Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Kochane przepraszam ze tak pozno ale wiecie...
Zycze Wam wszystkiego co najlepsze, spelnienia marzen, zdrowych i zawsze usmiechnietych maluszkow, nocek przespanych i kazdego dnia rozpovzetego z coraz wiekszym usmiechem
Dziekuje ze jestescie :*HANA, zokeia lubią tę wiadomość
Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
I ode mnie spóźnione ale szczere życzenia świąteczne dla Wszystkich Mam tych rozpakowanych i jeszcze zapakowanych
My mamy karmienie mieszane- cycuś i mm- z cyca nie wiem ile małą zjada bo nie ściągamy tylko przystawiamy dopóki nie "odpadnie" sama od niego a po cycu butla z mm. Dziś zjadła jednorazowo 90ml!! Oprócz tego dopajamy wodą, glukozą i rumiankiem. Na brzuszek mogę polecić probiotyk dicoflor w kropelkach- dajemy przed wieczornym karmieniem i skończyły się nocne płacze. Oprócz tego ćwiczymy nóżkami i masujemy brzuszek Co do butelek to mamy aventa naturall a na cycu muszę mieć nakładkę bo mam płaskie sutki i wypadają małej z buzi ale ładnie ssie- ma moc Oj... dużo tego...
Z ciuszkami totalna masakra- nosimy 62 i jednie te z tesco pasują, z hm-u są o wiele za duże a ze smyka prawie pasują
A ile kupek robią wasze dzieci? Moja robi 2 na dobe ale normalnej konsystencji i barwy- tylko, że całkiem sporeHANA lubi tę wiadomość
-
Kanapa, mój tez wcina na raz juz ok 90ml- mojego albo sztucznego z tym ze ewidentnie po moim szybciej jest ponownie glodny, chyba Malo kaloryczne mam.. A kupek to mamy ok 8 dziennie ale z tego ze dwie, trzy takie porządniejsze a reszta to takie kleksy
U nas butelka aventa ta natural wogole sie nie sprawdziła, za dużo z niej na raz leci, malego mleko zalewało do sztucznego mleka używam tommie tippie a do karmienia moim odciągniętym medela calma, juz pisałam o niej wcześnie i polecam tylko położna mowila zeby nią nie karmić sztucznym mlekiem bo co tam może sie zapchać
Kanapa, a z jakiej firmy masz te nakladki na sutku? Kurcze ja miała aventa ale rozmiar S i byly za Male, teraz mąż kupił medeli rozmiar M ale tez jakiś sie to nie sprawdza, maly troche pociągnie, początkowo widzę ze mu mleko leci ale po chwili już nic nie leci a pierś juz pelna, laktatorem odciągam po takim karmieniu jeszcze spokojnie 50 ml.. U ciebie sie sprawdzają te kapturki dobrze? Dziecko sie najadą?kanapa lubi tę wiadomość
-
Bukomola ja mam medeli m i mi sie sprawdzaja, na poczatku karmienia to mleko samo naplywa. Probuje mlodego przystawiac do samej piersi ale chwile possie i oboje sie denerwujemy niee wiem czy odzwyczaimy sie od nakladek
Ta butelke medeli u nas na sr tez polecano -
Dziewczyny Wesołych Świąt Kochane!!! dopiero teraz wybaczcie ale dopadł mnie ten cholerny baby blues i rycze bez powodu masakra Mala grzeczna, zdrowa, cudowna a mnie jak zbierze na placz to przestac nie moge...
nie sadzilam ze to mnie dopadnie a jednak!!! mam nadzieje ze minie szybko bo to dolujace, i poki moj S. jest w domu to jest super ale nachodza mnie takie mysli jak to bedzie jak on wroci do pracy, co ja zrobie sama z dzieckiem, a jak 13 stycznia poleci na targi do Londynu na 4 dni to ogarnia mnie czarna rozpacz doslownie!!!
W kazdym razie co do karmienia i laktatora, kolezanka mi jutro podrzuci medele uff super ze nie musze kupowac bo przekonam sie jak to u mnie wyglada, mleczko leci jak sprawdzam reka wiec mala podjada i dostawiam ja do piersi.
MM dokarmiamy. Dzis np zjadla jednorazowo juz 90 ml!!! juz myslalam ze ja przekarmiam ale widze ze Wasze dzieciaczki jedza juz podobnie` dodatkowo przepajam ja woda, oraz od dzis herbatka z kopru wloskiego z hippa od 1 tyg zycia, bez cukru oczywiscie.
