Grudniowe mamy 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny przepraszam ze tak zmieniam temat aleee
Czy Wam dzidziuś tez tak strasznie naciska na pęcherz? Zrobię siku, mija 15 - 30 min I znowu to samo. Ale nie mam zadnej infekcji bo nic mnie nie szczypie nic mnie nie swędzi i wyniki moczu tez są ok.
Zespół Sjögrena, Endometrioza, Przegroda macicy
SYN 🩵👶🏼 12.2019
09.2021 💔
09.2024 💔
15.10.24 beta 6,26
16.10. 2024 ⏸️ na tescie w łazience
19.10.24 beta 141,7
21.10.24 beta 454,8
04.11.24 🦐 6,3 mm
21.11.24 🧸 20,2 mm
05.12.24 ❤️ 40,4 mm / usłyszałam bicie serducha
13.12.24 USG genetyczne OK 🩵 jest 6 cm chłopaka -
Ja tak mam, ale jak idę drugi raz to oczywiście wcale mi się siku aż tak nie chce. Też się zastanawiałam czy to nie maleństwo. Zazwyczaj jak coś robię, chodzę, wtedy tak się układa że gdzieś musi naciskać. Jutro idę zrobić badanie moczu, zobaczymyKindziukowa wrote:Dziewczyny przepraszam ze tak zmieniam temat aleee
Czy Wam dzidziuś tez tak strasznie naciska na pęcherz? Zrobię siku, mija 15 - 30 min I znowu to samo. Ale nie mam zadnej infekcji bo nic mnie nie szczypie nic mnie nie swędzi i wyniki moczu tez są ok.29 cykl 😶
________________________
Starania od 07.2018.
01.2019 💔
7 cs szczęśliwy🍀
5.04.2019. ⏸️
25.04.19. ♥️
26.11.2019. 👶🏻🩵
👩🏻’97 🧔🏻♂️’93 -
Nulka
Ja nie probowalam vbac
Po drugim cieciu już bym się nie odwazyla a przy operacji okazalo się że nieciekawie to wygladalo...choć do tej pory nie wiem czy lekarz straszyl czy serio bo nie planowalam czwartego razu
Ale zawsze(trzy ciąże)spotykalam się z nastawieniem ze w ciąży blizny się nie ocenia...
No i ten moj trzeci raz pokazal jak ważne bywa ciecie na zimno(ja nadal nazwę przed terminem)...ale nie będę lekarza cytować bo dla mnie cc to nie tragedia a niektore dziewczyny mają całą przygode z ciąża i porodem przed sobą
Teraz bardzo się martwię, az spać po nocach nie mogę, zamykają nasz oddział gin-polozniczy...a ja nigdy, ale to nigdy nie wyobrazalam sobie że potna mnie inni lekarze niż ta moja ekipa
Ba
Nawet nie wiem czy bedzie funkcjonowac nasza poradnia gin i czy bede miała swojego lekarza prowadzacego...
Szkoda gadać...
