X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Grudniowe mamy 2022💞
Odpowiedz

Grudniowe mamy 2022💞

Oceń ten wątek:
  • Nati94 Autorytet
    Postów: 2346 4300

    Wysłany: 11 maja 2022, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mersalla wrote:
    Nati ja tak miałam przez ponad 2 tygodnie. Nie pomagało nic, jedynie ciepła herbata z cytryną na chwilkę dawała ulgę. Byłam głodna a nic nie mogłam jeść. Przeszło właściwie z dnia na dzień w połowie 9tc. Teraz tylko czasami rano i wieczór mnie muli. Jeśli czujesz się bardzo słabo i nic nie pomaga to idź do lekarza, przepisze Ci coś na wymioty, bo to bardzo ważne żebyś się nie odwodniła
    Właśnie wiem 😔 mam za tydzień wizytę i będę prosić o coś..czuję się naprawdę jeszcze gorzej, a myślałam, że już bardziej się nie da. Mam bóle głowy, osłabienie, ciągle zasypiam wszędzie. Wmuszma w siebie wodę a wymiotuję..tak myślę, czy można napoje izotoniczne w ciąży..może one by mnie trochę nawodniły..

    bian100 lubi tę wiadomość

    Córeczka: 05.2017
    Córeczka: 08.2020
    age.png


    💔11.2021 synek
  • Ewra Debiutantka
    Postów: 8 5

    Wysłany: 11 maja 2022, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny Do tej pory przyglądałam się dyskusji, a teraz postanowiłam dołączyć Termin porodu mam na 10 grudnia.

    wichrowe_wzgórza, Szatkownicadojajek, Red555, Kaśik lubią tę wiadomość

  • Blondyna.B Autorytet
    Postów: 5629 6998

    Wysłany: 11 maja 2022, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nati94 wrote:
    Czy jest na sali ktoś, kto wymiotuje tak strasznie jak ja? To jest masakra, już mam totalnie dość, umieram, ciągle mnie ssie, na nic nie mam ochoty do jedzenia, wszystko mi śmierdzi, piję wodę- wymiotuje a pić mi się chce i czuję się trochę odwodniona i słaba. Ten kwas w ustach, te mdłości 🥺 jak żyć? Migdały nic nie pomagają, imbir nic, owoce nasilają na maksa mdłości, tak mnie szarpie, że ledwo dobiegam do toalety..a to dopiero 7 tc 😔
    Mi teraz już przeszło w miarę, są momenty że jeszcze mnie muli ale już nie wymiotuję a tak to dzień w dzień 2-3 razy dziennie.
    Mój lekarz mówił że do 5 razy dziennie to jeszcze nie jest powód do niepokoju - może warto spytać i Twój da jakieś leki?

    Nati94 lubi tę wiadomość

    👩🏼28 lat
    👦🏻28 lat

    👶🏼11.12.2022 Noemi ❤️

    09.01.2021 - Terminacja w 23tc, rozległy rozszczep kręgosłupa z wodogłowiem
    05.2021 - ciąża biochemiczna
    09.2021 - poronienie zatrzymane ciąża bliźniacza
    02.2022 - ciąża biochemiczna

    age.png
  • Mersalla Autorytet
    Postów: 2055 4766

    Wysłany: 11 maja 2022, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nati94 wrote:
    Właśnie wiem 😔 mam za tydzień wizytę i będę prosić o coś..czuję się naprawdę jeszcze gorzej, a myślałam, że już bardziej się nie da. Mam bóle głowy, osłabienie, ciągle zasypiam wszędzie. Wmuszma w siebie wodę a wymiotuję..tak myślę, czy można napoje izotoniczne w ciąży..może one by mnie trochę nawodniły..