Aha moja wczoraj zasnela ok 21 (o 19 byla kapiel potem karmienie) i wstala po 4 !!!!!! cala noc przespana, potem o 6:45 byla karmiona piersia zjadla 70 ml mm i spala do 11:45 wyglada na to ze powoli wyrabiamy jakis rytm dzienny i nocny, super !
Ja do karmienia mm uzywam butelki dr Browna, antykolkowa. Poki co jest ok. Mala pierdzi, robi kupki, siku i spi
Dziewczyny a teraz najlepsze! dzis w 7 dobie po porodzie moja waga sprzed ciazy tadam!!! 58,8 kg brzuszek malusi juz we wszystkie ciuchy wchodze !!! po prostu super no i zero rozstepa hehe to takie pocieszenie male w tym baby bluesie !!!
Ja w tym wszystkim potrzebuje nie byc sama... mam duza rodzine zawsze swieta w gronie najblizszych, rodzicow, siostr, dzieci a teraz my sami w krakowie wszyscy znajomi wyjechali na swieta wczoraj i dzis bylo kiepsko, jutro przyjezdza moja siostra z dziecmi i mezem a pojutrze na 2 dni druga siostra z corka. nareszcie bo ja potrzebuje ludzi wokol siebie!!
a na Sylwestra jedziemy z mala do moich rodzicow, nie moge sie doczekac wiem ze to mi dobrze zrobi i poczuje sie lepiej a pytalam poloznej to mowila ze blisko i ona nie widzi nic przeciwko, bedzie w nd jeszcze u nas to tez pewnie potwierdzi
Szkoda ze nie moge z mala wyjsc na spacer u nas bardzo wieje, pomimo ze temp przyjemnie dodatnia
ALE SIE ROZPISALAM!Daisy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Piękna jest radość w Święta,
ciepłe są myśli o bliskich,
niech pokój, miłość i szczęście,
otoczy dzisiaj nas wszystkich.
W Bożego Narodzenia Czas,
niech miłość będzie w nas,
niech pokój wokół panuje,
a dobro nad złem króluje! Wesołych Świąt!
My dopiero po tygodniu wyszłyśmy ze szpitala przez żółtaczkę i konflikt grup głównych krwi. Były naświetlania.
Ania je tylko moje mleczko. Kupiłam laktator lovi elektryczny, ale ostatecznie jeszcze go nie używałam. Od wczoraj chyba ma skok rozwojowy, bo je częściej. Jeśli jest wystarczająco wyspana, to nie ma z nią problemów, gorzej jak niekiedy dłużej nie śpi, to później ma problem z zaśnięciem.
Niestety nie czytałam co u Was. Wszystkim świeżo upieczonym mamusiom gratuluję, a tym oczekującym życzę bezproblemowego porodu
Mój poród był szybki (ok 1,5h od wejścia na sale porodową, w tym 40 minut KTG). Jedynie skurcze parte trochę mnie bolały w porównaniu do pierwszego porodu. O mały włos miałabym nacięcie, ale na szczęście akurat główka wyszła
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/83d6dac8b510.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2014, 19:35
goto4, kanapa, HANA, Bogusiar80 lubią tę wiadomość
-
Bukumola, ja mam nakładki z BabyOno rozmiar M i sprawdzają się dobrze butelkę muszę wymienić chyba bo mała za bardzo się przyzwyczaja do tego, że mleko szybko wypływa i denerwuje się przy piersi jak musi trochę popracować.
Eforts, ja podaję małej 6 kropli dicofloru przed wieczornym karmieniem i śpi spokojnie- wczoraj mieliśmy pierwszą noc bez płaczu z powodu brzuszka
Pokarmu nie mam dużo- dziś ściągnęłam za jednym razem z obu piersi 30ml po ok 10min z każdej ale mała "odleciała" od razu jak to zjadła więc chyba się najada oprócz tego karmimy ok 6-7 razy na dobę mm
Już się bałam, że tylko moja robi 2 kupy na dobę ale widzę, że nie ona jedyna -
Dziewczyny ja mam laktator z baby one elektryczny niczym się nie różni od tego z medeli a jest o polowe tańszy. Tez ma 3 tryby odcisgania i świetnie daje sobie rade w szybkim tempie odciąga pokarm i dobrze zasysa brodawkę. Wiec po co przeplacac tylko dlatego ze z medela drozsza firma to nie znaczy ze lepsza. Owszem ma dobry sprzęt ale ten co mam z babyone niczym sie nie różni jedynie cena.
