Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
my od paru dni stosujemy delicol, widac poprawe w bolu brzuszka, kupka pojawila sie po 2 dniach, a nie 3, byla bardziej wodnista z licznymi grudkami i mocnym kwasnym zapachu;
moj maluch juz wodzi wzrokiem za osobami, co raz wiecej sie usmiecha gdy sie do niej mowi, albo patrzy z zaciekawieniem, ale najwspanialszym uczuciem jest gdy sie usmiecha patrzac na mnie, serce mieknieMalenq lubi tę wiadomość
-
Tez pilnuje jego główki! A jeszcze bardziej moja Mama. Tylko jakim sposobem od ciągłego leżenia na jednej stronie płaski będzie TYŁ główki? nie wnikam, zapobiegam
Mnie rozczulaja najmocniej 2 momenty:
Kiedy młody odrywa się najedzony od piersi. Ma czerwona, spocona buzke od wysiłku i usta białe od mleka. Przeciąga się i zasypia.
Kiedy budzi się rano, powoli otwiera oczy, przeciąga się i pręży. Budzę go wtedy pocałunkami i opowiadaniem co będziemy dziś robić. Chcę, żeby poranna pobudka była inna niż wszystkie. Zwłaszcza te nocne...
Aha! I trzeci moment kiedy do płaczu dołącza się drżenie bródki. To jest jak argument ostateczny. Szczyt rozpaczy i słodyczy. Wymiękamannusiak88 lubi tę wiadomość
-
mnie rozśmiesza, doslownie bawi gdy pije mlek z butelki, nagle przestaje usmiech od ucha do ucha, zamkniete oczy i zaciesza, taka szczesliwa jest wtedy gdy brzuszek pelnny, albo usmiecha sie gdy jej smokiem po ustach smyram sprawdzajac czy chce wtecy jeszcze bardziej sie usmiecha
ja w nocy do malej nie wchodze w dialog a raczej monolog, mowie raczej ichutko i spokojnie, glownie przewaza ciiii zeby jej nie wybudzac, a rano to juz dzien dobry i na wesolo;
z glowka to chyba chodzi jakby dziecko lezalo tylem glowy do poduszki, bo jak na boki to raczej tylko boki sie ugniataja, ja slyszalm historie o matce ktora ciagle na jeden bok kladla i faktycznie sie glowka odksztalcila, ale potem jak lekarz zalecil na zmiane klasc to wrocilo wszystko do normy, moja mala przekreca sobie w nocy glowe wiec juz zbytnio duzego znaczenia nie ma jak ja poloze bo i tak sie ulozy jak jej wygodnie, poza tym ona uwielbia spanie na pleckach, jak na boku ja poloze to minuta nie minie i juz na plecki sie obraca, a na brzuskzu moze spac, ale jak nie spi to sie juz irytuje i krzyczy, troche ja zmuszam, bo na poczatku jej sie to podobalo (tak do 1 mz), a teraz juz nieannusiak88, zokeia lubią tę wiadomość
-
Dokładnie o to mi chodziło z główka Julianna, dziewczynka leżała tylko na pleckach.
Ale słodkie są te Nasze dzieci,aż miło się czyta.
Zokeia jak napisałaś o drżeniu bródki to faktycznie na mnie też to działa Mój Mały aktor robi minkę płaczliwą ale jeszcze łezki nie uronił+ta bródka...krzywdy niesamowite się wtedy Naszym dzieciom dzieją;P:)
Poranek u Nas wygląda tak że mówię Dzień Dobry Jasiu a on już uśmiech i już wiem że dzień będzie fajny. Ale najbardziej lubi jak zaczepiam go na leżaczku. Mówię np. kto jest taki piękny(Jaś lekko się uśmiecha), Kto jest najpiękniejszy na świecie? A wtedy uśmiech od ucha do ucha ale przy tym jakby zawstydzony tym moim komplementem!
Wydawało mi się że już jesteśmy po katarku bo nie było nic słychać, a dziś wstaliśmy i znowu słyszę takie charczenie.;/ Także jutro nie będzie szczepienia.
