Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Azzurra wrote:A, i jeszcze póki pamiętam.
Dziewczyny, wraz z polepszającym się samopoczuciem wróciły plany urlopowe.
Zrezygnujemy z długiego i męczącego wyjazdu autem do Chorwacji, ale myślimy o kilku dniach na Węgrzech.
Czy któraś z Was jest w stanie polecić jakąś fajną miejscowość? Chodzi o to,żeby były tam jakieś termy/zakryte baseny/ atrakcje dla rodzin z dziećmi. Czym bliżej granicy tym lepiej, ale to już drugorzędne .
Będę bardzo wdzięczna, jeśli któraś z Was była lub słyszała o jakimś fajnym miejscu i mogłaby się podzielić.
A może coś fajnego w Czechach???
Kochana to super, że wszystko u Was dobrze:* ja polecam Eger, są i baseny, a i poza nimi też jest co robić Oczywiście polecam też wycieczkę do stolicy na zwiedzanie:)
Moja mama też pracuje za granicą, ale trochę w innym trybie, a Anglii ok. 2-3 tygodnie, a potem w Polsce też jest przez taki czas:)Azzurra lubi tę wiadomość
4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
Azzurra ja byłam w Budapeszcie, ale to za czasów szkolnych, ogólnie miasto niby ładne ale nie mam jakiegoś super wrażenia, korki, tłumy ludzi itd. Chociaż wtedy mogłam mieć inne podejście że względu na wiek
Czechy mi się o wiele bardziej podobają, tylko że ja byłam na takich jednodniowych wyjazdach, bo z PL to miałam niecałą godzinkę do Czech. Ale polecam Pragę, Skalne Miasto w Adrspach, Zoo Safari w Dvur Kralove. W pobliżu są też aquaparki.Azzurra lubi tę wiadomość
-
Nadrobiłam troszkę...
Bardzo mi przykro, że dla niektórych z nas ciąża nie przebiega książkowo, że macie takie zmartwienia:( wierzę jednak, że maluszki jak najdłużej posiedzą w brzuchu i dopiero z końcem listopada zaczniemy się rozpakowywać, każda możliwie blisko swojego terminu!
Dobrych wiadomości gratuluję!
Pisalyscie o koszulach do porodu. Ja po CC byłam 3 doby, i zużyłam ich ..5! Ale było gorąco. Teraz na pewno coś tam dokupie i będzie to coś kolorowego. Poprzednio kupiłam sobie jedną droższa koszule-szara z Alles Mama. Śliczna. Szkoda tylko, że wiecznie na tych szarościach odznaczała się każda kropelka pokarmu czy tez ślad balsamu na brzuch:-) także polecam kolory i wzorki:-)
Jeśli chodzi o śpiworek do wózka, w tamtym roku kupiłam córce a'la polar marki Lodger , z myślą o następnym dziecku. I niestety, ale synkowi będę musiała dokupić taki sam ponieważ córka na pewno będzie że swojego korzystać jeszcze w tym roku. Także mimo wysokiej ceny, dokonam ponownie tego zakupu bo jest świetny jakościowo, schnie w 5 minut i wystarcza na dłużej niż sezon.
-
Dip88 wrote:Azzurra ja byłam w Budapeszcie, ale to za czasów szkolnych, ogólnie miasto niby ładne ale nie mam jakiegoś super wrażenia, korki, tłumy ludzi itd. Chociaż wtedy mogłam mieć inne podejście że względu na wiek
Czechy mi się o wiele bardziej podobają, tylko że ja byłam na takich jednodniowych wyjazdach, bo z PL to miałam niecałą godzinkę do Czech. Ale polecam Pragę, Skalne Miasto w Adrspach, Zoo Safari w Dvur Kralove. W pobliżu są też aquaparki.
Dip, ja byłam w Budapeszcie 11 lat temu, przejazdem, kiedy jechałam z moim eksem do Włoch. W ponad 30 stopniowym upale, w samym centrum miasta rozkraczyl nam się wysłużony Golf. Także wspomnienia mam średnie:-)
I tu mała dygresja do tematu wieku zachodzenia w ciążę, który się przewinął. Ja w grudniu będę miała 34, a to "dopiero" drugie dziecko. Pierwsze malutkie.
Uważam,że najlepszy wiek do posiadania dzieci jest ten w którym my zaszlysmy w planowaną ciążę. Czy to było 20 lat, czy 35. Nie ma czegoś takiego, jak dobry wzorzec dla wszystkich. Ja nie żałuję lat spędzonych bez dziecka i nie żałuję tego,że te lata mam już za sobą a teraz mam rodzinę i wiele się zmieniło. Nie chciałabym wylądować w starym gracie, z córką i bedeac w ciąży w centrum miasta, tak jak to miało miejsce 11 lat temu;)
Teraz to już przez jakiś czas tylko all inclusive z atrakcjami dla dzieci:-)
Także dziewczyny, olać głupie teksty. Ja zawsze starałam się nimi nie przejmować (a oczywiście 100 razy było pytaniekiedy dzieci?). Instynkt macierzyński poczułam późno i nie żałuję, a te z Was które mają dzieci "zbyt" młodo też na pewno nie będą tego żałowały, wręcz przeciwnie.
