Grudniowe mamy 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie też mały brzuch, 98cm w najszerszym miejscu na poziomie pępka (przed ciążą było 78cm). Jak założę luźną kurtkę to nawet nie widać, że jestem w ciąży, po porodzie pewnie sąsiedzi będą pytać czy adoptowałam 😂 Ale córcia rośnie prawidłowo więc już jakiś czas temu przestałam się przejmować komentarzami ludzi że brzuch za mały
A powiedzcie, czy macie jakieś doświadczenia w temacie noszenia noworodka w chuście? Ja się ostatnio zaczęłam zastanawiać, ale w necie są albo opinie skrajnych zwolenników albo skrajnych przeciwników i ciężko sobie wyrobić własne zdanie. Na pewno nie chciałabym nosić 100% w chuście, ale może czasami głównie po domu. Cały czas mocno się waham, żeby jednak nie zaszkodzić córce, chyba najbardziej się boję, że nawet jeśli sama w sobie chusta nie szkodzi na kręgosłup, to ja mogę popełnić błąd przy wiązaniu.
-
A my wróciłyśmy do domu 😍😍
Mam bezwzględnie leżeć i czekać, ale zawsze to w domu ❤️
Chusta od małego jest dobra zarówno dla mamy jak i dla dziecka TYLKO pod warunkiem, że jest zielone światło od fizjo mamy i malucha (lub urofizjo). Mówię to mimo tego, że osobiście kocham chusty
Dlatego najpierw trzeba sprawdzić czy z nami i maluchami jest wszystko ok i dopiero wtedy umawiać się z doradcą. Doradca nauczy tak motac, żeby nawet mimo błędów (które umówmy się zawsze są) nie zrobić krzywdy nikomu
Co do brzucha to mój malutki i mega wysoko cały czas, ale tam jak Zanes, z synem nie opadł mi ani milimetr 🤷♀️Zanes, magda sz, Karolajnos, aganieszkam, mmalibu, kamciaelcia, Limonka, Alassea, pola89, taka_mama, martaszymi, Mali84, Maxi, anna23, Madera2000 lubią tę wiadomość
-
Az zmierzylam to jest 116 cm na wysokości pępka a pepek na wysokości bioder może ciut niżej. Jak mierzylam z miesia temu to miałam 108 ale wtedy było wyżej więc też mniej cm wychodziło bo tam jestem dużo węższa.
No i przyszedł mój tron do karmienia, wtachalam go z garażu, nie wytrzymałam aż mąż wróci, skręciłam nóżki i się cieszę jak dziecko, marzyłam o takim uszaku od zawsze. Teraz zostało mi czekać tylko na jedno, wszystko jest
Powiedzcie mi czy jak godzinę gotowalam jajka to nadają się do jedzenia...? Woda się wygotowala...takze Pawojoszka strach odpalac kuchenkę. Zero koncentracji.
Nicky ja kupiłam chustę dłuższa z myślą że mąż będzie nosił na spacery i kurwicy dostaje zeby to zamotac, mam 4.6 m, to jest dużo za dużo. Polecam brać te krótsze coś koło 3 mc albo w ogóle te kołowe, ja mam długa tkana prostą. Czasem się przydaje jak brak rąk, a maleństwa nie wsadzisz do nosidla (dopiero 6-7mc), ale powiem też że jak ktoś ma próblem z plecami to długo się nie ponosi. Ja użyłam mojej może z 5 razy. Ale myślę że teraz przy drugim dziecku może się przydać bardziej tylko chyba oglosze na FB że zamienię na krótsza. -
Magdasz u mnie 117 więc prawie równo .
Ja wizytuje w piątek i bardzo jestem ciekawa tej wizyty ,u mnie według USG też będzie 34 i mój gin chce już pobierać GBS nie wiem czy nie za wcześnie ale w sumie u nas to różnie może być .
Ewe wreszcie w domu ,fajnie zawsze to lepiej niż w szpitalu -
Ja tez wczoraj mierzyłam z ciekawości bo rośnie z dnia na dzień ten brzuchol i mam 101. Myślałam ze to dużo ale skoro bez tragedii to fajnie
Co do chustowania ja polecam , mam doświadczenie co prawda nie ze swoim dzieckiem bo to dopiero pierwsze ale z siostra
jak była malutka nosiłam ją cały czas prawie w chuście , nie ma nic wygodniejszego niż to 😍
A ja już 36 tydzień jeszcze 2 i donoszone , szok tak szybko to minęło..Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2019, 12:11
Madera2000 lubi tę wiadomość
-
To ja dołączam do klubu większych brzuchów 115 🙈🙈🙈🙈 a mąż się śmieje że pępek patrzy w dół. Chyba jeszcze mi jakoś specjalnie nie opadł bo nadal ciężko mi się oddycha.