-
Kitty u mnie to samo. Zalaczyl sie ten cholerny poporodowy dolek.
Mam bardzo duza pomoc od meza, mamy i corci ale i tak jest cos nie tak mialam nadzieje ze mnie to nie spotka ale niestety.
To wszystko przez cesarke bo gdyby nie to, to na pewno byloby inaczej.
Zawsze kochalam ogladac programy o porodach, o narodzinach, o ciazy i wogole kochalam ogladac brzuszki. Teraz tego nienawidze i jak w telewizji widze jakis film gdzie jest porod czy nawet kobieta w ciazy to od razu z wielkim placzem przelaczam.
Ciezko mi z tym bardzo bo nie chce zeby starsza corcia widziala jak ja o byle co placze ale co zrobic.
To jest okropne uczucie!!!!kittykate lubi tę wiadomość
Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
Witam was świątecznie i zyczas chociaż tej końcówki wesołej i radosnej.
My niestety dalej w szpitalu (mały ma Zoltaczke i zakażenie dróg moczowych i bierze antybiotyk)...może wypisza nas w niedzielę...ale ze co chwilę nam termin zmieniają to boję się myslec o tej niedzieli w domku.
Niestety nie jestem w stanie was nadrobić ale.mam.nadzieje ze u was wszystko dobrze :*
Jak wrócimy ze szpitala to się odezwę - buziaki!
22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc) 11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci -
A ja przeżyłam świąteczny najazd rodziny i tez mnie jakiś dolek lapie, masakra... Staram się odpychac od siebie zle myśli ale normalnie plakac mi sie chce, jakos nie umiem sie przestawić na to zupełnie inne życie z maluszkiem tyle razy sobie to wyobrażałam i zawsze myslalam ze to będą takie piękne chwile, tak wyczekiwane w końcu, nie sądziłam ze zalapie poporodowego dola...
Nie umiem sie zorganizować, nie mam czasu na nic, nawet śniadania nie mam czasu zjeść mimo ze mąż mi bardzo pomaga..juz mi sie chce płakać na myśl o tym co będzie jak mąż wróci do pracy a ja zostanę sama z małym na cale dnie..boje się ze nie dam rady
Apropo laktatora, nie słyszałam o tym z baby ono, musze sie w takim razie mu przyjrzeć...
Kitty- a ty masz juz ta medele elektryczna?? Jak sie sprawdza??
Marimiko- trzymaj się dzielnie, juz na pewno bliżej niż dalej do wyjścia do domku!Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2014, 19:03
-
Karola, Bukumola mam to samo!!! rodzina byla a ja siedzialam i gapilam sie w sciane, jestem smutna, nie umiem sie cieszyc tym ze mamy zdrowa piekna i grzeczna coreczke, i tez przeraza mnie mysl o tym ze moj S, wraca do pracy a ja bede sama z Mala... bez mamy bez tesciowej... zadnej pomocy... tez nie mam czasu pozadnie zjesc, schudlam juz kolejny kg... glowa mnie boli, o placzu nie wspomne, wszystko go wywoluje, kazda pierdola a strach i poczucie ze stracilam jakies wczesniejsze swoje zycie, gdzie nie bylam od nikogo zalezna po prostu mnie paralizuje... dziewczyny baby blues dotyka prawie 80 % swiezo upieczonych mamusiek, to straszne uczucie, bo probujesz jakos dac rade zwalczyc nie myslec a i tak sam z niczego jak walnie to koniec... nie ma sily na łzy... ale musimy to przejsc... bedzie lepiej wierze w to!!! poukłada nam sie i bedzie super bedziemy sie cieszyc naszymi Maluszkami... mam tylko nadzieje ze to naprawde za kilka dni minie ...
aha nie wiem jak Wy ale mnie dodatkowo doluje to ze siedze w domu calymi dniami... wiadomo pogoda okropna, wialo strasznie i spacer odpadal z mala, teraz snieg masakra znow porazka a tak bardzo chcialam z nia wyjsc choc na chwilke, w ogole strasznie chcialabym wyjsc do ludzi...
Laktator Medeli jest bardzo ok ale jesli ten baby ono jest rownie dobry to faktycznie po co przeplacac, ja przez ten baby blues mam coraz mniej pokarmu, nie wiem czy laktator to uratuje...