Szkoda mi tylko moich koleżanek, które wiem że chciałaby mieć dziecko, partnera a są same bo nie mogą znaleźć odpowiedniego kandydata. Dla nich teksty typu"kiedy dziecko, już czas najwyższy!"muszą być naprawdę przykre.
Dip88, Malutka_94 lubią tę wiadomość
-
Ja to chciałabym jeszcze jednego maluszka. Ale jak to wyjdzie zobaczymy. Nawet jeśli się zdecydujemy to nie będzie to szybko. W przyszłym roku planujemy kupić działkę i chcemy zacząć stawiać swój dom, także to nie będzie dobry moment na kolejne dziecko bo będzie dużo innych wydatków i tak się cieszymy że udało nam się dorobić własnego mieszkania w Pl, bo niektórzy nie mają w ogóle.
Niby mam dopiero 30 lat a ostatnio mam takie głupie wrażenie, że z niczym nie zdążę. Tu dom w planach, potem chciałabym jeszcze dziecko i takie tam różne plany. Boje się czasami że te lata tak szybko lecą i nie wyrobimy się ze wszystkimi planami. Też tak czasami macie?
Zaczynam chyba już przynudzać i coś bredzić to chyba te hormony -
Hej ALe ciężki weekend za mną. Wczoraj to już miałam tak dość , że marzyłam o tym poniedziałku ...
Dibolek co do położenia dziecka, to dużo za wcześnie żeby bać się , czy dziecko się zdąży obrócić Więc spokojnie
Mężatka ojejj kciuki za Was dobrze , że już jesteś w domku... Współczuję leżenia, ale z drugiej strony dobrze, że jednak nadal w dwu paku i mam nadzieję, że jeszcze pobędziecie :*
RudyTygrysek gratuluję samych dobrych wieści z wizyty
Aguś 90 śliczny ten Twój skarbek
Aguś 90 lubi tę wiadomość
-
Dip88 wrote:Ja to chciałabym jeszcze jednego maluszka. Ale jak to wyjdzie zobaczymy. Nawet jeśli się zdecydujemy to nie będzie to szybko. W przyszłym roku planujemy kupić działkę i chcemy zacząć stawiać swój dom, także to nie będzie dobry moment na kolejne dziecko bo będzie dużo innych wydatków i tak się cieszymy że udało nam się dorobić własnego mieszkania w Pl, bo niektórzy nie mają w ogóle.
Niby mam dopiero 30 lat a ostatnio mam takie głupie wrażenie, że z niczym nie zdążę. Tu dom w planach, potem chciałabym jeszcze dziecko i takie tam różne plany. Boje się czasami że te lata tak szybko lecą i nie wyrobimy się ze wszystkimi planami. Też tak czasami macie?
Zaczynam chyba już przynudzać i coś bredzić to chyba te hormony
Chyba faktycznie to hormony u Ciebie:*Dip88 lubi tę wiadomość
-
MagicCherryCupcake wrote:Kochane, jutro idę na krzywą. Jakoś specjalnie się przygotować? I kurcze zapomniałam się i po 19 zjadłam trochę śliwek.. Myślicie że to może mieć wpływ na wynik?
PowodzeniaWiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2018, 11:14
-
heh też mi się mimo wszystko marzy trzecie dziecko...pomimo całej tej cukrzycy i czasem gorszych dni....ale wątpię, że się zdecydujemy....chcieć to jedno ale dziecko trzeba utrzymać....a chwilowo na 3 nas nie stać....
-
Witam się ponownie Duzo mamusiek jest aktywnych w tym wątku? Jakoś tak szybko leci mi ta ciąża ze mimo ze sobie obiecywalam zagladac na forum to jakos srednio mi to wychodzi. Nie jestem w stanie nadrobic tych dwudziestu-kilku tygodni. Trzymam kciuki za wszystkie mamusie i maluszki.
