Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Goto serdeczne gratulacje! !!
Ania juz tez pewnie tuli swoje dzieciatko
Bukomola tez mam tą brazowa linie.
Moje dziecko w nocy je z zegarkiem w ręku co 2,5 h. Wiec jak zdarzy się ze po jedzeniu bujamy się godz to na sen 1,5 h zostaje było by pięknie tylko nie mogę zasnąć w dzień
W dzień potrafimy jeść co godz
Kanapa tez kupilam ta butelke wczoraj chciałam dać rumianek nawet nie pociągnął a jeszcze czekam na laktator mam nadzieje ze mleko zaciagnie bo w przeciwnym razie będzie słaba inwestycjagoto4 lubi tę wiadomość
-
My spacerowalismy jak było tak -6. Wtedy 30minutowa rundka wokół bloku.
Chustuje mąż. To daje mi 1,5 godziny kiedy w ciągu dnia mogę się umyć albo zdrzemnąć.
Linie też mam b. intensywną na brzuchu i do tego parę ciemnych plam wokół pępka.
eforts u nas czas karmienia wygląda podobnie. Jak mi ssak zaśnie na rękach to aż się boję go odłożyć bo maraton ssania zaczyna się od nowa. Dobrze, że mam książki i neta w telefonie
HANA, zokeia lubią tę wiadomość
-
Ha ha u nad tez ciągle cyc choć czasem już zdarzają się dłuższe przerwy. Mogę nawet pozwolić sobie na skok do sklepu ale wtedy tel przy pupie i jak tylko M zadzwoni to pędem do domu
Jesteśmy na etapie bólu brzuszka i trudnościami ze zrobieniem kupy. Nie mam pojęcia czy to wina mojej diety, staram się jeść jak matka karmiące ale,nie zawsze umiem tak jałowo i bez smaku. Ale mam też wrażenie że coby nie jadła to jego układ pokarmowy porostu ma problem z trafieniem,i tak już jest.
Zamówiłam kropelki sab simplex mam nadzieję że pomogą. -
Mlody nie dal mi dzis w nocy zadnych przerw w karmieniu i nie dawal sie odlozyc, wiec ulozylam sobie wygodnie poduszki, Synka ulokowalam na poduszcie do karmienia i przespalam prawie całą noc z nim w ramionach! jestem wypoczeta polozna powiedziala mi, ze czasami beda zdarzaly sie noce, kiedy dziecko bedzie potrzebowalo wiekszej bliskosci. Plyne na fali. Tylko w nocy mialam taka refleksje, jak to bylo mi dobrze w czasach przed dzieckiem, kiedy moglam sie wyspac. Az mi wstyd sie zrobiło za takie mysli
-
Takie myśli to chyba norma i nie ma się czego wstydzić.
Właśnie wróciliśmy z 30 min spacerku. Zimno jest brr.
Ja w nocy nie raz zasypiam z młodym na rękach a raczej na klacie bo to ulubiona miejscówka mojego synusia
No to teraz pytanie do was jaki kolor mają kupy waszych dzieciątek bo u nas potrafi być jedna żółta a za parę chwil następna zielona i tak na zmianę. -
U nas kupy tylko żółte poki co. (Odpukac) ale brzuszek za to często ja męczy.
Dzisiaj się chustowalismy i jedynie co Małą irytowalo to ze piers schowana i nie ma jak zjeść w chuście, ale dopracujemy to.
Dzisiaj w nocy nowość. ALICJA MNIE OBZYGALA. memlala i memlala ta pierś, ja przysnelam. Mam wrażenie ze się przejadla. Potem zaczęła się spinac jak zawsze więc ja standardowo wzięłam na brzuszek. Przysnelysmy obie az nagle słyszę "bleee" cala koszulka, moje włosy, piersi i połowa buźki Alisi w belciku. Najpierw sie przestraszyłam ze coś jej jest, ale ona w świetnym humorze. Dodam że jak się przebralam i umylam ona już dziób otwierała i chciała znowu jesc. ..Ita, Ita, HANA, Daisy lubią tę wiadomość
-
Kurcze, co do tej butli medelu to mój je z niej bez problemu, nic mu sie nie ulewa.. Za to z aventu wlasnie zalewalo go mleko calkiem dlatego odstawiłam i kupilam medele..dziwne ze go zalewa bo ram jest taki zaworek ze ze smoczka nic nie leci jeśli dziecko nie ssie.. No ale może nie ma rzeczy uniwersalnych, nie wszystko wszystkim dzieciom widac jednakowo pasuje..
A pytanie do dziewczyn które dokarmiają mm.. Jakiej firmy mleko podajecie? My mamy bebilon ale zastanawiam sie czy nie zmienić na Nan Pro..
Mój maluch robi kupki raczej tylko takie rzadkie, żółte jak musztarda troche wyglądające i takie jakby ziarenka w tym są hehe sorry za szczegółowość opisuWiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2014, 14:45
-
Bukomola moja takie same kupki robi jak opisalas. My kupiliśmy mm na wszelki wypadek gdyby się okazało ze trzeba dokarmiać i kasa w błoto bo laktacje udało się rozkręcić.
