X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamy 2019
Odpowiedz

Grudniowe mamy 2019

Oceń ten wątek:
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 4 października 2019, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moje dzieci mając 5-6 m. idą na stałe do swojego pokoju
    ale ewidentnie im jest tam lepiej(np nie budzi mąz wstający do pracy)
    chłopcy sa jednak aktualnie w jednym i tak juz zostanie kilka lat (czyli młodszy zaliczyl dwa pokoje)

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Zanes Autorytet
    Postów: 4035 2058

    Wysłany: 4 października 2019, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda mam takie rozkładane ale on nie chce tam spać jak nawet ja z mężem tam byłam i w tym problem😕 dlatego na razie odpuscilismy temat

    Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo :)
    PCOS
    Mąż Azoospermia
    3x iui
    24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
    24.11.2018 hiperka
    11.12.2018 transfer od.
    12.01.transfer od.
    04.02.transfer od.
    14.03.2019transfer 4.2.2❄️
    19.03. 5dpt beta 8
    21.03 7dpt beta 37
    23.03 9dpt 163 😍
    04.04. 21dpt 9917 🤗
    10.04 27dpt ❤️
    21.11.2019 córeczka😍

    Zostały 2 ❄️❄️
    39h6gxv.png
  • Zanes Autorytet
    Postów: 4035 2058

    Wysłany: 4 października 2019, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malgonia wrote:
    Dlatego jak slysze, ze mam wziac dziecko do sypialni to mi sie wszystkie lampki zspalaja. Serio wole spac na jakims tapczaniku, fotelu czy czymkolwiek ale nie musiec pozniej odzwyczajac dziecka od spania z nami. Kiedys usypialysmy 3 letnia corke kolezanki.. w 5, na zmiany. Wypslilysmy przy tym milion papuerosow, mama oczywiscie cala we lzach. No katastrofa. Chyba latwiej mi sobie wyobrazic ze bedzie mi jakis czas niewygodnie niz pozniej z tym placzem sobie poradzic.
    Ja sobie nie wyobrażam znów latać do innego pokoju do niemowlaka także każdy robi inaczej heh 😁

    Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo :)
    PCOS
    Mąż Azoospermia
    3x iui
    24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
    24.11.2018 hiperka
    11.12.2018 transfer od.
    12.01.transfer od.
    04.02.transfer od.
    14.03.2019transfer 4.2.2❄️
    19.03. 5dpt beta 8
    21.03 7dpt beta 37
    23.03 9dpt 163 😍
    04.04. 21dpt 9917 🤗
    10.04 27dpt ❤️
    21.11.2019 córeczka😍

    Zostały 2 ❄️❄️
    39h6gxv.png
  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 4 października 2019, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dzieci od razu śpią w lozeczku z nami w pokoju ale oddzielnie jak kończą dwa lata i przesypiają noc idą do swojego pokoju , zazwyczaj dostają w tedy tapczanik nie ma z tym problemu zwłaszcza że nie śpią sami bo w pokoju jest rodzeństwo . Nie uczę spać w łóżku z nami ,od początku trzymam się tej zasady i na razie działa .
    Zenes może spróbuj z nim być zanim nie zaśnie ,poczytać poleżeć razem jak sięzmiescisz 😋,no bo tapczanik bywają malutkie, próbuj też oswajać dziecko z pokojem w dzień położyć się na łóżeczku i poczytać bajkę np. może tak stopniowo się przekona

    cf409fc7e7.png
  • Olza Autorytet
    Postów: 368 164

    Wysłany: 4 października 2019, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha, czyli tylko ja nie odcięłam pępowiny i mam syna w łóżku... Mam przerąbane:(

  • mmalibu Autorytet
    Postów: 861 1106

    Wysłany: 4 października 2019, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też syn jak zaczął przesypiać noce to śpi w osobnym pokoju. Tak spał w naszej sypialni, ale w swoim łóżeczku, nie z nami. Zresztą on się tak rzuca podczas snu że dziękuję za takie spanie z nim 😂

    relg6iyem5hi69f7.png
  • Maxi Autorytet
    Postów: 1120 661

    Wysłany: 4 października 2019, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też córka byla do ok 6 miesiecy w koszu obok a pozniej do swojego pokoiku. Tylko mam jej pokoik zaraz przy naszym nie dzieli nas korytarz. Tak, nocne wędrówki były i są do córki aby ją nakarmić / zmienic pieluszkę czy jak obecnie zaprowadzuć do wc. .. Pozniej krotki czas kiedy spala z nami bo nie chciała spac w " kojcu" czyli bez wyjscia. Tapczanik rozwiazał wszystko. Od razu ponownie pokochala swoj pokój. Mnie sasiedzi przestrzegali. Pozwolisz raz, drugi, trzeci i później nie wiesz jak syna wyprowadzić do swojego pokoju. Syn spał z nimi do 4 lat. Więc kocham swoją corkę czasem mam ochotę poprzytulać... Ale moja przestrzen tez jest ważna tym bardziej ze moja sypialnia jest także salonem, miejsce z tv, wyjsciem na ogrod i wejsciem do kuchni. Wiec wieczory chcę zeby byly moje, a dziecko sobie juz spokojnie spało. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2019, 12:09

