WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamy 2019
Odpowiedz

Grudniowe mamy 2019

Oceń ten wątek:
  • Olza Autorytet
    Postów: 368 164

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj połówkowe a w poniedzialek echo.
    Do dentysty w tej ciąży biegam dużo częściej niż do ginekologa, tak mi się zęby sypią. Czeka mnie jeszcze jedno wyrwanie i ubytki. Kolejna wizyta jutro, mam nadzieje ze sie wyrobię do kolejnego trymestru ze wszystkim.
    Co do imienia to u mnie też spór z mężem. :)

    Dziewczyny czy wszystkie jestescie zdecydowane na karmienie piersią?
    Ja mam traumę po pierwszym razie która zakonczyła się depresją, im bardziej chciałam tym bardziej nie wychodziło.
    Teraz nie planuje, jak wyjdzie to bedzie super jak nie to trudno.

    Test na wykrycie depresji uzupełniłam szczerze i dostałam skierowanie do psychologa....

  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alassea, zazdroszczę! Super geny :) ja przed 1 ciaza miałam 3 dziurki przez całe życie a po ciąży...7 nowych.
    Ale najwięcej wydalam na jedynki które wybiłam w wieku 16 lat, straciłam przytomność i polecialam na zęby... Przez kilka lat miałam licówki czy coś takiego ale ciągle robiły się szare więc przestałam się uśmiechać i przed ślubem zrobiłam implanty to były chyba najlepiej wydane pieniądze w życiu, przez kilka lat zakrywalam buzie jak się śmiałam albo starałam się nie śmiać, zryło to banie...

    Malamia ja miałam raz dłutowania ósemkę na NFZ, zapłacilan tylko za znieczulenie, to też było w prywatnej klinice tyle że na NFZ i byłam zadowolona, tzn później byl koszmar ale sam zabieg był ok. Ale no wczorajsza głupia dziurka i zdarli jak za zboże, stąd takie opinie o stomatologii NFZ :/ no ja więcej nie pójdę na takie leczenie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2019, 09:46

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wczoraj stałam w dość długiej kolejce w sklepie ale nikt nie myslal żeby mnie przepuścić. Brzuszek jakby nie było już widać. W pierwszej ciąży było to samo nawet pod koniec nie spotkałam się z jakimś miłym ludzkim gestem tak wiec przez 6 lat widać nic się noe zmieniło. No ale coz, życie. Sadzac po Waszych opowieściach jest podobnie ale w niektórych przypadkach po prostu zalezy to od człowieka.
    Co do karmienia piersią wydaje mi się ze najważniejsze jest nastawienie. Trzeba probowac a na pewno się uda. Ja pierwsza miałam Cc i w szpitalu w ogóle nie miałam mleka ale probowalam i nic sutki miałam tylko pogryzione. Już prawie się podddalam ale w domu chyba stres minął i mleko zaczęło lecieć jak woda z fontanny. Na początku mi się to nie podobało bo było bolesne i niewygodne ale potem to pokochałam.

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • AnitaK Autorytet
    Postów: 1808 2123

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olza ja jestem zdecydowana ale nie będę tak desperacko pochodziła jak wcześniej, bo też im bardziej chciałam tym było gorzej. Położna dawała mi miesiąc, udało się 4. Chciałabym teraz karmić te pół roku, ale maz sprowadza mnie na ziemię, że pewnie będzie jak ostatnio, czyli karmienie-laktator i tak w kółko. Nic nie pomagało , a jak słyszałam opinie innych koleżanek, że to siedzi w głowie i mi nie zależy to włos mi się jezyl na głowie A ciśnienie momentalnie rosło.

