Grudniowe mamy 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewka@ ponoc jest tak dopóki nie wiesz o ciąży nic nie zagraża dziecku. Gdzieś o tym czytałam ostatnio właśnie gdyby miało się coś stać po prostu by do zagniezdznia nie doszło lub było by poronienie na wczesnym etapie o którym byś naeey nie wiedziała. Taka ochrona matki natury. A później jak już wiesz o ciąży no to wtedy unikasz wszystkieho tego co złe bo już przenika i szkodzi dziecku. Ja w 1wsza ciążę też zaszłam przypadkiem i byłam w okresie studiów fajki imprezy też się mega bałam. Ale mam zdrowa córke i gdy się dowiedziałam o ciąży to wiadomo wssyysko co złe na bok. Także głowa do góry będzie dobrze.👧 Córka 26. 08.2011
Starania od 09.2017
1 cykl na clo grudzień 2018
01.19 cb
12.05.19 [*] 8tc
2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
👶🏻 Synek 02. 08.2020 -
Ewk@ wrote:Hej dziewczyny, mój termin też przypada prawdopodobnie na grudzień.
Po pierwsze chciałam Was bardzo przeprosić za tak długi post.
Chciałam się z Wami podzielić moją nieprawdopodobną historią i strachem jaki mnie opanował od kiedy wiem że jestem w ciąży.
Razem z mężem staramy się o dziecko od roku, niestety ze względu na chorobę mojego męża i jej leczenie, która spowodowała uszkodzenie plemników (są właściwie nieruchome) nasze starania zaczęliśmy od razu od inseminacji plemnikami zamrożonymi parę lat temu(nieudanej). Później w lipcu 2018 po długiej walce o jajeczka( uzyskaliśmy tylko 2, okazało się że mój organizm też odmawia posluszenstwa) było in vitro, udane ale zakończone poronienie w 8 tygodniu (ciąża od początku nieprawidłowo się rozwijała). Następnie parę prób stymulacji mojego organizmu do produkcji jajeczek wszystkimi mozliwymi metodami bez rezultatu. Tu zalamka bo okazało się że ja też jestem przyczyną naszych problemów-nie jajeczkowalam ani przy stymulacji ani przy własnym cyklu. Diagnoza: niepłodność że strony mojej i męża. I tak w listopadzie 2018 zawiesilismy starania z myślą że ruszymy do boju ponownie od kwietnia. Dodam że cykle od zawsze miałam nieregularne, nawet 4 mc bez @.
Od tego czasu odpoczywalismy. Powoli nabieralismy siły. Ostatnia miesiączka 11.02.2019 r. 19.03.2019 wyjechaliśmy na 15 dni urlopu, gdzie piłam codziennie wielkie ilości alkoholu... Przed wyjazdem też parę syto zakrapianych imprez. Wiedząc że nie mogę mieć dzieci nie oszczedzalismy się. Po powrocie nie czułam się zbyt dobrze... 12.04 moje urodziny--kolacja z winem i szampanem. 13.04 tak od czapy nie wiem czemu zrobiłam test ciążowy... Nie wiem po co przecież i tak wiedziałem że nic nie wyjdzie, ale coś nie dawało mi spokoju. A tam dwie kreski, później w nocy jeszcze 2 testy... I to samo. Poziom Bhcg był tak wysoki że nie musiałam czekać na nie nawet 30 sekund.
18.04 wizyta w naszej Klinice a tam 7 tydzień i bijące serce... Pani Doktor mówi że to cud. A ja jestem przerażona że piłam tyle alkoholu przez prawie 3 tygodnie...dzien w dzień...
Boję się. Pani Doktor mówi że raczej nic się nie powinno wydarzyć skoro płód żyje.. W USG wszystko ok.
Jednak nie mogę przestać myśleć... Boję się że moje dziecko może mieć Fas... Jestem świadoma tego co mogłam zrobić tymi szaleństwami.
Choć momentami myślę że skoro spotkał nas taki cud,, nie może być źle
Jestem przerażona
Najgorsze ze z tego co się orientuję nie da się wykryć Fas w ciąży. Czy któraś z Was ma jakąś wiedzę na ten temat lub wie z kim mogłabym się skonsultować?
USG genetyczne mam 16.05
Powiem tak, u mnie siostra dowiedziała się o ciazy w pod koniec 9tyg i tak samo niczego sobie nie odmawiala piła, paliła papierosy, robiła remont na wsi w domku w ktorym wyrzucala wszystkie stare meble po babci i sama je nosila i ciela, i urodziła zdrowego i silnego chłopa, oczywiście w dniu w ktorym lekarz potwierdził ciaze zrezygnowala z tych wszystkich przyjemności. Więc myślę że nie masz się czym martwić, widocznie tak musiało być i gratulacje ciesz się nowym życiem które rozwija się pod Twoim sercem 😊 -
Ewa gratuluję. Slyszalam juz w kregu bliskich o tym że jak juz oglosza nieplodnosc po kilku lat staraniach to wtedy calkowity luz balanga relax ciala i duszy a pozniej ciąża zdrowa i bez komplikacji.
Fas w poczstkach ciazy gdzie dopiero jest ziarko ziarka... Spokojnie! Fas maja dzieci gdzie matki upajaja sie alkoholem a ciaza juz jest wysoco rozwinieta. Bedzie dobrze. Gratuluje. Wiele mam nie wiedzac o ciazy pilo alko. Ale w poczatkach. Nie ma co sie martwic na zaś tylko ciesz sie zyciem badz zadowolona z urlopu ciesz sie cudem i z glowa do gory!19.05.2017r Córeczka 🧡
1.08.2019r będzie chłopiec 💚
15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
3600g 56 cm 🥰
-
Ewka ogromne gratulacje:) naprawdę cud ale cuda się zdarzają !