    19.05.2017r Córeczka 🧡
    1.08.2019r będzie chłopiec 💚
    15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
    3600g 56 cm 🥰
    ex2bj48a4io0cz21.png
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 4 października 2019, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zanes jak on tak to wiadomo ze nic na siłę bo tylko się zniechęci, ale próbuj co kilka tygodni. Ile on ma lat? Może udajcie że remont w sypialni zakryjcie łóżko folią malarską i udajcie że musicie się do niego przenieść, kilka dni i się przyzwyczai. Może podstępem się uda :D

    U nas było tak że mieszkaliśmy w małym mieszkanku był duży pokój i nasza sypialnia z łóżeczkiem córki, spała w nim 3 godziny po czym był cyc i cyc i cyc więc nie miałam siły co chwila ją odnosić i spałam z małą. Na początku odkładałam bo się bałam że zgniotę tm bardziej że cycek był większy niż jej główka, ale jakoś po miesiacu czy dwóch jak ją wzięłam w środku nocy to już spała do rana - poduszka rogal- córka-ja i mąż. I tak jechaliśmy z rok, pozniej uciekliśmy z mężem do drugiego pokoju a córa została w naszym łożu, pod łóżkiem kupa poduszek jakby spadła. Pozniej przeprowadzka i przez pół roku spaliśmy na jednym materacu na parterze domu bo góra to był sam beton, więc kilka podejść było żeby spała sama ale jakoś to poszło.

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • Zanes Autorytet
    Postów: 4035 2058

    Wysłany: 4 października 2019, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Będę próbować a syn ma 3 latka ale on właśnie zawsze miał problem ze snem do tej pory się wybudza zobaczymy może sam do tego dorosnie na pewno nie będę go zmuszać :)

    Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo :)
    PCOS
    Mąż Azoospermia
    3x iui
    24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
    24.11.2018 hiperka
    11.12.2018 transfer od.
    12.01.transfer od.
    04.02.transfer od.
    14.03.2019transfer 4.2.2❄️
    19.03. 5dpt beta 8
    21.03 7dpt beta 37
    23.03 9dpt 163 😍
    04.04. 21dpt 9917 🤗
    10.04 27dpt ❤️
    21.11.2019 córeczka😍

    Zostały 2 ❄️❄️
    39h6gxv.png
  • AnitaK Autorytet
    Postów: 1849 2206

    Wysłany: 4 października 2019, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Córka najpierw spala w łóżeczku, potem za długo mi zasypiala i wzięłam ja do nas do łóżka i to był błąd. Mąż zaczął mi uciekać do salonu, więc jak miała rok i 3 miesiące poszłam z nią spać do jej pokoju. Tam razem z nią spałam 2 tygodnie i potem wróciłam do siebie. Owszem zdarza się, że wola mnie w nocy żebym przyszła do niej, ale czekam aż zaśnie i wracam do męża ;) dzisiaj ma równo rok i 7 miesięcy i bardzo się cieszę że śpi już u siebie :) choć moja mama twierdzi, że jestem wyrodna matka, żeby tak same małe dziecko zostawiać :/

    Styczeń 2017 - Aniołek (7tc)💔
    2018 👶
    2019 👶
    Listopad 2024 ⏸️ 13 cs
    Grudzień 2024 - Aniołek (10 tc)💔
    6 cs po poronieniu chybionym ( w sumie 19 cs) 🍀🍀🍀
  • Mali84 Autorytet
    Postów: 463 287

