Grudniowe mamy 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Gratulacje i wszystkiego najlepszego dla wszystkich nowych mam i dzieciątek ❤ I kciuki za nierozpakowane ❤
U nas trochę ciężko. W 4 dobie ruszyła laktacja, ale niestety weszliśmy w okres kolkowy w pełni, malutkiej już w 5 dobie się zaczęło, ciągły płacz, napinanie brzuszka, machanie nóżkami. Ciągle słyszę jak jej się tam coś przelewa i bulgocze. W niedzielę i poniedziałek był mega kryzys, Ania nie spała praktycznie nic przez 26 godzin, a i teraz zasypia najdłużej na godzinę-półtorejCzęsto nie mam nawet czasu iść do toalety bo córcia uspokaja się na trochę tylko na piersi, boję się że przez to znowu rozregulują nam się karmienia
Podaję od wczoraj delicol, ale nie pomaga, wspominałyście o Esputiconie, ale on chyba tak samo jak Espumisan jest od 28 dnia życia? Jutro mam konsultację pediatry, to zobaczę co powie. Trochę zazdroszczę, jak piszecie, że Wasze dzieciaczki śpią spokojnie po 3-4 godziny. Ale pomimo, że mamy taki ciężki początek, to kocham to stworzonko z każdym dniem coraz bardziej 😍😍😍
Norwegian_forest, pola89, Maxi, Limonka, PozMama lubią tę wiadomość
-
Gratulacje mamusiom nowym
))))
U nas odparzenia już pod kontrolą, ale to co mały dał w nocy to masakra, po tych wszystkich zabiegach i położnej strasznie był niespokojny, machał nerwowo rączkami.
Puszcza bąki, zatem to chyba nie kołki, prawda?
Dziś od rana znowu złote dziecko, tylko po południu jakaś maruda mu się włącza. Doszliśmy z mężem do wniosku, ze po prostu chce bliskości, bo na rękach i przy cycku się uspokaja.
Maxi jak tam??
16.03 blastka 5AA =Ignaś| 9dpt beta 208 | 12dpt beta 555
2 blastki ❄️❄️
27.02 1dc / 1.03 1ds / 11.03 punkcja 9 komórek / 12.03 6 zarodków
Za nami:
azoo, polip endo wycięty, drożne jajowody, polip nr 2
19.09.2018 - 1 AID17.10.2018 - 2 AID
12.11.2018 - 3 AID
11 dc ovi 12 dc AID, 21 mm / 13 dc ovi, 14 dc AID, 21 mm /12 dc ovi, 12 dc AID, 24 mm -
A ja się obawiam coraz bardziej szpitala... Adaś póki chodził do żłobka, to nie było żadnego problemu, żeby tam został, czy żeby został z babcią jedna, albo drugą na dłuższą chwilę (2-3 godziny), a nawet kiedy szliśmy na wesele i nie było nas od 13. A teraz cały czas jest mama, mami i tak w kółko... Godzina, to maksymalny czas nawet z tatą... Obawiam się jak to będzie
I ile będę w tym szpitalu... Chcę już urodzić i mieć to za sobą 😭 Mam jakiegoś doła...
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Norwegian moja też puszcza baczki więc sama nie wiem czy to kolki 🤔
Co do karmienia to ja zaczynam popadać w kryzys mała zachowuje się jak by nie dojadala dałam jej 2 cyce i 20 ml mm i dopiero spokojnie zasnęła. A tak to się wybudza co 1h ja już nie wiem co źle robię 😔Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2019, 18:05
Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
Ja zaczęłam konkrernie skakac na piłce i po drugim podejsciu az nie moglam wstac 😂😂😂
mmalibu lubi tę wiadomość
Styczeń 2017 - Aniołek (7tc)💔
2018 👶
2019 👶
Listopad 2024 ⏸️ 13 cs
Grudzień 2024 - Aniołek (10 tc)💔
6 cs po poronieniu chybionym ( w sumie 19 cs) 🍀🍀🍀 -
Czy wy tez macie takie apetyt ja caly czas jestem głodna gorzej niż w ciąży, chyba nigdy nie schudne 😂Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo
PCOS
Mąż Azoospermia
3x iui
24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
24.11.2018 hiperka
11.12.2018 transfer od.