Dziewczyny wiecie może o promocji na pampersy? Ja kupuje w lidlu.
zokeia lubi tę wiadomość
-
moja mala po snie czasem tez jakby charczy ale tak to nie ma kataru, wiec to chyba slina powoduje.. bo w ciagu dnia juz nie ma tego,
piszecie o bródce, mnie rozkleja jeszcze drgający języczek, tak śmiesznie nim porusza jakby coś ssała na pusto,
ja dzis kupilam w cearfie za 80 zl 150 lub 156 sztuk zielonych 3zokeia lubi tę wiadomość
-
Dziekuję za informacje odnosnie pieluszek. Poprosze siostrę,żeby kupiła bo u nas nie ma tego marketu;/.
Byłam dzis na wizycie poprodowej. Wszystko wporządku, ładnie się zagoiło. Zgoda na ćwiczenia wydana więc zapisuję się na siłownie. Już się cieszę o powrocie do aktywności fizycznej. -
Julianna dzisiaj zobaczyłam na bilbordzie ta promocje jutro będzie trzeba kupić.
W ogóle gdzieś od tygodnia używamy trojek ale chyba są trochę za duże bo kupa rozplywa się az do pleców mam wrażenie ze 2 są za małe a 3 za duże
Mnie rozczula sporo rzeczy ale jedna z nich to jak karmie piersia a młody dotyka taka rozciapierzona raczka i tak jakby stuka paluszkami w ogóle w nocy jak zaczyna piszczec i wstaje to make sobie o niee nie chce a jak już go zobaczę, wezmę na rece, dostawie do piersi to patrzę na niego i myślę sobie ze mogę milion razy do niego wstać
Kanapa Ty mi na złość robisz Ja na wysluchiwanie młodego stęków tracę w nocy więcej czasu niż na pielęgnację
zokeia, kanapa lubią tę wiadomość
-
Eforts, sorry że Cię denerwuję chyba przestanę się udzielać tutaj
u nas też nie zawsze jest tak bajkowo... mała też ma humorki i ryczy z byle powodu. W zasadzie codziennie mamy problem żeby na spacer wyjść bo czapka denerwuje/kombinezon jest zły/chce się pić/jest kupa/chce się jeść- tysiące powodów dla których trzeba płakać na całe gardło!! dżizas jakie ja mam wtedy nerwy... ręce opadają więc chyba tymi przespanymi nocami wynagradza mi tą ciągłą walkę z wychodzeniem na dwór.
Co do słodkich momentów to moja też na litość bierze drżącą bródką albo robi wielkie oczy i buzię w podkówkę- taka biedna jest wtedy i tyle złego jej się dzieje albo ruszanie języczkiem jak wyciągam jej z buzi pustą już butelkę, albo jak sama odpada od piersi cała zalana mlekiem w ogóle jest słodka zawsze w nocy mnie rozbawia jak się wierci na przewijaku podczas zmieniania pieluszki- te oczka aż jej się świecą w nocy jak małe roziskrzone węgielki
Z asymetrią my mieliśmy mały problem- mała ma asymetrię fizjologiczną (której w zasadzie prawie nie widać...) i ćwiczymy sobie, pilnujemy główki, etc a w nocy i tak najczęściej na jednym boku się sama układa
W ogóle z nami śpi- ma swoją poduszkę klin między mną a mężem, w beciku pod kocykiem zdarza jej się tak wymiksować z becika, że prawie na poduszce męża się znajduje i w nocy go poklepuje rączką po głowie- kiedyś obudził się z jej paluszkami w buzieforts lubi tę wiadomość
-
Kanapa udzielaj, udzielaj zawsze to jakies emocje
Oo to ja nie mogę kłaść młodego między nami bo ostatnio mąż spał na moich plecach! !!
