X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamy 2019
Odpowiedz

Grudniowe mamy 2019

Oceń ten wątek:
  • Zanes Autorytet
    Postów: 4035 2058

    Wysłany: 13 października 2019, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    5f1aa90e831c.jpg


    Taki mam więc nie wiem już sama

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2019, 19:07

    Mali84, kamciaelcia, pawojoszka, pola89, Muki85, magda sz, AnitaK, Maxi, anna23, Malamia, Norwegian_forest, Limonka lubią tę wiadomość

    Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo :)
    PCOS
    Mąż Azoospermia
    3x iui
    24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
    24.11.2018 hiperka
    11.12.2018 transfer od.
    12.01.transfer od.
    04.02.transfer od.
    14.03.2019transfer 4.2.2❄️
    19.03. 5dpt beta 8
    21.03 7dpt beta 37
    23.03 9dpt 163 😍
    04.04. 21dpt 9917 🤗
    10.04 27dpt ❤️
    21.11.2019 córeczka😍

    Zostały 2 ❄️❄️
    39h6gxv.png
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 6051 4981

    Wysłany: 13 października 2019, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zanes, ja mam mniejszy brzuch ;) i cieszę się, że całą ciążę mam mały brzuszek bo bardzo mi nie przeszkadza.

    06.2024- wracamy po ostatnią ❄️🍀

    Krzyś 26.07.2021 (36+4tc) 💙
    age.png

    Madzia 13.12.2019 (40+1tc) 💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia, mamy ♥️😍
    6dpt pozytywny test, beta-46,8; 8dpt beta-132,3; 10dpt beta-393,7 🍀
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA (została 1❄️)
    11.2020 - wracamy po ❄️

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt- 47,16, 8dpt-140,50, 10dpt-361,70, 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18203

    Wysłany: 13 października 2019, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zanes
    mały nie jest ;)

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Zanes Autorytet
    Postów: 4035 2058

    Wysłany: 13 października 2019, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To dobrze ☺️ byle mała rosła 😍

    Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo :)
    PCOS
    Mąż Azoospermia
    3x iui
    24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
    24.11.2018 hiperka
    11.12.2018 transfer od.
    12.01.transfer od.
    04.02.transfer od.
    14.03.2019transfer 4.2.2❄️
    19.03. 5dpt beta 8
    21.03 7dpt beta 37
    23.03 9dpt 163 😍
    04.04. 21dpt 9917 🤗
    10.04 27dpt ❤️
    21.11.2019 córeczka😍

    Zostały 2 ❄️❄️
    39h6gxv.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18203

    Wysłany: 13 października 2019, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Mali84 Autorytet
    Postów: 463 287

    Wysłany: 13 października 2019, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój brzuszek już całkiem duży i z każdym dniem większy. Przez ból pachwin i spojenia łonowego nie jestem w stanie podnosić za bardzo nóg do góry więc golenie się z nogą w powietrzu albo podnoszenie jej do buta to już dawno nie dla mnie ☺️ Do porodu będą mi chyba musieli te nogi trzymac.
    Pierwsze KTG miałam w 32 tygodniu. Że względu na skracająca się szyjkę wizyty mam teraz co 2 tygodnie.
    Co do warg sromowych to nie zauważyłam żeby były opuchnięte, ale za to wyszły na nich fioletowe grube żyły. Mam się martwić?

    03.2018 (*) 8 tydzień
    06.2018 usuwana częściowa przegroda macicy
    3jgxsek2chcyok7s.png
  • Muki85 Autorytet
    Postów: 458 794

    Wysłany: 13 października 2019, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zanes brzuszek piękny, jak dla mnie w sam raz.
    U mnie dopiero od niedawna ludzie zauważają , że to ciąża, a nie wzdęcia 😂

    A wargi sromowe często miałam napuchnięte i bolące ze względu na stojący tryb pracy, aż dotknąć się ich nie dało. Teraz trochę się uspokoiło.

    wnidj48ag36qvarj.png
    4.04 beta 1210 😀
    16.12.19 Natalka ❤️👶🏻
  • Malineeczkaa Autorytet
    Postów: 441 402

    Wysłany: 13 października 2019, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to my ☺️

    268c34f48fb7.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2019, 23:33

    anna23, Muki85, kamciaelcia, Zanes, Malamia, martaszymi, AnitaK, aganieszkam, pawojoszka, Limonka lubią tę wiadomość

