X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamusie 2018 ! :)
Odpowiedz

Grudniowe mamusie 2018 ! :)

Oceń ten wątek:
  • Lotopałanka Autorytet
    Postów: 1459 923

    Wysłany: 20 października 2018, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Grrrr dwa razy mi dodało ten sam komentarz....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2018, 09:06

    3i49cwa1y1soayfp.png
    atdcanli4g0f7t2i.png

    Aniołki:
    Wrzesień 2014 6tc
    Październik 2017 6tc
  • mkgk Autorytet
    Postów: 743 509

    Wysłany: 20 października 2018, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do jakiego rozmiaru perzecie ciuszki? W sensie nowe bo domyslam sie ze jak po kims to wszystkie ale jak nowe?


    zi13rjjgy7oea2if.png
  • Paula222 Autorytet
    Postów: 2682 3441

    Wysłany: 20 października 2018, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na razie po prałam 56 i 62, ale wszystkie ciuchy ze Smyka więc troszkę większe wypadają. 68 jeszcze nie mam a 74 i następne mam już po synkach :)

    Ja wczoraj pozamawiałam resztę rzeczy, karuzele, podkłady na łóżko szpitalne , butelki do karmienia itd. Została sama apteka :) W następny weekend pakuję torbę do szpitala, bo 13/14 listopada mam się wstawić już i zostać do porodu...

    Zaraz jadę do mamy. Więc sobota jakoś zleci

    17u920mmyeh0q9ke.png17u93e5ek73kbhcz.png[/url]
    n59yj44j0i2qlz9m.png

    2 x pozamaciczna :(
    2 x HSG
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 20 października 2018, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lotopałanka u mnie niestety też gorzej z oddychaniem, męczę się też szybko. No ale jak mała pod żebrami nie raz buduje to cóż... cała reszta ma mało miejsca. Puls najwyższy miałam 95 ale to sporadyczna sytuacja.

    Ubranka mam 56 i 62, parę mniejszych ale jeśli mała w terminie się urodzi to ż pewnością się nie przydadzą :)
    68 przeprałam bo i tak już wyciągnęłam z worków po synku ale spakowane są w szafìe i zanim użyje pewnie wybiorę i wtedy będę pracować.

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • Lotopałanka Autorytet
    Postów: 1459 923

    Wysłany: 20 października 2018, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie z oddychaniem do tego stopnia że czasem mąż myśli, że się aż duszę... No nic zostaje czekać i cierpliwie znosić te dolegliwości wszystkie.... W pierwszej ciąży nic mi nie dolegało poza cukrzyca i było ok a teraz cuda wianki....serio z utęsknieniem już czekam na rozwiązanie bo się wykończę jak tak dalej pojdzie

    3i49cwa1y1soayfp.png
    atdcanli4g0f7t2i.png

    Aniołki:
    Wrzesień 2014 6tc
    Październik 2017 6tc
  • Lotopałanka Autorytet
    Postów: 1459 923

    Wysłany: 20 października 2018, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaaa jeśli chodzi o ciuszki ja hurtowo wypralam wszystko co dostałam najwięcej jest 56,62 i 68 ale i na 74 coś się znajdzie

    3i49cwa1y1soayfp.png
    atdcanli4g0f7t2i.png

    Aniołki:
    Wrzesień 2014 6tc
    Październik 2017 6tc
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 20 października 2018, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli nie tylko ja tak mam że ta druga ciąża mi zdecydowanie bardziej doskwiera ;)

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • Lotopałanka Autorytet
    Postów: 1459 923

    Wysłany: 20 października 2018, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Futuremama bardziej doskwiera to mało powiedziane ja jestem wykończona... Szczególnie psychicznie a fizycznie ostatnio dużo lepiej nie jest

    3i49cwa1y1soayfp.png
    atdcanli4g0f7t2i.png

    Aniołki:
    Wrzesień 2014 6tc
    Październik 2017 6tc
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 20 października 2018, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Określiłam to delikatnie bo moje sumienie mnie dopada że swoim głosem bo po pierwsze tak bardzo nie mogłam się jej doczekać, po drugie dzięki temu nasza mała gwiazda będzie za jakiś czas z nami ;)
    Ale też mam serdecznie dość. Na szczęście już niedaleko, a Ty to już w ogóle:)

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • mkgk Autorytet
    Postów: 743 509

    Wysłany: 20 października 2018, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tez mam dosc... mam dosc migren (wczoraj w nocy dostalam kolejnej a ost. byla we wtorek tydzien temu)
    Mam dosc lekow i wyrzutow po przyjeciu leku....
    Mam dosc sikania w nocy. Mam dosc bolu w spojeniu lonowym przy wstawaniu zarowno z siadu jak i lezenia oraz prz przekrecaniu z boku na bok.
    Mam dosc tez strachu o zdrowie tego mojego malego mieszkanca.
    Chce odzyskac swoje cialo... moc sie ruszac. Uprawiac seks z mezem w ogole wrocic troche do niego...


