X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe Mamuśki 2014
Odpowiedz

Grudniowe Mamuśki 2014

Oceń ten wątek:
  • HANA Autorytet
    Postów: 533 807

    Wysłany: 24 grudnia 2014, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wesolych swiat kobiety!:)

    Wy tak piszecie o ml, a ja zeby ulga byla to musze 100ml sciagnac i wylewac co jakis czas. Panie kochany mlika a mlika, mam nadzeje ze to chwilowe :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 grudnia 2014, 15:58

  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 24 grudnia 2014, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki ja też życzę Wam wesolych, pogodnych, spokojnych i śpiących (nie ważne czy dzieciaczek w brzuszku czy poza :) ) Świąt :)

    HANA lubi tę wiadomość

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
  • karola88 Autorytet
    Postów: 1298 687

    Wysłany: 24 grudnia 2014, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Kochane przepraszam ze tak pozno ale wiecie...

    Zycze Wam wszystkiego co najlepsze, spelnienia marzen, zdrowych i zawsze usmiechnietych maluszkow, nocek przespanych i kazdego dnia rozpovzetego z coraz wiekszym usmiechem

    Dziekuje ze jestescie :*

    HANA, zokeia lubią tę wiadomość

    Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm <3
    Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm <3
  • Martaaa Autorytet
    Postów: 727 1006

    Wysłany: 24 grudnia 2014, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ode mnie zdrowych, spokojnych Świąt!

    Też późno ale nie dałam rady wcześniej. A i co najważniejsze - pozostajemy w dwupaku :) całuski Bożonarodzeniowe

    HANA lubi tę wiadomość

    relgh371rphwpz6l.png
  • Bogusiar80 Autorytet
    Postów: 1164 830

    Wysłany: 25 grudnia 2014, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wesolych Swiat!!!

    HANA lubi tę wiadomość

    iv09j44jrzoyrcfq.png iv09x1hppuqonulm.png
  • kanapa Autorytet
    Postów: 462 414

    Wysłany: 25 grudnia 2014, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ode mnie spóźnione ale szczere życzenia świąteczne dla Wszystkich Mam tych rozpakowanych i jeszcze zapakowanych :)

    My mamy karmienie mieszane- cycuś i mm- z cyca nie wiem ile małą zjada bo nie ściągamy tylko przystawiamy dopóki nie "odpadnie" sama od niego a po cycu butla z mm. Dziś zjadła jednorazowo 90ml!! Oprócz tego dopajamy wodą, glukozą i rumiankiem. Na brzuszek mogę polecić probiotyk dicoflor w kropelkach- dajemy przed wieczornym karmieniem i skończyły się nocne płacze. Oprócz tego ćwiczymy nóżkami i masujemy brzuszek :) Co do butelek to mamy aventa naturall a na cycu muszę mieć nakładkę bo mam płaskie sutki i wypadają małej z buzi ale ładnie ssie- ma moc ;) Oj... dużo tego...
    Z ciuszkami totalna masakra- nosimy 62 i jednie te z tesco pasują, z hm-u są o wiele za duże a ze smyka prawie pasują :)
    A ile kupek robią wasze dzieci? Moja robi 2 na dobe ale normalnej konsystencji i barwy- tylko, że całkiem spore ;)

    HANA lubi tę wiadomość

    Aniołek 16.12.2013 [*] 8tc (5tc)
    Aniołek 25.01.2019 [*] 10tc (8tc)
    vimnpx4.png
    w1s2aai.png
  • julianna Autorytet
    Postów: 1572 531

    Wysłany: 25 grudnia 2014, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kanapa moja mala tez robi dwie kupki, ale jak juz zrobi to dużo, pełna pielucha

    kanapa lubi tę wiadomość


    f2w3tqywlcgkfgv6.png
  • Bukumola Autorytet
    Postów: 439 159

    Wysłany: 25 grudnia 2014, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kanapa, mój tez wcina na raz juz ok 90ml- mojego albo sztucznego z tym ze ewidentnie po moim szybciej jest ponownie glodny, chyba Malo kaloryczne mam.. A kupek to mamy ok 8 dziennie ale z tego ze dwie, trzy takie porządniejsze a reszta to takie kleksy :)
    U nas butelka aventa ta natural wogole sie nie sprawdziła, za dużo z niej na raz leci, malego mleko zalewało :) do sztucznego mleka używam tommie tippie a do karmienia moim odciągniętym medela calma, juz pisałam o niej wcześnie i polecam :) tylko położna mowila zeby nią nie karmić sztucznym mlekiem bo co tam może sie zapchać :)