    Nie mam pojęcia czy można takie napoje w ciąży 😞 A próbowałaś do wody dodać cytryny, mięty i sporej ilości lodu? Powinno dobrze podziałać na żołądek. I staraj się jesc, nawet malutkie ilości. Ja jadłam dosłownie gryza, dwa np biszkoptów. Wychodziłam z założenia, że lepiej mieć czym wymiotować, bo jak już żółć poszła to potem żołądek bolał strasznie

    Nati94 lubi tę wiadomość

    👩🏻‍❤️‍💋‍👨🏻 Starania od 08.2020
    💔 Poronienia: 12.2020 (6t3d), 03.2021 (9t6d), 09.2021 (8t2d)

    👩🏻‍🦱 Ona:
    Mutacja MTHFR hetero
    Insulinooporność
    Słabo dodatnie ANA (1:160, typ świecenia ziarnisty)
    Allo-MLR 0%
    Zrost centralny (usunięty)

    👨🏻On:
    Ruch postępowy (a+b) 28%
    Morfologia 3%
    Fragmentacja 21%


    💉Szczepienia limfocytami 🔜 20.12.21✅, 10.01.22✅, 31.01.22✅

    🌈🌈🌈
    ✨Beta✨ 19.35 (10dpo) -> 97.14 (12dpo)

    6t2d - mamy ❤️
    12t0d - I prenatalne - 5,23cm
    15t2d - 142g -> 17t6d - 222g
    20t0d - połówkowe, zdrowa dziewczynka, 326g
    21t5d - 436g -> 24t6d - 712g -> 28t4d - 1182g
    29t5d - usg III trymestru, 1442g
    31t4d - 1694g -> 34t4d - 2220g -> 36t2d - 2775g -> 37t2d - 2843g -> 38t2d - 2777g 🤷🏻‍♀️ -> 39t1d - 3282g

    🌈 Helena - 02.12.2022 o godz. 00:07 (40t1d), 3090g i 52cm
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 11 maja 2022, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izotonik zwykły ok. Można zrobić też swój - litr wody, łyżeczka miodu i szczypta soli himalajskiej :)

    Nati94 lubi tę wiadomość

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Szatkownicadojajek Autorytet
    Postów: 410 483

    Wysłany: 11 maja 2022, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w aptece wzięłam wczoraj cukierki imbirowe, ale Pani wiedząc o ciąży proponowała Prevomit 4Mama. Ponoć ją ratował w ciąży.
    Mnie o dziwo najgorzej męczy... W nocy. Wystarczy, że się wody napije i żołądek przestaje boleć. Bo to jest bardziej bol żołądka niż nudności i wymioty.
    Co do izotoników - naturalny, bezpieczny to po prostu woda, trochę soku owocowego np. pomarańczowego (na zabarwienie i smak) i do tego szczypta soli. Naturalne i bezpieczniejsze niż kolorowe napoje :)

    1/12/2022 12:20 Milenka 3040 g 52 cm ❤️
  • Nati94 Autorytet
    Postów: 2346 4300

    Wysłany: 12 maja 2022, 06:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blondyna.B wrote:
    Mi teraz już przeszło w miarę, są momenty że jeszcze mnie muli ale już nie wymiotuję a tak to dzień w dzień 2-3 razy dziennie.
    Mój lekarz mówił że do 5 razy dziennie to jeszcze nie jest powód do niepokoju - może warto spytać i Twój da jakieś leki?
    Ja wymiotuję na pewno ponad 5 razy dziennie. Właściwie nie ma pokarmu, który utrzymuję w żołądku..
    Mersalla w poprzedniej ciąży sytuację ratowały mi cukierki miętowe do ssania, teraz mięta = wymioty. Zawsze bardziej miałam mdłości, teraz wymioty na potęgę. Ale spróbuję z cytryną do imbiru, może zmieni trochę smak.
    Najgorzej, że warzywa i owoce maksymalnie nasilają mi mdłości. Już właściwie wszystkie

    Córeczka: 05.2017
    Córeczka: 08.2020
    age.png


    💔11.2021 synek
  • KAMA Przyjaciółka
    Postów: 93 130

    Wysłany: 12 maja 2022, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nati94 wrote:
    Czy jest na sali ktoś, kto wymiotuje tak strasznie jak ja? To jest masakra, już mam totalnie dość, umieram, ciągle mnie ssie, na nic nie mam ochoty do jedzenia, wszystko mi śmierdzi, piję wodę- wymiotuje a pić mi się chce i czuję się trochę odwodniona i słaba. Ten kwas w ustach, te mdłości 🥺 jak żyć? Migdały nic nie pomagają, imbir nic, owoce nasilają na maksa mdłości, tak mnie szarpie, że ledwo dobiegam do toalety..a to dopiero 7 tc 😔
    Wczoraj miałam taki tragiczny dzień wymiotów. Po wszystkim.. mogłam nie wychodzić z łazienki popołudniu. Do tego straszne zawroty i ból głowy. Dzisiaj boje się jeść cokolwiek, a czuje się strasznie osłabiona po tej wczorajszej akcji.