    Kocham Cię córeczko ❤️💞
    y7piw1z.png

    Kocham Cię syneczku 🥰💞
    d1orpno.png
  • anna23 Autorytet
    Postów: 728 1083

    Wysłany: 13 października 2019, 23:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Temat rodzice. Moi rodzice są przed 50 i pokładałam w nich największe nadzieję jeśli chodzi o wsparcie po porodzie itd, ale niestety są największym rozczarowaniem mojego macierzyństwa. Mieszkają dwa km od nas, próbowali na wszystko mieć wpływ i próbują dalej. Jak wróciłam po porodzie do domu w piątek to mój mąż już w poniedziałek musiał wracać do pracy więc została ze mną mama ale w pewnym momencie poprosiłam zeby szła do domu, bo miałam dość.
    A teściowa z którą mieszkamy w jednym domu, ale mamy dwa niezależne mieszkania to szatan wcielony. Oczywiście ona na pierwszym miejscu zawsze i wszędzie. "my" to ona i mój mąż i osobno jestem ja. Mój mąż z nią walczy ale ona uparcie swoje. Niestety musimy tu mieszkać bo okazało się ze tak mojego męża notarialnie udupiła ze nie wiem jak własna matka może zrobić coś takiego własnemu dziecku. Do dzieci ma zakaz wtracania i zawrcania mi głowy dopóki mąż jest w pracy.
    Z ani z moimi ani z teściowa Adam za bardzo nie zostaje sam, bo moi po godzinie już za mną wypisują ze marudzi (a wystarczy po prostu zwrócić na niego uwage), a teściowa raz na godzinę z nim została to twierdziła ze trzeba ciągle go nosić (a on nie lubi być noszony bardziej woli zwiedzać sam).
    Generalnie mam wszystkich na miejscu ale nie mam z tego żadnego pożytku :p i oczywiście nikt nie rozumie czemu nie chce nikogo w domu w swieta ani czemu sami nigdzie nie pójdziemy! "przecież nie zabronisz nam zobaczyć wnuków w swieta!!!!" 🙈

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2019, 23:45

    qb3c3e5e1lyfyhp2.png
    m3sx3e5ese0n0fi2.png
  • anna23 Autorytet
    Postów: 728 1083

    Wysłany: 13 października 2019, 23:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do samopoczucia to jest coraz gorzej. Młody ubija mi jelita, ze musze mieć dostęp do toalety zawsze i wszędzie. Jak za dużo pochodzę to stawia mi się brzuch,a niestety ja z tych co nie potrafią leżeć. Niesamowicie mimo poduszki ciążowej bolą mnie biodra i kręgoslup po nocy.
    W pierwszej ciąży miałam lekarza prywatnie i na ktg mogłam przychodzić od 30 tyg codziennie. Teraz na nfz i lekarz powiedział ze wcześniej niż 39 tydz to nie ka sensu jeśli nie bedzie zadnych wskazań. Wizyty miałam co miesiąc teraz już druga co trzy tyg, a powoli będziemy przechodzić na co dwa tyg.

    qb3c3e5e1lyfyhp2.png
    m3sx3e5ese0n0fi2.png
  • taka_mama Autorytet
    Postów: 934 703

    Wysłany: 14 października 2019, 06:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak ja bym chciała się wyspać... dzisiaj znowu pobudka grubo przed 6. Do tego w nocy co chwilę pobudka bo niewygodnie. Marzę o spaniu na brzuchu....

    08.10.2011 Córka ❤
    15.11.2014 Aniołek
    26.05.2018 Aniołek
    16.12.2019 Synek ❤
  • Rodzynka Autorytet
    Postów: 331 151

    Wysłany: 14 października 2019, 06:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taka mama ojj dokładnie. Tez uwielbiam spać na brzuchu a teraz nie da rady 😭 prawy bok albo lewy bo na plecach chwileczkę poleżę i duszno mi się robi. Biodra bolą wgl to cała miednica, i plecy do tego już się szybko męczę. Dokładnie tak jak mówisz po jakimś większymi spacerku stawia się brzuch choć mi wystarczy że więcej posprzątam w domu albo mój dzieci jest bardziej aktywny to to samo się dzieję. Już powoli chyba zaczynam chcieć urodzić.