    Madera2000 lubi tę wiadomość

    Styczeń 2017 - Aniołek (7tc)💔
    2018 👶
    2019 👶
    Listopad 2024 ⏸️ 13 cs
    Grudzień 2024 - Aniołek (10 tc)💔
    4cs po poronieniu chybionym ( w sumie 17 cs) 🍀🍀🍀
  • hamadriada Autorytet
    Postów: 414 337

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olza wrote:
    Ja dzisiaj połówkowe a w poniedzialek echo.
    Do dentysty w tej ciąży biegam dużo częściej niż do ginekologa, tak mi się zęby sypią. Czeka mnie jeszcze jedno wyrwanie i ubytki. Kolejna wizyta jutro, mam nadzieje ze sie wyrobię do kolejnego trymestru ze wszystkim.
    Co do imienia to u mnie też spór z mężem. :)

    Dziewczyny czy wszystkie jestescie zdecydowane na karmienie piersią?
    Ja mam traumę po pierwszym razie która zakonczyła się depresją, im bardziej chciałam tym bardziej nie wychodziło.
    Teraz nie planuje, jak wyjdzie to bedzie super jak nie to trudno.

    Test na wykrycie depresji uzupełniłam szczerze i dostałam skierowanie do psychologa....

    Ja jestem zdecydowana na kp. Dla mnie tez początki nie były łatwe, choć o pokarm nie musiałam się martwić, bo miałam aż nadto. Po pierwszych problemach, bólu i przełamaniu się psychicznym poszło gładko.
    Znam mamy które od razu zrezygnowały z kp, a dzieci są tak samo kochane i zdrowe, więc nie przejmuj się. Nic na siłę.

    Co do testu na depresję, to mi zabrakło 2 punktów do skierowania mimo że psychicznie czuję się dobrze. Chyba nietrudno przekroczyć ten próg.

    f2w3vfxmdpfjh2cf.png
    2015 Aniołek
    2017 Synuś
  • Alassea Ekspertka
    Postów: 188 150

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przy karmieniu najważniejsze jest wsparcie innych. Mi było mega, mega ciężko. Antoś ciągle płakał, ja myślałam, że to z głodu i chciałam mu dać mm. Mleka miałam całe mnóstwo. Po prostu nie umiałam go przystawić. Przez to miałam rany na sutkach i każde kamienie to był ból. Masakra. Na szczęście mąż mnie wspierał i dzięki niemu zaczęłam karmić. Kupiliśmy dobry laktator i na początku mały jadł moje mleko z butelki. A potem jakoś poszło. I trwa praktycznie do dzisiaj. Teraz ssie na sucho. Miałam nadzieję, że jak nie będzie mleka to sam się odstawi, ale nie... Wygodniej mi go uśpić na drzemkę przy piersi niż słuchać awantur :/

    Synek 16.12.2017 💙
    Córeczka 26.12.2019 ❤️
  • delilah11 Autorytet
    Postów: 779 392

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olza wrote:

    Dziewczyny czy wszystkie jestescie zdecydowane na karmienie piersią?
    Ja mam traumę po pierwszym razie która zakonczyła się depresją, im bardziej chciałam tym bardziej nie wychodziło.
    Teraz nie planuje, jak wyjdzie to bedzie super jak nie to trudno.

    Test na wykrycie depresji uzupełniłam szczerze i dostałam skierowanie do psychologa....

    Ja z kamieniem mam identycznie. Był to dla mnie najgorszy czas w życiu, nic nigdy mnie tak psychicznie nie zniszczyło. Teraz się nie nastawiam, i chyba nie zamierzam nawet specjalnie walczyć bo pewnie i tak nic z tego nie wyjdzie.

    Ja testu nie dostałam.do wypełnienia.

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olza
    Nie kp

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • anna23 Autorytet
    Postów: 728 1083

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chce karmić piersią przynajmniej pół roku, życie zweryfikuje za mnie jak się ułoży. Przy pierwszym się za bardzo na to nastawiałam i też miałam schizy i robiłam już wszystko na siłę, teraz co będzie to ma być! Dziecko nas będzie kochać tak samo.