    Starania o pierwsze 👶od 12.2020
    Marzec 2021- puste jajo 💔
    Listopad 2021- ciąża biochemiczna 💔
    Mutacja MTHFR heterozygota

    06.12.2022 tęczowa córeczka 💜

    09/10.2024 - ciąża bliźniacza, 1 zarodek- serduszko wcale nie podjęło pracy, 2 zarodek- serduszko przestało bić ok 8 tyg, 12 TC wywołanie poronienia
  • Banelova Ekspertka
    Postów: 124 63

    Wysłany: 12 maja 2022, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie zazdroszczę tych wymiotów, ale jakbyście nie miały objawów to chyba jeszcze gorzej. Ja nie mam nic ... Ciąża bliźniacza więc powinien być hard core 🙄 i człowiek się zastanawia czy oby na pewno w tej ciąży jeszcze jest...

  • Milixx Autorytet
    Postów: 2109 4225

    Wysłany: 12 maja 2022, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oby mi dzisiaj do 19:00 szybko ten czas zleciał ⏳ Już bym chciała zobaczyć Maluszka 🥰
    Dziewczyny, a ja bije się z myślami: iść - nie iść, iść - nie iść 🙈 Nie wiem co mam zrobić 🤷🏼‍♀️ Z jednej strony chce iść na te L4 ale się boje gadania szefowej 🤦🏼‍♀️ Z drugiej strony, czuje się nie najgorzej i mogłabym jeszcze chwilę popracowała ale przecież nikt mi za to medalu nie da 🙈 Nie wiem co postanowię na wizycie🤷🏼‍♀️

    age.png

    13.12.22➡ Alicja już z nami 🧡

    Córka 2017 (8cs)👧🏼
    Syn 2019 (1cs)👦🏼
    11.2021 - (5tc) cb💔
    Córka 2022 (7cs)👶🏼
  • OLIWK4 Koleżanka
    Postów: 43 41

    Wysłany: 12 maja 2022, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny..Przepraszam, że dawno się nie odzywałam..Chciałam z całego serca pogratulować wszystkim dziewczynom udanych wizyt i serdecznie przywitać wszystkie nowe dziewczyny.. Po wyjściu ze szpitala 1.05 popadłam w straszną nostalgię🥺.. Całe dnie leżę w łóżku.. Jestem na L4.. Co dziennie się zastanawiam czy ja jeszcze jest w ciąży?..dzisiaj mam wizytę o 18.00... Według obliczeń ze szpitala dzisiaj jest 8t6d..Dzisiaj jestem jeszcze bardziej przerażona niż przed pierwszą wizytą🥺.. Co dziennie myślę, że serduszko przestało bić i usłyszę to na dzisiejszej wizycie..Mam problemy ze snem.. Zasypiam dopiero około 3..4 nad ranem.. I wtedy dopadają mnie koszmary🥺...Jestem już tym zmęczona... Przepraszam za tak pesymistyczny post..

  • Banelova Ekspertka
    Postów: 124 63

    Wysłany: 12 maja 2022, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milixx wrote:
    Oby mi dzisiaj do 19:00 szybko ten czas zleciał ⏳ Już bym chciała zobaczyć Maluszka 🥰
    Dziewczyny, a ja bije się z myślami: iść - nie iść, iść - nie iść 🙈 Nie wiem co mam zrobić 🤷🏼‍♀️ Z jednej strony chce iść na te L4 ale się boje gadania szefowej 🤦🏼‍♀️ Z drugiej strony, czuje się nie najgorzej i mogłabym jeszcze chwilę popracowała ale przecież nikt mi za to medalu nie da 🙈 Nie wiem co postanowię na wizycie🤷🏼‍♀️
    Patrz na siebie a nie na szefowa :) nikt medalu Ci nie da. Jeżeli chcesz iść na L4 to idz. Myśl o sobie a nie o firmie. A prawda jest taka że można pracować i do końca ciąży a potem po macierzyńskim mają w d. I do pracy nie przywrócą. A czasem siedzi się i na zwolnienie i na macierzyńskim i przyjmą z powrotem. I tak oni będą patrzeć czy potrzeba pracownika czy nie. Ja w poprzedniej ciąży byłam całą ciążę na zwolnieniu i potem macierzyński i do pracy i tak wróciłam bo była taka potrzeba w firmie. Jeśli tej potrzeby nie będzie to nic nas i tak nie uratuje :D

