Grudniowe mamy 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Nicky a mała szczepiona na rota? Pytam bo ciekawi mnie czy jeśli tak to ta szczepionka to serio pic na wodę czy jednak działa.
W Gdyni też bym mogła mieszkac albo Gdańsk też przepiękny. Jest gdzie iść na spacer. Dla mnie morze w sezonie na urlop- odpoczynek odpada w wyżej wymienionych powodów ale spacerowo i widokowo super.
Co do temperatur to bez problemu, Tadzikowi uzupełnialam wodę w bidonie, córka z butelki. W morzu jak się siedzialo to było perfekt albo w basenie. Nie przebywalismy długo na "lądzie" W zeszłym roku w Turcji 46 w cieniu było na początku września i też bez problemu. Spaliśmy na golasa, mały tylko w pampku w basenie w morzu tylko w kąpielówkach, później zakladalam mu koszulkę bo troszkę się opalił więc nie chciałam mu fundować poparzeń. Po upałach w Pl przed wyjazdem tam nie zrobiło to na mnie wrażenia, choć ostatnie 3 dni było jak w piekarniku. Jeśli Egipt to czerwiec albo wrzesień, raczej odradzam w środku wakacji, choć w Hurghadzie jeszcze jakiś wiater to kiedyś w Sharmie ciężko było oddychać na przełomie lipiec sierpień -
magda sz wrote:Nicky a mała szczepiona na rota? Pytam bo ciekawi mnie czy jeśli tak to ta szczepionka to serio pic na wodę czy jednak działa.
W Gdyni też bym mogła mieszkac albo Gdańsk też przepiękny. Jest gdzie iść na spacer. Dla mnie morze w sezonie na urlop- odpoczynek odpada w wyżej wymienionych powodów ale spacerowo i widokowo super.
Co do temperatur to bez problemu, Tadzikowi uzupełnialam wodę w bidonie, córka z butelki. W morzu jak się siedzialo to było perfekt albo w basenie. Nie przebywalismy długo na "lądzie" W zeszłym roku w Turcji 46 w cieniu było na początku września i też bez problemu. Spaliśmy na golasa, mały tylko w pampku w basenie w morzu tylko w kąpielówkach, później zakladalam mu koszulkę bo troszkę się opalił więc nie chciałam mu fundować poparzeń. Po upałach w Pl przed wyjazdem tam nie zrobiło to na mnie wrażenia, choć ostatnie 3 dni było jak w piekarniku. Jeśli Egipt to czerwiec albo wrzesień, raczej odradzam w środku wakacji, choć w Hurghadzie jeszcze jakiś wiater to kiedyś w Sharmie ciężko było oddychać na przełomie lipiec sierpień
Jesli chodzi o rota to my też szczepiliśmy i młody nie przechodził, ale ostatnio spotkałam mamę chłopca ze żłobka mojego syna i mówiła, że zaszczepiła, a jej syn drugiego dnia żłobka wrócił z rota. Także na pewno szczepionka nie chroni w 100%. Do tego kiedyś rozmawiałam z pielęgniarką od szczepień i mi powiedziała, że muszę sobie zdawać sprawę z tego, że w szczepionce jest tylko kilka szczepów rota lub meningokoki (o tych dwóch rozmawiałam), tych najpopularniejszych. Co nie oznacza, że moje dziecko nie zachoruje na ten mniej popularny szczep.09.2018 - 3 lata starań, oligoteratozoospermia, żylaki powrózka nasiennego III stopień, on ureaplasma
16.11.2018 operacja żylaków
12.2018 wyleczona ureaplasma
04.2019 wszystkie parametry nasienia poniżej norm, morfologia 0%, późno zoperowane obustronne wnętrostwo
U mnie brak powodu niepowodzeń (według lekarzy), mnie osobiście niepokoją plamienia 8-9 dni po owulacji, krótkie cykle.
Naturalne starania do 12.2021, później in vitro. -
Ania nie była szczepiona i bardzo żałuję, bo może chociaż przechodziłaby łagodniej.
