Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
ja mam niby na 4 grudnia
Córcia ma 4 latka, a Synuś 2 latka także super rocznikowo jest między nimi 3 lata różnicy, ale tak naprawdę jest 2 lata i 3 miesiące tylko Laura jest z listopada 2009, a Nataniel z lutego 2012
a teraz Dzidzia z grudnia 2014 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitajcie
Wita się kolejna mama grudniowa 2014. Termin porodu według ostatniej owulacji (według owu a nie OM, bo miałam owu w 12dc) mam na 6.12
Dziś zaczęłam 5tc. W pon mam pierwszą wizytę, jednakże to z tego względu, że mam sporo pytań (m.in. dotyczących kilku leków które biorę) i potrzebuję nowej recepty na luteinę, bo akurat w pon mi się kończy.
Fajnie by było jakby było widać już pęcherzyk
Wizytę na NFZ mam 11.04.HANA, macadamia, Ewelcia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnydziewczyny a jak tam Wasze brzuchy? Widac już coś?
U mnie stety lub niestety brzuch jest już większy nieco... nie wiedziałam, że to możliwe na tym etapie, ale koleżanka miała to samo i gin jej powiedział, że tak się dzieje przez to, iż hormony powodują wypychanie jelit do przodu i zbieranie się wody w tych miejscach u niektórych kobiet bardziej i szybciej niż u innych. U mnie ewidentnie brzuch już idzie do przodu - mniej więcej od połowy brzucha w dół.
Aha i nie, nie są to gazy czy wzdęcia, bo takowych póki co nie uświadczyłam na szczęście Byc może dlatego, ze dobrze się odżywiam i bardzo pilnuję by właściwie jeśli od kiedy wiem o ciąży. -
Super że jest nas więcej!!!
U mnie brzuszek jakby taki wypchany, ale dla mnie to wzdecie (mimo ze odzywiam sie zdrowo ,duzo zieleniny, i dieta niski indeks glikemiczny. Na wadze 1kg do przodu, no ale to pewnie woda bo moj jadłospis nie uległ zmianie -
nick nieaktualnyJa propaguję zdrowe odżywianie i trochę ruchu w zdrowej ciąży zamiast leżenia i wpierdzielania czekolady. Jestem za zdrowym jedzeniem szczególnie w naszym stanie.
Hana, Milcia, pewnie jeszcze dziewczyny będą do nas stopniowo dochodzić Trochę to potrwa zanim tu trafią.
Kiedy macie pierwsze wizyty? Jakie macie teraz objawy?
Hana właśnie czytałam, że wzdęcia w ciąży to norma... współczuję, ja na szczęście póki co nie mam i aż się dziwięWiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2014, 14:42
-
nick nieaktualnyMilcia z tego co obserwuję po kobietach innych, to najpierw beta duużo i szybko przyrasta, a później już tak spokojniej Wazne jest żeby przyrastała te 66% w ciągu 48h, tylko tyle. Nie martw się :*
ile dpo jesteś?
Ja miałam tak:
10dpo 35,6
12 dpo 132,8
i teraz będę robić w 16dpoWiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2014, 13:02
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU mnie na razie bezobjawowo zupełnie, poza bolącymi piersiami i nudnościami tuż przed snem nic się nie dzieje, ale to po prostu za wcześnie. Co do brzuszka nic, a nic nie zauważam poza zatrzymaniem wody w organizmie i wzdęciami charakterystycznymi przy wzroście progesteronu... Ja zamierzam iść na wizytę dopiero 18 kwietnia, jeśli mój lekarz będzie tego dnia przyjmował jeśli nie to 14 kwietnia. Póki co staram się bezstresowo żyć, jeść zdrowo dbać o siebie i tyle mogę zrobić Straciłam moja poprzednia ciąże 28 stycznia, teraz zrobiłam test 28 marca może to znak, że Bóg oddał nam nasze dziecko Staram się być dobrej myśli. I mam nadzieję dziewczyny, że Wy też nie będziecie się niepotrzebnie stresować Póki co życzę wszystkim mamuśkom udanego spokojnego weekendu Ja odcinam się zawsze na weekend od wirtualnego świata więc mam nadzieję, że jak tu zajrzę po weekendzie będzie radośnie pozytywnie i będzie nas więcej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2014, 14:03
-
Milcia ja Ci nie pomoge bo sie nie znam na tym kompletnie.
Kiara e tam wzdecie to nie problem, nawet sie ciesze, dwa lata czekalam na ten odmienny, stan i wymiotami nawet bede sie cieszyła . Ja jestem zwolennikiem zdrowego odzywiania. Ja mam PCO mimo ze waze 55kg, teraz 56kg/171cm to przeszłam na diete własnie z indeksem i mysle ze to dzieki temu udało mi sie osiagnac swój cel. Zero mąki,cukrów itp, duzo owoców, ryb (!) warzyw, białka i spacerki. I nie wezme nic słodkego do ust, jak uda mi sie ostac przy ciazy.