Grudniowe mamusie 2018 ! :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kolo 23 cisnienie spadlo samo, było 135/88, rano tez podobnie. Pojechałam zrobic zlecone badania krwi (morfo, mocz, bilirubine i enzymy watrabowe) a teraz śniadanie i biore pierwsza tabletkę.
futuremama, Aguś 90 lubią tę wiadomość
-
ja ide jutro do mojego prowadzacego na ost wiz przed jego urlopem nastepny raz jak sie z nim spotkam bede znow 1 os. cialem...jestem ciekawa co powie i z czym mnie zostawi... to juz 35 leci czuje ze mlody sie nie obkrecil i wyczuwam jego glowe tuz pod prawym zebrem a stpy wbija w lewa pachwine.
Dodatkowo mam awanture w domu bo powiedzialam ze w 2 turze wole wybrac czlowieka z parti oszolomow niz z partii zlodziei. Blagam nie zaczynajcie przeze mnie tu politykowac bo nie ma sensu nie po to tu to pisze. Po prostu jest mi bardzo przykro
Moj maz wyprowadzil sie z sypialni, obrazil mnie napewde brzydkimi epitetami, postraszyl ze nie bedzie przy porodzie i jeszcze ze syna moge tez sama wychowywac jak mam takie poglady.
Koszmar nie moglam usnac powstrzymalam sie od placzu bo wiem ze zaraz bym miala migrene i znowu trula dziecko. Ale nie czuje sie tak czy siak dzis dobrze. Mam wypieki i czuje sie jak skopana. Nie wiem jak mozna tak byc bez serca.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2018, 11:35
-
Mkgk, nie do wiary! Zdaje się, że jesteś wolnym człowiekiem i masz prawo głosować na kogo chcesz. Co to za argument w ogóle, że z powodu Twoich poglądów politycznych dzieci miałyby się wychowywać bez ojca? Czy on je dla Twojej przyjemności będzie spełniał obowiązki rodzicielskie?
Jak tak można kobietę w ciąży potraktować i to matkę swoich dzieci? Oj, ma za co przepraszać ten Twój chłop.
W ogóle nic mnie w życiu politycznym bardziej nie wkurza niż obrażanie innych i robienie awantur. Ja nie mam problemu z tym, że jeden na takie poglądy, a drugi inne. Każdy ma prawo dp swoich. Szanujmy się. Staram się w ogóle nie wchodzić w żadne dyskusje polityczne, bo szybko przestają być one dyskusjami, a zaczynają być dzikimi awanturami. To nie na moje nerwy.
-
Azzura cieszę się że masz jakieś decyzje A nie chcą tak że 3 dni wcześniej zamiast całkiem na święta? Skoro maluszek i tak do przodu
Paula nie pocieszasz Ale dlatego u nas stanęło na tym że będę się pozbywać ubranek po synku - zostaną tylko te ewentualnie dla Hani. Mówiliśmy kiedyś, że może 3 dzieci ale na ten moment zbyt duże wyzwanie. Może kiedyś się zdecydujemy ale nie chcę teraz o tym myśleć.
Karo super, że ciśnienie zeszło trochę bez tabletek Kciuki za wyniki, daj znać
Mkgk masakra. Dlatego ja z innymi nie poruszam zbytnio tematów wiary i polityki no ale z mężem mogę pogadać. Nie mamy aż takich różnic raczej w poglądach ale nawet jeśli to że aż tak... Mam nadzieję, że dziś emocje już trochę opadną i przeprosi, choć wiadomo że takie słowa ciężko zapomnieć.Azzurra lubi tę wiadomość
-
Także widzicie dziewczyny, nie jest lekko. Ja Wam jeszcze w sob pisalam ze czuje się tak super (bo tak jest!), a to pewnie dlatego że mi cisnienie skoczylo do góry (przed ciaza zwykle mialam 125/85, wiec do takiego organizm był przyzwyczajony, a w ciazy mocno mi spadlo, zwykle w granicach max 100-110 jeszcze do ostatniego tygodnia).
Plus jest taki, ze i ja zwiedziłam szpital i o dziwo trafiłam na IP na dwie mile polozne (lekarka juz troche mniej). Maz wycwiczyl droge (choc w niedz po południu to jednak było dużo lżej). No i ktg wyszlo wzorowo (a mialam prawie godzinę bo Mala na 20 min w połowie przysnela!).
