Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolcia postaraj się dostać gdzieś do lekarza, a jak nie to odpoczywaj do swojej wizyty.
Azzurra właśnie zamierzam ubarwić trochę u położnej, bo tu inaczej się nic nie wywalczy. No zobaczymy
A co do anemii to też miałam od połowy ciąży i jeszcze jakiś czas po porodzie. -
A teraz żeby było śmiesznie, szkoda że mnie nie widzicie Zajadam mega pikantne chipsy po kryjomu i patrze jednocześnie przez okno czy mój M nie podjeżdża pod dom, bo wyszedł na chwilę zaraz by się czepiał że śmieci jem i takie tam. Znikają z prędkością światła
Czy ja jestem normalna? HahahaAzzurra, Karo_88, Karolcia27, Aga9090, Malutka_94, Malinowa_Czekolada lubią tę wiadomość
-
Paula kupiłam używany, ale taki jaki chciałam. Już go mam wyprany haha i wyczyszczony, wózek kupiony był w Listopadzie 2017, wygląda jak nowy a połowe mniej kosztował z ekscytacji jedną noc nie spałam haha
Jezus jak mi sie teraz ta ciąża dłuży.. okropnie ! Już się nie umiem doczekać, a palić mi sie tak chce, że śnią mi się moje ulubione papierosy wiem, że brzydki nałóg. Niestety chęć się zwieksza bo teraz nie mogę eh...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/79ab6aa8e3b1.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2018, 12:26
Dip88, Paula222, Lotopałanka, Aga9090, AMK, Malutka_94, bondzik007, Agus603, Malinowa_Czekolada lubią tę wiadomość
-
Dip88 wrote:A teraz żeby było śmiesznie, szkoda że mnie nie widzicie Zajadam mega pikantne chipsy po kryjomu i patrze jednocześnie przez okno czy mój M nie podjeżdża pod dom, bo wyszedł na chwilę zaraz by się czepiał że śmieci jem i takie tam. Znikają z prędkością światła
Czy ja jestem normalna? Hahaha
Od czasu do czasu trochę śmiecia nie zaszkodzi:-) skoro ma poprawić humor...
Ja wczoraj zjadłam do wieczornego serialu 3/4 czekolady. A ostatnio miałam pogadankę że swoim doktorkiem bo zapytałam go,czy to normalne że po raz kolejny tak tyję w ciąży. A on na to, że widocznie ten typ tak ma, obejrzał nogi(?) stwierdził, że jak u baletnicy ( dobre, nie;)? i powiedział,żeby się tylko słodyczami nie opychać.
Wczoraj mialam te słowa w uszach pochłaniając te czekoladę.
Dip88 lubi tę wiadomość
-
Inaa ja czasami też mam ochotę zapalić, ale trzeba wytrzymać. W poprzedniej ciąży odrzuciło mnie totalnie, a dym wyczuwałam na kilometr i mi już śmierdziało, a teraz przeciwnie.
Pozatym śliczny wózekWiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2018, 12:28
-
Inaa śliczny wózek Bardzo pododbają mi się jasne kolory Ale ja jestem zmuszona kupować ciemniejsze, dużo jeździmy autem i mieszkamy na wsi więc wiadomo heh Piękny już nie mogę się doczekać aż też będę mieć w domu
Poza tym też mi się dłuży. Strasznie zaczęło. Jeszcze dobre 3 miesiące hehh nie wiem kiedy to zleci -
hm kupiony był w Listopadzie i gdyby nie mój upór zeby nami pachniał to nie był brudny prawie w ogole a też się bałam koloru. najwyżej będę prać chwila no i u nas na śląsku ten smog hahaha wyjde na godzine wrócę z czarnym
-
Azzurra wrote:Hahaha,
Od czasu do czasu trochę śmiecia nie zaszkodzi:-) skoro ma poprawić humor...
Ja wczoraj zjadłam do wieczornego serialu 3/4 czekolady. A ostatnio miałam pogadankę że swoim doktorkiem bo zapytałam go,czy to normalne że po raz kolejny tak tyję w ciąży. A on na to, że widocznie ten typ tak ma, obejrzał nogi(?) stwierdził, że jak u baletnicy ( dobre, nie;)? i powiedział,żeby się tylko słodyczami nie opychać.
Wczoraj mialam te słowa w uszach pochłaniając te czekoladę.