    19.12.2019 ♥️ 3600g 54cm
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 14 października 2019, 07:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to jak wszyscy, to wszyscy 😀 Ja mieszkam z rodzicami w jednym domu. Moja mama 18 lat temu przeszła bardzo ciężko udar i niestety ze względu na nią nie mieliśmy wyjścia. Niby jest sprawna, ale nie ogarnęłaby domu, skomplikowane, żeby to opisywać. Dzięki temu też nijak nam się w nic nie wtrąca, a przy Adasiu dużo pomaga. Mój tata jest typem wiecznie zajętym i nieobecnym. Mało rozmownym, który chyba stwierdził, że dom już nie jest jego i nic go tu nie interesuje. Też raczej nie mamy większych starć, chociaż czasem różnymi domowymi rzeczami mógłby się zainteresować. Teściowie mieszkają 60 km od nas i dzięki temu my regulujemy nasze spotkania 😀 Z teściem dogaduję się lepiej, teściowa działa mi ma nerwy, ale widujemy się tylko na niedzielną kawkę, więc takie relacje nam odpowiadają 😀

    A co do brzucha, to mam całkiem spory, choć chyba nie ogromny 🙂 Z Adasiem miałam bardzo malutki brzuch (taki, jak teraz miałam do porodu), ale chyba przez to nie odczuwałam wielu dolegliwości, które odczuwam teraz. Najbardziej męczą mnie twardnienia brzucha po wysiłku i ta ciężkość oddychania. Czasem nie potrafię się ułożyć, tak żeby nie mieć wrażenia, że się duszę... Nie mogę przez to też stać, bo od razu robi mi się słabo... Ale już niedługo 😀😀😀

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • Malamia Autorytet
    Postów: 721 1081

    Wysłany: 14 października 2019, 07:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piękne brzuszki ❤️

    Nickky, wielkość brzuszka nie świadczy o tym, że maleństwo słabo przyrasta :) zresztą myślę że jeszcze cię zdąży porządnie wypchnąć :)

    Zanes depilacja bez lusterka już nie wychodzi więc mały na pewno nie jest :D

    U mnie skórcze się zdarzają, ale prawie ich nie zauważam, albo po prostu są takie rzadkie i kompletnie bezbolesne. Czuję tylko stwardnienie i jak leżę to widzę że brzuch ma inny kształt.

    Co do ruchów to u mnie też czasem tak gwałtowne, że się zastanawiam co ten dzieć tam wyrabia :D

    U mnie nawet nie ma mowy o podniesieniu nogi. W ogóle miałam wrażenie, że w sobotę było lepiej, a wczoraj spojenie dało o sobie znać ze zdwojoną siłą :/ noc tak samo nieprzespana, każdy ruch to pobudka. Wczoraj wieczorem mój chciał mnie wiezc na IP, bo nie mogłam chodzić. Czy to na pewno normalne?...

    13 cykl starań o drugą dzidzię
    ________________________
    Starania od 07.2018.
    01.2019 ciąża biochemiczna💔
    7 cykl starań szczęśliwy🍀
    5.04.2019. ⏸️
    25.04.19. - 3,6 mm szczęścia i ♥️
    26.11.2019. Nasz chłopczyk 🩵 3390g i 52 cm
    👩🏻27l. 🧔🏻‍♂️31.
  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 14 października 2019, 07:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja znow obudzilam sie w srodku nocy i nie moglsm spac. U mnie nawet nie jest kwestia wygody, tylko mojej glowy. Musislam tyyyyyle rzeczy przemyslec, np co zrobic na Wigilie i kiedy to zaczac przyrzadzac i co nadaje sie do mrozenia a co do wekowania ;)
    Oczywiscie o tym ktore mebelku wybrac i z ktorej strony lozeczka postawic fotel nie wspomne. Przeciez wiadomo, ze kiedys trzeba to rozwazyc wszystko i noc jest idealna pora :/


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • pola89 Autorytet
    Postów: 3805 2660

    Wysłany: 14 października 2019, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malgonia wrote:
    To ja znow obudzilam sie w srodku nocy i nie moglsm spac. U mnie nawet nie jest kwestia wygody, tylko mojej glowy. Musislam tyyyyyle rzeczy przemyslec, np co zrobic na Wigilie i kiedy to zaczac przyrzadzac i co nadaje sie do mrozenia a co do wekowania ;)
    Oczywiscie o tym ktore mebelku wybrac i z ktorej strony lozeczka postawic fotel nie wspomne. Przeciez wiadomo, ze kiedys trzeba to rozwazyc wszystko i noc jest idealna pora :/
    Też już myślę o wigilii 😀 i świętach ogólnie. Na szczęście robimy wigilię u nas ,ale ciotka przygotowuje połowę rzeczy, więc przynajmniej tyle. Listopad to będzie mój miesiąc na te przygotowania hehe Październik przeznaczyłam na sprzątanie domu i coś opornie mi idzie 😂

    Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
    Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm

    Starania o drugiego maluszka:
    30 lat
    13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża <3
    21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne :) )

    Starania o pierwszego maluszka:
    28 lat, 14 cs - szczęśliwy :)
    11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście <3
    27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy
  • Mali84 Autorytet
    Postów: 463 287

    Wysłany: 14 października 2019, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak widać niełatwo ani z rodzicami ani z teściami.
    U mnie niestety też mózg budzi się bardzo szybko w nocy i często po pobudce na siku koło 4-5 rano już nie jestem w stanie pozbyć się różnych myśli i nie mogę już zasnąć ☹️ Święta mnie jeszcze nie zajmują, na razie przygotowania pokoju, wyprawki, sesja ciążowa, szczepionki, poród 😊 Apropo, zglebialyscie już temat szczepień? Wiem że np na WZW B jedna jest refundowana a drugą trzeba wykupić ale ponoć ma lepszy skład. No i szczepicie od razu w pierwszej dobie, na wyjściu ze szpitala, w ogóle?

    03.2018 (*) 8 tydzień
    06.2018 usuwana częściowa przegroda macicy
    3jgxsek2chcyok7s.png
  • Alassea Ekspertka
    Postów: 188 150

    Wysłany: 14 października 2019, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Małgonia, podziwiam, że myślisz o Wigilii. Ja mam termin blisko Wigilii, więc wigilią też będzie u nas. Powiedziałam, że się stąd nie ruszam :p na szczęście już uzgodniłam, że goście wezmą ze sobą jedzenie, a siostra przyjedzie zrobić barszcz. Ja mam dać tylko lokal, sztućce, talerze itp :) obym tylko była na tej Wigilii, a nie w szpitalu. Bardzo chciałabym zobaczyć pierwszą "świadomą" wigilię młodego. A potem niech się dzieje bo chce. Termin z USG I trymestru mam na 26.12 i wtedy byłoby idealnie urodzić.

    Synek 16.12.2017 💙
    Córeczka 26.12.2019 ❤️
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18203

    Wysłany: 14 października 2019, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tez mysle o wigilii
    XD
    zero gości
    zero wyjazdów
    tylko my-w zaciszu własnego mieszkanka, tak, by dzieci były szczesliwe-wiec to nie porzadki, potrawy beda najwazniejsze ;)

    magda sz, Alassea, Mali84 lubią tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • magda sz Autorytet
    Postów: 5465 13071

    Wysłany: 14 października 2019, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tak spanie na brzuchu jak najbardziej, tęsknię za tym strasznie, niestety jeszcze duzo czasu do tego...jak się karmi to też nie da rady spać, jak zasnęłam na kamień na brzuchu to budziłam się w mlecznej powodzi.

    Wy o świętach a mi się marzy wyjazd tylko we 4 gdzieś w góry, bez tej całej świątecznej nerwicy choć raz w zyciu. Największa radoche mam z ubierania choinki i ozdób w domu, ale już sam dzień Wigilii jakoś zawsze kojarzy mi się z klotniami jakby to miała być gala rozdania Oscarów a jej spotkanie rodzinne, kazdy chodzi z kolcem w dupce. No i zastanawiam się jak zrobić w tym roku bo u nas na bank nie będzie, już kilka razy robilismy, nie dam rady ogarnac nawet samej zastawy na 30 osób mając noworodka. A iść gdzieś też mi się nie uśmiecha, jak urodzę w terminie mały będzie miał 3 tyg, nie wiem czy to dobry pomysł zabierać takiego maluszka w taki gwar. U nas w grę wchodzi rodzina męża czyli ok 30 osób, moja mama może przyjdzie z tatą i babcia więc najwyżej posiedzimy sobie w kilka osób. tylko zaraz będzie obraza że strony męża..no i takie to święta.

    oc7e509.png
    ySkMp1.png
‹‹ 485 486 487 488 489 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