Cóż, ważne że coś biore. Nie miałam stresów w ten weekend ale duzo sie dzialo (urodziny, szykowanie+ogarnianie, goście) wiec albo troche przeholowalam z moca, albo jakis podswiadomy stres, albo cos sie zaczyna dziac. Ja tez jestem dosc nerwowa wiec nie wiem na ile to cisnienie skoczylo do góry samo a na ile je potem sama nakrecilam (jestem do tego niestety zdolna)...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2018, 13:06
-
Ale dzięki za miłe słowa i otuche! Poczekam na wyniki dzisiejszych badań i napisze wtedy do prowadzacej.
Teraz pytanie z innej beczki. Chcialam poprac ciuszki i mam zapewne glupie pytanie. Czy one po pierwszym praniu maja wyschnac przed drugim czy można od razu wstawić jedno za drugim? A moze nie ma potrzeby prac dwa razy? Mam Lovele, czy 60 stopni i dodatkowe płukanie wystarczy? Oczywiście potem chce wszystko poprasowac.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2018, 13:16
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny ja po wizycie . Młody ma 1900 g, wszystko w porządku. Na KTG oczywiście spał więc sobie dość długo poleżałam ale ok . Ja też powoli przymierzam się do prania ubranek ale jakoś mi tak schodzi
futuremama, Kai, JaKa, agniecha2101, Aga9090, Azzurra, Lilly_Ana lubią tę wiadomość
-
Ja prałam raz z praniem wstępnym i dodatkowym płukaniem, temp. 40 stopni ale wszystko prasuję i jak dla mnie wystarczy. Z małym też tak robiłam i nic się nie działo Też w Loveli
Agulineczka no niesamowite:) Ja na huśtawce - za półtora miesiąca mała może być z nami i ż jeden strony to daleko a czasem panikuję że to już za chwilę a jeszcze tyle do ogarnięcia:) -
Futuremamo, mój lekarz dyzuruje w tym szpitalu w poniedziałki tylko, więc pewnie stąd zaproponował poniedziałek:-) mi bardzo zależy,zeby on robił cc więc...
Np tydzień wcześniej nie wchodzi w grę, bo on jest zwolennikiem czekania max blisko terminu o ile się nic nie dzieje. Także termin spoko. Święta i tak mam z głowy, pogodzilam się z tym:-)
Mkgk, no to faktycznie ten Twój maz pojechał po bandzie:(powinien chyba pomyśleć o solidnym bukiecie...
Ja też mam z mężem przeciwstawne poglądy polityczne, ale jakoś dajemy radę bez kłótni, póki co.
Dlatego nie lubię dyskusji o polityce, często wywołują jakieś niezdrowe emocje.
Co do prania, to ja piore raz, w programie do dziecięcych ubranek, plus prasowanie po obydwu stronach. Przy córce było wystarczająco.
Karo, życzę żeby to był jednorazowy epizod z tym ciśnieniem.
-
A ja mam pytanie do was, może trochę dziwne, ale chyba jeszcze takiego nie było słyszałyście/stosowałyście coś takiego - spanie z pieluszką w majtkach albo pod koszulą tak żeby nasiąknęła ona matczyną florą bakteryjną, a po cesarce kiedy tatuś kanguruje przystawia tą pieluszkę do dziecka. Brzmi to bardzo dziwnie, ale ostatnio sąsiadka coś takiego mi poleciła, bo sama tak robiła.Jezu ufam Tobie
Piotruś i Tomuś 22 listopada 2018
Aniołek [*] 5 maja 2017 -
Trzymaj się, Karo. Dobrze, że jesteś pod opieką.
Jaka, takie przykladanie czegoś pachnacego mamą ma według mnie sens w przypadku dzieci leżących w inkubatorach.
Po cc w normalnym trybie kanguruje tata, a mama też w miarę szybko dziecko dostaje, więc dla mnie to już nadmierne kombinowanie. Ale jak ktoś chce, to na pewno nie zaszkodzi. -
Nie słyszałam o pieluszce no ale cc nie miałam tylko znajome, wiec nie wiem. A to ma takie znaczenie czy od razu czy jak będziesz mogła to golaska przytulisz?
Za to z sodą się nie polubimy. Pokornie choć niepewnie wypróbowałam ale jednak rennie zostaje. W ostateczności i ograniczam kiedy się da. Mimo to zapas na 2 miesiące trzeba mieć