Nasze zachcianki są silniejsze, a najlepsze jest to że niektóre rzeczy lepiej smakują niż jak przed ciążą Diety i takie cuda to po ciąży, a teraz trzeba korzystać jak można. Ja to ostatnio nawet na wagę przestałam wchodzić, wolę nie patrzeć. Żadne tłuszcze mi nigdzie nie wiszą itd to jest ok Ja też w poprzedniej ciąży dużo przytyłam, jakieś 22-23 kg i po ciąży wszystko wróciło do normy bez diet.Oby teraz też tak byłoagniecha2101 lubi tę wiadomość
-
No, ja to samo właśnie.tez dużo przytyłam i szybko zrzuciłam, ale nie powiem... zazdroszczę dziewczynom, co w całej ciąży tyja po 10 kg. No nic, trzeba liczyć na geny i na to,że tym razem też waga zejdzie. Z dwójką małych dzieci nie będę miała i tak czasu na jedzenie:-)
Trochę mi się przykro zrobiło, jak ciocia mnie nazwała grubaskiem ale co tam. Ta sama ciocia odwiedziła nas też wczoraj i zapytała, czemu ja właściwie jestem na zwolnieniu skoro się dobrze czuję.
Po raz kolejny zrobiło mi się przykro, bo faktu że w poprzedniej ciąży pracowałam prawie do porodu jakoś nie odnotowała.
Teraz też bym pracowała, ale kurczę nie oszukujmy się że zaszłam szybko w kolejna ciążę żeby posiedzieć w domu z pierworodną,więc troszkę bez sensu było by teraz wracać do roboty na kilka miesięcy i fundować córce żłobek.
-
Dip88 wrote:A teraz żeby było śmiesznie, szkoda że mnie nie widzicie Zajadam mega pikantne chipsy po kryjomu i patrze jednocześnie przez okno czy mój M nie podjeżdża pod dom, bo wyszedł na chwilę zaraz by się czepiał że śmieci jem i takie tam. Znikają z prędkością światła
Czy ja jestem normalna? Hahaha
Mnie się coraz ciezej lezy na plecach, spie na boku ale jak czytam albo oglasam cos na wznak, mam wrażenie że zaczyna brakowac powietrza. -
nick nieaktualny
-
O ja bym sobie zjadła takie chrupki serowe.... Mmmmm.... Ale i tak o dziwo największą ochotę mam na zakazane w moim przypadku słodycze... Aż mi dziwnie bo ja na co dzień nie przepadam za słodkim... Prędzej jakieś właśnie chrupki, paluszki, orzechy itd a tu jak mijam te kasy z batonami itd to masakra czasem aż skręca hahaha
-
nick nieaktualny
-
Dip88 wrote:A teraz żeby było śmiesznie, szkoda że mnie nie widzicie Zajadam mega pikantne chipsy po kryjomu i patrze jednocześnie przez okno czy mój M nie podjeżdża pod dom, bo wyszedł na chwilę zaraz by się czepiał że śmieci jem i takie tam. Znikają z prędkością światła
Czy ja jestem normalna? Hahaha
Hehe poprawiłaś mi humor:* no ogarnęłam trochę dom, u nas znowu upały okropne, więc siedzę w domu i popijam tą wodę, nakupiłam takich naturalnych soków i z buraka, ale póki co, powstrzymam się z wypiciem go, bo piłam przed ciąża i już mi strasznie obrzydł.
Jak można poprawić te wyniki oprócz brania suplementacji?4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
Aga9090 wrote:Karolcia ja miałam anemie. Jedz mięso wołowe, wątróbka, buraki, dużo produktów które zawierają żelazo. Z początku musiałam się zmuszać do jedzenia i cały czas bym mogła spać. jadłam jeszcze tabletki tandyferon fol
Dziękuję:* Chociaż wiem, że wątróbki nie wolno, ostatnio w szkole rodzenia położna też mówiła, żeby nie jeść.
Ja też chodzę taka jakby mnie walec przejechał ... w ogóle mam jakieś głupie, czarne myśli ostatnio, że urodzę dużo wcześniej, że mała będzie chora... ja nie wiem, coś mi się chyba z głową podziało;(
ehh... kopnijcie mnie w tyłek, bo tylko Wam tutaj żale wylewam.4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
nick nieaktualnyKarolcia ja tej wątróbki nie jadłam, bo po prostu nie lubię.. mięso wołowe, wieprzowe (kurczak ma mniej żelaza niż wołowe) no i dużo warzyw, jadłam też pomidory, szpinak, brokuł, sok z buraka no i po miesiącu żelazo mi podskoczyło z 5 do 44. Ferrytyne też miałam sporo poniżej normy
-
Mnie znowu wkurza, że wszyscy mówią, że mam mały brzuch... jak mówię, że to 6 miesiąc, to takie zdziwienie... Jak duży to źle, mały też źle. Kobieta przytyje 20 kg to źle, a jak 10 kg to też źle... Z usg szpitalnego wynika, że mała jest 3-4 dni młodsza, waży 650 g, aplikacji pokazuje, że w 24 tyg waga to 600 g, więc jest ok.4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
nick nieaktualny