    Wysłany: 4 października 2019, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malgonia wrote:
    To ja cale szczescie laktator dostalam od bratowej (serio coraz czesciej mysle jakim cudem oni sie ogarneli z tym wszystkim), kosmetyczne rzeczy juz zamowilam (te drozsze jak termometr, aspirator itp zostaja na nastepny miesiac (ale juz mam liste wiec pojdzie sprawnie.
    Mi sen z powiek spedza pokoik bo tu jest totalny rozpizdziel. Gdyby to byly mohe rzeczy to bym to wywalila i miala z glowy, ale to klamoty meza a on jest typem zbierajacym "przydasie". Jsk juz to vede miec z glowy to moge rodzic, ale tez czuje ze ten czas baaardzo przyspieszyl.
    U mnie to samo było, 2 miesiące gadałam mężowi co drugi dzień "no przejrzyj rzeczy z tej szafy, a teraz te dokumenty, o jak dzielnie, już ci niewiele zostało" itd 😂 Dzizus trwało to i trwało bo dłużej niz godzinę 2 nie był w stanie się tym na raz zajmować a też same jego klamoty, niektóre nieprzegladane odkąd jesteśmy razem czyli 10 lat! A co wyskakiwał z projektowaniem pokoju Małego to mówiłam że nic nie projektuje dopóki to jest graciarnia. Dzisiaj jest już pomalowane i meblujemy ☺️

    Malgonia lubi tę wiadomość

    03.2018 (*) 8 tydzień
    06.2018 usuwana częściowa przegroda macicy
    3jgxsek2chcyok7s.png
  • delilah11 Autorytet
    Postów: 779 392

    Wysłany: 4 października 2019, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pawojoszka wrote:
    Niesamowite że to dopiero 28 tydzień a ja już ledwo dysze gdzie tu jeszcze trzy miesiące

    Mam dokładnie to samo...

    Swoją drogą to beznadziejne te wszystkie suwaczki, u Was 30-31 tydzień a one się zastanawiają czy przeskoczyć z 6 na 7 😒

  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 4 października 2019, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Deliah no dziwne ja w 8 mc a pokazuje 7. 9 będzie chyba jak urodzę :D

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • michaga82 Autorytet
    Postów: 468 477

    Wysłany: 4 października 2019, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,

    Jeśli chodzi o spanie i wyprowadzkę dziecka to Piotrek nigdy z nami nie spał w łóżku jak był mały bo bałam się, że go uduszę a mąż też rękami wymachuje przez sen więc nie chciałam ryzykować. Młody do 2 lat spał z nami w sypialni ale w swoim łóżeczku, bo na początku nawet nie mieliśmy innej sypialni. Potem się przeprowadziliśmy do domu który powoli wykjańczaliśmy pokój po pokoju więc Piotrek z nami wędrował ze swoim łóżeczkiem. Gdy miał 2 latka wykończyliśmy jego pokój na kolorowo ze naklejkami zwierzaków na ścianach i kolorową zasłoną i pościelą. Wiedział, że pokój jest robiony specjalnie dla niego i był bardzo z tego zadowlony więc bez problemu przeniósł się do tego pokoju. On był bardzo dumny z tego że juz jest taki duży że zasłużył na własny pokój.
    Co do zaypiania to na początku miał lampkę z ikei księżyc i po czytaniu chwile wystarczyło go potrzymać za rękę i zasypiał. Potem wyłaczaliśmy lampkę a gdy miał 3 lata już w ogóle po czytaniu wychodziliśmy i sam zasypiał.
    Czasem śpi z nami w łóżku na róznych wyjazdach ale teraz gdy jestem w ciąży to niebezpieczne bo on fika nogami przez sen i muszę spać plecami do niego, żeby mi brzucha nie skopał.

    kGAop1.png
  • michaga82 Autorytet
    Postów: 468 477

    Wysłany: 4 października 2019, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeszcze dodam, że Piotrkowi kupiliśmy łóżko z wysuwanym drugim i jak czasem chorował, czy np. czegoś się bał to spałam koło niego na tym wysuwanym.

    Malgonia lubi tę wiadomość

    kGAop1.png
  • delilah11 Autorytet
    Postów: 779 392

    Wysłany: 4 października 2019, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas podobnie jak można michaga 🙂 z tym że uspypianie córki wieczorem trwa godzinę, tłucze się po łóżku do 21, każdego dnia czujemy się jakbyśmy jakaś bitwę stoczyli 🙄
    Nie wiem jak to się robi żeby coś przeczytac czy opowiedzieć, dać buziaka i wyjść z pokoju po pół godziny...