    Milixx lubi tę wiadomość

  • Banelova Ekspertka
    Postów: 124 63

    Wysłany: 12 maja 2022, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OLIWK4 wrote:
    Cześć dziewczyny..Przepraszam, że dawno się nie odzywałam..Chciałam z całego serca pogratulować wszystkim dziewczynom udanych wizyt i serdecznie przywitać wszystkie nowe dziewczyny.. Po wyjściu ze szpitala 1.05 popadłam w straszną nostalgię🥺.. Całe dnie leżę w łóżku.. Jestem na L4.. Co dziennie się zastanawiam czy ja jeszcze jest w ciąży?..dzisiaj mam wizytę o 18.00... Według obliczeń ze szpitala dzisiaj jest 8t6d..Dzisiaj jestem jeszcze bardziej przerażona niż przed pierwszą wizytą🥺.. Co dziennie myślę, że serduszko przestało bić i usłyszę to na dzisiejszej wizycie..Mam problemy ze snem.. Zasypiam dopiero około 3..4 nad ranem.. I wtedy dopadają mnie koszmary🥺...Jestem już tym zmęczona... Przepraszam za tak pesymistyczny post..
    Trzymam kciuki za wizytę. Nie mamy wpływu na to co się dzieje w tak wczesnym okresie... Niestety. Też często się martwię i mam takie myśli, ale próbuje sobie przetłumaczyć że może zamartwianie się nic nie da. Trzeba tylko czekać od wizyty do wizyty i wierzyć że wszystko jest dobrze 🙂

  • Hania007 Autorytet
    Postów: 2239 1135

    Wysłany: 12 maja 2022, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny kciuki za wizyty dzisiejsze✊🏻✊🏻

    Oliwk4, wspolczuje Ci strasznie nerwow🥺 mam nadzieje ze się uspokoisz po wizycie jak usłyszysz ze jest wszystko dobrze. Może pomysl w przyszłości o detektorze? Ja dzisiaj znalazłam tętno i mega się uspokoiłam a jestem okropna panikara.

    7l5Dp2.png

    💙29.03.2021r - nasz malutki cud💙

    maj 2021r - marzec 2022r - starania o rodzeństwo 👨‍👩‍👧‍👦

    10dpo - ⏸ - 9cs🍀
    11dpo - beta 37,56 mIU/ml
    14dpo - beta 207 mlU/ml
    5t+0d - USG - pęcherzyk 🔘 2,6mm
    7t+0d - Dzidzia 0,68cm🥰
    10t+0d - 2,68cm 👶🏻
    12t+6d - 5,5cm 👧🏻🎀
  • Olaola Autorytet
    Postów: 1483 1005

    Wysłany: 12 maja 2022, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo Wam współczuję tak silnych objawów typu ciągle wymioty 😐

    Ja miałam wczoraj ostre spięcie z mężem, drugi dzień z rzędu, bo po pierwsze chyba hormony mi szaleją, a po drugie on chyba nie rozumie powagi sytuacji i czepia się mnie o jakieś głupoty, a ja mam już tego dość. Potrafię się zdenerwować w 10 sekund. Martwię się o kropka, czy w ten sposób mu nie zaszkodziłam, tym bardziej, że to wczesna ciąża :-((( Mówiłam mężowi, żeby przestał mnie prowokować i nie doprowadzał do mojego zdenerwowania, bo to mi szkodzi. Jak grochem jak ścianę. Aż mnie brzuch z nerwów rozbolał i się trzęsłam. Mam ochotę pojechać gdzieś na kilka dni, żeby mu wrócił rozum.

