Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Daniela wrote:Azzurra, a może zerknij na olx - nie namawiam na kupno używanego, ale patrzę właśnie, że w mazowieckim jest wystawiony ten wózek (chyba). Mógłbyście obejrzeć bliżej, a później ewentualnie zamówić.
Daniela, jesteś genialna.Daniela lubi tę wiadomość
-
Hej!
U mnie rano deszczowo, a pózniej słoneczko a teraz znowu deszcz..
Ale się objadłam dzisiaj torcikiem malinowymmniam mniam. Hubciowi smakuje bo wierci się od góry do dołu
A najgorsze to to, że mam ochotę na jeszcze :o a słodycze mogłyby dla mnie nie istnieć jeszcze jakiś czas temu
A co do imion właśnie to mojemu mężowi praktycznie żadne się nie podoba hahahżadne Stasie, Jasie, Antki, Olki, Marcele nie wchodziły w grę
Wybredny ale muszę liczyć się z jego zdaniem
A wózek.. trudna decyzja ale najlepiej prowadziło mi się bebetto i to bez opcji tego mega bujania bo czułam że nie panuje nad tym wózkiemDip88 lubi tę wiadomość
-
My wózek zamówiliśmy Bebetto Holland , fotelik Baby Safe York.
U nas imię wybrane od ok 15 tyg ciążyWojtuś będzie już na 100 % i nie wyobrażam sobie żeby miało się to zmienić
Mąż chciał Zdziśka, ja absolutnie i chciałam Antosia ale i Wojtka, mąż na szczęście przystał na ten pomysł hehe
-
Azzura - mi bardziej podoba się imię Krzyś - Tymków teraz sporo, przynajmniej u nas
RudyTygrysek - wielkie gratulacje!Twój narzeczony chyba czyta Ci w myślach, zdążyłaś zacząć narzekać nam i proszę pierścień
Kai - zdrówka dla synka
annika - tak, ja wózek mam już od 1.08Bebetto Torino 2w1 wzięliśmy, używkę.
Azzura - bardzo fajny wózek ten co wkleiłaś
My nie decydujemy się na to bankowanie krwi.
U nas też imię wybrane, ale były o to mega spory. Na początku miał być chłopak (do 19tyg) i mieliśmy wybrane imię Wojtek. Dla dziewczynki mieliśmy imię Zuzia, w sumie od początku starań miał być Wojtek albo Zuzia. Ale jak się okazało że jednak dziewczynka to Mąż stwierdził że za dużo jest teraz Zuź i odpada. Były typy Emilka, Julka, Nadia, Nikola, Iga, Pola. Ale większość nie podobała nam się na tyle żeby dać tak córce. I po parokrotnym przeglądnięciu imion będzie Weronika, a nazywamy ją Nika. Myśleliśmy żeby dać po prostu Nika ale nie pasuje do nazwiska więc została Weronika.I teraz nie wyobrażam sobie inaczej jej nazywać jak Nikusia
RudyTygrysek, Kai, agniecha2101 lubią tę wiadomość
Córeczka 16.12.2018
Starania od listopada 2019.
Starania od maja 2014.
Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017 -
Hej
u nas też paskudna pogoda, niedawno padał grad i zrobiło się wręcz mroźne powietrze :o
Ja mam teraz mega apetyt, normalnie Mąż mnie nie poznajejak sobie nałożę tak jak wcześniej, to czuję jakby nic do mnie nie dotarło, tylko wszystko do Mikusia
Postanowiłam zainwestować w poduszkę ciążową. Nie mogę się już ułożyć, jak mnie plecy nie bolą, to brzuszek przeszkadza i tak w kółko..Malutka_94
-
futuremama wrote:Mokka a jaki fotelik wybrałaś? Bo to u mnie też temat na tapecie. Myślałam o cybexach ale chyba jednak maxi cosi pebble plus.
Kochana, fotel mamy Kiddy Evoluna 2. Chciałam cybex, aleeee
1. dziecko nie może podróżować leżąc
2. kiddy jest większy i obecnie nr 1 wg wszystkich testów
Co do imienia, wybrane 3 miesiące temu, tzn od początku wiedziałam, że jeśli dziedzic to będzie takie imięmalż tylko musiał się przekonać
U mnie (nad morzem) dramat ! Piździ, burza była i jeszcze grad, ale tak ogromny, że myślałam, że będę miała dziury w aucie …..
