Grudzień 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnykurcze Emilky jak tak czytam co piszesz to az oczom nie wierze. ja chyba w uk nie mieszkam ... u mnie sa kompletne inne zasady ... 2 usg po 27 tc szok... a ty masz jakies zdrowotne problemy ?
i ta cala reszta... ja mieszkam w mniejszym miescie niz Oxford ale pierwsze sie spotykam z tym co piszesz. -
aga1402 wrote:kurcze Emilky jak tak czytam co piszesz to az oczom nie wierze. ja chyba w uk nie mieszkam ... u mnie sa kompletne inne zasady ... 2 usg po 27 tc szok... a ty masz jakies zdrowotne problemy ?
i ta cala reszta... ja mieszkam w mniejszym miescie niz Oxford ale pierwsze sie spotykam z tym co piszesz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2017, 15:06
-
nick nieaktualny
-
Lura82 wrote:Wstępnie do piątku mam być w szpitalu.
O pessarze itp nie bylo mowy. Ja sie o to nie zapytalam. Wydaje mi sie ze juz za późno jest. Tylko leżenie, luteina, magnez, no i sterydy
Na pewno jeśli będzie potrzebny lekarz powie
Czyli te kilka dni w szpitalu trzeba być. Sterydy 2 dni i pewnie jakaś obserwacja -
aga1402 wrote:ja mialam wypadek w tamtym tyg i u mbie bylo ciezko ze scanem sprawdzili tylko czy serduszko bije. a wizyty teraz tez sa co 3 tyg ale juz bez scanu. nie mowiac o tym zeby polozna przyszla przed narodzinami.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2017, 15:12
-
nick nieaktualny
-
aga1402 wrote:zadnej listy nie otrzymalam
.chyba ze jutro cos da bo mam wizyte. narazie byly same ulotki i tyle. a ta szczepionke na whooping cough bralas ?
Odnośnie szkoły rodzenia dostałam to
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/dd96b9162238.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2017, 15:29
-
nick nieaktualnyA to część ciuszków, które posegregowalam.
Ale muszę przejrzeć wszystkie kartony, bo i w tych z większymi ciuszkami trafiają się mniejsze. Na zdjęciu brakuje kombinezonow, kurtek. Czapeczek, skarpetek-ktorych mam zatrzesienie. Oby moje dziecko lubiło skarpetki. To tylko rozmiar 56/62. Zmęczyłam się. Brzuch stwardnial, szyjka kłuje. Czas poleżeć. Sorki za ten bałagan z tylu,ale mąż informatyk robi porządki w swoich rzeczach.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/08440095209c.jpg
A tyle tego,ze będę lecieć na bieżąco, dopiero jak będzie się kończyć, to wypiore. Choc myślę,ze zdąży powyrastac z niektórych rzeczy, a niektórych nie zdążę mu założyćemikey, Aztoria, Iruletka, nataliamonika, Lady Savage, aga1402 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCo do wizyt lekarskich, to obliczyłam,ze mnie przed porodem czekają jeszcze tylko 3-4wizyty. I to jest przerażające,ze to już. Wczoraj rezerwowalam termin na koniec listopada, to aż mi się dziwnie zrobiło,ze za chwilę skończę swoją przygodę z ciąża, a zaczną inna, piękna-mam nadzieję przygodę. Oby meta tego pierwszego etapu jakoś poszła. Najchętniej na koniec ciaży zabrałabym mojego doktorka do siebie,zeby mnie codziennie zarażal swoim optymizmem i mówił,ze wszystko będzie dobrze
Nola, magdzia26 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAztoria wrote:woooow nieźle, co za ilość
-
nick nieaktualny
-
Witajcie,
wstałam dzisiaj w samo południe, nie wiem czemu aż tyle spałam. Teraz z niczym nie mogę się wyrobić
Szczęśliwa samych szczęśliwości Ci życzę z okazji urodzin, dużo zdrówka dla Was i aby Ci się spełniło to o czym marzysz :-*
Lady, oby Twoja wizyta w szpitalu trwała jak najkrócej. Znam Twój ból. Jak w maju trafiłam do szpitala to najbardziej tęskniło mi się za synem i trochę się obawiałam jak chłopaki sobie sami poradzą. Poradzili sobie i to świetnie, a ja po 3 dniach pobytu poczułam, że w końciu odpoczywam
Lura powodzenia!!! Trzymam kciuki.
Beti wg ubranek masz w sam raz. Ja staram się nie przekraczać pewnych ilości bo u mnie to i tak pralka chodzi codziennie.
Neisarah u mnie niestety zaczął się cyrk z zusem, o ile wcześniej płacili mi za zwolnienie. Czyli dostawałam na 3 tyg to kasa przychodziła zaraz po zakończeniu zwolnienia. A teraz jest ku.. w cały świat. Ostatnio wypłacili mi tylko za 30 i 31 sierpnia, 14 września. Podejrzewam, że teraz wypłaty będą za dany miesiąc a nie za zwolnienie.
Lampki nocnej nie będę póki co kupować, bo Tomek będzie spał z nami w sypialni, a w niej mam 2 świetlówki w ramie łóżka z osobnymi włącznikami, które dają bardzo przyjemne i wystarczające światło. Do tego mam wbudowaną lampkę w nadajnik monitora oddechu. Styknie póki co. Za oświetleniem rozejrzę się dopiero jak będziemy urządzać na wiosnę nowe mieszkanie. -
A co do wizyt to nie wiem jak będzie u nas, mam do 18.10 zwolnienie wiec nastepna bede miala do 18 no i miedzy czasie USG 3 trymestru mnie czeka. Potem nie wiem bo mi gin gadala na poczatku ciazy, ze pod koniec wizyty co dwa tygodnie beds, a ja jednak wolalabym miec jeszcze co 4 tyg.Oliwierek- 22.12.2017r.
-
Szczesliwa_mamusia wrote:Co do wizyt lekarskich, to obliczyłam,ze mnie przed porodem czekają jeszcze tylko 3-4wizyty. I to jest przerażające,ze to już. Wczoraj rezerwowalam termin na koniec listopada, to aż mi się dziwnie zrobiło,ze za chwilę skończę swoją przygodę z ciąża, a zaczną inna, piękna-mam nadzieję przygodę. Oby meta tego pierwszego etapu jakoś poszła. Najchętniej na koniec ciaży zabrałabym mojego doktorka do siebie,zeby mnie codziennie zarażal swoim optymizmem i mówił,ze wszystko będzie dobrze
Szczesliwa_mamusia, magdzia26, Lady Savage lubią tę wiadomość
-
A dziś zamówiłam dwa pajace, dwa body i półspiochy a dla mnie szlafrok i koszule. W końcu ruszyłam i w październiku chce mieć kupione wszystkie drobne rzeczy i zamówiony wózek i fotelik. Na początku listopada kupimy łóżeczko i materac. W porównaniu do was to późno ale za bardzo nie mamy gdzie tego wcześniej trzymać.
Edith lubi tę wiadomość
Synuś
-
Ja następna wizytę mam 10.10 u polskiego gina. 11.10 mam usg 4d u siebie bo chce żeby mama zobacZyła malego, bo nie zobaczy go zaraz po urodzeniu. Potem mam wizytę 23.10 u angielskiej położonej. W następnym tygodniu mam jeszcZe brytyjskie usg. Konsultacje z brytyjskim lekarZem na dniach ale nie wiem kiedy. Ogólnie sporo tego w październiku mi się nazbierało.