Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Nieśmiało dopisuję się do listy.
Wg bbf termin porodu 2 grudzień.
Na razie beta przyrastała dobrze.
W czwartek wizyta u gina
Na razie nie umiem się ucieszyć tak na 100%.
Poprzednią ciążę straciłam w 8tc i teraz bardzo się martwię
Na dodatek nie mam prawie żadnych objawów (trochę bolą mnie piersi).
Wolałabym czuć się źle, przynajmniej byłoby wiadomo, że coś się dzieje
Aniołek 5.02.2013 - 8tc -
Kulka41 wrote:Nieśmiało dopisuję się do listy.
Wg bbf termin porodu 2 grudzień.
Na razie beta przyrastała dobrze.
W czwartek wizyta u gina
Na razie nie umiem się ucieszyć tak na 100%.
Poprzednią ciążę straciłam w 8tc i teraz bardzo się martwię
Na dodatek nie mam prawie żadnych objawów (trochę bolą mnie piersi).
Wolałabym czuć się źle, przynajmniej byłoby wiadomo, że coś się dzieje
Kulka41 też mam termin na 2 grudzień i też pierwszą wizytę w czwartek!!!
Trzymam kciuki za Ciebie
-
Dziewczęta, a ja mam do Was pytanie. Czuję, że coś mnie łapie, gardło siada, węzły chłonne na szyi powiększone i nerka lewa pobolewa. Nie wiem czy czekać do wizyty u ginekologa w czwartek czy lecieć do internisty- poradźcie coś!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2014, 08:57
-
Oliwia koniec pesymistycznego myślenia, będzie dobrze!! Trzymaj się i dawaj znać.oliwia85 wrote:Fajnie dziewczyny macie ze juz w czw wizyta ja mam dopiero 15 kwietnia a najchętniej to z jednej strony bym poszła dopiero w 12 tyg boje sie ze znowu zobaczę dzidzie a za chwile bede musiała sie z nia zegnac:(
-
Jeśli lekarz nie widzi przeciwwskazań to chyba można. Jeśli cą komplikacje i ciąża jest zagrożona to trzeba się niestety wstrzymać.Milcia wrote:Dziewczyny tak mnie dzisiaj naszło.. czy można współżyć w tak wczesnej ciąży? Mnie dopadła ostatnio taka ochota, że szok. Niby gin mi napisała, że jeśli nic się nie dzieje niepokojącego, brzuch nie boli, to można. Ale sama nie wiem.
-
KONIEC NEGATYWNEGO MYŚLENIA !!!!!!!!
Będzie co ma być prawie wszystkie jesteśmy tu po poronieniu i zrozumiały jest strach ale dziewczęta zostawmy nasz los w rekach Boga i starajmy się myśleć pozytywnie ... wiem ze to trudne .. ale nikt nie mówił że będzie łatwo
Wszystkie na weekend odkładamy zmartwienia i robimy coś dla nas i dla naszych kruszynek : odpoczywamy relaksujemy się w kąpieli jakaś maseczka na twarz krótki nie meczący spacer , kubełek lodów czekoladowo waniliowych z bita śmietana i pełen relaks Musi być dobrze !!
Dziś mnóstwo modlitwy za nas wszystkie obyśmy tu wytrwały do grudnia w komplecie...musi być dobrze
lolaliciouse, macadamia, Pismak, Kasandra lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/ci-72114.png
-
BMoim zdaniem idź do internisty wcześniej.aniar wrote:Dziewczęta, a ja mam do Was pytanie. Czuję, że coś mnie łapie, gardło siada, węzły chłonne na szyi powiększone i nerka lewa pobolewa. Nie wiem czy czekać do wizyty u ginekologa w czwartek czy lecieć do internisty- poradźcie coś!
A do tego czasu mleko z miodem, czosnek inne specyfiki naturalne
aniar lubi tę wiadomość
Aniołek 5.02.2013 - 8tc -
nick nieaktualnyJa też myślę podobnie dynamiczna jak Ty. Staram się nie denerwować i nie stresować, uciekam w pozytywne myśli i codziennie się modlę i powtarzam sobie, że będzie dobrze
Zaczęłam nawet na przekór wszystkiemu kupować już śpioszki chociaż wcześniej byłam całkowitym przeciwnikiem kupowania czegokolwiek nim się dziecko urodzi. I oczywiście możemy się tu wszystkie wzajemnie straszyć, użalać i płakać sobie? Ale co to da i co to zmieni? Ja wiem, że jedyne co mogę zrobić dla mojego dziecka i co mu przyniesie korzyść to być spokojną bo nerwy też tak jak brak progesteronu mogą się przyczynić do poronienia. Mam nadzieję, że damy radę wspólnie się wspierać, ale musimy wszystkie chcieć myśleć pozytywnie. Bóg już dawno dla każdej z nas ma swój plan więc odrobinę wiary trzeba mieć, że czaka nas coś dobrego! Ja zawsze na weekendy znikam z wirtualnego świata i robię coś dla nas I ten i przyszły weekend uciekamy z mężem z domu przed siebie Miłego weekendu dziewczyny i bądźcie dobrej myśli Pozdrawiamy z Fasolką
Pismak, Kasandra lubią tę wiadomość
-
Milcia wrote:Dziewczyny tak mnie dzisiaj naszło.. czy można współżyć w tak wczesnej ciąży? Mnie dopadła ostatnio taka ochota, że szok. Niby gin mi napisała, że jeśli nic się nie dzieje niepokojącego, brzuch nie boli, to można. Ale sama nie wiem.[/Q
Milcia mi gin dał zielone światło na przytulanie sie z mezem,wykorzystałam to nic sie nie dzieje.Choc mialam obawy 
