Grudniowe Mamuśki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Paula84 wrote:jak je przemyjesz żeby się nie kleiły to owszem są matowe wtedy musisz pomalować nabłyszczaczem i są tu dwie opcje: nabłyszczacz bez przemywania lub z przemywaniem odtłuszczaczem i gotowe paznokietki pięknie błyszczą. Oczywiście nabłyszczacz też pod lampe
Jak robię clener - żel - lakier x2 - żel - świecą się, ale się kleją
Więc przemywam clenerem i tu niektóre robią się matowe
Czyli potem znów pomalować żelem i już potem nie myć?
Czy w ogóle po nałożeniu żelu nie myć clenerem?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2014, 11:09
-
nick nieaktualny
-
Furia przeciez Ty wiesz ze w ciązy nabierasz a pozniej wszystko Ci spada
I zostaje super blondynka
A przy dwojce to juz w ogole nawet nie bedzie czasu na zapuszczanie.
Moje kobiety w domu tyja w ciazach po 30kg bo maja obrzeki. Siostra sie turlalam z pierwszym dzieckiem, a z drugim leżała w spzitalu przez opuchniete wszystko. Mam nadzieje ze mnie ominie, do tego czasu to jeszcze troche.
Co do wnętrz to w podpisie na dole masz link i tam wstawiam i wstawiac bede troche zdjec mieszkania, nudze sie w domu teraz, a i zaczynam je ogarniac troche bo wszystko niedokończone jest, wiec zapraszam. Stól jest z ikei a poduszki w ciucholandzie kupiłam za złotowkeFuria lubi tę wiadomość
-
witam sie i ja niestety nie nadrobie
ja caly czas spiaca jestem i spalabym 24/h
od soboty znow umieralam z bolem zeba i ucha wiec dzis szybciutko polecialam do dentysty i co?? zzabek sie wyleczyl ten co bolal (mialamt am lekarstwo i antybiotyk) i co niby ma mnie teraz bolec, a boli cholernie. padlo niestety na 8 po tej samej stronie ktoa trzeba niestety usunac. usunac nigdzie nie chca bo musi byc zdjecie a zdjecia mi teran ie zrobia:(Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
Ja nie jestem kosmetyczką ale od 2 lat nie robię sobie innego manicure i pedicure jak hybrydowy. Moim zdaniem winne są lakiery. Ja używam tylko oryginalnego CND Shellac i nic nie robi się matowe, a zaraz Wam wrzucę fotkę moich paznokci po ponad 3 tygodniach (3 tyg + 3 dni).
Kiedyś się skusiłam też na taki zestaw kilku kolorów jakiejś dziwnej firmy to po przejechaniu odtłuszczaczem się kurczył
http://zapodaj.net/b45a5a57156d4.jpg.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2014, 11:51
-
Paula84 dzięki za przepis!
Hana mały fragmencik mieszkania, a już się zakochałamPędzę na Twojego bloga z nadzieją, że się doszukam większej ilości zdjęć! Co to za panele?
Bogusia z ciśnieniem trzeba uważać. Pani jak osttanio mi mierzyła powiedziała, że przy 140 już robi się niebezpiecznie, bo grozi odklejeniem łożyska. Kontroluj więc
Dziewczyny, nie boicie się tak brać No-spy często? Ja wiem, że boli, że chcecie uśmierzyć ból. Może myślę inaczej, bo nie mam takich bóli... Słyszałyście o ponospowych dzieciach? Wpiszcie w google, można poczytać. Ja się No-spy boję w ciąży... jedno ponospowe dziecko znam. Zapadło mi to w pamięć po zajęciach z neuro. Ale z drugiej strony rzesze kobiet biorą No-spę, więc tylko sygnalizuję, być może nie znacie tematu.HANA lubi tę wiadomość
-
aga.just wrote:Jak robię clener - żel - lakier x2 - żel - świecą się, ale się kleją
Więc przemywam clenerem i tu niektóre robią się matowe
Czyli potem znów pomalować żelem i już potem nie myć?
Czy w ogóle po nałożeniu żelu nie myć clenerem?
ja po 2 malowaniu lakierem przemywam cleanerem i maluje raz nabłyszczaczem (w tej chwili używam chyba najtańszego z AllePaznokcie Quick finish 2 nabłyszczacz) i wkładam do lampy na 1-2 min, wyciągam z lampy i przemywam znów cleanerem, bo ten nabłyszczacz też się klei, ale są równiez takie, których nie trzeba przemywać, ale są troszkę droższe. i to wszystko paznokcie mają piękny połysk
na szybko:
cleaner-zel-2x lakier (każde malowanie utrwalone w lampie, maluje-lampa, maluje-lampa) -cleaner-nabłyszczacz-cleaneraga.just lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, ja zajmuję się kosmetyką i sądzę, że macie kiepskie lakiery, a głównie top (nabłyszczacz) i dlatego po przemyciu się matowi.
