecha2101 lubią tę wiadomość
-
agulineczka wrote:Azzurra ja tez sie wspomagam syropem lactulosum. Możesz tez zastosowac czopek gilcerolowy jak juz bedzie ciezko.
Mnie od kilku dni mecza wzdecia, brzuszek jak balon. Byc moze to od jablek, ktore jadlam na potęgę, do tego soki.
Co do przytycia, to ja w pierwszej ciazy przytylam podobnie do Azzurry. Startowalam tez z waga 58-60, a skonczylo sie na 80. Dosc szybko wróciłam do wagi sprzed ciazy. Mi sie pod koniec ciąży bardzo woda zatrzymywala, puchly mi okroponie nogi i palce (obraczke i pierscionek musialam całkowicie ściągnąć). Po wyjsciu ze szpitala mialam prawie 11 kg mniej. Tyle, ze ja nigdy nie mialam problemow z waga, moglam jesc wszystko a nie tylam za bardzo. W szkole zawsze byl ze mnie mega szczypiorek
P.S. Mało czasu mam dziś na forum, więc tak nadrabiam na raty👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Lactulosum też czasami piłam , czopki glicerynowe raz ale te rozleniwiają jelita
Cyganieszka ja praktycznie tez ;p na czczo się ważąc ;p" Ty tylko mnie poprowadź...Tobie powierzam mą drogę '
Dwa Aniołki [*] [*]
2 ciąże biochemiczne ...
Deficyt KIR , niewydolność ciałka żółtego i duzo innych
-
Bondzik ja w pierwszej ciazy przytylam 20kg, do 20 tygodnia przybralam niecale 3kg. Nie przypominam sobie, zebym sie jakos strasznie obzerala, nie wstawalam w nocy na jedzenie, nie mialam specjalnych zachcianek. Jadlam po prostu wiecej niz przed ciąża. Tak jak.pisalam u mnie mocno zatrzymywala sie woda. Po porodzie dosc szybko zrzucilam.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Ja poprzednio przytyłam najwięcej w drugim trymestrze, i to na początku. Później już wolniejsze tempo. Mąż się śmieje że to dlatego, że już nie miałam się siły turlać do lodówki. Oczywiście aż tak źle nie było;)
Ja znowu dziś zrobiłam napad na H&M. Obkupilam siebie i córkę. Dla chłopców nie znalazłam nic:/
Powiem Wam, że poprzednio aż tyle ciuchów ciążowych nie kupowałam. Co ja z t zrobię później, skoro nie planuje więcej dzieci to nie wiem. Ale te ubrania są tak tanie, że aż żal nie skorzystać.....giovanedonore, agniecha2101 lubią tę wiadomość
-
ja po polowkowym usg wszystko ok. Jedynie nerki kontrolowac bo sa w granicach normy.
Dziecko wazy 478g i prawie 18 cm dl
Ja od poczatku przytylam 3 kg...
Ale czuje ze sie rozkrecegiovanedonore, Jaszmurka, Lotopałanka, agniecha2101, Aga9090, olciaa, Malutka_94, Azzurra, Kai, Karolcia27, JaKa, Irminka1231, bondzik007, AMK, Dip88, futuremama, Aguś 90 lubią tę wiadomość
-
A to my w 20+0 nawet królik przyszedł się przytulać do brzuszka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2018, 19:07
agniecha2101, Aga9090, Malutka_94, Karo_88, Azzurra, Karolcia27, Paula222, bondzik007, Dip88, JaKa, Aguś 90 lubią tę wiadomość
Serducho 16.04.
PCOS.Teratozoospermia
Starania od 8.2017
3.04.18 hcg 15dpo 855
6.04.18 beta hcg 2931
-
Karo_88 wrote:Ojoj, kroliki sa takie kochane mialam jako dziecko/nastolatka - byl 10 lat ze mna
Nasz Patryczek ma narazie 2 lata i jest mega kochany i przytulaśny. Oby został z nami jak najdłużej
Serducho 16.04.
PCOS.Teratozoospermia
Starania od 8.2017
3.04.18 hcg 15dpo 855
6.04.18 beta hcg 2931
-
giovanedonore ale słodko U mnie za oknem właśnie zajączek kica, widać że młody. Nie dawno kotna chodziła taka gruba, pewnie to od niej Co roku trzymają się podwórka, nie wiem co im się tak podoba
Ale się objadłam. Dostałam arbuz za grosz w delikatesach I sobie nie żałowałam. A teraz ledwo dyszęAga9090, giovanedonore, agniecha2101, Irminka1231 lubią tę wiadomość