12.01.transfer od.
04.02.transfer od.
14.03.2019transfer 4.2.2❄️
19.03. 5dpt beta 8
21.03 7dpt beta 37
23.03 9dpt 163 😍
04.04. 21dpt 9917 🤗
10.04 27dpt ❤️
21.11.2019 córeczka😍
Zostały 2 ❄️❄️
-
Taaa ,a jeszcze niedawno ktoś pytał co robić z dzieckiem kiedy akurat nie je i nie śpi,jakie aktywności mu wymyśleć,to widzę że wasze maluchy same sobie aktywność zorganizowały i wam przy okazji.
Gratulacje dla nowych rozpakowanych .
Co do nacięcia to z pierwszym dzieckiem czulam wszystko,najpierw odkazili jakimś spirytusem a potem normalnie na żywca kroili skalpelem, z drugim położna tak się zgrała że skorczem że nie czułam cięcia bo Skórcz bolał bardziej.
Co do brzuszków to dobrze jest też często na brzuszek kłaść jeśli dziecko toleruje bo niektóre nie lubią ,to pomaga na trawienie i bączki -
Olza wrote:Minela godzina od ktg, i zywa krew w sluzie, i brzuch boli nie wiem czy bardziej ze stresu czy cos sie dzieje. Jade zaraz na IP sprawdzić o co chodzi, ewentualnie wrócę do domuAdaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Pola a moja córka znosi rozlake bezproblemowo. Tylko ja przeryczalam nie potrzebnie tak dużo 🤷♀️ babcia którą bardzo rzadko widzi tak sie ucieszyla ze wie ze jest to jej opiekun. Dzis byly u mnie w szpitalu to powiedziala ze chce siku ale nie z tata czy mama a babcia choc, w domu opowiedziala co dla bobasa, pokazala babci gdzie sie rozlokowac, dzis chciala zeby babcia poszla z nią na drzemke. Jest zaskakujaco niesamowita i bezproblemowa. Babcia dala jej aniolka dla bobasa to w szpitalu dala mi odslaniajac brzuszek i przykladajac mowi dla ciebie braciszku.
Wiec Pola badz dobrej mysli dzieci zaskakują. Ja juz przestalam sie martwic bo moja corka jakas odporna psychiczna jak pacernik 😊 czytanie ksiazek mysle ze nam tez pomoglo przygotowac ja franklin czeka na siostrzyczke i pucio opowiada. Tam było ze ktoś z rodziny zostaje z dzieckiem i sie opiekuje i wydaje mi sie ze i corka czekkala na swojego opiekuna - babcie!
NORWEGIAN u mnie ok, dzis dzien pauzy od wszystkiego wiec non stop śpię, az cisnienie spadło 😊 czuję się znudzona, nowo przyjete pacjetki czekają na nowy dzień wiec jest nudno bo kazda leży i nigdzie nic sie nie dzieje, 🤷♀️ jutro pelnia 11.12 kto startuje na porodowke. Ja bardzo bym chciala szybko urodzić, mąż ma warowac na czas podania oksy gdzies przy porodowce. Jestem bojowo nastawiona i zadaniowo.
Tu na inflandzkiej w Warszawie robia lewatywe? Przed oksy czy kiedy? Boli wogole to i jak to wyglada, wiem ze sa minusy lewatywy ale mi moga zrobic bo po ewentualnym cc pozniej ciezko o dwojeczke na kibelku🤪
Jakies malusie te dzieci w mydelniczkach albo mydelniczki ogromne. Zagladam ukradkiem mamusiom na dzieci to wszystkie takie tyci tyci. Jej jestem przerazona ze takie male bobasy są 🤦♀️pola89 lubi tę wiadomość
19.05.2017r Córeczka 🧡
1.08.2019r będzie chłopiec 💚
15.12.2019r g 4.06 przyszedł na świat nasz Bobas ♥️
3600g 56 cm 🥰
-
pola89 wrote:A ja się obawiam coraz bardziej szpitala... Adaś póki chodził do żłobka, to nie było żadnego problemu, żeby tam został, czy żeby został z babcią jedna, albo drugą na dłuższą chwilę (2-3 godziny), a nawet kiedy szliśmy na wesele i nie było nas od 13. A teraz cały czas jest mama, mami i tak w kółko... Godzina, to maksymalny czas nawet z tatą... Obawiam się jak to będzie
I ile będę w tym szpitalu... Chcę już urodzić i mieć to za sobą 😭 Mam jakiegoś doła...