    zi13rjjgy7oea2if.png
  • mkgk Autorytet
    Postów: 743 509

    Wysłany: 20 października 2018, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chociaz nie zrozumcie mnie zle ja kocham mojego synka i jakbym musiala to znioslabym kolejne 9msc


    zi13rjjgy7oea2if.png
  • Azzurra Autorytet
    Postów: 1116 959

    Wysłany: 20 października 2018, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mkgk wrote:
    chociaz nie zrozumcie mnie zle ja kocham mojego synka i jakbym musiala to znioslabym kolejne 9msc

    No wiadomo:-)

    Ja z kolei mam odwrotnie- czuję się doskonale(tak jak w poprzedniej ciąży), no może trochę ciezkawo(nie dziwne, skoro du*a tak urosła), ale ogólnie jest naprawdę spoko.
    Przerażenie mnie tylko dopada na myśl, co będzie jak urodze..co będzie jak np poród się zacznie w nocy( tzn. wiem, co będzie-pojade sama do szpitala i sama urodze..). Przeraża mnie rozstanie z córeczką na tyle dni(bo jestem przekonana że -jak na złość- skoro poprzednio nie było komplikacji i wyszłam w trzeciej dobie, to teraz kiedy będzie na mnie czekac dziecko w domu spędzę w szpitalu tydzień albo lepiej). W końcu przeraża mnie opieka nad dwójką dzieci-1,5 rocznym i noworodkiem. Także dla mnie ta ciąża może trwać i trwać...choć oczywiście też chciałabym już przytulić synka. Ale strach jest.

    c55f3e3ka2zssd9g.png
    km5szbmhhu8jucb0.png
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 20 października 2018, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z kolei nie narzekam na szczęście na samopoczucie. Wiadomo jest ciężej, ale wydaje mi się, że dobrze znoszę bycie w ciąży. Jedyne co mnie ostatnio martwi to moja anemia ciążowa. Po porodzie to już w ogole pewnie wyniki polecą mi na łeb na szyję.

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • mkgk Autorytet
    Postów: 743 509

    Wysłany: 20 października 2018, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a jaka masz hemoglobine? i co bierzesz?


    zi13rjjgy7oea2if.png
  • futuremama Autorytet
    Postów: 5608 3820

    Wysłany: 20 października 2018, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ze zgagą, próbowałyście tą wodę z sodą? Rzeczywiście pomaga?
    Trochę się boję żeby sobie jeszcze bardziej żołądka nie zjechać ale z drugiej nie chcę żeby się wykończył tym co się dzieje teraz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2018, 20:42

    3i49o7esfkybvicx.png
    👧12.2018 39+3, 3680g, 51cm
    👦08.2015 40+5, 3870g, 58cm
  • Karo_88 Autorytet
    Postów: 347 308

    Wysłany: 20 października 2018, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja Wam powiem, ze ostatni tydzien czuje się po prostu super, gdyby nie juz spory brzuszek to nie powiedziałabym że jestem w ciazy. Chyba pierwszy raz od początku tak jest. Mam mase energii i w ogole jakos tak lekko sie czuje. Zaczelam od pon brać tardyferon bo żelazo juz spadlo ponizej normy, a taki przyplyw sil mam od wtorku wieczór. Efekt placebo? Nie wierzę że tak szybko zaczęło działać ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2018, 21:01

    Pola - nasze małe Szczęście, 28.11.2018 g. 17:57, 3760 g, 55 cm
    n59ydf9h9ac52dbu.png
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 20 października 2018, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mkgk wrote:
    a jaka masz hemoglobine? i co bierzesz?

    Ostatni wynik 10,6. Spadła mimo brania zelaza od polowy ciazy. Na poczatku mialam Tardyferon raz dziennie, od 2 m-cy jestem na Feroplex

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • Lotopałanka Autorytet
    Postów: 1459 923

    Wysłany: 20 października 2018, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    futuremama wrote:
    Dziewczyny ze zgagą, próbowałyście tą wodę z sodą? Rzeczywiście pomaga?
    Trochę się boję żeby sobie jeszcze bardziej żołądka nie zjechać ale z drugiej nie chcę żeby się wykończył tym co się dzieje teraz.


    Mój mąż ma często problemy ze zgagą.... Jemu woda z sodą pomaga objawowo ale ma dłuższą metę u niego się sprawdza podobno szklanka wody z sokiem z połowy cytryny dziennie

    3i49cwa1y1soayfp.png
    atdcanli4g0f7t2i.png

    Aniołki:
    Wrzesień 2014 6tc
    Październik 2017 6tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2018, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    futuremama wrote:
    Dziewczyny ze zgagą, próbowałyście tą wodę z sodą? Rzeczywiście pomaga?
    Trochę się boję żeby sobie jeszcze bardziej żołądka nie zjechać ale z drugiej nie chcę żeby się wykończył tym co się dzieje teraz.
    Renie, Ranigast tylko to mi pomaga..
    Doraźnie migdały, zimne mleko lub wodne lody -kaktusy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2018, 22:45

  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 20 października 2018, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też rozdarta: z jednej strony jest mi ciężko, brzuch już naprawdę przeszkadza w codziennym funkcjonowaniu i chciałabym już poznać córkę.
    Z drugiej strony boję się, jak to będzie z dwójką maluchów, no i wyprawka jeszcze niegotowa.

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
‹‹ 902 903 904 905 906 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