ps. Nie wytrzymałam i wsunęłam zupkę vifon i teraz mam mega wyrzuty sumienia... Mogłam sobie darować.Martaaa lubi tę wiadomość
-
AsiaCh wrote:ps. Nie wytrzymałam i wsunęłam zupkę vifon i teraz mam mega wyrzuty sumienia... Mogłam sobie darować.Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
A ja jestem zła! Pojechałam rano na badanie krwi. Chyba w piątek mieli zamknięte, bo ludzi było tyle, że drzwi się nie zamykały. Byłam chyba 25. Czekałam 50 minut. Myślę sobie, że nie będę się pchać do przodu, bo brzucha jeszcze tak u mnie nie widać, a mam czas to poczekam. Ale przede mną była dziewczyna w zaawansowanej ciąży i chyba też z uprzejmości nie chciała wchodzić poza kolejką. Tyle tylko, że ludzie widząc ją nawet nie zareagowali, że stoi i że jest w ciąży. Nikt jej nie ustąpił miejsca i nie zaproponował, żeby weszła szybciej. A te stare baby patrzyły na nią z jakimś wyrzutem, że po co ona w ogóle tu jest. Masakra. Ale to jeszcze nie koniec. Poszłam sobie do dziadków w odwiedziny, zakupy zrobiłam i godzinę temu wróciłam do domu. Nie minęło 10 minut i dzwonią do mnie z laboratorium, że przez to poranne zamieszanie, nie zauważyła, że na odwrocie skierowania były jeszcze dwa badania. No ręce opadają. Oczywiście zwaliła na lekarza, że strzałki na drugą stronę nie zrobił. Taaa jasne.. a na pierwszej stronie jak byk było wpisane 6 badań i zaznaczone 4, to chyba jest logiczne, że na odwrocie są następne. No i teraz jadę drugi raz. Oczywiście za bilety mi nikt nie zwróci..
-
Milcia, wdech wydech wdech wydech.
U mnie w labo jak poszłam a zaszłam o 11 to weszłam jako druga. Na szczęście nie musiałam robić niczego na czczo więc mogłam pójść pod koniec pobierania.
Kiedyś to zawsze musiałam z samego rana pędzić, bo przed pracą na 8 i co ja się ostałam w kolejce, jeszcze jak podczas starań robiłam ciągle jakieś hormony to po dwa razy w miesiący byłam w labo. I chyba przedostatnio widziałam dziewuchę z takim średnim brzuchem, która cicho stanęła za wszystkimi w kolejce. I taki jeden dziadek podszedł do niej i wziął pod rękę i postawił pod samymi drzwiami to zabiegowego i na głos powiedział: ta pani jest w ciąży i teraz wejdzie.
Cisza w całej poczekalni. Ale dziadek dżentelmen. Babki niestety jak to babki...Ewka89, Qrczak lubią tę wiadomość
-
dokładnie, Starsze osoby myślą, że jak są starsze to im się wszystko należy pierwszym. mnie przy ostatniej wizycie na stacji paliw do kasy staranował starszy pan bo chciał wepchnac się przede mną, ale tak go zje..chałam że sie zrobił czerwony jak burak. fakt zapłacił pierwszy ale już nie by taki mądry jak na początku
Nie wytrzymałąm i kupiłam dla mojego przyszłego Tatusia z okazji tego święta małe body z napisem I`m daddy`s little dude -
Cześć!
A ja siedzę w domu i robię fuchę i mam już dość. Coś mnie dzisiaj głowa boli.
Co do kolejek w laboratorium to ja korzystam z labo diagnostyki w którym jest sporo krzeseł więc jak przychodzę a jest kolejka zajmuję kolejkę i idę siedzieć aż moja kolej nie przyjdzie. Co do ustępowania kobietom w ciąży to w tym labo zwykle połowa kobiet w kolejce jest w ciąży więc było by dziwnie gdyby wszystkie się do okienka pchały.
Poza tym jeśli chodzi o ustępowanie w kolejce kiedyś w Tesco widziałam taką sytualcję. Kolejka z pierwszeństwem dla cięzarnych podjeżdża pani z wózkiem i wielkim brzuchem, staje na końcu kolejki. Kasjerka prosi wszystkich o ustąpienie miejsca ciężarnej, a tu koleś tuz przed kasą w wieku ok 45-50 lat zaczął wrzeszczeć na kasjerkę i na ciężarną że jego to nie obchodzi i ma go pani kasjerka natychmiast obsłużyć, wg niego ciężarna jak się źle czuje ma siedzieć w domu a nie zakupy robić. Na uwagę, kasjerki po co stanął w takiej kolejce on stwierdził że może gdzie chce i jego takie oznacznie nie obchodzą.
No masakra jakaś była gość tak głośno się wydzierał, że kolejkowicze woleli się uciszyć bo zadyma na pół sklepu była.
Co do chemicznego jedzenia też czasem mam ochotę na takie śmieciowe żarcie tybu McDonald a w szczególności mam smaka na taki najbardziej tani chemiczny majonez z budek z jedzeniem na wynos. Hehehe no i raz mąż o 22 zawiózł mnie do budki na zapiekankę, bo nie mogłam usiedzieć.
-
Ja też do diagnostyki chodzę. Właśnie przez takie zachowanie ludzi wolę póki co czekać na swoją kolej, bo jak widzę tych ludzi, którzy chcą cię zjeść wzrokiem, to siedzę spokojnie, bo dodatkowy stres mi niepotrzebny. Ale dzisiaj to już się zdenerwowałam.
No i teraz byłam drugi raz. Kobieta mi pobrała krew z drugiej ręki i tak mnie boli, że szok.