Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
w każdej kolejnej ciąży brzuch jest widoczny szybciej, bo macica szybciej się rozrasta, bo mięśnie są już rozciągnięte
u mnie przy drugiej ciąży był faktycznie szybciej widoczny zobaczymy jak teraz
ale na pewno to nie sam Dzidzius, ale zatrzymana woda również, i przesunięte jelita, i wzdęcia wszystko naraz 
-
Wspaniale- teraz spokojnie, luzz i spokójEwelcia wrote:Dziewczyny udało się
przyrosła z 206,2 do 409,3 
normalnie aż mnie energia roznosi:-P
Ale żeby nie było z coś tam jednak nie tak to zrobiłam następną będę i progesteron:-/ chyba się nie nauczę że jest dobrze i już
-
Kasandra wrote:w każdej kolejnej ciąży brzuch jest widoczny szybciej, bo macica szybciej się rozrasta, bo mięśnie są już rozciągnięte
u mnie przy drugiej ciąży był faktycznie szybciej widoczny zobaczymy jak teraz
ale na pewno to nie sam Dzidzius, ale zatrzymana woda również, i przesunięte jelita, i wzdęcia wszystko naraz
Dokładnie tak jak piszesz- ja w poprzedniej ciąży to tzw. laska byłam,teraz troszkę mnie więcej,brzuch miałam zawsze,więc własnie przez te wzdęcia,jelita,itp juz mam brzuchol heh
-
Ewelcia wrote:Hahahaha wiecie co zrobiłam jak odebrałam wyniki? Poszłam się ponownie kuć na kolejną betę i progesteron ALE OBIECUJĘ ŻE TO JUŻ OSTATNI RAZ Nic na to nie poradzę że człowiek głupi i cały czas chce wiedzieć że na pewno jest wszystko ok
Po tych wynikach chillout Obiecuję i sobie i Wam
Pewnie zrobiłabym tak samo gdyby nie to że mam wyniki w ten sam dzień co mnie kłują po paru godzinach Ale nie wiem czy nie wymięknę przez te 2 tyg i nie pójdę jeszcze raz zbadać bety i progesteronu...
Co do brzucha to ja mam też taki odstający jakbym się bardzo najadła i to pewnie przez tą wodę20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm
Angelius Provita
19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]
08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%
2019 Histeroskopia - wszystko ok
08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane
10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok
OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie
Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1) -
nick nieaktualny"Progesteron ma niestabilny poziom w ciągu doby – jest wydzielany w sposób pulsacyjny, jego stężenie we krwi zmienia się w ciągu dnia. Jedno badanie nie jest zatem w stanie dać miarodajnych wyników. „Badanie tego hormonu z krwi tylko raz może dać fałszywy wynik. Zalecane jest wykonywanie badań w ciągu trzech dni pod rząd, aby mieć prawidłowy obraz poziomu progesteronu u danej kobiety.”- taką informację znalazłam i jest ona wiarygodna. Aby mieć pełen obraz tego jak u Ciebie jest z progesteronem to nie wystarczą wyrywkowe badania. Nawet własne samopoczucie jest w stanie określić kiedy jest go więcej. Jeśli chodzi o bete to jeśli była powtórzona po równo 48 godzinach w tym samym laboratorium to niestety nie ma tych minimum 66% przyrostu... Ale ja poczekałabym spokojnie i nie obarczałbym się kolejnymi badaniami. Jedyne co możesz zrobić to zacząć przyjmować luteinę lub duphaston, na tym etapie ciąży nic więcej zrobić się nie da
i nie łam się i myśl pozytywnie.
-
Witajcie
Niestety wylatuje w nd za granice, i byłam zmuszona pojsc do lekarza. Nie idźcie zbyt wczesnie bo tylko sie zestresujecie jak ja teraz.
5t 0d pecherzyk 8mm, u drugiego gina 5mm? (słaby sprzęt) Pan dr nr 1 powiedział ze on daje 50/50 szans ze sie ciaza rozwinie i ze jest maly pecherzyk a powinien byc wiekszy, druga Pani dr powiedziala ze wszystko jest ok. Ze strachu zrobiłam bete i przyrasta no wiec modle sie ze bede w tej grupie 50% co urosnie pecherzyk.
17dpo 702
21dpo 3602 (dzis) Mi zostalo teraz trzesc portami -
KAs ja w pierwszej ciązy przytyłam 10 kg Córa 3420 Teraz na pewno przybędzie mi więcej.
KAs a jak u Ciebie z oszczędzaniem się? Dźwigasz maluchy? Bo kurcze ja się cykam. A mała ma ciągle fazę na "mama i mama" i nie ma możliwości położyc się i pachnieć ... -
aga ja staram się nie dźwigać jak nie muszę ale czasem się nie da, bo ja starałam się nie dawać odczuć maluszkom, że Dzidziuś blokuje mamę ale wiadomo jak najmniej się tylko da, jak najmniej zawsze jak Maluchy chcą na ręce to ja gdzieś siadam i biorę na kolana
a ewelcia du...on byłby na miejscu moim zdaniem, zadzwoń do gina i powiedz o wynikach, jest weekend, ale w szpitalach są dyżury ginów gdyby coś
bursztynka a jak Maluszek? jestem ciekawa
-
ja przytyłam troszkę więcej
ciekawe jak teraz będzie...hmmm.... nie jem wiele więcej i na owoce mnie bierze, odrzuciło od słodyczy więc jakiegoś cukierka do inki zjem i tyle... a w poprzednich ciążach miałam parcie na batony teraz kocham gruszki i śledzie w śmietanie