-
Ja już pomału przygotowuję się na imprezę we dwoje ostatni spacer w tym roku, potem kąpanie maseczki golenie nóg itp itd
Więc nie wiem czy jeszcze zajrzę.
Ale chciałam Wam moje Drogie życzyć zdrowych i spokojnych Maluszków, możliwości wysypiania się, łagodnego baby blues, samych radosnych chwil w tym 2015 Roku. Dodatkowo dla nierozpakowanych porodów bez komplikacji a potem jak wyżej (czego życzę i sobie). SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!!!aniar, Ita, Bogusiar80, HANA lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny spokojnego 2015 roku! Żebyśmy wszystkie daly sobie rade z malcami i tym nie rozpakowanym szybkiego rozpakowania i również spokoju juz po narodzinach
Martaaa lubi tę wiadomość
-
no to chyba powinny mnie te zielone kupy zaniepokoi ?? Choc konsystencja jest takla sama jak Wy piszecie to z kolorem właśnie raz żółta raz zielona
A oto mój skarb w całej okazałości
http://www.wrzucaj.net/images/2014/12/31/DSC0078.jpg
http://www.wrzucaj.net/images/2014/12/31/DSC007119lgB.jpg
http://www.wrzucaj.net/images/2014/12/31/DSC0080WglSi.jpgIta, aniar, Martaaa, eforts, HANA, julianna lubią tę wiadomość
-
dynamiczna cudny malec!
aniar ooo! A jaką masz chustę i jak wiążesz? Ktoś ci pokazywał wiązania czy uczyłaś się z youtuba?
Martaaa udanej zabawy i nie zaprzątaj sobie głowy. Macierzyństwo jest trudne ale jest też super. w końcu nie bez powodu tak wiele par nie poprzestaje na jednym maluchuMartaaa lubi tę wiadomość
-
No właśnie, tak to jest z tymi butelkami- jednym podpasuje, innym nie... cóż, medela będzie jak mała podrośnie i nie trzeba będzie stosować tych smoczków wolnoprzepływowych
Co do mm to my mamy hipp bio combiotic od 1 dnia życia- w szpitalu mała takie dostawała i po wyjściu nie zmienialiśmy u mnie laktacja powoli się rozkręca- na raz jestem w stanie ściągnąć 90ml już! a to u mnie sukces bo zaczynałam od 20ml ale z mm raczej nie zrezygnujemy bo bardziej się tym najada
Kupy u nas średnio rzadkie i ciemnożółte- też z taki jakby grudkami
Goto gratuluję!! Gładko poszło
Wszystkim rozpakowanym i nierozpakowaym życzę w nowym roku wszystkiego co najlepsze- szybki i bezbolesnych porodów, zdrowych dzieci, braku kolek i alergiiMartaaa, goto4 lubią tę wiadomość
-
hej Kochane, my już we 3 poród masakryczny, w sobotę 27.12.14 o 6 rano odeszły mi wody, ale rozwarcie było tylko na pół opuszka. do 15 czekali że organizm zacznie współpracować, ale okazało się że rozwarcie nie postępuje. Od 15 do 19 katowali mnie coraz większymi dawkami oksytocyny, ale to też okazało się bez rezultatu - rozwarcie na niecałe 2 palce. Dopiero jak ja już mdlałam i małemu zaczęło spadać tętno to zwołali jakąś naradę i biegiem na blok operacyjny żeby zrobić cesarkę. Dzięki Bogu wszystko skończyło się pomyślnie i po 20 Antoś był już z nami. Cały i zdrowy
Ja czuję sie beznadziejnie, nie dam rady zbytnio chodzić, a każdy ruch wywołuje straszny ból szwu i wszystkich stawów
Mam problem z laktacją, niby rozkręcam ją laktatorem i mleka jest już wystarczająco, ale za to karmię butelką i boję się że mały zapomni jak się ssie pierś. Próbowałam go przystawiać w szpitalu, ale ma taką moc że w moment pokaleczył mi brodawki i teraz aż się boję zrobić kolejne podejście. dzisiaj mąż kupił mi nakładki sylikonowe i zbieram się na odwagę żeby ich użyć.
Streśćcie mi proszę co tu się działo od sobotyHANA, Daisy lubią tę wiadomość
-
A i używamy smoczka. Czy to źle? bo jedna z położnych opierdzieliła mnie za to, że mały nie będzie ssać, ale co mam zrobić jak on nawet najedzony ma odruch ssani i musi coś memlać bo inaczej krzyczy.
Aaa... i jeszcze jedno pytanko. Odkąd mały zaczął najadać się moim mlekiem to śpi dzisiaj np. już 2 raz po 5 godzin. czy budzicie swoje maluchy na karmienie? bo mi go szkoda rozbudzać...