-
Olza jedz i dawaj znać jak coś ,krwawienia nigdy nie wolno lekceważyć.
U mnie coś dziś przepowiadacze się nasiliły i takie coś częstsze niż normalnie ,no niby się umawiałam na 13 tego więc może się przygotowuje ten mój maluch. No i podjadl trochę rodzynek bo miałam ochotę po czym popilam mlekiem,coś mi się wydaje że koktail położnej w nowym wydaniu wymyśliłam,jak podziała to opatentuje 😂.mmalibu, Limonka, magda sz lubią tę wiadomość
-
Olza a to nie czop? Mi czop tak odlazil.
Maxi musisz powiedziec że prosisz o lewatywę to Ci zrobią. To nie boli, ja miałam teraz pierwszy raz, przed przebiciem pęcherza z wodami. Bo jak się akcja rozkręci to bieganie do kibelka będzie mało przyjemne. Czułam jak mnie napełniła woda i po chwili na kibelek, dwa razy tak biegałam. Zczyscilo mega ,uczucie totalnej ulgi także ja polecam. Takze przed oxy popros o to.
Maxi lubi tę wiadomość
-
Jestem po wizycie, synek niezle przypakował, dziś ma 3365gr (a 28 listopada miał 2850gr) 😅.Wszystkie parametry w porzadku, ale zero rozwarcia i szyjka caly czas dluga...w niedziele albo w poniedziałek jade na wywołanie. Na poczatek zaaplikuja jakis zel, macie z tym doswiadczenie? Obym sie rozpakowała najpozniej w poniedzialek...💪🏻🙏🏻🥰
mmalibu, Fermina, Muki85, magda sz, anna23, AnitaK, Maxi, Norwegian_forest, Limonka lubią tę wiadomość
-
Madera ja miałam żel u mnie nic nie działał ale skoro dają to musi komuś pomagać ,na mnie masaż szyjki też nie działał a wielu pomaga, więc kto wie może akurat coś da
Lewatywy nie polecam ,mam złe wspomnienia ale u każdego inaczejWiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2019, 20:51
-
Maxi, a pełnia nie jest 12go?
Mali, gratulacje!!
Olza, daj znać co powiedzieli na IP, wydaje mi się też, że to może być czop albo rozwieranie szyjki.
Pola, ja jutro kupuje ananasy. Doszłam do tego, że w zeszła sobotę jak miałam akcje:skurcze i IP, to było pokilku dniach z rzędu jak jadłam ananasa. 😂 Muszę to powtórzyć!
Marian, to ja miałam wczoraj skurcze co 6 minut ale takie niewyczuwalne i słabe a teraz już tylko porodowe mnie zadowolą. 😛
Nickky, mój Syn spał w okresie noworodkowym po 13 godzin na dobę, drzemki mial po 15 minut. Jak czytałam w ksiazkach, że takie dzieci śpią po 18-20 godzin, albo budzą się co trzy godziny to przeżywałam załamanie nerwowe. Przeżyjesz i zapomnisz jak było ciężko, ja pamiętam sam fakt, ale już uczuć z wtedy nie. No i będzie łatwiej z czasem.
Pawojoszka, jak podziała, to jutro kupie rodzynki i mleko, mimo że nie jem nabiału.
Lewatywe biorę w ciemno, ale tak, jak piszesz, u każdego inaczej. Ja wspominam bardzo dobrze, zwłaszcza ulgę po.
Świetny humor mi się utrzymuje, mimo to dotarłam do takiego poziomu desperacji, że jutro kupuje rycynę, wypije jedynie w obliczu bezpośredniej groźby wywołania ale wypije. Dziś spacer z wózkiem (ok 25 kg razem z dzieckiem), przysiady, tańce, kręcenie biodrami i standardowe prace domowe. Jeszcze seks mnie czeka i zobaczymy. 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2019, 21:09