Ja dopiero po polowkowych i moje drugie dzieciątko to też chłopiec i o ile męskością pozuje od samego początku chętnie, to buźkę ciężko uchwycić bo zasłania rączką.Lotopałanka, Malutka_94, Karolcia27, Aga9090 lubią tę wiadomość
-
Hej! Ja upolowałwn na olx taki śpiworek 0-3msc za 30zl i chcę go wykorzystać do wózka, a drugi jeszcze mi nie przyszedł też z olx ale do fotelika z miejscem na pasy
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f6cc9394c58e.jpgDip88, Malutka_94, Karolcia27, Azzurra, Agus603 lubią tę wiadomość
-
bondzik ja też używane kupiłam....z babką na fb się zgadałam z mojej okolicy i kupiłam cieplejszych głównie ciuszków za 250 zł....jakieś sukienki, sweterki itd za 2zł sztuka a kombinezony za 10zł sztuka....pojechałam obejrzałam wybrałam....niestety trochę tego nieszczęsnego różu jest ale za tą cenę zniosę to jakoś...;p
Dip88, bondzik007 lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry Kochane, Jak sie macie ? Ja to totalnie nic mi sie niechce, narazie siedze i pije kawe . Trzeba zaczac myslec o wyprawce a ja nie mam sily . Moze dlatego ze moj 4 latek zabiera cala moja energie .
Dobrego poniedzialku I kciuki za wizyty -
ZUZAUK też właśnie myślę o wyprawce....w tym miesiącu kupujemy łóżeczko, bujaczek, rożki itp i zostanie nam już tylko wtedy apteka do zamówienia ale nie wiem jak się za nią zabrać...w każdym razie to na koniec października pewnie zostawię...wrzesień też wypiorę ciuszki wszystkie, poprasuję, odświeżę wózek....
no i jeszcze wyprawka do przedszkola nas czeka... oj kosztowny to będzie miesiąc....;p ale potem już spokój....ZUZAUK lubi tę wiadomość
-
Mi zostały do kupienia też apteczne rzeczy, jakieś rożki, kocyki, butelki, laktator, fotelik samochodowy. Niby nie wiele, a jednak Choć i tak pewnie jeszcze coś do kupienia dojdzie. Najważniejsze że ciuszki już mam ogarnięte, choć i tak dokupuje czasem ale to już 62 i większe.
Lotopałanka lubi tę wiadomość
-
Kochane jak już o wyprawce to pisalyscie kiedyś o termometrach, z tego co pamiętam to microlife 150 był polecany. Czy to jedyna opcja czy coś jeszcze innego polecacie?
A jak wygląda sprawa z monitorem oddechu? Macie, kupujecie? My mamy mieszkanko jednopoziomowe i zastanawiam się czy się przyda4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
Aha łóżeczko będzie na początku w naszej sypialni, ale w miarę możliwości maluszek bedzie jak najszybciej przenoszony do swojego pokoiku (zaraz obok sypialni)4 cs - 29 marca II kreseczki
heterozygota 677CT i 1298AC oraz heterozygota w PAI - 1 4G
-
Lotopalanko, no to życzę żeby sytuacja w ciągu najbliższego czasu się tak ułożyła, żebys uznała że możecie sobie "pozwolić" na trzecie dziecko. A pisałaś coś wcześniej o pogrzebie, zdecydowałaś coś? Wyrazy współczucia, tak w ogóle.
Ja byłam na jednym pogrzebie w 8miesiacu ciąży. Emocje co prawda wzięły górę (ale ja często, a praktycznie zawsze poplakuje na pogrzebach więc to nie przez ciążę) ale nie żałowałam, że poszłam.
Dip, pisałaś o tych swoich bólach. Wiesz....w takiej sytuacji to ja na pewno bym podkoloryzowala trochę, żeby jednak ktoś mnie obejrzał skoro nie masz możliwości pójść prywatnie.
Tak dziewczyny piszecie o tych planach na trzecie dziecko, że aż nabrałam ochoty i ja:-) w końcu jeszcze nie jestem taka stara! zdążę.
Ja narazie sobie tylko upatrzyłam wózek, łóżeczko, materac, bujak.Teraz będę czekać na promocje czegokolwiek i w końcu zacznę kupować. Ale najpierw te Węgry:-)
Karolcia, ja mam zwykły termometr elektroniczny i wystarczył. Na szczęście użyłam może dwa czy trzy razy, bo córka z tych nie chorujących. A odnośnie monitora oddechu to koleżanka pożyczyła mi takowy...chwilę u nas polezal i oddalam. Ale wiem,że niektóre dziewczyny zachwalają.
-
Karolcia, ja kupilam monitor oddechu, jak mały miał pół roku. Kazali mi w szpitalu, bo był po ciężkim zapaleniu płuc. Jak zaczęłam go używać, to zalowalam, że nie mialam go od samego początku. Bardzo uspokaja. Ty sobie śpisz i wiesz, że Twoje dziecko na pewno oddycha. Pamiętam, że na początku bylam przerazona wizją bezdechow lub udlawienia się ulanym pokarmem.
Wyników krzywej jeszcze nie mam, za to mordologia i mocz nieciekawe. Anemia i bakterie w moczu...