Grudniowe mamy 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Rzeczywiście te przepisy do cc się zmienily. Więc jeśli kolejne to najlepiej tam, gdzie pracuje swój lekarz. U mnie w szpitalu w mieście jest ekipa ginekologow którzy nie podążają swoich decyzji nawzajem więc jak widzą skierowanie na cc od kolegi to się stosują, ale jak ktoś z zewnątrz przyjdzie to może być różnie. Ale wiem że są szpitale ktore boją się vbac i od razu robią cc tak jak Gliwice w których chcę rodzic. Więc jak trafię ze skurczami i rozwarciem to pozwolą mi na sn po cc ale jakbym przyjechała po terminie to nie wywołują (najnowsze zalecenia doradzają podawanie oksytocyny po cc) tylko tną od razu...
-
Ja i tak będę rodzić w szpitalu w którym pracuje mój lekarz. Wiem i nie będę się spierać z dr na temat spojenia po prostu mi szkoda że nie mogę sn... staram się jakoś ogarnąć przed ta cc i nastawić się pozytywnie ale ciezko jest.Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
A to nie jest tak, że jak jest planowana cc, to dostaje się skierowanie? Potem zanosi się do szpitala i wyznaczają termin?Michaś 29.04.25(38+1tc)💙
26dpt USG jest ❤️
20dpt-2mm zarodek 😍
Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
24.08.2024- transfer 4BB (❄️3BB)
---
Krzyś 26.07.21(36+4tc)💙
Madzia 13.12.19 (40+1tc)💓
21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
23dpt jest ♥️
Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
Starania od 10.2016r. -
aganieszkam wrote:A to nie jest tak, że jak jest planowana cc, to dostaje się skierowanie? Potem zanosi się do szpitala i wyznaczają termin?
jest tak
ale Zalezy od wskazania-lekarz dyzurujacy ostatecznie decyDUJE, CZY WSKAZANIE NA SKIEROWANIU MU "pasuje" -
Dziękuję za wszystkie głosy i małych dupkach i chudosci ale czuję się już ogromną kulą i chciałabym zacząć tracić wagę. 😉
Chyba przez te posty o wiciu gniazda, obudziłam się dziś z jakąś super energią i pracuję od rana. To zaraźliwe.
Poza tym, jak pisałam, od piątku pije herbatę z malin i przeszły mi skurcze przepowiadające. Nie wiem co o tym myśleć. 😆 -
aganieszkam wrote:A to nie jest tak, że jak jest planowana cc, to dostaje się skierowanie? Potem zanosi się do szpitala i wyznaczają termin?Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
Hej.
Z tego co się orientuję to na VBAC mogą namawiać ale nie mogę kobiety zmusić. O próbie ( bo to bardzo często są tylko proby)decyduje Kobieta nie lekarz. To są zalecenia nie nakaz.
Ja po zastanowieniu dałam się namówić lekarzowi wg niego poprzednie cc otyłość i cukrzyca ciążowa insulino zależna to wystarczające przesłanki do cc. Do tego znowu mam żelazną szyjke tj 4 cm w poprzedniej ciąży do samego końca tj. 37.4 tc mialam 4 cm.
Wg mojego lekarza przy cukrzycy nie mogę przenosić ciąży a po cc możliwości indukcji są ograniczone bo nie można dawać oksytocyny.
Za to cieszę się że skieorownie jest tak późno tj 4.12 cięcie a 06.12 termin z OM więc może jakieś skorcze zaczną się wcześniej to i dziecko będzie bardziej przygotowane na przejście na tą stronę. -
A i jeszcze mi się przypomniało jeśli poprzednie cc nie było z powodu złego ułożenia dziecka to samo zbadanie przez lekarza nie wystarczy do rekomendacji VBAC powinien znać historię poprzedniego porodu i przyczyny z jakich była cc gdyż mogą się powtórzyć te same komplikacje.
No i mimo że to jest nieduże ryzyko to jednak należy pamiętać przy VBAC 1 na 200 porodów kończy się pęknięcie macicy co może powodować krwotok i usunięcie macicy.