    Kanapa, a z jakiej firmy masz te nakladki na sutku? Kurcze ja miała aventa ale rozmiar S i byly za Male, teraz mąż kupił medeli rozmiar M ale tez jakiś sie to nie sprawdza, maly troche pociągnie, początkowo widzę ze mu mleko leci ale po chwili już nic nie leci a pierś juz pelna, laktatorem odciągam po takim karmieniu jeszcze spokojnie 50 ml.. U ciebie sie sprawdzają te kapturki dobrze? Dziecko sie najadą?

    kanapa lubi tę wiadomość

    17u9i09kaz7fg3pq.png
  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 25 grudnia 2014, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bukomola ja mam medeli m i mi sie sprawdzaja, na poczatku karmienia to mleko samo naplywa. Probuje mlodego przystawiac do samej piersi ale chwile possie i oboje sie denerwujemy :/ niee wiem czy odzwyczaimy sie od nakladek :/

    Ta butelke medeli u nas na sr tez polecano

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
  • kittykate Autorytet
    Postów: 1325 884

    Wysłany: 25 grudnia 2014, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny Wesołych Świąt Kochane!!! dopiero teraz wybaczcie ale dopadł mnie ten cholerny baby blues i rycze bez powodu masakra :/ Mala grzeczna, zdrowa, cudowna a mnie jak zbierze na placz to przestac nie moge...
    nie sadzilam ze to mnie dopadnie a jednak!!! mam nadzieje ze minie szybko bo to dolujace, i poki moj S. jest w domu to jest super ale nachodza mnie takie mysli jak to bedzie jak on wroci do pracy, co ja zrobie sama z dzieckiem, a jak 13 stycznia poleci na targi do Londynu na 4 dni to ogarnia mnie czarna rozpacz doslownie!!!

    W kazdym razie co do karmienia i laktatora, kolezanka mi jutro podrzuci medele uff super ze nie musze kupowac bo przekonam sie jak to u mnie wyglada, mleczko leci jak sprawdzam reka wiec mala podjada i dostawiam ja do piersi.
    MM dokarmiamy. Dzis np zjadla jednorazowo juz 90 ml!!! juz myslalam ze ja przekarmiam ale widze ze Wasze dzieciaczki jedza juz podobnie`:) dodatkowo przepajam ja woda, oraz od dzis herbatka z kopru wloskiego z hippa od 1 tyg zycia, bez cukru oczywiscie.
    Aha moja wczoraj zasnela ok 21 (o 19 byla kapiel potem karmienie) i wstala po 4 !!!!!! cala noc przespana, potem o 6:45 byla karmiona piersia zjadla 70 ml mm i spala do 11:45 wyglada na to ze powoli wyrabiamy jakis rytm dzienny i nocny, super !

    Ja do karmienia mm uzywam butelki dr Browna, antykolkowa. Poki co jest ok. Mala pierdzi, robi kupki, siku i spi :)

    Dziewczyny a teraz najlepsze! dzis w 7 dobie po porodzie moja waga sprzed ciazy tadam!!! 58,8 kg brzuszek malusi juz we wszystkie ciuchy wchodze !!! po prostu super :) no i zero rozstepa hehe to takie pocieszenie male w tym baby bluesie !!!

    Ja w tym wszystkim potrzebuje nie byc sama... mam duza rodzine zawsze swieta w gronie najblizszych, rodzicow, siostr, dzieci a teraz my sami w krakowie wszyscy znajomi wyjechali na swieta wczoraj i dzis bylo kiepsko, jutro przyjezdza moja siostra z dziecmi i mezem a pojutrze na 2 dni druga siostra z corka. nareszcie bo ja potrzebuje ludzi wokol siebie!!
    a na Sylwestra jedziemy z mala do moich rodzicow, nie moge sie doczekac wiem ze to mi dobrze zrobi i poczuje sie lepiej a pytalam poloznej to mowila ze blisko i ona nie widzi nic przeciwko, bedzie w nd jeszcze u nas to tez pewnie potwierdzi :)

    Szkoda ze nie moge z mala wyjsc na spacer u nas bardzo wieje, pomimo ze temp przyjemnie dodatnia :/
    ALE SIE ROZPISALAM!

    Daisy lubi tę wiadomość

    Kate

    np55zzc.png
  • eforts Autorytet
    Postów: 2866 1894

    Wysłany: 25 grudnia 2014, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kanapa ja dzisiaj probuje delicol zobaczymy a go podaje się przy każdym karmieniu?

    kanapa lubi tę wiadomość

    1usaanlitgnl6x8t.png
    1usaupjyr1vci98r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 grudnia 2014, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej grudniowe mamusie..
    czy macie wieści od Milci??? Jaki zabieg?dlaczego? I czy jest już po...?