Teraz się boje czy ktoś zadziala w porę...bo poprzednio uslyszalam że cc następne ewentualne powinnam już mieć duuuuzo wcześniej...nikt tego nie złożył na piśmie a obcy szpital może ze mną zrobić co zechce... -
A sluchajcie na ki czort mi taka opieka poloznej? Serio pytam
Kindziukowa ja potrafie w 15 minut isc trzy razy
Najgorzej jak wychodze, bo tylko zrobie pare krokow i juz musze szukac toalety. Nudnosci itp nie byly wcale tak meczace jak to. -
Współczuje 😔Ja ci powiem, że nic mnie tak nie przeraża jak CC ale wiadomo jak będzie trzeba to będzie trzeba 🤷🏻♀️ Przeżyłam dwie to i trzecią dam radę. U mnie pierwsze CC było bardziej z lenistwa lekarzy (dziś to wiem z perspektywy czasu wtedy im uwierzyłam), a druga z musu... teraz pożyjemy zobaczymy 🤷🏻♀️ Ale nie ukrywam, że się boję
-
W poprzedniej ciąży nie korzystałam. Ale znajome owszem i ona raczej pomaga przygotować się do porodu, odpowiada na wszystkie pytania i wątpliwości, wspiera itp. Są to spotkania takie bardziej edukacyjne. Wydajemy, ze to kozę być o tyle pomocne ze ona ma inny punkt widzenia niż lekarz a jednak rodzisz z położną a nie z lekarzem 😉Malgonia wrote:A sluchajcie na ki czort mi taka opieka poloznej? Serio pytam
Kindziukowa ja potrafie w 15 minut isc trzy razy
Najgorzej jak wychodze, bo tylko zrobie pare krokow i juz musze szukac toalety. Nudnosci itp nie byly wcale tak meczace jak to.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2019, 22:27
Malgonia lubi tę wiadomość
-
Nulka
Ja za każdą cesarka czuję że stalo się jak stac się powinno. Wskazania były. Ostatecznie dobre decyzje
Tym razem mam poczucie że ktoś coś zaniedba
No i ja każde cc przechodzilam lepiej. Trzecie rewelacja
ale nauczylam się że mnie gubi psychika więc za trzecim razem(co miało być tak źle) nie dalam się nikomu i niczemu
-
Dziewczyny trzymajcie jutro kciuki za moją wizytę... Jutro 16 tydzień i 3 dzień. Straszny stres... Mam nadzieję że wszystko będzie ok, bo od około tygodnia nic nie czuję...
Kindziukowa, AnitaK, Malgonia, pawojoszka, marian_the_baby, anna23 lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny co do info odnoscie zaparć. A to nie są środki mega przeczyszczajace? Boję się że się usram z tego wszystkiego po kokardki 😅 3 dni teraz mialam postój i wzielam dziś zrobilam kose kawę i trochę pomogło...
Czopki traktuje jakoś jako ostatecznosc. Nie mam dobrych wpomnien z dziecinstwa 😅 ale powoli zaczynam cierpieć więc kto wie... Jak to mówią tonący brzytwy się chwyta... Więc nie mowie nie bo brzuch obolały.
Ja też korzystam z DOZ jest mega roznica cen i tez z odbiorem osobistym nie mam az tak blisko. Ale mąż zawsze po drodze z pracy gdzieś odbiera.
Co do ucisku przez dzidzie na pecherz. W nocy wstaje nawet po 5 razy. I tez mam czasem tak ze idę i zachwile znowu.... 😣
Moja córka tez kocha ksiazki, o rodzenstwie jeszcze nie mam ale gdzies czytałam w necie i znalazlam post z poleceniami od mam jak znajdę to tu napiszę bo teraz z pamięci nic nie wyciągnę.
Na wakacje jadę na Węgry. Całe wakacje mam pełne wyjazdów. Sam sierpień to najpierw Węgry a za chwilę jedziemy w górę Pl wojewodztwo pomorskie. Nie jestem na L4. Lubię podrozowac. Trochę gorzej z córką bo nie lubi nudy i siedziec w foteliku nie lubi spać w samochodzie chyba że wybieram czas drzemki to wtedy zaśnie ewentualnie. Jak bylam w ciąży z córką i dużo podrozowalam to zawsze byla nadaktywna w brzuszku w podróży i po urodzeniu jako niemowlak czy jako 2 latka teraz ma to caly czas. Nigdy nie spala w wozku no przepraszam zdarzylo to się z 5 razy 😅 i w samochodzie bardzo rzadko. Do roku czasu nawet wogole.
Ale urlopu poprostu nam się chce i jakoś droge musimy pokonać 🙂19.05.2017r Córeczka 🧡
1.08.2019r będzie chłopiec 💚
15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
3600g 56 cm 🥰

-
Niestety też tak mamKindziukowa wrote:Dziewczyny przepraszam ze tak zmieniam temat aleee
Czy Wam dzidziuś tez tak strasznie naciska na pęcherz? Zrobię siku, mija 15 - 30 min I znowu to samo. Ale nie mam zadnej infekcji bo nic mnie nie szczypie nic mnie nie swędzi i wyniki moczu tez są ok.
najgorzej w nocy ...