    AnitaK lubi tę wiadomość

    qb3c3e5e1lyfyhp2.png
    m3sx3e5ese0n0fi2.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wierzycie w testy?
    Ja nie wierze że ktoś w ogole wpadl na taki pomysł...psycholog? Owszem. Ale testy? Wszechobecne, do wyuczenia, która będzie chciała to naciagnie. Ale w jakim kraju zyjemy-test bedzie wskazywal na depresje (matko!A może i diagnozowal??)to zmuszą do leczenia?Moze dziecko po porodzie odbiorą? Pomysl dobry ale wykonania w naszym kraju dlugo porzadnego nie będzie
    Albo naprodukujemy pseudopsychologow
    Jak teraz moda na fizjo
    Ani fizjo ani psycholog to nie lekarze. Psychiatra inaczej prowadzi przypadek np depresji
    Takie moje zdanie
    Ogólnie u nas wprowadza się coś by umywac ręce w danej sprawie (zrzucic odpowiedzialnosc na drugiego)
    A baby blues i tak kazda z nas przezyje
    Dla mnie to było najtrudniejsze po pierwszym porodzie, powiedziałam sobie że nastepnym razem się nie dam

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Ewe90 Autorytet
    Postów: 468 560

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie widziałam innej opcji jak KP, bo jestem leniem 😂 i nie chciałam nawet słyszeć o butelkach. Na szczęście mi się udało, po milionie nawałów nawet stało się wygodne 🤪

    Ale wiem, że to nie jest wcale takie hopa siupa i absolutnie nie wolno się martwić/stresować/czuć gorszą mamą jeśli nie wyjdzie!

    Alassea, marian_the_baby, AnitaK, anna23 lubią tę wiadomość

    2Rp2p1.png
  • hamadriada Autorytet
    Postów: 414 337

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie tez kp było wygodne, choć cały czas przez pierwsze 7 miesięcy musiałam być z synem jako że nie było opcji butelki, przez co czułam się uwiązana. Poza tym same plusy

    f2w3vfxmdpfjh2cf.png
    2015 Aniołek
    2017 Synuś
  • Kasik Autorytet
    Postów: 333 215

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2020, 08:45

    0d1yrjjg8bycqurj.png
    👧 12.2019
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 9689 8291

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maxi wrote:
    Hej. Ja jeszcze się urlopuje spi mi się tu tak dobrze, że moglabym z lozka nie wychodzić :) pogoda piękna, czas leci szybko...

    Z imionami u nas że jeszcze trwa burza mózgów, nie odpowiadają mi imiona z tzw top listy. Chcę uniknąć mody na imię. Ja chciałam imię na A dla chlopca ale szrreg imion na A nie dostrzegam nic fajnego chociaż już poddawalam to analizie setki razy. Mąż Adam więc to odpada. Starodawne imiona mnie nie jarają choć Antek jeszcze ladnie brzmi ale Antonii juz nie... Moj sasiad Antonii i mowi się na niego Tosiek :)
    Jest ciężko ale przez 4 mc mam nadzieję że ogarne temat :)
    Jedno imię ktore ja poddaje srogiej krytyce to imię Amelia.
    Amelia to choroba oznaczajaca brak konczyn. I dziwi mnie popularnosc tego imienia...
    Reszta imion to uswiadomienie sobie kogoś nie lubię :)... Lub mi te imię nie pasuje poprostu ogolnikowo cos mi nie leży i tyle. Nie lubię tez glupich mimion typu Gniewomir, Gniewek od gniewu... To wogole dla mnie kosmos, lub jak bylam kiedys na SR to para byla zafascynowana imieniem Świętopełek... Kolejny kosmos dla mnie!

    Ktoś tu pisal o zakupie fotelika z zestawu 3w1 i pytal się czy ten na pasy się sprawdzi... Trzeba wlozyc do auta i zapiąc pasami zobaczyc jak sie trzyma nie w kazdym samochodzie fotelik dobrze sie trzyma kanapy, jezeli jest stabilny nie trzeba się szarpac na kolejny zakup. Przecież też też nie kazdy ma w aucie iso fix, i nie kazdy moze pozwolic sobie na zakup bazy, wiec foteliki na pasy nie oznaczaja gorszego zakupu z tym że jak pisalam powyzej muszą dobrze lezec w fotelu auta.