    age.png

    Starania od kwietnia 2021--> udało się kwiecień 2022!
    Hsg --> prawy jajowód niedrożny --> sHSG w styczniu - udrożniony. Stymulacja Clo od stycznia do kwietnia
    21.04 - wyraźny cień 😲
    22.04 - (10 dpo) ⏸️ 🌸🌸🌸🙂
    16.05 - dzidzia ma 8 mm ❤️ 122
    27.05 - dzidzia ma 1.6 cm
    23.06 - dzidzia ma 5.91 cm, ❤️165, USG i pappa - wszystko w porządku🥰
    13.07 - zdrowy chłopiec (Nifty)
    14.07 - mały waży 140 g
    18.08 - maluch waży 360g
    22.09 - 762 g maluszka - Julian? ❤️
    10.11 - 2050 g "maluszka" :-)
    28.2022 Julian na świecie 3340g ❤️❤️
  • elsol Koleżanka
    Postów: 32 27

    Wysłany: 12 maja 2022, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam Dziewczyny, że już sama nie wiem czy nie chciałabym mieć Waszych mdłości. Ja dzisiaj 8+0 a nie mam żadnych mdłości, żadnych wymiotów. Jedynie mam bardzo wrażliwe piersi i czasem boli mnie podbrzusze. Wizyta dopiero 24 maja. Staram się wgl nie myśleć o ciąży żeby się nie stresować, bo poprzednią wizytę miałam w 5+5 i był pęcherzyk ciążowy i pęcherzyk żółtkowy. Niektóre z Was chodzą na wizyty co tydzień. Już sama nie wiem czy z moją ginekolog jest coś nie tak, że mam 4 tygodnie między wizytami..

  • Blondyna.B Autorytet
    Postów: 5629 6998

    Wysłany: 12 maja 2022, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elsol wrote:
    Powiem Wam Dziewczyny, że już sama nie wiem czy nie chciałabym mieć Waszych mdłości. Ja dzisiaj 8+0 a nie mam żadnych mdłości, żadnych wymiotów. Jedynie mam bardzo wrażliwe piersi i czasem boli mnie podbrzusze. Wizyta dopiero 24 maja. Staram się wgl nie myśleć o ciąży żeby się nie stresować, bo poprzednią wizytę miałam w 5+5 i był pęcherzyk ciążowy i pęcherzyk żółtkowy. Niektóre z Was chodzą na wizyty co tydzień. Już sama nie wiem czy z moją ginekolog jest coś nie tak, że mam 4 tygodnie między wizytami..
    Ciesz się że nie masz wymiotów i mdłości ☺️ każda ciąża jest inna - to że nie masz nie znaczy, że coś jest nie tak.
    Co do wizyty to ja 1 miałam w 6+3, kolejną po 2 tygodniach i następną będę miała po 4 i tak już zostanie

    👩🏼28 lat
    👦🏻28 lat

    👶🏼11.12.2022 Noemi ❤️

    09.01.2021 - Terminacja w 23tc, rozległy rozszczep kręgosłupa z wodogłowiem
    05.2021 - ciąża biochemiczna
    09.2021 - poronienie zatrzymane ciąża bliźniacza
    02.2022 - ciąża biochemiczna

    age.png
  • Blondyna.B Autorytet
    Postów: 5629 6998

    Wysłany: 12 maja 2022, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olaola wrote:
    Bardzo Wam współczuję tak silnych objawów typu ciągle wymioty 😐

    Ja miałam wczoraj ostre spięcie z mężem, drugi dzień z rzędu, bo po pierwsze chyba hormony mi szaleją, a po drugie on chyba nie rozumie powagi sytuacji i czepia się mnie o jakieś głupoty, a ja mam już tego dość. Potrafię się zdenerwować w 10 sekund. Martwię się o kropka, czy w ten sposób mu nie zaszkodziłam, tym bardziej, że to wczesna ciąża :-((( Mówiłam mężowi, żeby przestał mnie prowokować i nie doprowadzał do mojego zdenerwowania, bo to mi szkodzi. Jak grochem jak ścianę. Aż mnie brzuch z nerwów rozbolał i się trzęsłam. Mam ochotę pojechać gdzieś na kilka dni, żeby mu wrócił rozum.
    Nie jest udowodnione, że stres może wpłynąć na poronienie itp - tak się mówi żeby jak najmniej się denerwować. Ja np jak byłam już mocno zdenerwowana przed terminacją to nawet morfologia mi się mega rozjechała a zawsze była idealna...