  • KKK Debiutantka
    Postów: 8 23

    Wysłany: 25 grudnia 2014, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piękna jest radość w Święta,
    ciepłe są myśli o bliskich,
    niech pokój, miłość i szczęście,
    otoczy dzisiaj nas wszystkich.

    W Bożego Narodzenia Czas,
    niech miłość będzie w nas,
    niech pokój wokół panuje,
    a dobro nad złem króluje! Wesołych Świąt!


    My dopiero po tygodniu wyszłyśmy ze szpitala przez żółtaczkę i konflikt grup głównych krwi. Były naświetlania.
    Ania je tylko moje mleczko. Kupiłam laktator lovi elektryczny, ale ostatecznie jeszcze go nie używałam. Od wczoraj chyba ma skok rozwojowy, bo je częściej. Jeśli jest wystarczająco wyspana, to nie ma z nią problemów, gorzej jak niekiedy dłużej nie śpi, to później ma problem z zaśnięciem.

    Niestety nie czytałam co u Was. Wszystkim świeżo upieczonym mamusiom gratuluję, a tym oczekującym życzę bezproblemowego porodu :)

    Mój poród był szybki (ok 1,5h od wejścia na sale porodową, w tym 40 minut KTG). Jedynie skurcze parte trochę mnie bolały w porównaniu do pierwszego porodu. O mały włos miałabym nacięcie, ale na szczęście akurat główka wyszła :)

    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/83d6dac8b510.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2014, 19:35

    goto4, kanapa, HANA, Bogusiar80 lubią tę wiadomość

  • kanapa Autorytet
    Postów: 462 414

    Wysłany: 25 grudnia 2014, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bukumola, ja mam nakładki z BabyOno rozmiar M i sprawdzają się dobrze :) butelkę muszę wymienić chyba bo mała za bardzo się przyzwyczaja do tego, że mleko szybko wypływa i denerwuje się przy piersi jak musi trochę popracować.
    Eforts, ja podaję małej 6 kropli dicofloru przed wieczornym karmieniem i śpi spokojnie- wczoraj mieliśmy pierwszą noc bez płaczu z powodu brzuszka :)
    Pokarmu nie mam dużo- dziś ściągnęłam za jednym razem z obu piersi 30ml po ok 10min z każdej ale mała "odleciała" od razu jak to zjadła więc chyba się najada ;) oprócz tego karmimy ok 6-7 razy na dobę mm :)
    Już się bałam, że tylko moja robi 2 kupy na dobę ale widzę, że nie ona jedyna :)

    Aniołek 16.12.2013 [*] 8tc (5tc)
    Aniołek 25.01.2019 [*] 10tc (8tc)
    vimnpx4.png
    w1s2aai.png
  • Bogusiar80 Autorytet
    Postów: 1164 830

    Wysłany: 26 grudnia 2014, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj przez cc Olcia23 urodzila Zofie
    Malenq-Milcia miala zabieg w wigilie w pierwsze swieto juz do domku. Musiala miec usuniety jakis gruczol.

    goto4, Malenq, Martaaa, Daisy lubią tę wiadomość

    iv09j44jrzoyrcfq.png iv09x1hppuqonulm.png
  • caśka Autorytet
    Postów: 657 637

    Wysłany: 26 grudnia 2014, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja mam laktator z baby one elektryczny niczym się nie różni od tego z medeli a jest o polowe tańszy. Tez ma 3 tryby odcisgania i świetnie daje sobie rade w szybkim tempie odciąga pokarm i dobrze zasysa brodawkę. Wiec po co przeplacac tylko dlatego ze z medela drozsza firma to nie znaczy ze lepsza. Owszem ma dobry sprzęt ale ten co mam z babyone niczym sie nie różni jedynie cena.

    57nu2yv.png
    sx4gq9q.png
  • karola88 Autorytet
    Postów: 1298 687

    Wysłany: 26 grudnia 2014, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitty u mnie to samo. Zalaczyl sie ten cholerny poporodowy dolek.
    Mam bardzo duza pomoc od meza, mamy i corci ale i tak jest cos nie tak :( mialam nadzieje ze mnie to nie spotka ale niestety.
    To wszystko przez cesarke bo gdyby nie to, to na pewno byloby inaczej.