    Stomatolog oferujacy czarne plomby ze 100 lat takich nie robią... :) zrezygnowac z leczenia u dentysty.. Tym bardziej że koszty poda jak zrobi. Jak lekarz nie jest pewny stanu zeba kieruje na przeswietlenie zęba, ale to mozemy zrobic po porodzie. A jezeli zab boli to chociaz nawiercic, oczyscic i zalatac dziurę.

    Piekne macie zdjęcia maluszkow, czekam na swoje juz połówkowe :) grtatulacje wszystkim.

    Brzuch na urlopie rosnie mi jak grzyb po deszczu ogolnie czuje się super. Pierwszy raz w życiu poczułam obroty dziecka, w 1 ciazy tak nie mialam. A tu pewnego dnia ze 3 minuty to trwalo czulam obrót za obrotem z wrazenia zatykalo mi dech w piersiach. Niesamowite uczucie. Jeszcze się nie powtorzylo... Ale to bylo coś niesamowitego.

    Serdecznie pozdrawiam. Odezwę się już po urlopie i po polowkowych.

    Też wczoraj wieczorem czułam jak Mała się obraca, niesamowite uczucie, rozpychała się przy tym okropnie :D

    Muki85, Maxi lubią tę wiadomość

    age.png
    age.png
    age.png
    Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB
    🍀
    Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
    🍀
    Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
    Niedrożne jajowody❌
    Starania od 10.2016r.
  • Madera2000 Autorytet
    Postów: 1032 721

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wizytuje jutro wieczorem :)

    A dzis cycki zbadane na usg i wszystko jest ok, jedna torbiel pozostala bez zmian a z drugiej piersi wlokniak 5mm zniknal 🥰🥳🤩 czyli kolejne dobre wiesci :)
    AnitaK wrote:
    Kto dzisiaj ze mną wizytuje? Mam na 18:20 :)

    marian_the_baby, magda sz, juudi, pawojoszka, taka_mama lubią tę wiadomość

    2013 córeczka 💜
    2 aniołki
    Ja: NT i przeciwciała Atg i Atpo; MTHFR 1298
    dqprx1hp00wr3pez.png
  • michaga82 Autorytet
    Postów: 468 477

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,

    Ja będę Kp ale nie nastawiam się na jakieś mega sukcesy. Przy synu chciałam kp min 6 miesięcy a karmiłam 9 jestem z siebie bardzo dumna bo mimo wielu trudności tak długo wytrzymałam. Ja miałam ten problem , że regularnie co 4 tyg miałam kryzys długości 3-4 dni gdzie młody ssał na sucho i robił mi na sutkach bąble jak przy obtarciach , które potem pękały i krwawiły. Nie będę juz słuchać rad najmądrzejszych , że przy kryzysie dziecko powinno być cały czas na piersi bo to nic nie dało tylko rany na piersiach i płacz. Najlepsze było jak na forum jakaś najwspanialsza matka polka (celowo z małej) wmawiał mi, ze kłamię i nie możliwe, żeby przy ciągłym przystawianiu dziecka laktacja nie ruszyła. Twierdziła, że to tylko moje wymówki, bo mi się nie chce. Wrrrrr

    Teraz wiem jedno, każda ciąża jest inna, każda kobieta jest inna i każde dziecko ma inne potrzeby. Nie będę słuchać terrorystów tylko własnego ciała i potrzeb dziecka. Może się okazać, że teraz będzie lepiej z pokarmem a może gorzej zobaczy się. MM nie jest końcem świata i nie oznacza, że nie kochasz dziecka. Mam w nosie opinie innych to moje dziecko i nikt prócz mnie i jego ojca nie będzie decydował co jest dla niego najlepsze.

    Fakt, że wsparcie ojca jest bardzo ważne, tylko mój mąż widział jak się męczę i tylko on nie dawał mi rad zakończ to lub ciągnij to dalej. On wiedział, że to tylko i wyłącznie moja decyzja.