Co do alkoholu to mnie gin ten uspokjal, dzien przed testem 5tc wypiłam cała butelkę wina, tydzień przed miałam imprezę firmową suto zakrapiana, wracając z imprezy miałam takiego kaca że nie wiedziałam co sie dzieje, ale to ponoć tak jest że w ciąży źle się znosi alkohol.
Nie wiem czy ja dobrze myślę ale na początku nie ma łożyska ktore karmi dzidzie, pierwsze tygodnie dzidzia żywi się hormonami więc na logikę alkohol nie powinien mieć wpływu. Folika też nie brałam no haj lajf, ale uważam że skoro mimo tego udało się i ciaza się utrzymała to tak musiało być -
Miałam ten ból w pachwinie, wydawało mi się, że powiększony jajnik. Pojechałam na izbę przyjęć. Okazało się, że to węzeł chłonny... Ufff. Oczywiście badał mnie chirurg bo co to za ciąża, jak to 5/6tc - bez komentarza. No, ale we wtorek ginekolog więc będę już cierpliwie czekać...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2019, 16:15
-
mmalibu wrote:Miałam ten ból w pachwinie, wydawało mi się, że powiększony jajnik. Pojechałam na izbę przyjęć. Okazało się, że to węzeł chłonny... Ufff. Oczywiście badał mnie chirurg bo co to za ciąża, jak to 5/6tc - bez komentarza. No, ale we wtorek ginekolog więc będę już cierpliwie czekać...
A od czego może Cię boleć węzeł chłonny w pachwine ? -
Gratulacje Mi na początku ciąży zawsze albo najlepiej wchodzi i to jest pierwszy mojnobjaw 😂 Nie martw się nic dziecku nie będzie, bo na początku ciąży odżywia się ciałkiem żółtym
-
Ja też czuje się dobrze, zero mdłości czy bólu głowy. Odpoczywam na kanapie przed tv z moimi pieskami i miską owoców. Po wczorajszej wizycie i usłyszeniu dobrych wiadomości humor stanowczo mi się poprawił 😁 i do tego słońce dziś świeci 🌞
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2019, 18:48
mmalibu, magda sz, anna23 lubią tę wiadomość
4.04 beta 1210 😀
16.12.19 Natalka ❤️👶🏻 -
Judi ja dziś też całkiem spoko się czuje, nie chce mi się wymiotować, raz mialam odruch po sosie do makaronu który w południe zjadłam i wchodził jak zły a kilka godzin później fuj... Mąż przywiózł blachę gofrow z kawiarnio, zrobiłam z córką sernik karmelowy i jakoś czuję się całkiem spoko...
Karmelowa ja nic nie stosowalam, rozstęp wyszedł mi na kości łonowej 10mc po porodzie...ale jak poćwiczylam to zniknął. Mi te kremy śmierdziały tak że nie mogłam ich znieść, tak samo całą ciążę żadnych perfum bo odrazy wymioty. Ja jestem bladziocha u osób z ciemną karnacja większe szanse na rozstępy.
Od jutra tydzień do wizyty... Jak zabić ten czas -
nick nieaktualnyJa stosowałam bio oil i tołpa krem na rozstępy (był tańszy) i nie miałam żadnych rozstępów na brzuchu, za to na jednej piersi miałam, ale jakimś cudem zniknęły po paru miesiącach. Wtedy od 4 miesiąca się kremowalam, ale jak teraz brzuch szybciej wychodzi, to chyba wcześniej lepiej zacząć..
-
Karmelova23 wrote:Dziewczyny a macie jakieś sprawdzone kremy na rozstępy? Coś godne polecenia? Czy raczej rezygnujecie ?
Ci do samopoczucia ja jestem dzisiaj totalny kapec... głowa mnie boli i jestem zmęczona 😒
-
Z kosmetologicznego punktu widzenia powiem Wam, ze kremy na rozstępy nic nie dają. Możecie wcierać w skore zwykły olejek żeby skora była bardziej elastyczna, ale jak macie słabe włókna kolagenowe to i tak takiego rozciągnięcia nie wytrzymają i popękają. Jedni maja do tego tendencje, inni nie
AnitaK lubi tę wiadomość
-
A jaki olejek najlepiej wcierac? Kolezanka chyba uzywala ze slodkich migdalow. Bedzie dobry?
Kindziukowa wrote:Z kosmetologicznego punktu widzenia powiem Wam, ze kremy na rozstępy nic nie dają. Możecie wcierać w skore zwykły olejek żeby skora była bardziej elastyczna, ale jak macie słabe włókna kolagenowe to i tak takiego rozciągnięcia nie wytrzymają i popękają. Jedni maja do tego tendencje, inni nie -
Nulka możesz coś wiecej powiedzieć o tej galaretce? Gdzie ja kupujesz? Nie słyszałam nigdy o tym
Kornelia88 lubi tę wiadomość
👧 Córka 26. 08.2011
Starania od 09.2017
1 cykl na clo grudzień 2018
01.19 cb
12.05.19 [*] 8tc
2.12.19 blada kreska na teście🙏🏻
👶🏻 Synek 02. 08.2020