Ewe super że już do domu, co u siebie to u siebie rozumiem Cię doskonale
Ja mam chuste 4,6m właśnie, ale udało mi się dorwać za 40 ziko na olx w stanie idealnym, byliśmy na spotkaniu z doradcą od chust i na pewno będziemy się umawiać na po porodzie ☺️☺️ja bym bardzo chciała nosić mieszkamy na 4 piętrze i do sklepu czy coś szybko załatwić byłoby mi dużo wygodniej w chuscie zobaczymy tylko jak mała będzie się na te plany zapatrywac
Magda ja praktycznie od początku na l4 bo ciągle coś i już mnie nawet odpoczywanie męczy 😂😂😂😂😂 najbardziej to już chce być donoszona i urodzona 😁😁😁😁😁Ewe90 lubi tę wiadomość
29.11.3019 Hania ♥️♥️♥️
17.04.2019 6t5d ♥️-->l130/min
30.07.2019 połówkowe 451 gram dziewczynki 😍
I ciąża-puste jajo płodowe 8tc 31.05.2017
II ciąża-puste jajo płodowe 10tc 12.04.2018 -
U mnie mąż od zawsze mi pomagał jak sie mały urodził wszystko przy nim robił , gotować też go nauczyłam i niektóre dania wychodzą mu lepiej niż mi więc jak zostanie sam to da sobie rade ale chce ugotować coś co będę mogła zawekować albo zamrozić bo jak się Adaś urodzi to jestem tego świadoma że może nie mieć czasu do gotowania bo praca i my w szpitalu albo po prostu będzie w takiej euforii że się drugi syn urodził że nie ugotuje nic i będzie żył na kanapkach. Nie pamiętam o co ale mój też ostatnio o coś się oburzył to tydzień nie gotowałam i na weekend jeszcze do mamy pojechałam to w niedziele mnie aż prosił żebyśmy wrócili to nam pyszny obiad ugotuje.
Seks teraz jest raz na ruski rok bo właśnie wiecznie coś jak nie plecy to brzuch jak nie brzuch to spojenie łonowe i ciągle coś boli a po porodzie to wróciliśmy do aktywności pod koniec ciąży z czego bynajmniej ja się czułam jakby to był nasz pierwszy raz.
Syn ma 3.5 roku je wszystko to co my nie mamy z nim problemów. Nie lubi bułek słodkich , kanapki najlepiej z pasztetem , bardzo lubi jajka naleśniki parówki ale nie za dużo bo się przeje a ciągle może jesc salatke jarzynową.
10.07.2016 3500 gr 54 cm Wojtuś
12.02.2019 (*) aniołek 7t -
My po wizycie i wszystko w porzadku z Malenstwem
Za ok tydzien bedzie juz ciaza donoszona - az nie chce wierzyc sie, ze juz tak blisko koncowki ciazy
Ewa, super, ze wrocilas do domu
Brzuch mam wrazenie, ze sporo urosl, choc inne osoby twierdza, ze jak na ten etap ciazy jest malyW kazdym badz razie nie dopinam sie w kurtce, ale mieszcze sie w luzniejszy plaszczyk
Jak czesto macie teraz wizyty?
Malamia, AnitaK, magda sz, Muki85, kamciaelcia, Zanes, Maxi, Mali84, anna23, martaszymi, marian_the_baby, Karolajnos, michaga82 lubią tę wiadomość
Coreczka 11.2019 -
To moj brzuch juz jest duuuuzy. Ile cm nie wiem, bo po 110 nie mialam juz odwagi mierzyc
ale msm nadzieje, ze skori cora sobie takie duze gniazdko uwila to jeszcze sie obkreci na ostatniej prostej... dzis do terminu 50 dni, a wydaje mi sie, ze to juz, chyba jak dojde do 30 to juz wpadne w panike.
-
Aż z ciekawości zmierzyłam swój brzuch 😀 109 cm, więc na moje 159 cm wzrostu to całkiem dużo 😲 W pierwszej ciąży na pewno miałam mniejszy brzuch, ale nie mierzyłam.
Mam wizytę u swojego gina w piątek po 6 tygodniach... Ciekawe, co słychać 😀 I liczę, że kolejna wizyta będzie za 2 tygodnie, bo nawet nie zlecił mi morfologii, ani moczu teraz...Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2019, 15:43
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Ja z córka miałam do końca co 3 tygodnie i teraz pewnie tak samo będzie 🙂
42 dni do terminu, a 21 do ciąży donoszonej 😱Styczeń 2017 - Aniołek (7tc)💔
2018 👶
2019 👶
Listopad 2024 ⏸️ 13 cs
Grudzień 2024 - Aniołek (10 tc)💔
4cs po poronieniu chybionym ( w sumie 17 cs) 🍀🍀🍀 -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2019, 23:36
Muki85, Maxi, aganieszkam, Mali84, anna23, pola89, magda sz, Limonka, Kindziukowa, kamciaelcia, taka_mama lubią tę wiadomość
25 cykl 😶
________________________
Starania od 07.2018.
01.2019 💔
7 cs szczęśliwy🍀
5.04.2019. ⏸️
25.04.19. ♥️
26.11.2019. 👶🏻🩵
👩🏻’97 🧔🏻♂️’93 -
Ewa super że Cię wypuścili
już dużo tego leżenia nie zostało, chociaż fakt ze i leżenie potrafi umęczyć.
U mnie w piątek ciąża donoszona, ale chciałabym urodzić za 2 tyg. Niech te 38 będzie dla świętego spokoju. W przypadku porodów przed 38 tyg jest większe ryzyko żółtaczki fizjologicznej więc wole pochodzić w domu z brzuszkiem niż pozniej dłużej leżeć w szpitalu. Chociaż no na to wpływu nie mamy kiedy dzidziuś postanowi wyjść.