    AnitaK, delilah11, Muki85 lubią tę wiadomość

    kGAop1.png
  • AdelaX Autorytet
    Postów: 2633 886

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasik wrote:
    Mnie jeszcze w kolejce nikt nie przepuścił, pewnie brzuszek za mały. Za to dzisiaj jak kupowałam piwo dla męża w lidlu to sprzedawca poprosił mnie o dowód :D

    Ja planuję kp, chcę się do tego przygotować więc sporo czytam ale wiadomo to tylko teoria a jak będzie w praktyce to się okaże.
    Dziewczyny a kupujecie od razu laktator? Jeśli tak to ręczny czy elektryczny? Zastanawiam się czy go już teraz kupić czy dopiero później w razie problemów z laktacją i nawału.

    Tak, kup lepiej laktator najlepiej elektryczny bo przy ręcznym się umeczysz. Będzie potrzebny żeby pobudzić Ci mleko w razie gdyby był problem z laktacja oraz jak będziesz chciała odciągnąć i np zamrozić. Mnie tez pomogl jak odstawiałam małego od piersi powoli stopniowo sobie ściągałam

    3 lata starań o drugie maleństwo.

    ff3d524ac7.png 5e5a2fd12f.png
  • Malamia Autorytet
    Postów: 761 1153

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem wam szczerze że nie sądziłam że kp może okazać się takim problemem. Odkąd zaczęłam planować dziecko to wiedziałam, że będę karmić piersią. Teraz zaczynam się obawiać, że okaże się że nie wyjdzie...
    Zastanawiam się też jak to jest z tymi obrotami. Jak to czujecie? Mój synuś tak się wierci codziennie po śniadaniu, ale nie potrafiła bym odróżnić czy on się tam teraz obraca czy nie. Czasem mam tylko wrażenie że skacze mi po pęcherzu, bo nie raz tak celnie trafia że 3-4 puknięcia i muszę lecieć siusiu 😂 ale to strasznie urocze jak tak dokazuje :)

    25 cykl 😶
    ________________________

    Starania od 07.2018.
    01.2019 💔
    7 cs szczęśliwy🍀
    5.04.2019. ⏸️
    25.04.19. ♥️
    26.11.2019. 👶🏻🩵

    👩🏻’97 🧔🏻‍♂️’93
  • Alassea Ekspertka
    Postów: 188 150

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AdelaX wrote:
    Tak, kup lepiej laktator najlepiej elektryczny bo przy ręcznym się umeczysz. Będzie potrzebny żeby pobudzić Ci mleko w razie gdyby był problem z laktacja oraz jak będziesz chciała odciągnąć i np zamrozić. Mnie tez pomogl jak odstawiałam małego od piersi powoli stopniowo sobie ściągałam


    Poza tym może przydać się w czasie nawału w 2 albo 3 dobie. Ja polecam laktator elektryczny Medela Swing. Mały ale sprawny :)

    Synek 16.12.2017 💙
    Córeczka 26.12.2019 ❤️
  • marian_the_baby Autorytet
    Postów: 356 399

    Wysłany: 7 sierpnia 2019, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewe90 wrote:
    Ja nie widziałam innej opcji jak KP, bo jestem leniem 😂 i nie chciałam nawet słyszeć o butelkach. Na szczęście mi się udało, po milionie nawałów nawet stało się wygodne 🤪

    Ale wiem, że to nie jest wcale takie hopa siupa i absolutnie nie wolno się martwić/stresować/czuć gorszą mamą jeśli nie wyjdzie!

    Ha ha, ja też z tych leniwszych :P Nie wyobrażam sobie myć tych butelek XD Ale wszystko okaże się w praniu, to moje pierwsze dziecko, więc nie wiem co mnie czeka ;)

    Malamia, Ewe90 lubią tę wiadomość

    Córcia 3 latka po 4 latach starań, 3 runda na Aromku i pierwsza po Pregnylu

    14.12 dwie kreseczki :) ciąża samoistna- my siami :D
‹‹ 374 375 376 377 378 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