Dlatego o VBAC ostateczna decyzję podejmuje kobieta i polityka szpitala nic tu nie ma do "gadania" -
Michaga masz rację dlatego ja będę gadać we wtorek jakie mam szanse na sn bo jak to jest zaledwie jakiś mały procent to szkoda ryzykować. Mój dr jest za VBAC więc zobaczę co odpowie po badaniu, sama jestem ciekawa jak szyjka u mnie ale wydaje mi się że coś się tam pozmienialo bo brzuch niżej i w pipce dziwne uczucie mam ale okaże się we wtorek 😆 właśnie ogarniam pokój w końcu doszliśmy do ładu po 3 godzinach przesuwania mebli 🤨🤨 dziwie się że mąż mnie jeszcze nie zabił 😂😂Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
Mam nadzieję że żadna z nas nie będzie miała traumy i wszystko pójdzie zgodnie z planem.
Zauważyłam że mam sporo energii ostatnio ale codzienie muszę mieć drzemkę, mam takie zjazdy jakbym wypaliła paliwo w 100 procentach że jak zasypiam to jak zabita, ciężko mi się później obudzić ale wystarczy godzinka i jestem nowonarodzona.
Byłam dziś w kinie na Basi z córa, powiem Wam że bardzo fajnie, w cenie biletu dla dzieci po seansie jest sok i pizza. Miałam cynka od innej mamy z przedszkola o tym, a jeszcze okazalo się że mąż tej mamy to szef kuchni w restauracji należącej do Kino Kultura więc dosłownie turlalam się do metra z córką
No a wracając do tematu porodu to własnie mama tej koleżanki z córki grupy opowiadała swój drugi porod. Pierwszy indukowany a drugi był taki że termin miała na niedzielę w piątek ktg i wyszło na nim że poród nie prędko i niedziela około 6 rano zaczęła mieć skurcze, nie było dramatu, wzięła kąpiel no i po kipieli stwierdziła że chyba jednak trzeba jechać do szpitala, 8:15 mąż odstawiał córkę na Targówek do kogoś z rodziny 8:20 byli w szpitalu bródnowskim 8:24 urodziła... I mówiła że dopiero jak zaczęło się z niej sączyć po kąpieli to wiedziała że to jest to bo tak to takie bóle jak na okres bez szału. Wiec jestem tym przerażona...ja tu sobie tak na lajcie w domu czekam godzinami aż mi przejdzie..byle tylko nie jechać na IP. -
Wczoraj miałam tyle energii, posprzątałam pół chałupy potem zakupy w sumie nie małe i jeszcze spacer a dzisiaj nie mam nocy nawet machnąć mogą. Bolą pachwiny jak cholera.
Kżdej z nas życzę w miarę szybkiego porodu bez żadnych komplikacji. Widzę że nie tylko ja o tym myślę. Stresuje się bo jak pojawiaja się skurcze przepowiadające to panikuje że to już ten moment a moja mała ma jeszcze trochę czasu. Choć jak byłam w szpitalu w związku z infekcja pęcherza to dziewczyny rodziły już nawet w 35 tygodniu i maluch sobie radził. Mam nadzieję wytrzymać chociaż do dnia kiedy będzie już donoszona później niech się dzieje co chce.
Tak samo zaczynam się bać połogu że nie dam sobie sobie rady z tym wszystkim. W końcu będę w całkowicie nowej sytuacji.19.12.2019 ♥️ 3600g 54cm -
Xziewczyny a wiecie coś w temacie ćwiczeń na piłce? Od ktorego tygodnia ciąży?
Mam piłkę mogla bym ćwiczyć ale nic nie wiem w tym temacie. Podzielcie się wiedzą jak wiecie cos w tym temacie.
Dziś zostalam uswiadomiona ze mojej ciotce jak odeszly wody to karetka nie zdazyla dojechać na czas i sasiadka odbierala porod. Przynajmniej było ekspresowo 😅
A z sytuacji jakie wyczytalam na necie takich bardziej przykrych to kobieta wlozyla zywo narodzone dzieckobdo reklamowki i zostawila na smietniku w poblizu dzialek😥 znnalazl je bezdomny. Dziecko przebywa w szpitalu brodnowskim w warszawie. Najprawdopodobniej zostalo znalezione w dniu narodzin.