Styczeń 2017 - Aniołek (7tc)💔
2018 👶
2019 👶
Listopad 2024 ⏸️ 13 cs
Grudzień 2024 - Aniołek (10 tc)💔
6 cs po poronieniu chybionym ( w sumie 19 cs) 🍀🍀🍀 -
Ja właśnie w nocy miałam do zeszłego tygodnia tak ze musiałam wstawać po 3-4 razy, teraz wystarczy jeden raz ale w dzień to nie ruszam się tam gdzie nie mam kibelka, bo najmarniej 2 x na godzine potrzebuje się wysikac! Strasznie mnie to już zaczyna frustrować a jak sobie pomyśle ze ma być jeszcze gorzej to już w ogóle, chyba zacznę chodzić w pampersach haha 🤣🤣
Ewe90, AnitaK lubią tę wiadomość

Zespół Sjögrena, Endometrioza, Przegroda macicy
SYN 🩵👶🏼 12.2019
09.2021 💔
09.2024 💔
15.10.24 beta 6,26
16.10. 2024 ⏸️ na tescie w łazience
19.10.24 beta 141,7
21.10.24 beta 454,8
04.11.24 🦐 6,3 mm
21.11.24 🧸 20,2 mm
05.12.24 ❤️ 40,4 mm / usłyszałam bicie serducha
13.12.24 USG genetyczne OK 🩵 jest 6 cm chłopaka -
maxi
czopek bierzesz doraznie, działanie do 15min (?)
jest to czopek musujacy
wielki
i to mnie najbardziej przerazało po problemach
a z syropem-jesli dobrze pamietam-bierze sie wieczorem, też nie przeczyszcza, ma za zadanie zmięksczyc stolec
i też sceptycznie do tych czopków podchodziłam...zwłaszcza że glicerynowe po 2-3 szt nie dawały wtedy rady...niebo a ziemia
ten syrop nie działam mimo wypitej butli, odkryciem był dulcobiale jak pisałam wczesniej-i syrop i dulcobis pozaciazowo, głownie szukałam sposobu na zas
wybaczcie ze tak od rana gównianie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2019, 06:09
Maxi lubi tę wiadomość
-
A co do zaparć to niestety też mi się zdarzają już takie epizody. Na razie nic nie biorę, ale zobaczymy co będzie dalej. W poprzedniej ciąży musiałam brać żelazo i dopiero wtedy był dramat. Lactulosa nie pomagała tylko te czopki dla ciężarnych.08.10.2011 Córka ❤
15.11.2014 Aniołek
26.05.2018 Aniołek
16.12.2019 Synek ❤ -
Na te zaparcia to chyba najbardziej dzialaja sposoby dietetyczne. Lactulose pilam pomocniczo. Unikac bananow, slodyczy, cukru, czekolady. Warto jesc suszone morele tak z 4-5 szt dziennie (kupuje niesiarkowane w Rosmann), sliwki suszone (najlepiej zalane goraca woda na wieczor i wypic ta wode rano, wiem nie jest smaczna) pozniej te sliwki z wywaru mozna dodac np do koktajlu. Koktajle owocowe na wieczor np maliny truskawki borowki brzoskwinie i 1-2lyzeczki nasion chia. Trzeba bardzo duzo pic najlepiej 2-3l dziennie (wiem, potem co 5min sikanie)😂. Warto tez jesc produkty pelnoziarniste chleb, granole, platki np z jogurtem. Spacery, ogolnie troche sie poruszac. Duzo warzyw, do sniadania obiadu kolacji. U mnie zadzialalo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2019, 07:08
Maxi, marian_the_baby lubią tę wiadomość




[