Ja stosuję na słońce Ziaja sopot sun w sprayu spf50, bardzo go lubię bo nie maże się na biało jak kremy, które do tej pory używałam. Ale nie mam pojęcia jak sprawdziłby się na takie słońce jak jest w Egipcie czy Turcji -
W sumie żadna szczepionka nie chroni przed zachorowaniem w 100%.. Niby szczepionka pozwala przejść daną chorobę lżej...I tu często rota jest do analizy 🤷♀️ bywa i tak że z czasem odporność spada i ...co się odwlecze to nie uciecze np ospa. Akurat ospa jest ciężka w przebiegu dla dorosłego 🤷♀️ pozostanie doszczepic się? Ciężki temat
Małgosia narazie w tyle że szczepieniami Ale odliczamy do tego 20.lipca
Wcześniej raczej zrobię badanie krwinickky lubi tę wiadomość
-
My też jesteśmy do tyłu, nie mamy dtp dawki przypominającej 16-18 miesiąc, pneumokoki, 3 dawka meningokoków (ta na kilka szczepów), nie zaszczepiłam w ogóle na meningoki B i nie wiem co robić z ospą. Ciężko nam się wstrzelić w szczepienia bo Ania ciągle choruje 🙄 ostatnią szczepionke miala MMR w styczniu. Nie jestem antyszczepionkowa i może to przypadek...ale właśnie po tej szczepionce zaczął się maraton chorowania, wcześniej przez 2 miesiące chodzenia do żłobka złapała tylko raz lekki katar
-
My kilka dni temu zakończyliśmy wszystkie szczepienia, teraz są dla kilkulatków, więc trochę spokoju. Zmienili nam pediatrę, poszedł mąż, powiedział do lekarza, że ma kilka pytań od żony, bo się niepokoi pewnymi sprawami na co lekarz, że jak żona ma pytania to niech się ruszy i przyjdzie je zadać... Zastanawiam się czy złożyć skargę, czy może to nic złego? Może się czepiam i jestem przewrażliwiona. Dodam tylko, że na pytania nie odpowiedział np na mały wymiar głowy 3-10 centyl, czy mamy się martwić i kiedy powinniśmy zacząć robić jakąś diagnostykę powiedział "no i? po co?". Także kurcze nie wiem czy się czepiam, czy jednak to nie jest zbyt normalne podejście lekarza. Ja rozumiem, że skoro mały się dobrze rozwija to może nie powinniśmy grzebać w badaniach, ale sposób przekazania tych informacji pozostawia trochę do życzenia. Albo może jestem drażliwa, bo szef mnie nie puścił na te badania i mąż był z dzieckiem, a zawsze ja gdzieś tam byłam obok.09.2018 - 3 lata starań, oligoteratozoospermia, żylaki powrózka nasiennego III stopień, on ureaplasma
16.11.2018 operacja żylaków
12.2018 wyleczona ureaplasma
04.2019 wszystkie parametry nasienia poniżej norm, morfologia 0%, późno zoperowane obustronne wnętrostwo
U mnie brak powodu niepowodzeń (według lekarzy), mnie osobiście niepokoją plamienia 8-9 dni po owulacji, krótkie cykle.
Naturalne starania do 12.2021, później in vitro. -
My jeszcze mmr nie zaliczyliśmy 🤣🤣🤣 i do tej szczepionki absolutnie mi nie śpieszno
Ewelina
Ja bym odpuscila z głową wymiar w siatce to norma. I ja bym normy się trzymala (dla mnie nie ma lepszej czy gorszej normy)ZWŁASZCZA ŻE nic innego niepokojącego nie ma 🤷♀️
Ja dla odmiany moglabym się czepnac większej głowy moich dzieci Ale też się nie czepiam
Czasem wystarczy spojrzeć na głowy rodziców
Choć też się spotkalam z nastawieniem że są lekarze czepiający się oraz tacy (niestety)w ogóle nie czepiający się 🤷♀️i najważniejszy własny spokój ducha. Jeśli nie masz spokoju-idz prywatnie do specjalisty. Np neurologa -
Z ospa sama nie wiem. Chłopaków szczepiłam bo ciąża, bo noworodek
Ale teraz ciąży i noworodka nie ma więc mam w głowie odpuszczenie. Zawsze to mniej syfu. A ewentualną odporność po przechorowaniu jest pewniejsza, trwalsza a dla dziewczynki ma to dla mnie większe znaczenie
A mielibysmy za darmo z racji klubikuWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2021, 15:13
-
A ja chora 🤣🤣
Maj dla anginy
Lipiec dla przeziebienia 🤦♀️
Mam nadzieję że zlapalam od dzieci A nie ze coś nowego i dzieci złapią ode mnie...choć Piotruś w domu przez kaszel. Ja mega katar i meeeega kaszel męcząco-wkurw....