Zlapano jakas pijana 36 l kobietę podejzana ze to jej dziecko, dochodzenie trwa... Jakie to przykre... Brak słów... 😩
Rodzynka, polog straszny sam w sobie nie jest, jest to jak intesywny okres, no i jak dla mnie okropnie smierdzi, wiec non stop ja chodzilam brac prysznic. 😜 Nosisz giganty podpaski i tak naprawde pierwszy tydzien mocno intesywny, kolejny mniej, pozniej stopniowo sie zmiejsza, tak naprawdę w 2 tygodniu ja nosilam juz podpaski tylko bardzo dlugo to trwa zanim oczysci się do zera organizm.19.05.2017r Córeczka 🧡
1.08.2019r będzie chłopiec 💚
15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
3600g 56 cm 🥰
-
Dziewczyny od ktorego tygodnia Wasi mezowie maja zakaz picia alkoholu zeby Was zawiesc jakby co na porodowke? Moj mial do wczoraj niby moc pic a dzis sie tak nawalil ze mam ochote go zabic 😤😤😤. Bedzie awantura. Nie rozumiem tych facetow oni sa kompletnie bezmyslni!🤬🤬🤬
-
O tak połóg to bardzo niekomofortowy okres łagodnie mówiąc. Ja chodziłam 2 tyg w tych bella mama a pozniej podpaski normalne z miesiąc... a 3 mc po porodzie wyszedł że mnie skrzep wielki jak piłka do pingponga, może większy... w każdym razie robili mi łyżeczkowanie, w szpitalu byli w szoku że 3 mc po porodzie i że ani gorączki ani nic właściwie poza krwawieniami.
Po połogu mam na tyle traume (poród w środku lata) że jak projektowałam łazienkę do domu to z bidetką przy wc wlaśnie z myślą o drugiej ciąży i połogu, choć nie powiem codziennie normalnie z niej korzystam po każdej wizycie, tak się przyzwyczaiłam że jak w pracy nie miałam takiej możliwości to czułam się zle..jak muzułmanin.
Madera mój od jakiegoś czasu widzę że sam z siebie zrezygnował z piwka wekendowego do tv, z drinków z whisky, ale mozna się na piwka 0% zawsze przerzucić na jakis czas
-
Mój może z 3 razy do roku wypije coś ale to musi być jakaś mega okazja a w razie czego mogę sama się odwieść gdybym zaczęła rodzić mam ok 12 km do szpitala także zdążę 😂😂😂Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
Mój też piję okazjonalnie więc z tym akurat problemu nie ma a szpital mam 10 minut drogi od domu. Choć ja bardzo chciałabym urodzić w szpitalu w mieście które jest oddalone o 100 km i tu jest problem bo sobie tego jakoś nie wyobrażam. A chce tam bo szpital ma jedną z najlepszych opinii w województwie i przy pierwszym porodzie nie chciałabym żadnej traumy gdyby coś szło nie tak. Choć mam nadzieję że wszystko będzie w porządku.
No jak narazie z nich wyobrażeń połóg to taki mega paskudny okres. No ale wiadomo to tylko wyobrażenia a jak będzie to się okaże.19.12.2019 ♥️ 3600g 54cm -
mój kazdy połóg był inny, ale najdłuższy pierwszy, najłatwiejszy ostatni
a że nie kp to wręcz miałam wrazenie ze pierwsza miesiaczka po porodzie była juz w połogu (tzn połóg sie jakby skończył i krwawienie-inne na nowo po ok 4 tyg), co by potwierdzała kolejna równo po 28 dniach...
ta pierwsza @ jednak kazdorazowo taka sama-i dla mnie gorsza niz połóg
mam na myśli strumienie krwi...
ale lekarz na wizycie po popołogowej nie miał za dużo czasu (byla jakas awaria i zrobiło sie ponad godzinne opóźnienie)to nie wypisał mi pigułek anty(prosze przyjsc po 3 pełnych cyklach...) i mamy ciązuniębo facet nie pomysli że potem matka nie ma czasu
-
mój piję 0%
czasem oszukał i były 2%
na imprezach -ale bardzo sporadycznych- nie zabraniałam, ale powiedziałam, że ma byc z umiarem, bo ja trzeźwa za dużo widze i słyszęale to trwa jakis prawie rok haha
no i wie,że jak będzie trzeba sama się zawiozę , wiec bez łaski (chociaz po ambicji mu jezdze, bo czasem to mobilizuje do działania)Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2019, 19:33