  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13074

    Wysłany: 4 października 2019, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Deliah ja się wycwaniłam i mówię że ja wychodzę ale zaraz piesek przyjdzie, pies śpi w jej nogach i mnie wybawił bo tak też często było leżenie i nie raz było tak że ja zasypiałam i budziłam się o 2 w nocy w ubraniach zgnieciona w chińskie 8

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
  • michaga82 Autorytet
    Postów: 468 477

    Wysłany: 4 października 2019, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli zaś chodzi o wywiezienie dziecka to uważam to jest chybiony pomysł. Ja nawet psa nie wywiozłam z domu żeby nie poczuł się odrzucony, choć wszyscy mi radzili go zawieźć do teściów. Wiadomo jest pewien problem logistyczny do rozwiązania ale m.in dlatego cc mi bardziej odpowiada, że nie będzie nagłej akcji i co mam teraz zrobić. Ja i tak planuję , że od 1 grudnia młody nie pójdzie do przedszkola, żeby jakiś wirusów nie załapał. W okolicach cc przyjedzie do nas moja mama ( a jeśli będzie chora to będzie teściu) żeby się młodym zająć ja mąż mnie zawiezie do szpitala.
    A potem po powrocie młody nadal ze 2 tyg nie pójdzie do przedszkola tylko będziemy sobie rodzinnie się poznawać i przygotowywać do świąt też. Mąż weźmie opiekę 2 tyg więc wolałaby , żeby moja mama za długo u nas nie siedziała bo uważam , że ten czas jest taki intymny i potrzebny rodzienie i nie potrzeba nam żadnych pomocników i doradców. Dlatego nawet wolałabym , żeby to teściu zajmował się małym podczas mojego pobytu w szpitalu bo on po naszym powrocie ze szpitala na pewno się ewakuuje.

    Gorzej będzie u nas po świętach bo w tym czasie między świętami na Sylwestrem mój mąż ma delegację ważną więc trzeba będzie sobie samej jakoś radzić. Ale w razie W mam sąsiadów a to jest czas urlopów więc liczę, że w razie W to ktoś mi z synem zostanie jak trzeba będzie np. pilnie do lekarza pojechać czy zakupy zrobić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2019, 16:15

    kGAop1.png
  • pawojoszka Autorytet
    Postów: 4069 3821

    Wysłany: 4 października 2019, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i po wizycie ,nasiwdzialam się bo wprowadzają nowy system komputerowy który w dodatku ciągle szwankuje i długo trwa zanim ogarną pacjentkę. Dostałam anty D,mały waży już ponad 1400g lekarz twierdzi że jak najbardziej w normie ,mama za to 3 kg więcej przez dwa tygodnie lekarz stwierdził tylko że trochę dużo. Za to jak mierzyliśmy ciśnienie to 130/90 więc lekko podwyższone a ja jestem niskociśnieniowcem i nie miewam takiego , kupiłam ciśnieniomierz i na wszelki W będę sprawdzać. Jak pytałam czy ksieciunio się już obrzucił lekarz stwierdził że jest ułożony łukowo cokolwiek to znaczy .

    Zanes, AnitaK, Maxi, pola89, kamciaelcia, Limonka, Muki85, Ewe90, anna23, magda sz lubią tę wiadomość

    cf409fc7e7.png
  • Zanes Autorytet
    Postów: 4035 2058

    Wysłany: 4 października 2019, 17:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pawojoszka ja dziś miałam właśnie 130na90 i krew z nosa sikala 😑 zawsze mam 100 na 60 więc się zdziwiłam trochę że podskoczylo. 1400 to bardzo ładnie waży moja 1300 w 30 TC ważyła :) lukowo to chyba tak trochę w poprzek

    Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo :)
    PCOS
    Mąż Azoospermia
    3x iui
    24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
    24.11.2018 hiperka
    11.12.2018 transfer od.
    12.01.transfer od.
    04.02.transfer od.
    14.03.2019transfer 4.2.2❄️
    19.03. 5dpt beta 8
    21.03 7dpt beta 37
    23.03 9dpt 163 😍
    04.04. 21dpt 9917 🤗
    10.04 27dpt ❤️
    21.11.2019 córeczka😍

    Zostały 2 ❄️❄️
    39h6gxv.png
‹‹ 465 466 467 468 469 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedobór kwasu foliowego - zaskakujące wyniki badań

Niemalże każda kobieta starająca się o dziecko ma świadomość, że podczas starań oraz w czasie ciąży powinna suplementować kwas foliowy. Jednak najnowsze doniesienia lekarzy wskazują na duże problemy z jego przyswajalnością. Co to oznacza? Niedobór kwasu foliowego - jakie mogą być tego skutki? Nawet pomimo zażywania kwasu foliowego, kobiety w dalszym ciągu mogą być narażone na ryzyko chorób/powikłań związanych z jego niedoborami. Jak temu zaradzić? Przeczytaj najnowsze doniesienia i zalecenia ginekologów.  

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