Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Milcia witam mówiłam, że wszystko będzie dobrze w oczekiwaniu na testowanie byłyśmy jeszcze przed chwilą hurrrra
oby jak najwięcej Dziewczyn do nas dołączyło
a my trzymamy kciuki za wszystkie ciężarne i wszystkie testujące i wszystkie staraczkiamela lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
mamax, a cóż tak nieśmiało
mój to będzie 3 Dzidziuś i widzę, że przy drugim dziecku nie było czasu na kontemplację ciąży, a teraz to już wogóle euforia jest, ale człowiek zabiegany
a ja już siw nie mogę doczekać wizyty 15 kwietnia już chcę zobaczyć Dzidziusia -
Jakoś nie dociera to do mnie i strasznie się boję, czy w ogóle coś będzie z tej ciąży, czy się utrzyma, czy dziecko będzie zdrowe. Dzisiaj jestem jakaś niespokojna. Plamienie mam od mocy, ale wiem, że to akurat normalne. Mam wysoką prolaktynę, biorę bromergon i nie wiem, czy go odstawić czy brać dalej. Gin mi nie odpisuje ani nie oddzwania. Biorę jeszcze aspirin cardio na hasimoto bo tak mi gin poleciła i tez nie wiem, czy odstawić. Dzisiaj mam dzień wielkich niewiadomych i to mnie też stresuje.
-
Kasandra- Niesmialo bo bardzo sie boje o moje bobo. Juz raz ciaze stracilam. Wtedy tez tak jak teraz bralam clo wiec leki i obawy powrocily...A do lekarza ide dopiero 7 kwietnia a ta niewiadoma nie pomaga...(**) Nasze kochane aniolki-bliźnieta- 30.03.2011- 11tc
[/url]
[/url]
[/url] -
Witajcie ja dołączam cichutko, ale tak bardzo sie boje, jestem po biochemicznej w 10.2013 i widmo spadającej bety krązy mi po głowie. Jutro ide na powtórke z krwi. Beta 11dpo 46. Macam cały czas cycki czy aby bolą, i nie wiem czy bolą z tego ze je macam, czy bola od progesteronu. Zwariuje ze nie utzymam kropka przy sobie, bo niby czemu miałaby sie utrzymac. O maj gasz! <walniecie w łeb na uspokojenie> Czy moj koszmar długich i snujacych staran sie skonczy? W kwietniu mielismy skladac podania o ivf bo pisalismy sie na refundcje, a tutaj taki psikus.
Pozdrawiam i chce tutaj z Wami zostac na 9 miesiecy! -
HANA ja mam to samo uczucie, że beta nie przyrośnie, że może być puste jajo albo że coś będzie nie tak z dzieckiem. Dzisiaj mam podły nastrój. Moja beta w 26 dc 53,32 i wczoraj mnie mąż uświadomił, jak mu wynik pokazałam, że norma jest 1-10 tydzień od 207... Tak więc zwątpiłam. Jutro idę powtórzyć. Nie dociera do mnie to, że w końcu się udało i że zostanę mamą.
-
Milcia Te same obawy mamy! Najgorsze kilka tygodni przed nami, jutro tez i ja ide na powtórkę. Nie wiem jak Cie pocieszyć, bo wiem ze nic nie jest w stanie uspokoic nas. Ja nawet nie umiem pozytywnie myslec, ale mysle ze powinnam myslec pozytywnie, i sie stresuje przez samo myslenie Tak bardzo sie boje ze znowu nie wyjdzie. Ze ta beta spadnie i ze nie jestem w stanie utzymac dziecka, milion mysli, ale Ty wiesz jak jest. Powodzonka
-
nick nieaktualny