    W 1 ciąży czasem faceci potrzebują czasu żeby się przyzwyczaić do tej myśli i dbać o partnerkę i dociera do nich że wiele rzeczy trzeba zmienić. Jak pójdziecie razem na USG to też to poczuje i oby wtedy się ogarnął

    Olaola lubi tę wiadomość

    👩🏼28 lat
    👦🏻28 lat

    👶🏼11.12.2022 Noemi ❤️

    09.01.2021 - Terminacja w 23tc, rozległy rozszczep kręgosłupa z wodogłowiem
    05.2021 - ciąża biochemiczna
    09.2021 - poronienie zatrzymane ciąża bliźniacza
    02.2022 - ciąża biochemiczna

    age.png
  • Szatkownicadojajek Autorytet
    Postów: 410 483

    Wysłany: 12 maja 2022, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elsol wrote:
    Powiem Wam Dziewczyny, że już sama nie wiem czy nie chciałabym mieć Waszych mdłości. Ja dzisiaj 8+0 a nie mam żadnych mdłości, żadnych wymiotów. Jedynie mam bardzo wrażliwe piersi i czasem boli mnie podbrzusze. Wizyta dopiero 24 maja. Staram się wgl nie myśleć o ciąży żeby się nie stresować, bo poprzednią wizytę miałam w 5+5 i był pęcherzyk ciążowy i pęcherzyk żółtkowy. Niektóre z Was chodzą na wizyty co tydzień. Już sama nie wiem czy z moją ginekolog jest coś nie tak, że mam 4 tygodnie między wizytami..
    Mając wizyty na NFZ albo tylko prywatnie w życiu bym nie chodziła tak często. Mam pakiet w luxmedzie i tam żeby dostać skierowanie na badania muszę się pojawić u gin (bo gin i teleporada to jakaś pomyłka zazwyczaj). I tylko dzięki temu mam tak często USG - po wizycie u mojej idę polować na skierowania, a niestety co wizytę coś. W drugim trym. będziemy się już widywać co miesiąc.

    1/12/2022 12:20 Milenka 3040 g 52 cm ❤️
  • Olaola Autorytet
    Postów: 1483 1005

    Wysłany: 12 maja 2022, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blondyna.B wrote:
    Nie jest udowodnione, że stres może wpłynąć na poronienie itp - tak się mówi żeby jak najmniej się denerwować. Ja np jak byłam już mocno zdenerwowana przed terminacją to nawet morfologia mi się mega rozjechała a zawsze była idealna...

    W 1 ciąży czasem faceci potrzebują czasu żeby się przyzwyczaić do tej myśli i dbać o partnerkę i dociera do nich że wiele rzeczy trzeba zmienić. Jak pójdziecie razem na USG to też to poczuje i oby wtedy się ogarnął

    No właśnie mam nadzieję, że się ogarnie. To dobry człowiek i jesteśmy bardzo zżyci, ale mam wrażenie, że nie ogarnia obecnej sytuacji,a mężczyźni często w sobie ukrywają emocje.
    Dzięki za wsparcie :-*

    Blondyna.B lubi tę wiadomość

    age.png

    Starania od kwietnia 2021--> udało się kwiecień 2022!
    Hsg --> prawy jajowód niedrożny --> sHSG w styczniu - udrożniony. Stymulacja Clo od stycznia do kwietnia
    21.04 - wyraźny cień 😲
    22.04 - (10 dpo) ⏸️ 🌸🌸🌸🙂
    16.05 - dzidzia ma 8 mm ❤️ 122
    27.05 - dzidzia ma 1.6 cm
    23.06 - dzidzia ma 5.91 cm, ❤️165, USG i pappa - wszystko w porządku🥰
    13.07 - zdrowy chłopiec (Nifty)
    14.07 - mały waży 140 g
    18.08 - maluch waży 360g
    22.09 - 762 g maluszka - Julian? ❤️
    10.11 - 2050 g "maluszka" :-)
    28.2022 Julian na świecie 3340g ❤️❤️
‹‹ 115 116 117 118 119 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