U nas spacer i kąpiel to dwa stałe i ulubione elementy
No i Franek naprawdę rzadko ryczy, częściej się żali
kanapa lubi tę wiadomość
-
Kanapa- nie opuszczaj forum, przynajmniej możemy poczytać o przespanych nocach i pomarzyć ze może u nas tez kiedy tak będzie
U mnie tez wyjście na spacer to wyzwanie, nienawidzi ubierania w kombinezon i czapke i konczy się zawsze mega awantura, zawsze wychodzę z domu z dzieckiem krzyczącym w wozku w nieboglosy, dopiero po chwili na powietrzu się uspokaja i możemy już normalnie kontynuować w ciszy
Wczoraj byliśmy na szczepionkach, wybraliśmy ta opcje 5 w 1 i odpukać wszystko ok, maly zniosl je dobrze nie licząc wrzasku podczas szczepienia
Mnie najbardziej rozczulają lzy, odkad się pojawily to placz małego zaczal jakby intensywniej na mnie oddzialywac.. u jak się uśmiecha do mnie to na moment zapominam o tym jakim jest malym terrorysta albo jak trzymam go na rekach i tak się wtula strasznie we mnie i czuje jego cieplo..bezcenne jak patrze na niego jak je i mysle sobie ze jest taki maly i bezbronny to tez się wzruszam dużo jest takich momentow, w końcu to nasze wyczekane dzieciaczkikanapa, eforts, zokeia lubią tę wiadomość
-
Dziś u nas jest normalnie dzień cudów! Mała jak wczoraj zjadła ok 22 i zasnęła przed 23 to dziś obudziła mnie mlaskaniem dopiero przed 6!!! Dzisiejsze wyjście na spacer to była normalnie bajka na dwór z uśmiechem na buzi teraz po spacerze też spokój i gaworzenie a nie płacz jak zwykle (bo się przypomina, że kombinezon ma na sobie... )
Może jakiś przełom?! mam nadzieję, że to nie chwilowe...
My na szczepienie zapisałyśmy się na 10.02 i będziemy szczepić 6w1 i na rota- recepty już mamy oby było wszystko ok- w razie gorączki już też mam eferalgan 80 w czopkach - mam nadzieję, że się nie przyda. -
to prawda ze po butli dłużej wytrzymują, jak daje jej swoje mleko to wytrzyma maksymalnie 4h bez jedzenia, a po mm nawet 6h;
tak nasze wyczekane dzieciaczki są cudowne, a będzie coraz więcej bezcennych chwil, robią się już takie mądre z dnia na dzieńannusiak88 lubi tę wiadomość
-
eforts wrote:Kanapa ja to myślę, że Ty wymyśliłaś sobie córę
a tak serio to na butli rzeczywiście dzieci dłużej i ładniej śpią
Hehe to mój syn chyba wciąż myśli ze je moje mleko bo za dlugo spac nie chce
On ledwo 3 godziny wytrzymuje na butliWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2015, 19:42
-
ja też doprowadzam do płaczu albo marudzenia przy zakladaniu czapki, ale wystarczy ze ja podniose lub wsadze do gondoli i cisza, a na powietrzu to juz kima, ona caly spacer spi, budzi sie dopiero w domu, tez tak macie..
bukumola jakie mleko stosujesz
-
U mnie to różnie z tym spaniem na spacerze, czasem spi caly spacer a czasem po jakimś czasie sie wybudza i zaczyna marudzić - dla mnie to wtedy znak ze trzeba powoli wracać do domu
Julianna, teraz stosujemy Nan Pro od jakiegoś tygodnia, wcześnie przerabialiśmy caly repertuar bebilonu - bebilon i bebilon ha i bebilon comfort - na każdym mleku przerwy w jedzeniu trwają raczej nie wiece niż 3 godziny, czasem się zdarzy jednorazowo dłuższa przerwa ale rzadko..choc wydaje mi sie ze na tym bebilonie ha najczęściej domagal sie jeść, rzadko nawet 3 godziny wytrzymywal..
Wlasnie u nas to wychodzi 7 karmien na dobę i teraz jak byliśmy u pediatry to stwierdzila ze dobrze by bylo jakby posiłków bylo 6.. Tylko jak mam to zrobic jak dziecko chce jeść? Trzymać go na sile na glodniaka krzyczącego w niebogłosy?? Ile razy dziennie jedzą wasze dzieciaki?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2015, 00:54
-
Moja Oliwia jest na mleczku Enfamil i też ledwo 3 h wytrzymuje do kolejnego karmienia... w między czasie podaje jej wodę i na chwilę się uspokaja:) ...do tego zjada tylko max. 90 ml tego mleczka ))...(ma 7 tygodni)...jak się urodziła wazyła 3050 a teraz 3600, także wydaje mi się że rośnie prawidłowo... Pozdrawiam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2015, 12:09