Nie mam komu pomarudzicWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2021, 19:46
-
Ewelina wiem że marne pocieszenie ale ja od zawsze słyszę od lekarki że mój ma za dużą głowę. Ten temat wciąż wraca, ale tylko na szczepieniach kiedy są robione pomiary. Poza tym nikt nigdy uwagi nie zwrócił. Niemniej jednak lekarka przy szczepieniach konsekwetnie mnie wpędza w stany niepokoju, mimo że nie miałam nigdy zastrzeżeń jak Mały się rozwija.
My ostatnio też bez przerwy infekcje, więc zalega nam 2. dawka ospy, przypominające 5w1, no i Nimenrix chciałam podać ale nie składa się zupełnie 😕 -
A mnie dziś coś miłego spotkało (należę do tych osób dla których taki gest jest pozytywny)-od jednej babci dzieciaczka z klubiku dostałam torbę ubranek-ometkowane, głównie dla Małgosi Ale i dla chłopaków. W sumie 22 szt.
Takie na lato akurat teraz sukienki, bluzeczki, kombinezony
A zamieniłam z nią kilka słów przy okazji w szatni 😉 -
Co u Was dziewczyny?
U nas jakaś znowu masakra z chorowaniem Środa-piątek rotawirus, w sobotę była poprawa, a od wczoraj Ania ma gorączkę pod 39 stopni i dziwny biały nalot na języku. Innych widocznych objawów nie ma. Dzisiaj po południu mamy lekarza, podejrzewam, że może być angina
I kolejny tydzień poleci zwolnienie, potem mam 2 tygodnie urlopu, super będzie to wyglądało w pracy. Przełożyć urlopu nie mogę, bo żłobek ma przerwę wakacyjną. -
Współczuję Wam z tym chorowaniem, już się boję jak to będzie jak Madzia już pójdzie do żłobka/przedszkola. Na razie (odpukać) nie choruje.
Próbuje odstawić Madzi smoczka. W dzień poszło gładko ale w nocy...jest ciężko 😥Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2021, 15:56
Czekamy na Synka 💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
Moje chłopaki też chore.
Starszy antybiotyk, 5 dni gorączkował. Po 5 dniach zero poprawy zrobiliśmy badania. I CRP 30, morfologia rozjechana.
Młody się zaraził i już zaczyna kasłać oskrzelowo.
Do żłobka nie chodzą. Były 4 dni i już 2 tydzień bujamy się z chorobą. Ja co chwilę na L4 lub na zwolnieniu. Niedługo skończy mi się możliwość zasiłku na dzieci.
-
U nas do przodu
Piotruś już nie kaszle ale w sumie 5dni na nebbudzie
Mi jeszcze ścieka gęsty żółty katar (jakby zatokowy Ale nie mam objawow zatok 👍)
Ja to zawsze w takich chorobach mam mini zapach (A więc i smak)I dzis zaczyna mi smakować jedzenie
Ale za tydzień planowo szczepienie Małgosi więc może być różnie 🤣
Najbardziej boję się o swoje włosy 😱 wychodzą garściami...Ale tsh miesiąc temu było super 🤔 -
Nickky
I co tam wczoraj wyszło??
Za tydzień niby mamy szczepienie...I wiecie co???Nie zdziwię się jeśli Patryka coś złapie (A potem Małgosia)🤦♀️🤷♀️🤣
Nie wiem czy śmiać się czy płakać (sczegolnie kwestia szczepienia)całą zimą praktycznie dobrze (mogło być oczywiście lepiej)A tu takie lato 🤣🤣oby to było moje przewrazliwienie i szukanie dziury w calym. Bo ogolnie zaprowadziłam zdrowych chłopaków do przedszkola Ale pobudki Patryka- w nocy na siusiu oraz ostateczna o 4:45 dają mi do myślenia🤣🤣 zrobilam na wszelki wypadek zakupy (drobiazgi na jego wieczne "am" z xzego w ogóle mało cokolwiek zje, doje czy zechce) -
U nas bez chorob na całe szczęście. Rodzice przyjechali Z moją bratanica z wieku syna wiec haos w domu jadą w niedziele w sumie 2 tyg byli
Maz jeszcze 2 tyg w domu i do pracy.
W czwartek mialam.druga dawke szczepionki nie było tak złe. Choć musze iść do rodzinnego bo ciągle boli mnie po lewej stronie klatki musze zrobi ekg.
Siedzę wlasnie na paznokciach jutro wybieramy się na termy chochołowskie.
Zdrowia dziewczyny😚Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️