Malutka poduszka super sprawa, ja od połowy ciązy się z nią nie rozstaje !
Ps dziś dzień kuriera, przyszło zamówienie z apteki, kocyki, smoczki, śpiworek itd.. powoli się ogarniam, trzymając kciuki by łożysko pozwoliło mi jak najdłużej być w ciążyWiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2018, 20:07
futuremama lubi tę wiadomość
-
No to mam jeszcze dwa modele do rozważenia
Przy tym kiddy niby pisali że ciężki a tu waga podobna do innych. Zobaczymy
Malutka u mnie bez poduszki nie ma spania. Nawet na wakacje ja zabraliśmy:)
Wózek po synku camarelo zostaje. Jedyne co to mąż łożyska w dwóch kółkach wymieniał ale generalnie naprawdę dużo km po naszym parku i wertepach nad Odrą zrobiliśmy i jak dla mnie wygodny bardzo
Chcę tylko sobie ta mufkę na ręce kupić. Myślę, że to będzie wygodniejsze niż ściąganie i zakładanie rękawiczekWiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2018, 20:02
-
Dziewczyny( szczególnie te, które są już mamami) ponieważ dopadła nas (chyba) pierwsza w życiu mojej córki infekcja wirusowa( albo inne licho, nie wiem!) prośba o radę, kiedy zacząć panikować.
Od soboty mój mąż źle się czuł-lekka gorączka, ból brzucha, biegunka. Dziś z lekka lepiej, ale....biegunkę ma Miśka. Zaliczyła dwugodzinna drzemke w dzień, co już mi dało do myślenia. Niedawno wstała i puściła solidnego pawia. Jest apatyczna i generalnie słabo wygląda, ale gorączki brak.
Ponieważ to nasza pierwsza taka przygoda, pytanie do bardziej doświadczonych-kiedy zacząć panikować? Podać coś? Czy na razie tylko picie?
No i chyba takim sposobem wyjazd do Wrocławia się nie odbędzie:(Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2018, 21:10
-
futuremama wrote:No to mam jeszcze dwa modele do rozważenia
Przy tym kiddy niby pisali że ciężki a tu waga podobna do innych. Zobaczymy
Malutka u mnie bez poduszki nie ma spania. Nawet na wakacje ja zabraliśmy:)
Wózek po synku camarelo zostaje. Jedyne co to mąż łożyska w dwóch kółkach wymieniał ale generalnie naprawdę dużo km po naszym parku i wertepach nad Odrą zrobiliśmy i jak dla mnie wygodny bardzo
Chcę tylko sobie ta mufkę na ręce kupić. Myślę, że to będzie wygodniejsze niż ściąganie i zakładanie rękawiczek
Fotelik sporo waży, ale mniej niż cybex.
Do mnie właśnie przyszły nie mufki, a rękawiczki, w środku futerko, fajnie, bo można regulować rozstaw. -
Azzurra wrote:Dziewczyny( szczególnie te, które są już mamami) ponieważ dopadła nas (chyba) pierwsza w życiu mojej córki infekcja wirusowa( albo inne licho, nie wiem!) prośba o radę, kiedy zacząć panikować.
Od soboty mój mąż źle się czuł-lekka gorączka, ból brzucha, biegunka. Dziś z lekka lepiej, ale....biegunkę ma Miśka. Zaliczyła dwugodzinna drzemke w dzień, co już mi dało do myślenia. Niedawno wstała i puściła solidnego pawia. Jest apatyczna i generalnie słabo wygląda, ale gorączki brak.
Ponieważ to nasza pierwsza taka przygoda, pytanie do bardziej doświadczonych-kiedy zacząć panikować? Podać coś? Czy na razie tylko picie?
No i chyba takim sposobem wyjazd do Wrocławia się nie odbędzie:(
Woda, ewentualnie elektrolity. Jeśli będzie piła chętnie wode, to nie ma dramatu.
A kiedy mieliście jechać?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2018, 20:32
❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
Daniela wrote:Woda, ewentualnie elektrolity. Jeśli będzie piła chętnie wode, to nie ma dramatu.
A kiedy mieliście jechać?