    Zawsze kochalam ogladac programy o porodach, o narodzinach, o ciazy i wogole kochalam ogladac brzuszki. Teraz tego nienawidze i jak w telewizji widze jakis film gdzie jest porod czy nawet kobieta w ciazy to od razu z wielkim placzem przelaczam.
    Ciezko mi z tym bardzo bo nie chce zeby starsza corcia widziala jak ja o byle co placze ale co zrobic.
    To jest okropne uczucie!!!!

    kittykate lubi tę wiadomość

    Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm <3
    Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm <3
  • Marimiko Autorytet
    Postów: 860 947

    Wysłany: 26 grudnia 2014, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam was świątecznie i zyczas chociaż tej końcówki wesołej i radosnej.

    My niestety dalej w szpitalu (mały ma Zoltaczke i zakażenie dróg moczowych i bierze antybiotyk)...może wypisza nas w niedzielę...ale ze co chwilę nam termin zmieniają to boję się myslec o tej niedzieli w domku.

    Niestety nie jestem w stanie was nadrobić ale.mam.nadzieje ze u was wszystko dobrze :*

    Jak wrócimy ze szpitala to się odezwę - buziaki!

    ex2b3e5e3suplzeq.png
    7v8r3e3kfd3wkgo4.png
    22.03.2017 r. Aniołek [`] (11tc) <3 11.2017-10.2018- 4 ciąże biochemiczne
    01.08.2019 r. - przewidywany TP naszej córeczki Olci <3
  • Bukumola Autorytet
    Postów: 439 159

    Wysłany: 26 grudnia 2014, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja przeżyłam świąteczny najazd rodziny i tez mnie jakiś dolek lapie, masakra... Staram się odpychac od siebie zle myśli ale normalnie plakac mi sie chce, jakos nie umiem sie przestawić na to zupełnie inne życie z maluszkiem :( tyle razy sobie to wyobrażałam i zawsze myslalam ze to będą takie piękne chwile, tak wyczekiwane w końcu, nie sądziłam ze zalapie poporodowego dola...
    Nie umiem sie zorganizować, nie mam czasu na nic, nawet śniadania nie mam czasu zjeść mimo ze mąż mi bardzo pomaga..juz mi sie chce płakać na myśl o tym co będzie jak mąż wróci do pracy a ja zostanę sama z małym na cale dnie..boje się ze nie dam rady :(

    Apropo laktatora, nie słyszałam o tym z baby ono, musze sie w takim razie mu przyjrzeć...
    Kitty- a ty masz juz ta medele elektryczna?? Jak sie sprawdza??
    Marimiko- trzymaj się dzielnie, juz na pewno bliżej niż dalej do wyjścia do domku!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2014, 19:03

    17u9i09kaz7fg3pq.png
  • kittykate Autorytet
    Postów: 1325 884

    Wysłany: 26 grudnia 2014, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola, Bukumola mam to samo!!! rodzina byla a ja siedzialam i gapilam sie w sciane, jestem smutna, nie umiem sie cieszyc tym ze mamy zdrowa piekna i grzeczna coreczke, i tez przeraza mnie mysl o tym ze moj S, wraca do pracy a ja bede sama z Mala... bez mamy bez tesciowej... zadnej pomocy... tez nie mam czasu pozadnie zjesc, schudlam juz kolejny kg... glowa mnie boli, o placzu nie wspomne, wszystko go wywoluje, kazda pierdola a strach i poczucie ze stracilam jakies wczesniejsze swoje zycie, gdzie nie bylam od nikogo zalezna po prostu mnie paralizuje... dziewczyny baby blues dotyka prawie 80 % swiezo upieczonych mamusiek, to straszne uczucie, bo probujesz jakos dac rade zwalczyc nie myslec a i tak sam z niczego jak walnie to koniec... nie ma sily na łzy... ale musimy to przejsc... bedzie lepiej wierze w to!!! poukłada nam sie i bedzie super bedziemy sie cieszyc naszymi Maluszkami... mam tylko nadzieje ze to naprawde za kilka dni minie ...
    aha nie wiem jak Wy ale mnie dodatkowo doluje to ze siedze w domu calymi dniami... wiadomo pogoda okropna, wialo strasznie i spacer odpadal z mala, teraz snieg masakra znow porazka a tak bardzo chcialam z nia wyjsc choc na chwilke, w ogole strasznie chcialabym wyjsc do ludzi...

    Laktator Medeli jest bardzo ok ale jesli ten baby ono jest rownie dobry to faktycznie po co przeplacac, ja przez ten baby blues mam coraz mniej pokarmu, nie wiem czy laktator to uratuje...

    Kate

    np55zzc.png
‹‹ 1209 1210 1211 1212 1213 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