W środę. Teoretycznie jeszcze możemy pojechać(tzn. mąż to musi, my opcjonalnie) ale jak jutro będzie taka słaba to chyba się będę bała. Dotąd chorowała mi raz( tzn miała katar i stan podgorączkowy zimą) także może panikuje.
No i pytanie, czy reakcja łańcuchowa zatrzyma się na córce,w końcu jeszcze ja zostałam:/
Dzięki Daniela.
PS do właścicielki wózka już napisałam:D
-
Azzura u nas od razu smecta. Wiadomo łatwo nie Jest ale czy strzykawka czy łyżeczką po troszkę daje, bo nam pomaga.
Albo orsalit ale z tym gorzej. No i np. dicoflor żeby tą florę wspierać.
Pilnuję, przypominam żeby pił. No i w sumie bardziej zawracam uwagę czy chodzi do toalety.
Mokka ż tego co patrzyłam to wychodzi tyle samo ale tak jak mówię one ogólnie podobnie. Chyba że Cabrio fix czy City mi jakoś mniej wychodziło i jak do smyka poszłam to czuć różnicę ale znowuż one mi po prostu nie pasują.Azzurra lubi tę wiadomość
-
No właśnie ja Garsolit dałam, zobaczymy jak noc i jutro. Smecta poczęstowałam wczoraj męża, to stwierdził ze jest jeszcze gorzej;)
A co do wagi sprzętów typu wózek czy fotelik, ja tym razem mniej zwracam uwagę na to. Wiecie, ile razy nioslam/podnosilam sama jedno czy drugie ? zero. Ale to ja. Zgadzam się, że jeśli ktoś np. nie ma windy albo często sam jeździ z dzieckiem autem, to to mogą być ważne cechy.
Tak samo jak nie korzystałam z opcji wpinania fotelika do stelaża wózka.
-
Oj to u nas fotelik często był wpisany także dla maxi cisi plus taki że mamy już adaptery do naszego wózka i mam nadzieję że by pasowały do innego modelu fotelika tej firmy
Windę mam ale jakby na półpietrzu więc amortyzatory w wózku są przydatne co by wjechać/ zjechać ten kawałek po schodach. -
Azzurra wrote:Nikodem to i u mnie na liście był, ale mąż zawetował
Też miałam kolegę Czarka i z niego fajny chłopak był
Dla drugiej córki była już upatrzona Iga, ale okazało się że będzie dziedzic. Mam wrażenie,ze mój biedny mąż się nie może nadal otrząsnąć
Dziewczyny, czy u Was też taka koszmarna pogoda? U mnie wieje strasznie, w nocy spać znowu nie mogłam..
Mój syn ma na imię NikodemMojej znajomej też, tylko jej ma 15 lat. Tak czy siak stwierdziłysmy że Nikodemy to bardzo spokojni i grzeczni chłopcy, trochę tylko za leniwi haha
U mnie już nie wieje, ale zimno zaczęło się robićagniecha2101 lubi tę wiadomość
-
futuremama wrote:Mokka a jaki fotelik wybrałaś? Bo to u mnie też temat na tapecie. Myślałam o cybexach ale chyba jednak maxi cosi pebble plus.
Ja też planuje kupić Maxi Cosi Pebble Plus. -
Azzurra wrote:Dziewczyny( szczególnie te, które są już mamami) ponieważ dopadła nas (chyba) pierwsza w życiu mojej córki infekcja wirusowa( albo inne licho, nie wiem!) prośba o radę, kiedy zacząć panikować.
Od soboty mój mąż źle się czuł-lekka gorączka, ból brzucha, biegunka. Dziś z lekka lepiej, ale....biegunkę ma Miśka. Zaliczyła dwugodzinna drzemke w dzień, co już mi dało do myślenia. Niedawno wstała i puściła solidnego pawia. Jest apatyczna i generalnie słabo wygląda, ale gorączki brak.
Ponieważ to nasza pierwsza taka przygoda, pytanie do bardziej doświadczonych-kiedy zacząć panikować? Podać coś? Czy na razie tylko picie?
No i chyba takim sposobem wyjazd do Wrocławia się nie odbędzie:(
Elektrolity i dużo wody. Jeśli z córeczką na drugi dzień nie będzie lepiej albo jakaś gorączka to ja bym poszła do lekarza.Azzurra lubi tę wiadomość